Spotkanie w Katowicach?
|
Becia (offline) |
Post #3 19-08-2010 - 20:50:09 |
|
Siemianowice Śląskie |
podpisuję się pod słowami Amorka i Heleny i czekam na zdjęcia
...a może Mag skrobnęłaby sprawozdanko ze spotkania? 
wprawdzie nic nie przebije śladu szminki na filiżance, ale dziś też było wesoło  "Życie nie po to jest, by się spieszyć. Życie jest po to, by się życiem cieszyć." |
nie dałam rady przyjechać
|
Becia (offline) |
Post #5 19-08-2010 - 20:58:09 |
|
Siemianowice Śląskie |
Beti1968, na jaki plac Ty szłaś kobieto?, bo na pewno nie Andrzeja
, mijałyśmy Cię, ale było za późno, żeby jakoś dać Ci znać, że przejeżdżamy obok...chyba jednak miałaś iść dalej z nami, bo szłaś w kierunku placu Wolności..."Życie nie po to jest, by się spieszyć. Życie jest po to, by się życiem cieszyć." |
|
Helena (offline) |
Post #6 19-08-2010 - 21:05:41 |
|
|
Dziewczynki umieściłam zdjęcia z naszego spotkania w mojej galerii...
Zdjęcia wysłałam Mag dag i Amorkowi....pozostałe dziewczyny proszę o podanie swoich mali na priv, też wyśle... 
Z chwilą gdy decydujesz się stawić czoło problemom, przekonujesz się, że możesz więcej, niż ci się zdawało. Paulo Coelho |
|
mag_dag (offline) |
Post #9 19-08-2010 - 21:29:49 |
|
Sosnowiec |
sprawozdanko? a mi sie nie kce ...
ale super było, dzięki Keli, której wpis w tym wątku zdopingował wiele dziewczyn do spotkania, zebrało się nas 10 sztuk, a tylko paskudna PKP nie pozwoliła dotrzeć joannie_w29 ze Szczyrku, bo też miała ochotę a i stokrotka by była, ale miała randkę z jakimś ważnym urzędnikiem poszłyśmy sobie najpierw w miłe miejsce nieopodal dworca, gdzie jak tylko przestąpiłyśmy progi ogródka knajpianego, to już zauroczyłyśmy troskliwego pana pan ów najpierw dosunął nam stół, zwiększając tym powierzchnię spotkaniową, potem okrył gołe ramiona beti1968 bo wiało jakosik groźnie ... dalsze nadskakiwanie jednak udaremniłyśmy wychodząc - bo jak już pisałam wiało weszłyśmy w zaciszniejsze miejsce, gdzie mimo niewygód jakie sprawiał rozpadający się pod krzesełkami bruk, pożarłyśmy pizzę - znaczy jedna strona stołu pożarła pizzę wegetariańską z zadowoleniem, a druga strona stołu wezwała kucharza by go zrugać, bo ich porcje były małe choć zwały się "duże" kucharz nie dotarł do nas, jeśli zaś dotrą do Was (czytających te słowa) słuchy o biegnącym w stronę morza facecie w białym fartuchu i kucharskiej czapce tudzież z obłędem w oczach - to istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że to zbiegły z pracy sprawca pustego brzucha Magdy, bożki, beti i Keli dając śmiesznie mały napiwek, wyszłyśmy w poszukiwaniu innych uciech dla naszego podniebienia dotarłyśmy do "Tatiany", gdzie naszym wybrednym gustom dogodziły desery - tiramisu, wiśnie na gorąco z lodami i przeróżne kawy... uff... dziewczynki, bardzo dziękuję Wam za spotkanie!!! Kelu, przyjeżdżaj na Śląsk częściej 
a kto nie dotarł, niech żałuje  
Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) ----->  <-----
---------------------------------------------------------- |
mag_dag opisałaś to rewelacyjnie,kucharz faktycznie miał szczęście że nie dotarł,z piórek bym go oszkubała
|
Betii (offline) |
Post #11 20-08-2010 - 01:18:41 |
|
Tychy |
Kochane dziewczyny,ślicznie dziękuje Wam za naprawde super spotkanko.
 Tego mi trzeba było,spędzenia czasu w bardzo miłym i wesołym towarzystwie. Czekam z niecierpliwośćią na następny zlot.Mag_dag sprawozdanie świetne,bo przecież tak naprawde było,czyż nie?Magdziu,a kucharza dorwiemy innym razem i damy mu popalić Było super. Życie jest piękne.Szczęśliwa i zadowolona z życia i oby tak było dalej.
Mam jedno maleńkie marzenie  i myśle,że za niedługo się spełni.
"Śpieszmy się kochać ludzi,tak szybko odchodzą" Ks.Jan Twardowski. 
Moja Kochana Mamusia (*)(*)(*) 03.06.2017 |
|
joanna_w29 (offline) |
Post #13 13-10-2010 - 22:39:37 |
|
Szczyrk |
dziewczyny kiedy się spotykamy w Katowicach ???
jakieś głosy są tu i tam, przenieśmy może tą dyskusję tutaj
ja jestem w pełni dyspozycyjna, mam nadzieję że tym razem komunikacja publiczna i los będą łaskawsze osoby zainteresowane moimi pracami zapraszam po informacje na mój profil 
albo przez wiadomość prywatną |
|
joanna_w29 (offline) |
Post #15 15-10-2010 - 06:13:03 |
|
Szczyrk |
no właśnie, a kiedy Bożka wraca ?
osoby zainteresowane moimi pracami zapraszam po informacje na mój profil
albo przez wiadomość prywatną |
|
joanna_w29 (offline) |
Post #21 19-10-2010 - 21:52:50 |
|
Szczyrk |
ja będę na pewno po 2listopada, najpewniej 3-go, w Katowicach po świadectwo pracy...
ale może też byc ten wcześniejszy tydzień, po 24 osoby zainteresowane moimi pracami zapraszam po informacje na mój profil
albo przez wiadomość prywatną |
|
mag_dag (offline) |
Post #25 20-10-2010 - 17:11:15 |
|
Sosnowiec |
przepraszam, ale ja 6 XI rano wybywam z doma służbowo
i wtedy 5 jakoś mi niezazbyt pasuje
za to w następnym tygodniu (po 6.XI) jestem i chętnie się spotkam rozumiem, że po południu, bo Danusia z pracy musi uciekać - ale jakby dziewczyny z dalsza przyjeżdżały, to możemy chyba zacząć koło 15.00?
Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----> <-----
---------------------------------------------------------- |
|
joanna_w29 (offline) |
Post #26 20-10-2010 - 17:44:50 |
|
Szczyrk |
mi po 6 pasuje, z wyjątkiem poniedziałku 8 (jade dać se w żyłę do BCO
)
a może w następnym tygodniu - 25, 26 albo 27 ??? Bożka już będzie...
albo 4listopada ??? osoby zainteresowane moimi pracami zapraszam po informacje na mój profil
albo przez wiadomość prywatną Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 20-10-2010 - 17:46:59 przez joanna_w29. |
|
mag_dag (offline) |
Post #27 20-10-2010 - 17:47:07 |
|
Sosnowiec |
no nie wiem, Amorek napisał, że ma nas w nosie i już zaplanowała sobie ten tydzień
ja mogę, bardziej 26 i 27 niż 25
Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----> <-----
---------------------------------------------------------- |
|
joanna_w29 (offline) |
Post #28 20-10-2010 - 17:57:29 |
|
Szczyrk |
no tak, doczytałam...
szkoda  osoby zainteresowane moimi pracami zapraszam po informacje na mój profil
albo przez wiadomość prywatną |
|
amor (offline) |
Post #29 20-10-2010 - 18:28:56 |
|
Siemianowice Sl. |
Hmmm o nosie nic nie pisalam....
 , teraz wysiaduję w domu po się szczepiłam i wolę sie chronic te pare dni. W związku z tym ,w przyszlym tygodniu musze byc z dzieciakami bratanicy miedzy 16 - 20 Ona chadza na kurs prawka .I tak jeszcze co najmniej 3 miesiące! Może się zdarzyc ,ze jej mąz bedzie mogl byc z dziecmi to będę miec wychodne. Umawiajcie sie ,a co ze mna bedzie zobaczymy.
|
