Spotkanie Łodzianek i okołołodzianek 
idę spać jestem troszkę teges.po spozyciu.
|
mooning (offline) |
Post #3 19-06-2011 - 08:09:14 |
|
Tuszyn/ Łodzi |
ale Wam zazdroszcze a ja już po 5 chemii-24.06.-kolejna dawka taxolku-chyba pomaga bo marker spada ale psycha tez siada,myslałam,ze uda mi sie z Wami wreszcie spotkac w realu ale chyba bede wegetowac po chemii,podaja mi ja co tydzien zazwyczaj w piatek....chyba juz zakotwicze w tym Koperniku...:
 ostatnio mój onk zaproponował mi port żyły pękaja-spytałam po co skoro mają byc jeszcze tylko 4 cykle chemii....spojrzał dziwnie i stwierdził ,że ogólnie narazie 9 a pózniej może byc i 90 cykli,zwalił mnie tą wiadomoacia z nóg,nie wiem czy to zart .....w Koperniku jestem zdrowa wyniki super,a w Bydgoszczy przerzut....jeszcze boje sie cholernie tego portu a zabieg juz mi zaklepał na 27-28 czerwca....ponoc nie ma kompetentnego chirurga który wykonuje te zabiegi i znów stres i strach.....
|
|
Jazzowa (offline) |
Post #4 19-06-2011 - 08:52:39 |
|
Łask |
Witajcie Dziewczyny...
Ja co prawda umówiłam się wstępnie z Marzenka i Kasią, że pojedziemy... Natomiast u mnie to kwestia samopoczucia... zobaczymy jak się będę czuła... Ale to się zobaczy.. Mooning... teraz też mam planowaną chemie na 24 czerwca - więc się spotkamy  )) Też mam podawaną co tydzień.. acz czasami z uwagi na wyniki nieco się przesuwa.. teraz miałam w czwartek...Jak to powiedział Albert Einstein: "Życie niemal na pewno ma sens..."... [jazzowa.blogspot.com] |
|
Monia_B (offline) |
Post #5 20-06-2011 - 09:08:32 |
|
Łódź |
Hej dziewczynki
Jazzowa trzymam kciuki, co by samopoczucie pozwolilo Ci na spotkanie z nami - bardzo bym się chciała z Tobą zobaczyć 
Mooning może jednak dasz radę ? naładowałabyś sobie akumulatorki energetyczne spotykając się z nami 
Czyli ostatecznie stanęło na tym, że spotykamy się we wtorek o 17.30 przy krzesełku - cieszę się bardzo, że się zobaczymy bo się stęskniłam za Wami  moja tfu  rczość blogowa
|
|
Jazzowa (offline) |
Post #8 20-06-2011 - 12:44:31 |
|
Łask |
Marzenka Ty to jesteś nachal na imprezy... już o 13.30? ;o)))))))))))
Ja chyba jednak nie będę - w piątek się znowu podziębiłam... kaszel się nasilił... trzeba to ogarnąć  ... ech nic to.. następną razą...
Okrutnie mi się za Wami tęskni... Jeszcze ustale tylko co z Marzenką i Kasią... Jak to powiedział Albert Einstein: "Życie niemal na pewno ma sens..."... [jazzowa.blogspot.com] |
|
mooning (offline) |
Post #13 22-06-2011 - 18:28:54 |
|
Tuszyn/ Łodzi |
ale Wam zazdroszczę,a ja znów nawaliłam,o 16 miałam prywatna wizytę odnośnie załozenia portu....mogłam wpaść do manufaktury ale byłam z bratową bo sama nie byłam w stanie prowadzić....mam jakies dziwne objawy pochemiczne cały czas kaszlę,do tego katar,ból gardła typowe objawy grypowe....no ale jak powiedział onk.spada odporność ....przy wcześniejszej chemii nie miałam takich objawów....chyba jestem uczulona na jakiś składnik chemii.....BEATKO wreszcie sie poznamy osobiście szkoda ,ze na chemii....wolała bym w innych okolicznościach....zbieram siły n piątkową chemię....buziaczki
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 22-06-2011 - 18:30:02 przez mooning. |
|
mooning (offline) |
Post #15 23-06-2011 - 12:21:12 |
|
Tuszyn/ Łodzi |
z tego wnioskuję,ze Beatki też nie było.....jutro mamy chemie ....jeszcze nie uporałam sie ze skutkami ostatniej chemii a jutro kolejna.....czasami mam już dośc...łapię strasznego doła....zapewne na spotkanku nabrała bym werwy i energii na dalsze leczenie ale przyznam ze obawiałam poniewaz mam straszny kaszel,katar ogólnie jak grypa....ale to chyba po tej chemii....
|
|
Jazzowa (offline) |
Post #16 23-06-2011 - 21:04:40 |
|
Łask |
No nie byłam... zbyt słaba jestem.. zbyt szybko się męczę - do tego ten cholerny kaszel.... wrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Cieszę się, że się poznamy ) Mam nadzieję, że wyniki jutro będą ok i poleci ten wlew...
Choć również nie zdązyłam się podnieść po poprzedniej jeszcze... Jak to powiedział Albert Einstein: "Życie niemal na pewno ma sens..."... [jazzowa.blogspot.com] |
|
ira (offline) |
Post #18 14-09-2011 - 09:43:06 |
|
Pabianice |
Będę w Koperniku we wtorek (20.09) do południa. Jakby któraś z Was też tam była, to może byśmy się spotkały?
A w Manu też się chętnie spotkam, ale tu jestem uzależniona od tego, na którą zmianę mój mąż pracuje...   Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 14-09-2011 - 09:45:08 przez ira. |
czekam na termin....
|
Monia_B (offline) |
Post #25 27-09-2011 - 12:27:15 |
|
Łódź |
czołem babki
oj coś marnie wam idzie to umawianie terminu !!! Ja mogę się spotkać właściwie w każdej chwili, tyle że środek tygodnia tak sobie mi pasuje... Skoro Ira by chciała na przyszły tydzień to może wypowiedzcie się na temat piątku 07.10. ??? moja tfu rczość blogowa
|
)
