Córki i Synowie Amazonek i Amazonów - łączcie się !!!
martapiano (offline) |
Post #1 25-04-2012 - 22:20:06 |
|
nas "przejęła" chemiczka. to pewnie trochę zależy od wyników - jeśli nie będzie trzeba brać chemii, ale na przykład będzie musiała być radioterapia to traficie do radiologa - onkologa. A jeśli sama hormonoterapia to wtedy hmmm .... nie wiem.... ????
www.KarmimyPsiaki.pl <A HREF="[www.pustamiska.pl"]; TITLE="PustaMiska - akcja charytatywna"><img src=http://www.pustamiska.pl/images/banner1.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"></a> |
anka21 (offline) |
Post #2 26-04-2012 - 07:21:35 |
|
od poczatku
Aniesa miło czytac ,że tacy lekarze są, choc powiem ,że lekarz który wycinał węzły mojej mamie- to człowiek anioł. Biedny przez mnie nie mógł wyjść z pokoju lekarskiego na obchód , bo stanęłam przed nim i powiedziałam ,że ma mi wszystko wytłumaczyć już, teraz, natychmiast! Karcia wyniki mojej mamie przekazał chirurg - onkolog i powiedział jej jak będzie wyglądało dalsze leczenie po czym "przekazał" ja w ręce radiologa. Martusiu , co z wynikami Twojej mamusi? czy ja gdzieś nie doczytałam , czy nie ma? życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz... |
agrest (offline) |
Post #3 26-04-2012 - 08:07:19 |
Wrocław |
Witajcie nowe dziewczyny. Ale nam sie tu tłoczno zaczyna robić. Z jednej strony to dobrze, z drugiej lepiej żebysmy się spotkały na innym forum. Jednak życie napisało nam inny scenariusz....ale do rzeczy.
Aniesa my też miałyśmy szczęśie trafić na lekarzy o których nie moge powiedzieć złego słowa. A nasz chemik, nie mogę wyjsć z podziwu do dziś, że młody lekarz (w moim wieku albo nawet młodszy) może mieć tak fantastyczne podejście i kontakt z pacjentem. Zawsze ma czas, wytłumaczy jakie leczenie, jakie leki.....i zawsze zapyta o życie "poza leczeniem" (o domek, o wycieczki rowerowe i takie tam). Karcia odpowiadając na twoje pytanie: chorurg onkolog operuje, chemik zapodaje chemię i leczenie hormonami, radiolog jest od naświetlania. Także 3 różnych lekarzy. Trzymajcie sie ciepło dziewczynki |
martapiano (offline) |
Post #4 26-04-2012 - 21:08:09 |
|
Aniu - wyników jeszcze nie ma. czekam i obgryzam paznokcie...............
www.KarmimyPsiaki.pl <A HREF="[www.pustamiska.pl"]; TITLE="PustaMiska - akcja charytatywna"><img src=http://www.pustamiska.pl/images/banner1.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"></a> |
anka21 (offline) |
Post #5 26-04-2012 - 21:12:31 |
|
moje kochane koleżanki napiszę tutaj , bo zajrzałam do domków i innych wątków ,że macie wyniki.
wiem ,że pomyślicie ,że latwo mi sie mówi , bo największy strach mam za sobą!niestety zobaczycie same i myślę ,że kilka córeczek mnie poprze ,że strach jest zawsze przy każdej kontroli... siedzę tu bardzo często i tez często plątam się po domkach dziewczyn, które wygrały bądź przegrały walkę, niestety takie są (zawsze jak widzę czarna wstążkę łzy nachodzą mi do oczu ),ale chodzi mi o to ,że nie można się poddawać. Czasami wyadaje się nam ,że już gorsze wyniki nie moga być i czeka nas jedno, ale tak nie jest!!!!statystyki statystykami a życie życiem! dlatego wspierajmy nasze mame i inne dziewczyny , bo psychika tez jest ważna! uff ale siem upisałam mam nadzieję ,że cos z tego rozumiecie życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz... |
martapiano (offline) |
Post #6 26-04-2012 - 21:20:43 |
|
a tak zupełnie z innej beczki - wiecie ,że dopiero odkryłam dodawanie znajomych ale jestem masa ciemna. widziałam wcześniej, że ktoś mnie dodał, ale nie wiedziałam o co chodzi. hehehe to moje pierwsze i jedyne forum i trochę się nie znam.......
www.KarmimyPsiaki.pl <A HREF="[www.pustamiska.pl"]; TITLE="PustaMiska - akcja charytatywna"><img src=http://www.pustamiska.pl/images/banner1.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"></a> |
marsówka (offline) |
Post #7 26-04-2012 - 22:31:19 |
|
Dziękuję za ciepłe przyjecie :*
Troszkę jeszcze nie ogarniam tego forum Aniu, masz 100% rację, że psychika to podstawa: uzasadnienie to przykłady z mojej rodziny: jedna ciocia mówi, że za żadne skarby świata nie wolno pozwolić sobie na myślenie, że rak jest silny, bo on wtedy dostaje kopa i się panoszy. Druga ciocia. gdy usłyszała, że dają jej 3 m-ce życia, tak się zawzięła, że powalczyła z dziadem kilka pięknych lat. Dlatego nie pozwalam mamie mówić o raku "król", to jest pasożyt, szkodnik, którego należy wytępić i basta! Aaa, to wezwanie na ponowne rtg: powód banalny - zepsuty aparat, ale powiedzcie same, no mogliby powiedzieć coś jak dzwonią, nie? Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 26-04-2012 - 22:32:26 przez marsówka. |
martapiano (offline) |
Post #9 30-04-2012 - 19:09:57 |
|
dobry wynik ale sie ciesze ufffffffffffffffffffffffffffffff
www.KarmimyPsiaki.pl <A HREF="[www.pustamiska.pl"]; TITLE="PustaMiska - akcja charytatywna"><img src=http://www.pustamiska.pl/images/banner1.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"></a> |
Aneczka18170 (offline) |
Post #11 30-04-2012 - 22:14:25 |
gross umstadt niemcy, w Pl Dolnyśląsk |
Mama dzis po 3 wlewie jest nawet ok,ale co mnie cieszy lekarz zbadal dzis mame i powiedzial ze gad sie zmniejszyl o polowe!!!
Marta wiedzaialm ze wyniki beda dobre nie wiem czemu ,ale wiedzialam!! |
martapiano (offline) |
Post #13 01-05-2012 - 21:23:27 |
|
Anusie - dzieki
aaneczka - niech gad zniknie totalnie!!!!!!! a kysz kysz www.KarmimyPsiaki.pl <A HREF="[www.pustamiska.pl"]; TITLE="PustaMiska - akcja charytatywna"><img src=http://www.pustamiska.pl/images/banner1.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"></a> |
Al_la (offline) |
Post #14 01-05-2012 - 23:08:16 |
k/Warszawy |
Napisałam "obie Anie"...i co ślepemu po oczach Miało być Marta i Ania W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
martapiano (offline) |
Post #15 01-05-2012 - 23:24:55 |
|
allu wszystko się zgadza, bo : Ania cieszyła się razem ze mną, czyli łańcuch radości poszedł dalej, więc tak jakby i do mnie doszło Twoja radość z Ania
tak to już tutaj jest - wspólny śmiech a czasem małe smuteczki razem... www.KarmimyPsiaki.pl <A HREF="[www.pustamiska.pl"]; TITLE="PustaMiska - akcja charytatywna"><img src=http://www.pustamiska.pl/images/banner1.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"></a> |
martapiano (offline) |
Post #17 02-05-2012 - 17:17:52 |
|
Ania - już na wypoczynku to na początek
www.KarmimyPsiaki.pl <A HREF="[www.pustamiska.pl"]; TITLE="PustaMiska - akcja charytatywna"><img src=http://www.pustamiska.pl/images/banner1.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"></a> |
karcia396 (offline) |
Post #19 02-05-2012 - 21:55:41 |
k/Warszawy |
Cześć dziewczyny, moja mama majówkę spędza w szpitalu Pisałam w innym wątku w niedziele,że mama się źle czuje. Zawieźliśmy ją do szpitala i okazało się ,że ma gorączkę 39,9. Jakiś zakrzep się zrobił i krew nie zlatywała z rany, wyciskali mamie i teraz codziennie ma gorączkę tylko ,że mniejszą 37,5 . Lekarz powiedział, że badzie dobrze. Teraz mama dochodzi do siebie, odbierzemy wyniki receptorów i dalsze leczenie...
Pozdrawiam i miłego wypoczynku życzę |
asiaman (offline) |
Post #20 02-05-2012 - 22:19:16 |
Siedlce |
Dziewczyny ja ostatnio przelotem, ale myślami jestem z Wami często!!!UDAŁO SIĘ przesunąć termin wizyty u onko o ponad tydz.wcześniej (to już coś). Mama nadal w szwach, z drenem ale nie łamie się!!
Marta cieszę się...to powód do radości, nie lada powód!!!! Aniu odpoczywaj ile wlezie, jeszcze parę dni zostało...masz już wolne do niedz? Karcia głowa do góry, skoro lekarz mówi, że będzie dobrze -tej wersji się trzymaj!!! PS. W trakcie majówki Wychylcie Zdrowie Naszych Mam i Nasze |
kasiczka77 (offline) |
Post #22 04-05-2012 - 13:34:10 |
Będzin |
ja też znowu zaniedbałam zaglądanie tutaj ale weszłam i widzę że wszystko tu idzie w dobrym kierunku!!!!wyniki dobre i tak trzymać!!!!!pozdrawiam kochane koleżanki!!!!
|
MamaZosi (offline) |
Post #23 07-05-2012 - 15:49:59 |
Zgorzelec |
troche was zanidbalam
Ania jak guz sie zmniejsza tzn ze chemia super trafiona)pieknie.. Marta super wiesci.. WITAM NOWE DZIEWCZYNY!!jak pisal ktos wyzej szkoda ze spotykamy sie na takim forum ale lepiej na takim niz na zadnym... Mama miala dzis kontrole..USG wnetrznosci ok, marker nieznacznie podwyzszony..no i sama nie wiem czy sie tym martwic czy nie..napisalm juz wiaodmosc na ten temat przy badaniach kontrolnych..zobaczymy co madre dziewczyny mi odpisza.. Pozdrawiam cieplutko |
marsówka (offline) |
Post #24 10-05-2012 - 17:49:07 |
|
Cześć
Mamy już wyniki biopsji, niestety są z gadem . Powiedzcie, czy u Was też taki było, że przed przyjęciem do szpitala trzeba było przejść przez komisję lekarzy, którzy decydują o dalszym leczeniu? Jak dlugo czeka się na taką komisję? Chciałabym, żeby była już jutro.. |
KMi.. (offline) |
Post #25 11-05-2012 - 22:36:29 |
Wrocław |
Marsówka.. przykro mi, że jednak Ale, ale... głowa do góry. To choroba, wiec trzeba leczyć. Moja mama nie miała takiej komisji. Nawet nie słyszałam o czyms takim, ale to bardzo dobrze, że na całość wyników zerknie więcej niż jeden specjalista. Co dwie głowy to nie jedna
A czekanie... poczekamy z Wami |
martapiano (offline) |
Post #26 13-05-2012 - 13:26:43 |
|
dokładnie, im więcej specjalistów (do tego obradujących wspólnie) tym lepiej.
My nie miałyśmy takiego doświadczenia, ale to z pewnością zależy od szpitala. Trzymajcie się - powodzenia! www.KarmimyPsiaki.pl <A HREF="[www.pustamiska.pl"]; TITLE="PustaMiska - akcja charytatywna"><img src=http://www.pustamiska.pl/images/banner1.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"></a> |
marsówka (offline) |
Post #29 17-05-2012 - 14:53:53 |
|
Kmi :*, samopoczucie do .upy. Mama ma małego (1,5x1) agresywnego dziada. Plan działania wyglada tak: najpierw chemia 1x3 tyg. (narazie 6), potem operacja radykalna na 2 piersi i radioterapia. Maskara. Że też takie g.wno się do człowieka przyplącze. A co do samej komisji, to wiecie co, taki zespół lekarzy to naprawdę coś. Rodzice weszli sami, zostałam na poczekalni. Jeden proponował od razu operację, ale chemiczka mocno była za chemią, żeby raka osłabić i wybić ewentualne komórki, które gdzieś już może się szwendają po organizmie. I wiecie co, lekarze tacy ludzcy, nie uważają się za bogów. Chemiczka mówi do nas: dziś płaczemy, a od jutra bierzemy się w garść i do boju! Tylko, że mi i dziś co rusz szklą się oczy
I pietruszka, jeść dużo pietruszki Pewnie to już wiecie, a ja odkrywam prawdy objawione |
anka21 (offline) |
Post #30 17-05-2012 - 16:54:31 |
|
Marsówka.. Kochana wiem,że teraz ciężko Ci jest. ale dobrze Pani dr powiedziała trzeba zebrać w sobie siły i działać. Zobaczysz jak szybko minę i będziemy się cieszyć jak będziesz pisać nam o dobrych wynikachTrzymaj się dzielnie ! masz nas , zawsze możesz się nam wypłakać.
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz... |