Chemioterapia - rozmowy codzienne
rose (offline) |
Post #1 04-05-2015 - 12:30:45 |
|
Blue ,zazdroszcze ja do gór mam daleko ,do moża też. Siedziałam w domu ,pitrasilam dobre żarełko ,i leczylam wątrobę ,po tym żarciu ..hi..hi.Pogoda była ładna wiec fundowalam sobie spacery .Jestem z siebie dumna bo udało mi się przejść ok.4km (to dla mnie wyczyn)!Czyli jest szansa że siły po zmaganiach chemijnych wrócą .Za tydzień ostatni wlew AC(6) i koniec!!!!No oczywiście jeszcze operacja i radio! Ale ten etap mysile ,będzie lepszy!? Wczoraj ogoliłam "glace", bo urósł mi taki meszek ,a mąż mój mówi że im częściej golił brodę tym szybciej i gęściej rosła .Wiec idąc tym tropem żekłam GÒL!!!!,teraz będę obserwować jak jeż rośnie,no to tyle moich perypeti z długiego święta.
|
justynaanna (offline) |
Post #2 04-05-2015 - 13:57:51 |
|
Hej wie może ktos jak napisac wniosek o przyspieszenie na komisje o grupe na niepełnosrawnosc
witam wszystkich pozdrawiam |
zuzia1 (offline) |
Post #3 04-05-2015 - 17:06:00 |
Gdańsk |
O tym poczytaj tu
[amazonki.net] A poza tym wydaje mi się, że to pisanie nic nie da. Też się denerwowałam bo czekałam ponad 2 miesiące. Oni mają jakieś swoje przepisy i sami ustalają terminy i tryb. Cokolwiek czynisz czyń rozważnie i oczekuj końca. |
blue76 (offline) |
Post #4 04-05-2015 - 18:04:05 |
Czaplinek |
Rose, dobre żarełko i spacery to też fajny sposób spędzenia wolnego czasu Co do operacji - wcale się nie bój. Nie ma czego. Jestem po, więc wiem co mówię Dla mnie operacja w porównaniu z diagnozą i chemią to mały pikuś. Wcale mnie nie bolało, obyło się bez przeciwbólowych -może ja jakiś mutant jestem, bo ostatnio to nawet emendu nie brałam , robiłam co lekarze kazali więc wszystko ładnie się goiło, chłonka wcale się nie zbierała. No cóż, z drugiej strony na mnie zawsze wszystko się goiło jak to mówią : "jak na psie". Gratuluję ostatniego AC - szczęściara z ciebie Co do włosków to u mnie jakaś taka gęstwina się robi, taka mini mini ale coś tam już jest..nie za ciemne, nie za jasne, pośrednie takie jakieś..hmmm, czy to już zostanie?? jeszcze dwa tankowania...zobaczymy.
Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ... |
beata31 (offline) |
Post #5 05-05-2015 - 09:18:59 |
Koszalin |
Wczoraj dostałam pierwszy wlew pictaxel czy jakos tak dziś czuje się dobrze jestem tylko czerwona na twarzy i i trochę roztrzesiona,później pójdę na zastrzyk neulasta z tego co czytałam po nim bardzo bolą kości. Jak myślicie u każdego tak jest? Czuję się dobrze i chciałabym żeby tak zostało 3 ac przeszłam ciężko i boję się że znowu mnie dopadnie
Uwierz, że potrafisz i juz jesteś w połowie drogi |
renatar (offline) |
Post #6 06-05-2015 - 15:45:11 |
sieradz |
ja też w poniedziałek pobrałam pierwszą dawkę słabe wyniki krwi wczoraj po godzinie dwunastej czerwień i pieczenie na twarzy i temperatura 37.5 do godziny 21 póżniej spadek dzisiaj bladość i totalna słabość pozdrowienia
T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |
rose (offline) |
Post #11 06-05-2015 - 19:05:10 |
|
Mam na imię Róża jestem po 5ac jeszcze jedna i operacja .Też miałam mieć 12 taxoli + 4ac ale taxol mnie uczulił i onka mi zmieniła na 6ac.Operacje mam mieć 11czerwca (jak dobrze pójdzie). Mój raczek jest zrazikowy naciekający .,hormonozależny (bez her)a twoja bestia jaka?
|
renatar (offline) |
Post #12 06-05-2015 - 19:33:37 |
sieradz |
to szacun że juz tyle za tobą ja dopiero początek u mnie rak śluzowy duży guz około 8 cm znikomo hormonozależny bo tylko 10 procent her te ujemny mam 46 lat trójkę na szczęście wyrośniętych dzieci bo najmłodse skończyło 20 lat i dziękuję bardzo za możliwość wiadomości bo to takie ważne żeby wiedzieć co czeka człowieka wtedy strach jest mniejszy bo z lekarzami to wiadomo nie mają dla nas czasu przy tym przerobie ludzi ja leczę się w łodzi masakrycznie dużo ludzi korzystających z chemioterapii normalnie to wygląda jak linia fabryczno-produkcyjna buiaki i pozdrowienia
T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |
renatar (offline) |
Post #14 06-05-2015 - 20:10:52 |
sieradz |
ja też na szparagowej byłam teraz w poniedziałek miło że się zaznajomiłyśmy ja mam sobieszkodę od chemi a stańczyka od operacji cieszę się że masz efekty tego leczenia i blisko terminu operacji ale podobno na kopernika z chemią to jest tam katastrofalnie i na ilość ludzi i dołująca atmosfera pozdro
T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |
renatar (offline) |
Post #16 06-05-2015 - 21:30:00 |
sieradz |
ja też mam cały dzień badań a wiytę na 15 więc będziemy się wyparywać może jakoś przetrwamy ten ciężki czas jeszcze raz wszystkiego najlepszego mam nadzieję że jutro się na forum spotkamy buziaki
T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |
marzusia (offline) |
Post #19 08-05-2015 - 13:32:49 |
Cieszyn |
nie bój się Iwusiak,jest lepiej niż po AC,bez porównania choć cotygodniowe wizyty w CO i wkłucia są same w sobie męczące.Jedyne skutki uboczne jakie mam to po środowym wlewie,przez weekend czuję dotkliwe osłabienie ,takie dziwne,w środku ciała,trudno to opisać
|
rose (offline) |
Post #21 08-05-2015 - 13:58:52 |
|
Blue ja też w poniedziałek jade ! Razem SE łykniemy!..hi..hi.
Iwusiak życzę ci łagodnych skutków, myślę że co tygodniowe taxany bedą ok.! Marzusiu! Nie zasmucaj mnie koleżanko zrazikowa zjedz dobre ciasteczko +lampeczka czerwonego winka i na pewno się polepszy!!!!! Ps.ja za chwile jade do okulisty to się przewietrze ,ciekawe co mi powie na to oko!Bo dziwnie mnie ciągnie górna powieka .Myślałam że to suchość oka(pochemijna) ale chyba się myliłam! Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 08-05-2015 - 14:06:53 przez rose. |
justynaanna (offline) |
Post #22 08-05-2015 - 14:04:04 |
|
Hej Dziewczynki mam pytanie czy przy chemioterapii czerwonej FAC (cos takiego mi podaja )mozna wypic sobie lampke wina lub jakies piwko smakowe , nie żebym musiała ale czasem nachodzi mnie taka ochota dziekuje za odp pozdrawiam
witam wszystkich pozdrawiam |
justynaanna (offline) |
Post #24 08-05-2015 - 14:16:40 |
|
no to super moze dzis wypije lampke winka z męzem a te TAC co ja biore to jest te AC co pisałas???pytam bo ja sie nie znam
witam wszystkich pozdrawiam |
marzusia (offline) |
Post #25 08-05-2015 - 14:41:20 |
Cieszyn |
JUSTYNKO masz wszystko razem w jednym pakiecie co my dostajemy rozdzielona czyli AC tzn.tzw.czerwona i Tczyli taksany,zajmie Ci to mniej czasu niż podawanie po kolei, tak jak u mnie jest ,czyli najpierw 4 AC i potem 12 tygodni T
JUSTYNA gdzieś sie pomyliłaś,teraz zauważyłam bo wcześniej piszesz,ze masz FAC a w kolejnym poście TAC a to co innego bo FAC nie zawiera taksanów edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 12-05-2015 - 09:18:09 przez myszka. |
justynaanna (offline) |
Post #26 08-05-2015 - 14:46:48 |
|
Ok dziekuje za odpowiedz bo tyle sie naczytałam , a teraz bede 13miała 3 wlew FAC i jak narazie i oby tak dalej zadnych skutków ubocznych, po guzie w tez piersi czuje ze sie zmniejszył ale mam jeszcze problem z plucami tam jest przerzut i mam nadzieje ze na to tez podziała ten czerwony eiksir
racjaaaa racjaaa pomyliłam sie ja nie mam FAC tylko TAC hahha wiec jak wie ktos mozna z tym TAC Wypic lampke wina przepraszam ze zawracam głowe takimi pytaniami ale czasem jest ochota pozdrawiam Czy któraś z dziewczyn miała te TAC czy jest skuteczne martwie sie o te płucaaaaaa nooo i oczywiscie guz w piersi ale tu czuje ze zmniejszył sie i to bardzo edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień witam wszystkich pozdrawiam Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 12-05-2015 - 09:23:12 przez myszka. |
marzusia (offline) |
Post #27 08-05-2015 - 16:18:35 |
Cieszyn |
ja i większość,jak pisałam,mamy po kolei podawane te składniki ,jest to w tej chwili bardzo mocny schemat ale łączy skutki uboczne zarówno chemii czerwonej jak i taksanów,mnie proponowano taki zestaw w 4 wlewach i już dawno byłabym po chemii i operacji ale się nie zgodziłam bo strasznie bałam się chemicznego leczenia i wydawało mi się,że nawet pierwszego wlewu AC nie przeżyję.Dlatego udało mi się ,zresztą bez kłopotów,na rozdzielenie tych chemii i tym sposobem jeszcze do połowy czerwca będę się chemizować a zaczęłam 30 grudnia.Gdybym zgodziła sie na schemat taki jak Ty to ostatni wlew miałabym na początku marca i juz byłabym po leczeniu
|
iwusiak (offline) |
Post #28 08-05-2015 - 16:38:55 |
Warszawa |
vto kiedy dochodzisz do siebie,jak w środę kolejny wlew-?pytam bo ja też nam mieć co tydzień w środę i wydaje mi się,że nie zdążę się zregenerować :-( |
marzusia (offline) |
Post #30 08-05-2015 - 17:30:51 |
Cieszyn |
IWUSIAK,to weekendowe osłabienie nie jest straszne a poniedziałek i wtorek to samopoczucie całkiem normalne tak więc w środę jest już ok. przy kolejnym wlewie,. W ostatnią srodę miałam nawet znacznie lepsze parametry krwi niż tydzień wcześniej a nic nie stosowałam
|