Chemioterapia - rozmowy codzienne
Gizi (offline) |
Post #2 27-02-2014 - 18:33:00 |
Warszawa |
Jak spadają białe to dobrze jeść zieleninę. Zielone warzywa mają vit B6, a to dobrze robi na odbudowę.
A swoją drogą to ciekawe. Przy AC instynktownie wybierałam bardzo zdrowe rzeczy, warzyw nie tolerowałam. Teraz mam parcie na owoce i warzywa ale też na te niezdrowe produkty. Ciągle muszę walczyć z tym co powinnam a tym co mi się chce. Dziewczyny mają jakiś przepis na koktajl z pietruszki, kiwi, cytryny i chyba jeszcze coś tam wchodzie. Mnie to kiwi nie przekonuje. Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
Gizi (offline) |
Post #11 01-03-2014 - 11:52:44 |
Warszawa |
To ja znowu coś napiszę. Wiem że mój RACZEK był hormonozależny i teraz trzeba myśleć że był i już go nie ma. Tak też powiedział do mnie mój chirurg. Staram się tak właśnie myśleć. Trochę męczy mnie długość leczenia i ta jednostajność.
Siedzę w domu bo pogoda nie sprzyja, bo czuję się słabo, bo jest sezon na infekcje i trzeba unikać skupisk ludzkich. Wbrew pozorom chyba najbezpieczniej jest na onkologii. Tutaj nigdy nie widziałam zainfekowanej osoby. ![]() Zżeram natkę pietruszki po dwa pęczki, puści mnie to zielsko z torbami. W poniedziałek mam mieć Taksaniki a tak coś czuję że z moimi białymi nie jest najlepiej. Trzymajcie kciuki za moje leukocyty. Ale są też pozytywy, dużo lepiej śpię. Chodzi mi po głowie by się wybrać do kina na jakieś 3D, najlepiej z dużą ilością kwiatków i motylków, takie kojące klimaty są mi potrzebne. Puki co mąż poprawia mi nastrój. Chyba każdy kto ma dom z ogrodem jest w lepszej sytuacji, może oglądać jak pączki się pojawiają i pierwsze oznaki wiosny widać. Ech, a ja w betonie żyję. Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
ofta (offline) |
Post #12 01-03-2014 - 11:53:22 |
|
Witam,obawiam się ,że nasza dieta jest dodatkiem do tego wszystkiego na pewno cennym ,ale ni wystarczającym na walke z chemią.17 miała pierwszą AC i oczywiście odżywiałam się wzorowo ,codziennie świeże soki itd.Po dwóch tygodniach leukocyty 1,4!-porażka. Moja onka mówiła ,że to wszystko jest nie do przewidzenia-a już wiele lat ma doświadczenia.Ale ze zdrowej diety i tak nie zrezygnuję ,bo wiem ,że to wszystko ma znaczenie-patrz psychika
![]() |
ofta (offline) |
Post #13 01-03-2014 - 12:23:24 |
|
Gizi doszukaj się dobrych stron życia w betonie ,wszędzie blisko natka pod domem,Ja od 3 lat zamieniłam beton na wieś i do tej pory było cudownie.Teraz każde pobranie krwi ,zwolnienie ,badanie, ,peruka,itd. to dla mnie wyprawa.Ps. Krokusiki już tydzień próbują otwierać się .pozdrawiam.
|
Gizi (offline) |
Post #14 01-03-2014 - 12:48:18 |
Warszawa |
Ofta, doszukuje się plusów jak najbardziej. O jakim by tu wspomnieć ..........................? Dojazd do onkologii zajmuje mi godzinę. A krokusików Ci zazdroszczę, straaaaaaaaaaaaaaasznie. Kupię sobie takie w doniczce i jeszcze hiacynta dorzuce do kompletu. Ja jestem wsiowe zwierzę, no może przesadziłam ale podmiejskie zwierzę jak najbardziej. Dzięki za wsparcie.
Jak słoneczko zacznie nam w łysinki przygrzewać to wszystkim będzie lżej. Normalnie zafundowała bym sobie jakieś mikroelementy i vitaminki ale onki zabraniają. Normalny człowiek to teraz łyka takie specyfiki i mu się lepiej robi. Jak zrobi się cieplej to na Raszyn ruszę i będę tam okupować teren od rana do wieczora. W parkach jest za bardzo stadnie. ![]() Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
Gizi (offline) |
Post #15 01-03-2014 - 12:57:36 |
Warszawa |
Ofta, masz rację że nie rezygnujesz ze zdrowej diety. Cytostatyki bardzo obciążają wątrobę i nie możemy jej dobijać dodatkowo jakimiś świństwami. Jakieś małe grzeszki po drodze dla poprawienia humoru, czemu nie.
Mnie przy AC bardzo chciało się czerwonego, wytrawnego winka, a skoro nie było przeciwwskazań to sobie popijałam po kieliszeczku od czasu do czasu. Teraz winko mi nie wchodzi. Mam wrażenie że Taksany są silniejsze od AC albo dokańczają dzieła. Te włosy które oszczędziła Adriamycyna, wyszły teraz. Brwi, rzęsy do ostatniej sztuki i prawie wszystkie włosy na rękach, a po AC były nietknięte. Trzymam kciuki za Was wszystkie. ![]() Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
Krynia58 (offline) |
Post #16 01-03-2014 - 12:59:39 |
Warszawa |
Gizi, kciuki za leukocyty oczywiście trzymam.....
Ja się cieszę że blisko mam Las Bielański, na dniach mam zamiar otworzyć wiosenny sezon z kijkami. A potem to do lata,do lata..... i na działkę prysnąć..... ![]() ![]() Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
Gizi (offline) |
Post #17 01-03-2014 - 13:07:28 |
Warszawa |
Krynia, właśnie o to chodzi. Ty pryśniesz na działkę a ja może sprzedam mieszkanko i wyprowadzę się poza stolicę. Wstrzymaliśmy sprzedaż ze względu na choróbsko, ale coraz bardziej tęskni nam się za zielonym. Niby tutaj blisko ale zielone koi nerwy i jakoś tak czas inaczej płynie.
Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
dora1978 (offline) |
Post #18 01-03-2014 - 18:34:51 |
szczecin |
Witam dziewczyny , na leukocyty sprawdzone ,dużo czosnku ,sok z buraka ,prewentik plus ,i burak w tabletkach na takiej "diecie"w tydzień udało mi się z 0,9 wskoczyć na 2.0. Teraz we wtorek mam 3 wlew od tygodnia oprócz tego co wyżej wymieniłam ,stosuję nutridrink z apteki ,zobaczymy jak teraz moje wyniki dam znać .Mnie bardziej niepokoi nadal ból ręki ,a od dwóch dni boli mnie jeszcze klatka piersiowa.....Ale nie będę narzekać
|
Gizi (offline) |
Post #19 01-03-2014 - 19:19:20 |
Warszawa |
Dora, Ty ten ból ręki i kl. piersiowej zgłoś lekarzowi. Może to nic, ale lepiej powiedzieć. Bóle klatki, mam na myśli zamostkowe z promieniowaniem do ręki to może być od serca. Wiadomo, chemia jest kardiotoksyczna. Albo zwykłe nerwobóle po chemii. Kurcze u nas nic nie jest proste.
Dorcia głowa do góry, w panikę nie ma co wpadać ale czujnym trzeba być. Ostatnio czytałam statystyki i okazuje się że pacjenci onkologiczni najrzadziej zgłaszają że coś ich boli z lęku przed posądzeniem o hipochondrię. I coś w tym jest. Jak czytam forum to widzę że mamy tendencję do bagatelizowania objawów. Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
aga66 (offline) |
Post #21 01-03-2014 - 20:57:52 |
Warszawa |
Gizi my nie bagatelizujemy objawów, badamy się, tylko odsuwamy od siebie złe myśli
![]() "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali... |
Anonimowy użytkownik (offline) |
Post #22 01-03-2014 - 21:47:56 |
|
witam
jestem po pierwszej chemii..ogólne samopoczucie dobre ale włosy wychodzą całymi garściami..jutro lub w poniedziałek golenie...nie ma wyjścia ![]() ![]() czy jest tu ktoś z Opolszczyzny? Miłego weekendu ![]() ![]() |
Gizi (offline) |
Post #23 02-03-2014 - 13:42:51 |
Warszawa |
Przepraszam Was, że tak mówię o tym zgłaszaniu lekarzowi co się da. Strasznie się przejmuję Waszymi dolegliwościami, nie chcę się komuś coś złego przytrafiło.
Sama robię to samo, tzn. odsuwam od siebie podejrzenia, inaczej chyba bym zwariowała. Cały czas sobie tłumaczę, że mogę chorować na wszystko inne oprócz RAKA, bo w sumie dlaczego nie. Mam nadzieję że jak wrócę do pracy, zajmę czas i przestanę tak główkować. Pozdrawiam. ![]() Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
Krynia58 (offline) |
Post #25 03-03-2014 - 15:48:35 |
Warszawa |
![]() ![]() Coraz bliżej do końca leczenia ![]() ![]() ![]() Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
Tuninek (offline) |
Post #30 03-03-2014 - 16:50:24 |
Wrocław |
Wiola GRATULACJE!!!!!!!!!!!
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Dietę zdrową utrzymywałam po pierwszej chemii.....troszkę po drugiej.....przed trzecią jadłam głównie byle co i o dziwo poprawiły mi się znacznie wyniki ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Po taksanach wypadają włosy???????? tak mi ta "łysota" przeszkadza ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Trzymajcie się dzielnie,ja się trzymam bo jak tu się nie trzymac jak lato blisko ![]() ![]() ![]() |