Mam w domu remont
Amazonki.net (offline) |
Post #1 24-01-2010 - 18:21:17 |
Forumowo |
Czeka Cię w domu rewolucja, bo zaczynasz remont?
Ponarzekaj tu sobie, a my napiszemy, jak sobie radziliśmy z naszymi remontami. |
lotka4 (offline) |
Post #2 26-04-2010 - 21:51:11 |
Rydułtowy |
Na razie tu pusto.Dopiero teraz dotarłam do tego watku,a na dzień dzisiejszy w sam raz dla mnie.Mam w domu remont,malowanie,gipsowanie ,wykładanie ściany kamieniem.Prawdę mówiąc mam dość.Boli mnie wszystko co możliwe i nie wiem co będzie jak dobrnę do końca.Mam nadzieję,że zrekompensuje mi to na koniec czystość i porzadek.Ale daleka droga przede mną :
Wszystkim życzę Dosiego Roku,wszystkiego co najlepsze w 2015 roku |
dani (offline) |
Post #4 26-04-2010 - 22:26:58 |
|
Ja dopiero planuję remont.Remont pokoju.
Malowanie.Gipsowane niedawno było.. Zmiana mebli. Koloru scian. Mąż się w koncu zgodził,aby jedna była "szalona".. Tylko...na razie jestem na etapie poszukiwania mebli.. I nie bardzo coś sie nadaje.... Chcesz rozśmieszyć Boga... Opowiedz mu o swoich planach.. |
Al_la (offline) |
Post #5 26-04-2010 - 22:55:07 |
k/Warszawy |
Mnie też czeka remont, a właściwie malowanie całego domu.
Najgorsze jest to, ze zamysł istnieje od zeszłego roku i nie mam pewności, ze w tym dojdzie do skutku. A ja już się wstydzę kogokolwiek do domu wpuścić, bo ściany takie jakieś szare są, a były "kość słoniowa". Rozmawialiśmy z mężem na temat koloru ścian, jaki teraz chcemy mieć i mąż powiedział: "mnie się ta słoniowa podoba". Faktycznie, teraz jest kolor słoniowy W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Al_la (offline) |
Post #7 26-04-2010 - 23:04:19 |
k/Warszawy |
Wiesz, jak to jest we własnej chatce. Jedno się naprawi, za chwilę drugie trzeba robić
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
lotka4 (offline) |
Post #11 27-04-2010 - 20:36:45 |
Rydułtowy |
Amado,kolory cudne,bardzo mi się podobają.Mnie dzisiaj pomalowali na taki brąz ciepły ,druga ściana trochę kawy z mlekiem.Niestety zdjęć wstawiać się
jeszcze nie naumiałam.No i jeszcze szafę se zamówiłam .Agawa ,podziwiam jestes taki majster klepka.Jutro do pracu znowu trzeba iść więc i remont trochę w czasie dłuższym trwa. Wszystkim życzę Dosiego Roku,wszystkiego co najlepsze w 2015 roku |
Janina.S (offline) |
Post #13 26-05-2010 - 18:31:16 |
widły Soły i Wisły |
Jestem właśnie po niby małym remoncie w mieszkaniu który to okazał sie bardzo wielkim i jak zwykle uciażliwym .
Zostały wymienione drzwi szt 5 /3 pokoje ,łazienka i kibelek/ - nowe nabyte okazały sie nieco wyższe od starych więc kucie na wysokośc i tumany pyłu ceglanego - róż zapanował w całym mieszkaniu. Następnie panele w przedpokoju - to nawet szybko poszło. No i po wcześniejszej wymianie wanny cała łazienka zmieniła kafelki łącznie z podłogą- cieżka sprawa. trwało to 10 dni ale sprzatania było na 20 !! Po tej rewolucji pojechałam do Bukowiny gdzie nie dało sie odpocząć bo czas solidnie zorganizowany i ciagłe wycieczki kusiły gdyż pogoda była całkiem dobra ale w końcu gdy zaczęło padać to ja też padłam na łoze i 2 dni nic tylko odpoczywałam. Teraz po powrocie stwierdziłam ze jeszcze wiele jest do sprzatania i zrobienia i znowu walka a moja opłucna krzyczy r a t u n k u !! .....jeśli niebo spada nam na głowę to nie po to by się z nas śmiać ....... lecz by podziwiać patrząc jak się podnosimy.... |
Al_la (offline) |
Post #15 05-08-2010 - 20:33:16 |
k/Warszawy |
Się doczekałam remontu w domu
Ślubny dał na zapowiedzi 2 lata temu, ale jakoś się nie złożyło W tym roku udało się zacząć. I mam nadzieję skończyć. Od razu mi się przypomina remont u Anioła Już jest pomalowany mój pokój i sypialnia. Zmieniłam se kolorek z zielonego na słoneczny. Świeci mi dzień i noc. Jak se poukładam, to co leży "gdziebądź", to fotki wkleję. Sypialnia z jasnopomarańczowej zmieniła się na ciemnopomarańczową, czyli dojrzała Może nie miała tak dokładnie wyglądać, bo za pomarańczowo-rudo jest, ale oglądam ją tylko gdy wstaję i to nie bardzo, bo z zamkniętymi oczami z łóżka się zwlekam Od 23 sierpnia będzie dalsze malowanko. Ale to już nie mąż (bo się zmęczył) tylko "panowie". Mam nadzieję to wszystko przeżyć W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
dani (offline) |
Post #16 05-08-2010 - 20:43:09 |
|
A ja jestem zła...Miał być remont..Malowanie,zmiana podłogi,mebli i d...pa_blada....
Łaże po chałupie i tak se myslę,że może kupie farbę i jakos sama te ściany usmaruję.... Przecież jak wyjdzie obrzydliwie, to ......chciałam dobrze,nie? Chcesz rozśmieszyć Boga... Opowiedz mu o swoich planach.. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 05-08-2010 - 20:47:58 przez dani. |
ToJa (offline) |
Post #17 05-08-2010 - 21:04:09 |
|
o watek remontowy jest ...... jakos do niego nie dotarlam....hehe chyba przez to ze remontow nie mialam......
ale ten rok u mnie w remonty bedzie bogaty na pierwszy ogien ida okna....znaczy mam 13 okien starych drewnianych...... no i trzeba je wymienic na nowe..... w tym roku 7 sztuk...reszta w przyszlym,......bo trzeba kase uzbierac...... po oknach jeszcze dwa pokoje beda remontowane.......sciany, podlogi....... jestem na etapie wybierania okien....... se mysle, ze kolor orzechowy bedzie ładny...... ale tyle firm jest produkujacych okna..... obcyztlam sie jakie parametry powinno miec okno.....poczytalam o profilach....... ale mam caly czas dylemat.......se znalazlam trzy firmy...... jedna z nich bardzo dobra....ale ...no wlasnie ma to ale.......trza by jakis bank obrabowac....... no i jeszcze sie zastanawiam...ten orzech to dac tylko na zewnatrz a od wewnatrz biale (do wszystkiego pasuje), czy od wewnatrz tez orzech...... do jutra musze sie zdecydowac........ |
Agaba190 (offline) |
Post #19 07-08-2010 - 10:22:37 |
k/Warszawy |
To i ja się też tu wpiszę. Wykorzystałam wyjazd dziecka na obóz i zrobiłam remont. No może remoncik. Tzn. pokój syna wyszykowałam (sztablatura + malowanie + nowe półki) oraz cyklinowanie podłóg w kilku pomieszczeniach + lakier). Ledwo to przeżyłam. Niby bezpyłowe ale to tylko takie gadanie.
A wczoraj niespodziewanie wymiana rury (od ciepłej wody) w piwnicy bo kapało i kapało. Dobrze, że zeszłam tam i zauważyłam. Potop był blisko. Jak bym miała kasę to pomalowałabym resztę domu, ale cóż trzeba czekać na lepsze czasy. Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. Mark Twain |
kinga885 (offline) |
Post #20 13-11-2010 - 13:51:40 |
|
Witajcie ja to dopiero mam pecha w zeszłym roku remont cały miesiąc.
Wszystko czyste .piękne słoneczne kolory.nowoczesne mebelki . W tym roku zaczął się sezon grzewczy budzę się rano woda zaczyna szumieć w grzejnikach a u mnie w salonie woda kap kap z sufitu z żyrandola z kontaktów leci nawet z balkonu Szok Szok męża nie ma (jest w pracy) na klatce schodowej zamieszanie Nie ma lokatorki 4 piętra to ona jest sprawczyni zalania . miała wymieniany zawór w kaloryferze który był niedokręcony a ona poszła sobie na zakupy. Zalane 8 mieszkań. No i znowu musimy robić remont.no ale dopiero na wiosnę To dopiero jest PECH. |
Janina.S (offline) |
Post #21 13-11-2010 - 14:24:00 |
widły Soły i Wisły |
Oj Kinga nie zazdroszczę takiego zalania i zacieków no i remontu - fatalnie .
A w dodatku całą zimę będziesz na "to" patrzeć i zastanawiać się jakby tu najlepiej wybrnąć i przeżyć ten remont - tylko spokój. .....jeśli niebo spada nam na głowę to nie po to by się z nas śmiać ....... lecz by podziwiać patrząc jak się podnosimy.... |
lidziaz (offline) |
Post #23 17-11-2010 - 16:19:38 |
Tomaszów Maz |
hm , remonty są wpisane w mój krajobraz codziennego życia . No bo mój mąż jest wykonawcą (zarówno remonty jak i meble wszelakiej maści) a ja .... , właśnie ja jestem od tej drugiej strony - ja projektuję i wymyślam . I te nasze zawodowe sprawy często są poruszane w domu I co???? I remoncisko))))
W tym roku już stop , ale przyszły rok to remont na zewnątrz chałupy - tynk zewnętrzny , okna ( są już starawe a ja chciałabym takie śliczniusie - złoty dąb na zewnątrz , biel w środku) i jak kaski styknie to jeszcze chodniczki chciałabym zastąpić czymś fajowskim - np imitacją drewna hehehehe , ale my tak naprawdę też ciągle w remontach Ale uwielbiam ten zapach świeżości , ten kocioł pomysłów i te konstruktywne rozmowy co , jak , gdzie , a potem te pomysły przelewam na rysunki ( co prawda komputerowe , ale zawsze to rysunki ). A później mój mąż wpada z ekipą i rozwalają , dobudowują , malują ...... Potem oczywiście mebelki A potem tylko kawka , fotel i podziwianie Ech , szkoda tylko , że nie zawsze jest ta kwota w kieszeni , którą chciałoby się włożyć w remont )) |
Agaba190 (offline) |
Post #26 10-04-2011 - 11:37:08 |
k/Warszawy |
Przyszła wiosna, to i czas remontów nastał.
Może mi coś poradzicie. Chcę wymienić drzwi do garażu. Teraz mam takie normalne otwierane na zewnątrz. Gdy temp. spada poniżej -10 mam problem, bo nie otwierają się do końca. Przed wjazdem leży kostka i ona unosi się kilka-kilkanaście mm w górę, więc każdy wjazd i wyjazd to prawdziwa "ekwilibrystyka". Mam już dość (wytrzymałam 10 lat). No i teraz problem. Czy zrobić drzwi rolowane, zwykłe uchylne, czy uchylne segmentowe. Oczywiście wszystkie muszą być ocieplone. Jakie wy macie ? Jakie są wady i zalety poszczególnych rodzajów?. Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. Mark Twain |
agawa (offline) |
Post #27 10-04-2011 - 12:37:19 |
okolice |
Agaba, miałam ten sam problem. Zrobiliśmy odpływ wody z garażu, zamontowana jest specjalna studzienka zabezpieczona kratką wzdłuż bramy. Nie wiedziliśmy, czy pomoże. To byl pierwszy etap, he he... Kolejnym miała być wymiana bramy na segmentową. Zmieniliśmy tylko siłownik na nowoczesny. I jest gut
Pod furtką problem pozostał, czyli w mrozy się nie odwiera do końca... odpływ nie pomógł. I pomysłu nie mamy... Na razie jest opiłowana od dołu, ale to powoduje, że małe psy sąsiadów się przeciskają i znaczą nam ogród... Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 10-04-2011 - 12:37:50 przez agawa. |
Maja048 (offline) |
Post #28 10-04-2011 - 13:37:52 |
Wronki |
Mnie w tym roku czeka "rewolucja" remontowa.Po świętach remont łazienki tzn instalacja umywalki,zmiana bojlera,kafelki na ściane,malowanie...Potem wymiana drzwi zewnętrznych - całkowita zmiana tzn musi być obmurówka...potem elewacja domu tzn. styropian ale tak dla wygody nie jako ocieplenie...Jak będzie czas i siły to malowanie pokoi...Chyba lepiej za jedną robotą...no i kasę teraz "komasuję"...Takie to są moje plany...a jak wiadomo plany są po to aby je zmieniać...więc ?????Pozdrawiam niedzielnie...
|
Agaba190 (offline) |
Post #29 10-04-2011 - 14:36:19 |
k/Warszawy |
U mnie odprowadzenie wody jest. Więc to nie ta przyczyna. Pewien pan wytłumaczył mi, że kostka taka jest, że "pracuje" i nic z tym nie zrobię. No chyba, żebym ją zerwała, położyła beton na około 80 cm (poniżej przemarzania) i na wierzch kostkę. Ale to przecież nie ma sensu. Lepiej zrobić drzwi zamykające się w świetle garażu. Odpada problem przemarzania bo tam jest ława fundamentowa. Drzwi podpiłowane też już mam. Piesek wprawdzie nie wchodzi, ale zimą jak mocno wieje to jest warstewka śniegu wewnątrz garażu przy drzwiach. Odłożyłam trochę pieniędzy i powiedziałam sobie : Dość tego! Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. Mark Twain |
lidziaz (offline) |
Post #30 10-04-2011 - 23:21:58 |
Tomaszów Maz |
No to z tym remontem poszło Planowany był to i jest!!!! Okna wymienione , ale ostatecznie wybrany kolor okien to orzech na zewnątrz a biały wewnątrz. Wyglądają fajnie . Teraz na tapecie mam tynkowanie domu. Mężulek się uwija , dziubie jak mróweczka , a ja mam sprzątańsko non stop!!!!!
Tak sobie patrzę i patrzę i dochodzę do wniosku , że przy tym ładnie pomalowanym domy odstawał będzie dach I tak już upatrzoną mamy farbę do dachu . W sobotę wyszliśmy do ogrodu i.............. tu też zaczął się remont!!!!!!!! Kilka nowych , pięknych , dużych krzaków : cisy, sosny i inne iglaki i co? I właśnie umyśliłam sobie altaneczkę z takim fajowskim dachem z trzciny!!!!!! Chłopina mój biedny po głowinie się drapie i myśli i kombinuje , bo doba za krótka !!!!! I jeszcze jedno takie trywialne i przyziemne - kasa!!!!! Bo chociaż wykonawstwo mam za darmo( sam mąż robi) to i tak każdy mój wymysł kosztuje masę kaski. P.S. Może ma ktoś pomysł , jak zdobyć tę kasę????? Heeeeheeee , ale coby było lekko , łatwo i przyjemnie i oby nie napracować się za wiele ))) |