Chemioterapia - rozmowy codzienne
fianiebieska (offline) |
Post #1 23-12-2015 - 20:03:05 |
Warszawa |
Dziękuję jakoś muszę. Najgorsze, że pewnie jutro mnie jeszcze będzie trzymać, a wypada się choć na chwilę na wigili pojawić.
fianiebieska opowiada |
fianiebieska (offline) |
Post #4 24-12-2015 - 08:57:23 |
Warszawa |
Hehe,przejdzie. .. chyba że mąż mnie wykończy tak mnie wpienił od rana że szkoda gadać
fianiebieska opowiada |
fianiebieska (offline) |
Post #8 26-12-2015 - 19:38:31 |
Warszawa |
Ja już lepiej i niestety jem kiedy tylko mogę. Zawsze myślałam że po chemiach w końcu będę szczupakiem,ale chyba nie dane mi będzie
fianiebieska opowiada |
czeremcha (offline) |
Post #11 31-12-2015 - 23:55:46 |
pod Opolem |
Ooo, kanapki z pomidorem to był mój "repertuar obowiązkowy" :-D Jak zresztą wszystko, co kwaśne - włącznie z bigosem, mimo że na dworze były temperatury w granicach prawie 40 stopni :-)
Bardzo pomagały mi nutridrinki - prosto z lodówki, pite małymi łyczkami. "Odblokowywały" żołądek. Zauważyłam u siebie podczas brania chemii, że głód objawiał się u mnie pojawianiem się silniejszych nudności, ale po paru łykach nutridrinka żołądek się momentalnie uspokajał i mogłam coś zjeść. Ania |
Tosia1234 (offline) |
Post #12 01-01-2016 - 01:10:50 |
Zgierz |
O widzisz, może te nudrinki to jest jakaś myśl... Muszę spróbować. |
Al_la (offline) |
Post #23 03-01-2016 - 11:45:24 |
k/Warszawy |
Antybiotyki zabijają to co złe i dobre i przy tym obniżają odporność. Dlatego pewnie unika się kumulacji
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Krynia58 (offline) |
Post #24 03-01-2016 - 12:06:29 |
Warszawa |
Nie tylko dla wątroby. Antybiotyk niszczy bakterie zapalne, ale i tę zdrowe - dlatego konieczne są probiotyki, gdyż zaraz po leczeniu mamy niższą odporność. Chemia niszczy komórki rakowe, ale także np. białe krwinki także osłabiając organizm. Na to też są sposoby, ale połączenie jednego z drugim może spowodować kumulację osłabienia.
Dlatego po antybiotyku czasem chemię się przesuwa, żeby organizm miał czas na wzmocnienie. To tak jak przy mieszaniu alkoholi, skutki uboczne tego mogą być bardzo dotkliwe... Widzę że Ala już to napisała, ją nadaje z telefonu i dłużej mi się schodzi Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 03-01-2016 - 12:09:42 przez Krynia58. |
Al_la (offline) |
Post #25 03-01-2016 - 14:14:51 |
k/Warszawy |
Krynia, dzielna jesteś. Z telefonu tyle literek to ja bym cały dzień pisała
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Maura (offline) |
Post #26 03-01-2016 - 15:24:33 |
wroclaw |
Dziewczyny miedzy nami piszac to jestem niesubordynowna az do bolu.... oszukalam lekarza onkologa w dniu chemii ze antybiotyku napewno tego dnia rano nie bralam a tak naprawde z rozpedu rano wzielam....zapomnialam ze mam termin i zeby mi chemii nie przesuneli -lekarza oszukalam.Wstyd pisac wiem. Podczas wlewu troche portkami trzeslam - z niewiedzy co sie moze stac.Wylecialam z Centrum jak na szkrzydlach zem cala i zadnych sensacji im tam nie odstawilam.A ze to byla ostatnia chemia i koniec leczenia ...nigdy nie dopuscilam bym do przekladania.Nic sie nie dzialo pozniej tez. Zadnego wiekszego oslabienia do pracy polecialam.Ale lepiej chyba sprawdzic czy nie wchodza leki w reakcje ze soba.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 03-01-2016 - 15:25:49 przez Maura. |
Miciumpka (offline) |
Post #27 03-01-2016 - 16:07:41 |
Augustów |
Jestem po ostatniej chemii. 19.01 mam konsultację przedoperacyjną. I się wszystkiego dowiem do i jak. Sylwestra przeleżałam i przespałam. Ale już jest OK i niezmiernie się cieszę, że już mnie truć więcej nie będą
Wszystkiego naj w Nowym Roku - a przede wszystkim wszystkim życzę zakończenia przygody z onkologią. |
Tosia1234 (offline) |
Post #29 04-01-2016 - 19:51:48 |
Zgierz |
Hej, dawno mnie nie było, ale jakoś humor mało co dopisywał... Zostały mi jeszcze 2 wlewy. 11.01. mam trzeci... Ciekawe jak teraz się będę czuć, bo ostatnio masakrycznie i dłużej mi zeszło dochodzenie do siebie... 1.02. ostatni mam nadzieję... No i jeszcze radioterapia... Też mam cichą nadzieję na niewielką ilość naświetlań... Było by miło.
|