co powiedzieć w medycynie pracy?

Wysłane przez maja1987 

maja1987 (offline)

Post #1

26-01-2015 - 21:21:30

kłodzko 

Witajcie duży uśmiech

Jutro wizyta u lekarza medycyny pracy. Co muszę mu powiedzieć? Nie chce zostać zdyskwalifikowana. Tak bardzo chcę wyrwać się z domu i boje się że nie ozwoli mi wrócić i nadal bedę tu tkwić niezdecydowany

lulu (offline)

Post #2

26-01-2015 - 21:47:25

k/Kwidzyna 

Mnie zawsze lekarz pytał czy chcę pracować. Nawet po zmianie przepisów (z 8 godzin na 7 godzin) gdy zakład wystąpił o ośmiogodzinny dzień pracy, po moich słowach "a mam inne wyście" podpisał zgodę.



Na Forum od 07 lutego 2008

2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu
2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna
Nigdy nie jedz do syta. Jedna trzecia żołądka dla pokarmu, jedna trzecia dla napoju, jedna trzecia dla ducha.
je

maja1987 (offline)

Post #3

27-01-2015 - 09:11:02

kłodzko 

Ja bedę pierwszy raz od zachorowania i nie wiem czy musze mówić. u pracodawcy musze podacnumer renty wiec wyjdzie i tak... no i teraz wlasnie pojawia siepytanie...mowic juz w medycynie czy powiedziec tylko pracodawcy?

aquila (offline)

Post #4

27-01-2015 - 17:18:04

 

lekarzowi powiedz absolutnie wszystko (jeśli ogólnie czujesz się dobrze i nic Ci nie dolega to na pewno da Ci zaświadczenie), natomiast pracodawcy - nie musisz mówić wszystkiego, w zasadzie o swoim zdrowiu nie musisz mu mówić nic, jak będzie miał papier z MP że nadajesz się do pracy, to nic więcej nie powinno go obchodzić
chyba że masz fajnego pracodawcę, wtedy możesz powiedzieć winking smiley



It's just a ride ...

maja1987 (offline)

Post #5

27-01-2015 - 17:27:11

kłodzko 

Dziękuje serce

DorisS65 (offline)

Post #6

21-02-2015 - 20:05:40

 

No dobrze , dostaję np.rentę, za zgoda MP wracam do pracy .A co z ZUS-em, czy nie będzie problemów prawnych?pyta



dziubas (offline)

Post #7

20-07-2015 - 08:56:29

Gdańsk 

Trzeba zgłosic pracodawcy ze sie pobiera rente bo zmieni sie kod ubezpieczenia i jak to Zus stwierdzi ktos bedzie musiął (ksiedowa albo kadrowa) robić korekre dokumentów rozliczeniowych , jak jeszcze pracowalam w płacach nie cierpiałysmy tych korekt! blee





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

Marz (offline)

Post #8

16-09-2015 - 22:14:50

Warszawa 

Jestem prawie 3 tygodnie po operacji. Na początku października wracam do pracy - jestem optymistką i wierzę, że wszystko jest OK uśmiech Ponieważ zwolnienie poszpitalne jest dłuższe niż 30 dni, mój pracodawca przysłał mi pocztą skierowanie na badania kontrolne mp. Wizytę u onkologa i omówienie wyników badania histopatologicznego mam w przyszłym tygodniu. Czy powinnam upomnieć się u onk-a o jakieś zaświadczenie dla lekarza medycyny pracy?



dziubas (offline)

Post #9

16-09-2015 - 23:12:25

Gdańsk 

Naturalnie. duży uśmiech





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

Jutta (offline)

Post #10

29-11-2015 - 13:51:24

między Łodzią a Warszawą 

Dziewczyny bardzo, bardzo chcę wrócić do pracy. Już bym to zrobiła, tylko lekarz orzecznik się nie zgodził. bezradnyPół roku zwolnienia lekarskiego i drugie pół swiadczenia lekarskiego to według mnie aż nadto.wnerwiony Problem polega na tym, że leczenie jeszcze nie jest zakończone. Została mi hercia. A poza tym pracuje w żłobku. Nie jest to najlżejsza praca, ale za to bardzo wdzięczna. Wycieli mi wszystkie węzły i mój chirurg jak usłyszał, że chcę wrócić, powiedział, że to będzie niemożliwe. Nie miałam obrzęku i jak na razie nie miałam większych problemów z podnoszeniem, więc wierzę, że się mylił. Tyko co na to lekarz medycyny pracy? niedowiarek

Marz (offline)

Post #11

29-11-2015 - 14:53:10

Warszawa 

U lekarza medycyny pracy musiałam przedstawić zaświadczenie od onkologa o stanie zdrowia. W oświadczeniu było napisane, że nie mam przeciwwskazań do podjęcia pracy i było to podstawą do podjęcia decyzji przez lekarza mp. Jeżeli Twój lekarz nie wyda Ci takiej opinii, to chyba nie masz szans na powrót do pracy nie



Jutta (offline)

Post #12

29-11-2015 - 15:17:43

między Łodzią a Warszawą 

Masz na pewno rację. Zapytam podczas najbliższej wizyty.tak
Oprócz podnoszenia dzieci, a niektóre ważą sporo i niezakończonego leczenia. Jest jeszcze problem mojej niewątpliwie osłabionej odpornosci.zmeczony A ja niczym odkurzacz będę łapać wszystko.bezradny Swiadczenie kończy się mi pod koniec lutego. Dzieci chorują teraz i będą chorować i w lutym. W marcu i w kwietniu nie będzie lepiej. Może mają rację Ci, którzy mówią, żebym się nie spieszyła.bezradny
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 436
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 14207 dnia 25-04-2022