Córki i Synowie Amazonek i Amazonów - łączcie się !!! smiling smiley

Wysłane przez martapiano 

elunia79 (offline)

Post #1

09-01-2014 - 13:23:16

 

Dziękuję. Zapytałam lekarza dlaczego aż tyle biopsji, powiedział, ze tego wymaga program, chodzi o program wczesnego wykrywania raka.
Czytam ten program, czytam i nic takiego nie widzę. Dopytam następnym razem.
Byłyście z mamami w gabinecie? Moja jest tak zestresowana, że nic do niej nie dociera. Pięć razy pytała czy na pewno lekarz powiedział to czy tamto.

czyli dwie biopsje to normalka tak? Myslałam, że jeśli na skierowaniu napisana gruboigłowa to od razu taka będzie.

lulu (offline)

Post #2

09-01-2014 - 13:28:29

k/Kwidzyna 

Może po prostu z rozpędu polecieli i zrobili cienko zamiast grubo. Teraz głupio się przyznać do błędu, a zawsze można mądrze wytłumaczyć jakimiś wymogami.



Na Forum od 07 lutego 2008

2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu
2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna
Nigdy nie jedz do syta. Jedna trzecia żołądka dla pokarmu, jedna trzecia dla napoju, jedna trzecia dla ducha.
je

anka21 (offline)

Post #3

09-01-2014 - 13:38:26

 

Moja mama miał 2 razy cienkoigłowią i raz gruba igłe. Podobnie jak u mamy Kasi0 KMi biopsje nic nie wykazały dopiero sam wycinek. lepiej niech wytną!



życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...

arkaola (offline)

Post #4

09-01-2014 - 17:04:57

Izbicko 

U mnie podobnie z tą różnicą, że biopsja gruboigłowa bo guziol 3 cm, amputacja, dalsze leczenie. To wsio. Czy mi się uda czy nie to się zobaczybuzki



KMi.. (offline)

Post #5

10-01-2014 - 10:00:19

Wrocław 

Elunia, chodziłam wszędzie z mamką. Starałam sie wychwycić jak najwięcej informacji, zadawać pytania, sluchać. Mamie było ciężko i nie miała do tego głowy. Ktoś więc musiał winking smiley
Taka biedna była na początku.. blee A teraz wpada do lekarza.. raz, dwa, trzy i w nogi hihih więc na wizyty u onkologa nadal idę z mamą grinning smiley
Trzymaj się dzielnie.. dasz radę ok



kasiczka77 (offline)

Post #6

10-01-2014 - 19:40:32

Będzin 

witaj elunia79!!!!trzymam kciuki i pozdrawiam

anka21 (offline)

Post #7

14-01-2014 - 08:36:27

 

witam Kochanesmiling smiley Nowy Rok i przypominamsmiling smiley My też się badamy!smiling smileyja dziś dzwoniłam ale termin dopiero na luty. proszę tu tradycyjnie meldować o terminachsmiling smiley



życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...

Aneczka18170 (offline)

Post #8

14-01-2014 - 10:29:14

gross umstadt niemcy, w Pl Dolnyśląsk  

No wlasnie badamy sie !! A ja jeszcze nigdy nie padalam piersi.
Ale dzwieczyny moj lekarz powiedzial ze usg od 30 roku ja mam 27 chciala bym wczesniej.
Na wlasne rzadanie moge czy lepiej poczekac?

magda2411 (offline)

Post #9

14-01-2014 - 10:34:26

Olsztyn 

nie czekać, badać... zachorowałam w wieku 29 lat, chociaż wszyscy bliscy są onkologicznie zdrowi (rodzice, dziadkowie itd.)...



Aneczka18170 (offline)

Post #10

14-01-2014 - 10:42:14

gross umstadt niemcy, w Pl Dolnyśląsk  

No wlasnie a wiadomo szybkie wykrycie-skuteczne leczenie ,wiec nie wiem czemu mi kazal czekac tym bardziej ,ze mama chorowala na raka piersi??Ale robie termin i wymusze usg!!

anka21 (offline)

Post #11

14-01-2014 - 12:46:20

 

Aneczko, moja siostra robi USG od 24 roku życia kiedy miała wycinanego włókniaka. idz prywatnie jak nie chce Ci dać lekarz skierowania.ja chodzę prywatnie, płace 50 zł i wiem ,że pani dr która robi ma dobre oko i już nie jedną zmainę szybko wyłapała.



życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...

Al_la (offline)

Post #12

14-01-2014 - 13:14:48

k/Warszawy 

Lepiej zrobić prywatnie - nawet raz w roku, niż czekać na refundację do 30 lat.
Przecież chorują nawet nastolatki bezradny





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

KMi.. (offline)

Post #13

14-01-2014 - 23:28:37

Wrocław 

Aniu.. Dobrze, że wszystkim przypomniałaś o naszej akcji! smiling smiley Ja robiłam w zeszlym roku dwa razy usg, w 2014 planuje jakos w polowie roku. Pamiętam.. smiling smiley Wiem, że to konieczność. badajmy sie Dziewczyny... BADAMY.. smiling smiley



elunia79 (offline)

Post #14

14-01-2014 - 23:58:23

 

Robiłam prywatnie dwa dni temu. U nas USG 80 zł i termin za +/- 3 dni.
Nie wiedziałam niestety, że nie powinno się robić USG gdy karmi się piersią, a mój ssak na piersi więc badanie będzie trzeba za jakiś czas powtórzyć.
Mimo wszystko i tak na plus. Lekarz pokazał jak należy badać piersi - nigdy sama nie badałam.

Teraz byle do czwartku... Biopsja nr 2

anka21 (offline)

Post #15

15-01-2014 - 07:34:08

 

Elunia trzymamy kciukismiling smiley nie jesteś z tym sama! My znamy te nerwy i tą bezradność. czekamy na wieścibuzki



życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...

Ankaaa (offline)

Post #16

15-01-2014 - 19:01:30

łódź 

Witam wszystkich, moja mama jest po dwoch zabiegach i czeka ja chemia i naswietlania. Czy mozecie mi dac jakies wskazowki jak przejsc ten okres? Choc wiem, ze niestety nie ma reguly ani metody na to... Mama jest przerazona...ja przy niej sie trzymam, ale sama przed soba juz nie za bardzo. Czy po wycieciu wezlow sprawnosc reki wraca?



Witam, jestem corka kobiety, ktora zachorowala na raka. Dowiedzialysmy sie we wrzesniu ze jest to nowotwor zlosliwy sutka. Jestesmy po dwoch zabieg i czeka nas dalsze leczenie... Jest strach, ale mam tez nadzieje, ze sie ulozy...

anka21 (offline)

Post #17

16-01-2014 - 08:08:48

 

Aniu, dobrze ,że tu jesteś. pomożemy Ci, dasz sobie z tym radępociesza



życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...

magda2411 (offline)

Post #18

16-01-2014 - 10:08:29

Olsztyn 

Chemioterapia i radioterapia jest do przeżycia. W moim przypadku nie było źle - cały okres leczenia pracowałam. Trzeba zacisnąć zęby i przez to przejść by później cieszyć się życiem!!!
Pozdrawiam, oczko




KMi.. (offline)

Post #19

16-01-2014 - 12:02:58

Wrocław 

Ankaaa witaj! Dasz radę.. my też ryczałyśmy, miałyśmy czarne wizje tego co zaraz nastąpi, czułyśmy się bezradne. To wszystko to proces.. początki są bardzo trudne i bardzo podobne. Ranyyyyy jak sobie przypomnę ile to mnie kosztowało nerwów i sił.. ale... głowa do góry!!!! Wczytaj się w informacje - wiedza przyda Ci się podczas kontaktów z lekarzami. Zagrzewaj mamę do walki!!! Pamiętaj... przed Wami trudna droga.. ale droga do zdrowia.. pociesza buzki



elunia79 (offline)

Post #20

16-01-2014 - 13:16:22

 

Ankaaa trzymaj się ciepło! i czytaj to forum, bo dziewczyny tutaj dodają skrzydeł!

Drogie Panie jeszcze pytanie jedno.
Mam jest "z programu" jak ją ładnie nazywają u lekarza. Czy jak otrzymamy wyniki możemy zmienić miejsce leczenia? Czy do końca jesteśmy już związani z tą placówką?
Druga rzeczy, jak dostaje się wyniki? Można otrzymać pocztą? czy zawsze musiały się mamy wstawić?
dziękuję

magda2411 (offline)

Post #21

16-01-2014 - 13:23:12

Olsztyn 

"Z programu" - warto dopytać jakiego programu - czy chodzi o program profilaktyki raka piersi? czy program leczenia niestandardowego?

Odbiór wyników - zależy od miejsca leczenia i ustalonych tam zasad: albo można odebrać osobiście, w niektórych szpitalach czekają w gabinecie lekarskim i wydawane są na wizycie... trzeba dopytać jak konkretnie jest u Was...

oczko








Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 16-01-2014 - 13:25:20 przez magda2411.

elunia79 (offline)

Post #22

16-01-2014 - 13:57:58

 

magda2411 Populacyjny program wczesnego wykrywania raka piersi - taka jest chyba pełna nazwa

magda2411 (offline)

Post #23

16-01-2014 - 14:04:00

Olsztyn 

jeśli mama miała diagnostykę w tym programie to odbieracie wyniki (w Olsztynie osobiście się odbiera, ale np. moja mama w Bydgoszczy miała mammografię i wynik dostała pocztą - zależy od ośrodka) i wybieracie miejsce leczenia - wybieracie, a nie zmieniacie - chyba dobrze rozumuję przewraca_oczy



anka21 (offline)

Post #24

16-01-2014 - 14:37:39

 

Elunia moja mama też z tego programu. najpierw zaczęła w jednym szpitalu a po pierwszej biopsji zmieniała szpital. robiła badania i jak wyniki już były bto szły do lekarza, więc rejestrowała się i odbierała wyniki. zawsze dostawała kopie dla siebie



życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...

elunia79 (offline)

Post #25

16-01-2014 - 17:22:20

 

Ehhh, jestem zmieszana, każdy mówi co innego.
Skierowanie z mammo mieliśmy na gruboigłową, zrobili cienkoigłową, dzisiaj miała być gruboigłowa, zamiast tego zrobili mammografię celowaną i za tydzień gruboigłowa sad smiley Kurka, chcemy mieć to już z głowy sad smiley(
Normalna procedura:
- mammografia
- biopsja cienkoigłowa
- mammografia celowana
- biopsja gruboigłowa
?

Czepiam się, ale nie da się szybciej? Jakoś? winking smiley
Za tydzień będą wyniki z cienko i tej dzisiejszej mammografii.

anka21 (offline)

Post #26

16-01-2014 - 18:53:14

 

Elunia, moja mama miala tak już nie wspomne ,że mammografie którą robiła z programu była w listopadzie 2010 i pomimo napisu na kopercie PILNE nik z przychodni nie zadzwonił, dopiero jej siostra odebrała przypadkiem końcem kwietnia 2011: i tak się zaczęło maj 2011-mammografia celowana i cienka igła jednego dnia razem wyniki poszly do onkolga, który zaproponował centrum onkologii zeby to wyciąc pomimo ,że biopsjia nic nie wykazała. zmiana szpitala- biopsjia cienka ingła- nic, skierowanie na grubą- nic nie wyszło spraw rakowych,radilog stwierdził " a niech Pani to wytnie , zaczęło się wszystko. dopiero 7 lipca była w szpitalu żeby to wyciąć a 25 lipca 2011 dowiedziała się ,że ma raka. Tak,że musisz być cierpliwa, zobaczysz pójdzie szybciej niż u nassmiling smiley



życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...

MamaZosi (offline)

Post #27

23-01-2014 - 18:39:30

Zgorzelec 

tak jest BADAMY sie!
Elunia nawet jak jestes karmiaca i w ciazy to POWINNAS sie badac..i to dobremu lekarzowi w niczym nie przeszkodzi, bo rosnie ilosc zachorowac w mlodym wieku po ciazy!niestetysad smiley
ja badam sie odkad Mama zachorowala 2 razy w roku, USG w grudniu mialam robiona MAMMO gdyz USG wyszlo nie takie jaktrzeba...dzis mialam rezonans i w przyszlym tyg die na wyciecie podejrzanej cysty!od przyszlego tyg plus 2 bede w koncu wiedziala o co chodzi w tym wszystkimwinking smiley

Ania podejrzana zmiana,,,tzn ze ja wycielas?juz nie pamietam?ale nic nie bylo?...

z tego wszystkiego mialam napisac ze Mama miala wczorej kontrolna tomografie wnetrznosci..wynik za jakies 2 tyg...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 23-01-2014 - 18:41:00 przez MamaZosi.

elunia79 (offline)

Post #28

23-01-2014 - 21:20:31

 

Trzymam kciuki za Was i Wasze mamusie - bo ja ciągle o sobie i o moich zmartwieniach.

Cienkoigłowa nic nie wykazała :/ Jestem taka zła. Po co to ten stres i badanie? Nie można było od razu gruboigłowej? Czekamy nadal.
12 luty - termin wyników gruboigłowej.

Zmartwiła mnie Pani w poradni. Powiedziała, że na zabieg - biopsje mammotomiczną czeka się 8 miesięcy. Długo? Dla mnie wydaje się wieczność.
Próbują nas tam zatrzymać za wszelką cenę. No więc 12tego wyniki i będziemy wiedzieć co dalej. Chciałabym wiedzieć jak w innych miejscach z terminami. Na razie nic nie możemy powiedzieć, bo nie wiadomo co będzie trzeba wyciąć.
Nie ogarniam tych wszystkich skierowań, NFZetów i całej tej otoczki. Nie wiem co dalej, z kim się konsultować, gdzie będzie najszybciej. Czy można już się gdzieś umówić na wizytę, żeby potem tak długo nie czekać. Jestem w gorącej wodzie kąpana, tak bardzo się boję, że może być za późno, albo... Sama nie wiem.

anka21 (offline)

Post #29

24-01-2014 - 07:33:15

 

Elunia, ile?? 8 miesięcy?? Siostra mojej mamy miała w ciagu miesiąca to było w Krakowie na w Centrum Onkologii! Musisz poszukać w innych szpitalach.Niestety nasz system słuzby zdrowia jest jaki jest , nie będę już komentowac tego sad smiley



życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...

MamaZosi (offline)

Post #30

03-02-2014 - 17:20:05

Zgorzelec 

hej dziewczyny co tam...ja czekam na zabieg usuniecia podejrzanej zmiany cystycznej mam Termin dopiero na 17.02 bo wg lekarzy to nic pilnego..raczej niby nie oczekuja czegos zlosliwego ale...jak mowile rodzicom i mezowi uspokoje sie jak zobacze czarno na bialym...
co u was?
Mama czeka na wyniki tomografa brzucha...i tak jakos leci..dobrze ze juz luty zaraz marzec i bedziemy czekac na wiosne a wiosna...wszystko jest latwiejsze i przyjemniejszesmiling smiley
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 402
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024