Chemioterapia - rozmowy codzienne
Gizi (offline) |
Post #4 03-04-2014 - 12:35:54 |
Warszawa |
Waldemarze, dobrze że wszystko idzie planowo. Pozdrowienia dla Zuzanki.
![]() Seja, dzisiaj dopiero czwartek mamy. Daj sobie czas. Mnie zazwyczaj lepiej zaczynało się robić około soboty. Ale z każdą następną AC trudniej było mi dojść do siebie. Po pierwszej szlifowałam deski. A po ostatniej miałam zadyszki. Teraz wszystko jest ok. Głowa do góry. ![]() Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
anian23 (offline) |
Post #5 03-04-2014 - 15:39:49 |
Głogów |
Dzisiaj bylam na badaniach, po wczorajszym zastrzyku podniosły się leukocyty ale już zaczyna mnie łamać w kościach. Po jutrzejszej chemii mam drugi zastrzyk na podniesienie leukocytów. Masakra, dopiero mnie połamie.
![]() ![]() ![]() " Pozytywne nastawienie, jeśli jest prawdziwe, jest nie do pokonania " Marek Aureliusz |
aga66 (offline) |
Post #6 04-04-2014 - 11:06:57 |
Warszawa |
Niestety po chemii i po zastrzykach przeciw neutropenii człowiek dowiaduje się jak dużo ma tych kości, wszystkie bolą
![]() ![]() "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali... |
nadika (offline) |
Post #7 05-04-2014 - 08:11:17 |
Kalisz/Ostrów Wlkp |
hej. Wczoraj miałam drugi wlew AT (zostały jeszcze 4). Narazie jest ok oprócz tych wstrętnych wypieków na twarzy. Dziewczyny orientujecie się co oznaczają podwyższone płytki PLT do 506. %NEUT 85.5 (podwyższone). %LYMPH 12.2 (obniżone) i jeszcze LYMPH mam lekko obniżone 0.71. Czy to może oznaczać że mam przerzuty do kości? Jeśli nie pisze w dobrym watku to mnie przerzućcie. Miała któraś z was podobne wyniki. Można je jakoś poprawić?
|
XWESTA (offline) |
Post #8 05-04-2014 - 08:58:19 |
Luboń |
Wracam do żywych....Dopiero druga AC a ja wysiadam. Wczoraj miałam scyntygrafię i zastanawiam się, czy tego typu badania w 3 dni po wlewie to dobry pomysł. Po pierwszej AC rozłożyła mnie kolonoskopia a teraz scyntygrafia. Niby nic , ale człowiek marzy żeby walnąć się do łóżka a nie siedzieć i czekać na badanie. Na dokładkę wysiadł mi kręgosłup , od dwóch dni nie mogę ruszyć szyją. Siła złego na jednego....
|
nadika (offline) |
Post #9 05-04-2014 - 09:58:14 |
Kalisz/Ostrów Wlkp |
ja właśnie mam mieć scyntygrafie w przyszłym tyg w czwartek. Jak wygląda to badanie? Xwesta a Ty byłaś na czczo przed badaniem?
Teraz czekam aż pielęgniarka przyjedzie zrobić zastrzyk neulasta. No właśnie jak jest z tym zastrzykiem? Myślałam że wszyscy go dostają a jednak nie. Wczoraj na chemii leżałam z dziewczyna która ma takie samo leczenie jak ja a zastrzyku nie dostaje. |
Al_la (offline) |
Post #10 05-04-2014 - 10:23:55 |
k/Warszawy |
Nadiko, o scyntygrafii poczytasz tutaj [amazonki.net]
Morfologią się nie przejmuj. W czasie brania chemii są różne odchylenia od normy. Też miałam za mało limfocytów, a za dużo neutrocytów. Onkolożka powiedziała, że na to nie patrzą. Ważne jest, żeby leukocyty były na odpowiednim poziomie. Płytek też miałam ponad 400. Zakończysz leczenie, wszystko się wyrówna ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 05-04-2014 - 10:24:27 przez Al_la. |
nikulam (offline) |
Post #11 05-04-2014 - 10:35:34 |
warszawa |
Nadika wydaje mi się,że zastrzyki dostaje się w zależności od wyników a nie obligatoryjnie.....chyba. Ja jestem póki co po 4 AC i 10-ciu taksolach i ani razu nie byłam niczym wspomagana,ale wyniki mam super, przed wczorajszym taksolem:
krwinki białe :7,48 (4-10) krwinki czerwone: 4,29 (4,20-5,40) hemoglobina: 13,0 (12,0-16,0) płytki krwi 308 (150-380) |
Gizi (offline) |
Post #12 05-04-2014 - 12:07:35 |
Warszawa |
Nadika, podwyższenie niektórych wartości morfologicznych krwi, czy ich obniżenie nie są wartościami wskazującymi jednoznacznie. To byłoby zbyt proste. W morfologii ważny jest stosunek jednych wartości do drugich. A tak na marginesie, przy chemii wszystko ulega zachwianiu. Jeśli krew miałaś wyciskaną z palca, albo długo nie leciała przy pobieraniu to wartości płytek krwi będą wyższe. Może to być też objaw infekcji.
Neutrofile podobnie. Cały układ białokrwinkowy szwankuje, białe są obniżone i wszystkie tu jesteśmy na to dowodem.No może poza Annzaw, ale ona nie jest człowiekiem tylko cyborgiem. To już sobie wyjaśniłyśmy. Nie patrz na wyniki. Lekarz wiedzą co zrobić. Nadika, jesteś na początku chemii. Daj organizmowi przyzwyczaić się do szoku jakim jest leczenie cytostatykami. ![]() Zobaczysz jak sytuacja będzie się rozwijać po następnych badaniach, zawsze też możesz zapytać lekarza by rozwiał Twoje wątpliwości. Pamiętaj, jak wchodzisz do gabinetu to jest Twój czas. Pytaj, nie śpiesz się. Ja zapisywałam pytania na kartce i potem prosiłam lekarza o odpowiedzi. Xwesta, przykro mi że tak masz z kręgosłupem. ![]() Nikulam, badania super. Gratuluję. ![]() Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 05-04-2014 - 12:08:58 przez Gizi. |
aga66 (offline) |
Post #15 05-04-2014 - 18:49:42 |
Warszawa |
Dominika Ty to masz wyniki - książkowe ![]() "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali... |
Gizi (offline) |
Post #16 05-04-2014 - 19:11:24 |
Warszawa |
Cieszę się że więcej osób ma takie dobre wyniki. Ja do nich nie należę, ale to już niedługo. Zaraz pogonię te swoje białe i czerwone, niech się wezmą do roboty bo tego lenistwa dłużej nie będę tolerować. Myślę że je przekonam.
![]() Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
nadika (offline) |
Post #18 05-04-2014 - 22:38:12 |
Kalisz/Ostrów Wlkp |
dzięki dziewczynki za odpowiedzi. Ja narazie po drugiej chemii więc wszystkim się przejmuje. Każdym odstępstwem od normy no ale jak piszecie organizm dostaje niezła dawkę chemii i to tej silnej więc musi trochę przywyknąć.
Gizi ja już teraz też jestem mądrzejsza i na druga chemię wzięłam kartkę z pytaniami do lekarza. Jednak najbardziej mnie wkurza to że moja onkolog jest bardzo zabiegana i choć cieszy się opinia dobrego lekarza to ma mało czasu dla pacjentów. Nie przyjdzie i nie powie jakie wyniki co oznaczaja tylko jak dostaje wypis to wtedy widzę wyniki. Obserwuje innych lekarzy i oni sami przynoszą wypisy pacjentka i wszystko im omawiają. A ja zawsze nic nie wiem i dopiero na kolejną chemię przygotowuje pytania. A mam jeszcze jedno pytanie (jakiś dzień pytań mnie dopadł ![]() ![]() |
dana23 (offline) |
Post #19 06-04-2014 - 09:06:00 |
Gdańsk, Saarbruecken |
Nadika,myślę że dobra fryzjerka sobie poradzi. Jeśli chodzi o wyniki krwi,to u mnie też były czasem dziwne,wskazywały na przykład na różne zakażenia,po czym za parę tygodni się normowały,potem znowu były złe i tak w kółko.W końcu przestałam na to zwracać uwagę,bo widocznie tak to jest podczas chemii. Miłej niedzieli dziewczyny i Waldemarze!
![]() |
magolka (offline) |
Post #20 06-04-2014 - 10:39:13 |
Kraków |
Witam ciepło wszystkich!!!
Głowę mam pełną pytań:-) Moja mama po pierwszej chemii AC z czterech...więc jeszcze tylko 3!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-)))) Pierwsza była we wtorek...i bardzo mocno trzymam kciuki, żeby kolejne były takie! Dolegliwości minimalne...niewielkie nudności...niwelowane Atossą i nic poza tym...oczywiście dużo odpoczywania, relaksu... Apetyt oki...:-)))) Wszystko lekkie, gotowane, delikatne... Często i w małych ilościach..do tego dużo wody mineralnej, mięta i odgazowana cola...dajemy radę!!! Teraz już jedzenie powoli coraz bardziej wraca do normy...ogórki kiszone to hit numer jeden! Buraki zakisiłam, natkę pietruszki zakupiłam ...nakazałam dodawać do wszystkiego,lub sama dodaje jak jestem... Do tego wspomagamy się Dicoflorem Complex... I staramy się karmić wszystkim co sił i zdrowia dodaje :-)))) Poczytam Was tu, może bogatsza będę o inne cenne wskazówki! |
Gizi (offline) |
Post #21 06-04-2014 - 10:46:38 |
Warszawa |
Dana, Ty to winko od 9 rano to oczywiście leczniczo zażywasz?!
![]() ![]() Nadika, tak jak mówi Dana, dobry fryzjer sam przytnie perudżi. Tylko przemyśl sprawę bo poprawek nie będzie, niestety. Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
Gizi (offline) |
Post #22 06-04-2014 - 11:03:20 |
Warszawa |
Magolka witam. Tylko leków mineralną niech mama nie popija. Do popijania leków woda przegotowana. Z wszystkim innym leki mogą wchodzić w reakcje.
Ale Ty jesteś super dziecko. Gratuluje mamie wychowania córki. Trzymam za Was obie kciuki. Niech mama dużo odpoczywa, ale jak będzie chciała coś robić nie zabraniaj jej. Byle z umiarem. AC z czasem osłabia. Buziaczki. ![]() ![]() Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
Al_la (offline) |
Post #23 06-04-2014 - 11:15:34 |
k/Warszawy |
Magolka
![]() Widać, ze jesteś przygotowana, jak na wojnę ![]() Super córka z Ciebie. I tak trzymaj ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
magolka (offline) |
Post #24 07-04-2014 - 09:24:35 |
Kraków |
Dziewczynki miłe!!
To nie wojna, to zadanie do wykonania:-) Tak do tego podchodzimy... Trzeba się z tym zmierzyć i już...:-)) Jest chemia, trzeba ją przejść, potem radioterapia, też do przejścia...a między tym wszystkim normalne życie...!!!!! Piękna wiosna... Uśmiechnięta wnuczka... Przyjaciółki, rodzina... I życie...piękne życie!!! Pięknego wiosennego dnia!! |
domina13 (offline) |
Post #25 07-04-2014 - 09:37:20 |
Piotrków Tryb. |
Witam magolka super podejście :życie jest piękne
![]() 4xAC,4xDXL Mastektomia Carcinoma ductale infiltrans mammae.ER-TS 4/8;PR-TS 8/8;HER 2;0 ;Ki67-2%(styczeń2014); Wznowa:NST G2; ER-80%;PR-99%;HER2-0;Ki67-12,9%(maj 2015)xeloda x4;nawelbina x9;sindaxel x7;cisplatyna x3;zoladex+symex(kwiecień-sierpień),zoladex+egristrozol(wrzesień);14-25.11.16r-kastracja radiologiczna;30.11.16r-Faslodex;14.12.16r-drugi Faslodex;28.12.2016r-trzeci Faslodex;25.01.2017r-czwarty Faslodex;27.02.2017r-pierwszy wlew chemii CMF;20.03.2017-drugi wlew CMF |
Tuninek (offline) |
Post #27 07-04-2014 - 13:08:16 |
Wrocław |
Nadika trzymaj się dzielnie
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Gizi (offline) |
Post #28 07-04-2014 - 13:17:32 |
Warszawa |
Trzymajcie się dziewczyny dzielnie. Maluchy są fajne, mobilizują ale człowiek czasem potrzebuje poleżeć. Nie może Wam ktoś ulżyć? AC jest takie wykańczające. Ja pamiętam takie dni że trzymając się ściany ciągnęłam nogę za nogą i ledwo do łazienki dochodziłam. Wszystko minęło, ale jakoś trzeba przetrwać ten czas. Buziaki.
![]() Osiągnięcie celu jest punktem startowym do osiągnięcia kolejnego. |
Krynia58 (offline) |
Post #30 07-04-2014 - 13:41:52 |
Warszawa |
Kochane dziewczyny,
![]() trzymam kciuki za poprawę ![]() ![]() ![]() Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |