Manuploteczki i nie tylko
Marzenna (offline) |
Post #2 31-10-2011 - 22:37:27 |
Łódź |
Oczywiscie ...Irenki dobra chłopina..chwal go chwal..mój dziś pomalował pomieszczenie do działalności fundacji a ja małpa go nie pochwaliłam i mi głupio teraz..bo tez dobra chłopina jest..czekam na spotkanko Świąteczne i manuploteczki z manukobietkami
|
malgos 10 (offline) |
Post #3 01-11-2011 - 14:25:37 |
Łódź |
Teraz ja super było chociaz tez tyci wczesniej sie zmyłam ,bo moj równiez osobisty szofer juz przyjechał i spac mu sie chciało
A Margarita była super ,az obecnie siedza w domciu i sie przekladam z wyrka na kanape bo plecy bola od leżenia bo mam angine gigant hi hi hi Ale teraz tez bym ja spróbowała ,ale mi nie dadza i tylko krzycza i do wyrka wyganiaja Cieżkie zycie chorusia A teraz musze wytłumaczyc Monikę ,bo sie okazalo ze w czwartek wylądowała w szpitalu z infekcja a nie odpowiadała na moje telefony bo swój zostawiła w domu Przykro jej była że nie mogła przyjść, ale takie jest zycie wiec do nastepnego spotkanka jestem na forum od 25-10-2008 Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia. - Fiodor Dostojewski |
Marzenna (offline) |
Post #4 12-11-2011 - 15:03:43 |
Łódź |
Manukobietki jak spędzacie dłuuuuuuuuuuugi wekend????? ja biegam na koncerty Festiwalu Kultury Chrześcijańskiej np.dzis ide na koncert Paco Peny- Misa Flamenca. w czwartek byłam na teatrze słowa w wykonaniu Stanisławy Celińskiej - Księga Hioba. Było cudnie, ciary chodza na ciele na wspomnienie.
Przeczytacie więcej na www.fkch.wlodzi.com |
bergen (offline) |
Post #5 12-11-2011 - 17:47:52 |
|
Na Festiwal Kultury Chrześcijańskiej biegam i ja. Trochę się zazębiło z festiwalem Cinergia,ale co tam. Marzenna, czy na teatr Witkacego dostałaś zaproszenia? Ja niestety byłam w n-tej dziesiątce oczekujących i Witkacy,Modrzejewska i Wariacje Tischnerowskie wyparowały. Ale ogólnie festiwal cudny..
|
ira (offline) |
Post #6 12-11-2011 - 18:01:49 |
Pabianice |
Wow, powiało wielkim światem
Mój mąż w weekend pracuje, więc kiedy przychodzi do domu zmęczony, a tu jeszcze trzeba odkurzyć itp. to już się nic nie chce. Byliśmy niedawno na wystawie fotografii Beaty Nowak - w naszym mieście. Ja należę do klubu dyskusyjnego przy bibliotece, więc czytam namiętnie. A w ogóle to mi sks dokucza i nic mi się nie chce |
Marzenna (offline) |
Post #7 14-11-2011 - 14:35:23 |
Łódź |
Wow Irenko !!! Właśnie z tym chceniem jest problem.
Pako Pena był za.....sty 6 giter...faceci ciacha a jedno ciacho tańczyło flamenco, że mury kościoła wytrzymały to wszystko to cud..owacje...nie chciało się aby nastąpił koniec..jeszcze chór Akademii Muzycznej wraz z nimi dał czadu...cuuuuuuuuuuudnie było. |
Perła (offline) |
Post #9 12-12-2011 - 13:44:17 |
Łódź |
Wiesz Marzena...tak się nadziwić nie mogłam, że se normalnie z mężem potraficie pobiec do dyskoteki...To jest mi tak nieznane zjawisko, nie kojarzę żadnego klubu w Łodzi, nie mam NIKOGO, kto chciałby pójść gdzieś po prostu potanczyć.. I dlatego...pomyślałam, że mogłabym z raz z Wami się zabrać Umówimy się w karnawale, ok?
www.perla.nets.pl |
Perła (offline) |
Post #12 13-12-2011 - 17:16:00 |
Łódź |
Ja chyba z roku na rok mam ze świętami coraz bardziej pod górę...W tym...jeszcze nie mam nawet odrobiny świątecznego "nerwu". Jest tyle fajnych rzeczy do robienia...nikt mnie nie przekona, że najważniejsze jest umycie okien. A to wychodzi w rozmowie z Mamą. Coś tam kupiłam najbliższym...i już. A teraz hicior a propos Manufaktury...Idę ja se wczoraj i widzę w Go Sporcie Mojego.. kupuje mi narty biegowe! No cóż, nie będzie niespodzianki, ale w efekcie Marek był zachwycony,bo wszystko przymierzyliśmy,ustaliliśmy, wybraliśmy i mam cudny sprzęt, jak ta lala
www.perla.nets.pl |
ira (offline) |
Post #13 13-12-2011 - 19:35:02 |
Pabianice |
A ja mam okna pomyte Jurek pomył, ale ja też szalałam i jeszcze będę - w tym roku akurat mam wenę do sprzątania Kiedyś mi się nie chciało, to nie myłam, nie sprzątałam wielce. Aż się sama dziwię, co mnie tak teraz napadło na pucowanie chałupy.
Za to kompletnie nie mam pomysłu na prezenty Karpia nie kupuję żywego. Kiedyś Jurek musiał takiego ukatrupić, to pies cały dzień się chował przed nim. Nie lubię karpia, chłopy moje jedzą. Perła, to Twój musi Ci jeszcze coś dokupić, coby niespodzianka była |
bergen (offline) |
Post #14 13-12-2011 - 19:53:04 |
|
No to teraz ja. Ponieważ mam świeżutko umalowany pokój w tonacji 3/4 czyli trzy ściany białe a jedna szara,to wszystkie pomarańczowe doniczki(taka była ściana do wczoraj) przemalowałam na szaro. Uwielbiam malować i zmieniać wystrój mieszkania,więc maluję i zmieniam. Święta jak zwykle mnie zaskoczą. Ira,jesteś zuch!
|
malgos 10 (offline) |
Post #16 13-12-2011 - 23:29:16 |
Łódź |
Widzę samych pracusiów ,a ja nygus
Własnie w pracy zamówiłam ciacho czyli serniczek na swięta Robia pyszniutki Częśc prezentów juz mam No i trzeba sie na zakup rybuni nastawic Ale musi być już oporządzona ,bo juz dosyc mam znęcania się na nimi Bo przeciez Zbyś daje noge i pojawia sie jak juz po fakcie Mówi ,że on nie może tego zrobić ,jest mu przykro ( a jeść to lubi) A sprzątanie to chyba w ostatnie dni sie ze Zbysiem sprężymy i chałupę odgruzujemy A spotkanko super było i a Mikołajkowego prezentu od Marzenki juz nie ma Pyszny był jestem na forum od 25-10-2008 Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia. - Fiodor Dostojewski |
bergen (offline) |
Post #17 14-12-2011 - 09:53:44 |
|
Mag_dag,to były zabawne,kamionkowe,pomarańczowe doniczki no a teraz pojechałam stylem skandynawskim. Bardzo mi się podoba.Narazie. A zaczęło się od zakupu firan,które pokłóciły się z moim pomarańczowym pokojem.No to się dostosowałam do nich. No i nie mam pomysłu,co wrzucić na ścianę. Nie obrazy,nie grafikę,myślałam o zdjęciach czarno-białych,ale absolutnie i zdecydowanie NIE w stylu Wacka Wantucha czy Jana Saudka. Jakaś postać tyłem czy gałąź na pustej drodze,no chyba,że to okaże się zbyt smutne. Do świąt jeszcze daleeeko. Damy radę. Malgos 10 -nie ma to jak pyszny serniczek w pracy.
|
mag_dag (offline) |
Post #18 14-12-2011 - 10:04:12 |
Sosnowiec |
bergen, hehe, nie podoba Ci się Wantuch?
to na przykład wygląda jak wydmy i trzyma kolorystykę Twojego pokoju do mojego pokoju (możesz go zobaczyć w mojej galerii) bardziej pasuje to: ale też nie skorzystam Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----><----- ---------------------------------------------------------- |
Marzenna (offline) |
Post #21 15-12-2011 - 21:55:07 |
Łódź |
Ja żeby przetrwać święta z rodziną ....... poszłam na wasztaty z psychologiem do Towarzystwa Wiedzy Psychologicznej..było super..ludzie to mają wku.....ce rodziny...moja rodzinka wypadła ok a myślałam że jest żle.Od momentu choroby mam luzik na Święta.
Kobitki przy następnym spotkaniu proponuję zakończyć je na dysko w manu.Perła ma ochotę jak reszta???????? |
Marzenna (offline) |
Post #28 18-01-2012 - 16:19:51 |
Łódź |
Dziewczyny !!!!
23.I.2012 godz. 19.15 - 22 III pietro sala 313 ŁDK.ul.Traugutta 18 The Gospel Time organizuje to Towarzystwo Wiedzy Psychologicznej START potwierdzenie obecności do 21.01 włącznie annab 1985@interia.pl Więcej na ich facebooku lub stronie |
Marzenna (offline) |
Post #29 19-01-2012 - 11:26:17 |
Łódź |
Prawidłowy kontakt to: annab1985@interia.pl
www.twpstart@gmail.com Wiedza obsługi kompa jest nadal dla mnie tajemnicą. |