Chemioterapia - rozmowy codzienne

Wysłane przez Amazonki.net 

Maura (offline)

Post #1

12-05-2015 - 10:52:19

wroclaw 

Mnie w CO mowili przed I chemia ze na czczo potem czekanie na wyniki i moge w tym czasie zjesc do woli juz przed podaniem wlewu.Zawsze morfologie robi sie na czczo ...



blue76 (offline)

Post #2

12-05-2015 - 11:02:46

Czaplinek 

Cytuj
Al_la
Ja też krew miałam pobieraną na czczo. Dopiero po pobraniu jadłam śniadanie i szłam na chemię.

Blue, jedzeniem białych krwinek nie poprawisz. Organizm sam ich naprodukuje. A jak za leniwy, powinnaś dostawać zastrzyki.
Trzeba po prostu dobrze się odżywiać, spacerować, wysypiać się, nie stresować i czekać na produkcję uśmiech

Al_la, dostosuje się do twoich porad tak będę czekać na produkcję spacerując, i wysypiać się. Chociaż czytałam ze jest kilka produktów które warto dołączyć do diety żeby zwiększyć odporność, gdyż za to odpowiedzialne są białe krwinki.





Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ...

rose (offline)

Post #3

12-05-2015 - 11:12:20

 

Renatar jak po wlewie?,ja dziś betka jestem.Leże myślałam że usne ale gdzie tam! Buszuje po forum!papa



renatar (offline)

Post #4

12-05-2015 - 11:14:46

sieradz 

tu renata pozdrowienia dla wszystkich a szczególnie dla róży bo bardzo mnie podniosła na duchu bo mimo tylu wlewów wygląda rewelacyjnie i różo jesteś przesympatyczną osobą naprawdę bardzo się cieszę ze spotkania oczywiście z innymi paniami też ja dzisiaj jeszcze w rewelacyjnej formie ale zobaczymy po południu poprzednim razem dopadło mnie po 12 godzinach ale na pięć dni z anemią walczę od dziecka tzn z brakami żelaza nie mogę pić soku z buraka bo wymiotuję teraz nawet po barszczyku ale polecam gotowane kości lub mięso jakiekolwiek przynajmniej dwa razy dziennie na brak żelaza u mnie rewelacyjnie pomagają buziaki dla wszystkich i myślę że choroba ma chociaż jedną pozytywną stronę człowiek przestaje przejmować się pierdołami buziaki dla wszystkich






T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy.

rose (offline)

Post #5

12-05-2015 - 12:10:23

 

Dzięki za miłe słowabuzki,ja z tych mięsożernych to będę zajadać żeberka i inne miesiwa!Ty też masz piękne włosy pozazdrościć!młodą twarzyczke ,szkoda że ze to raczysko Ci się przyplatało.Ale cóż wykopiesz go za nie długo i zapomnisz!Pisz,dużo na forum -odstresujesz się !jest tu dużo dziewczyn ,które są wspaniałym oparciem ,czego sama doświadczyłam podczas chemijnych dołów.,wszystkie służą niesamowitą wiedzą i doświadczeniem,na temat zmagań z raczydłem.papa



Wandka (offline)

Post #6

12-05-2015 - 14:19:40

Warszawa 

Byłam dzisiaj na 7 rano na pobraniu i spytałam się po Waszych różnych wpisach o to czy na czczo mam zawsze być na pobraniu. Oczywiście dostałam odpowiedz: "Pani Wando ile razy mam powtarzać, że absolutnie na czczo". To na tyle.tak



sasky7 (offline)

Post #7

12-05-2015 - 16:27:07

Warszawa 

Czcze to nasze gadanie oczko

Uważam, że na pobranie krwi trzeba iść na czczo. Chociaż ... przed którymś badaniem z krwi mówili, że nie trzeba, ale nie pamiętam, przed jakim.
Dlatego wolę iść na czczo a potem wrzucić coś na ząb oczko

Pozdraviam
(zaczynam własnie tydzień wolnego od chemioterapii uśmiech)



renatar (offline)

Post #8

12-05-2015 - 18:02:11

sieradz 

podro dla wszystkich ja już czerwień na twarzy i 37,7 gorączki i znowu czekanie czy nie czeka mnie wiyta w szpitalu pozdro dla wszystkich bo już tylko leżę plackiem






T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy.

mea (offline)

Post #9

12-05-2015 - 20:44:01

Piaseczno 

Dziewczynki jestem z Wamiserce choć czasem bedzie Wam ciężko, dacie rade, wierzę w waszą siłę kwiatek





With or without you...

krak_an (offline)

Post #10

12-05-2015 - 20:48:55

 

Dziękuję Wam za wszelkie odpowiedzi! Nie odpisuję za każdym razem bo doglądam do Mamy. Leki przeciw mdłościom zaskoczyły w końcu, właściwie to ta sobota była taka ciężka, teraz się martwimy o inne sprawy. Mamy właśnie telefony na oddział i do pielęgniarki i taki emergency do dzwonienia po 18. Dziś właśnie dzwoniłyśmy bo Mama od niedzieli nie może się wyróżnić - myślę, że to kwestia leków przeciwwymiotnych i przeciw mdłościom bo zdecydowanie spowalniają one pracę jelit i wyciszają wszystko. Druga sprawa, że Mama zawsze miała problemy żołądkowe. Jest lata, lata po operacji usunięcia woreczka żółciowego i nigdy np. nie wymiotowała (nawet w ciąży) tylko męczyły ją mdłości i zaparcia. Dyżurny lekarz kazał wziąć od razu Bisacodyl 2 tabletki po 5mg każda i jak to przez noc nic nie da to dzwonić i pewnie trzeba będzie się pokazać w szpitalu. Szkoda, że nie mogę tu zostać z Mamą bo jednak łatwiej choremu jak ktoś co chwilę pomoże, zrobi herbatkę, pomasuje, posprząta itd. Ciężkie to wszystko jest do udźwignięcia naprawdę sad smiley I nie jest mi z tym komfortowo, że trzeba wracać do Polski, na studia i do pracy sad smiley

Wandka (offline)

Post #11

12-05-2015 - 21:02:04

Warszawa 

Witam Kochane Dziewczyny jutro kolejny wlew. Piszę o tym bo się deko martwiłam, że wyniki morfologii będą kiepskie. Przebyłam jakaś infekcję katarowo-gardłową i bałam się, że organizm się nie odbudował. Jest ok. Stram się robić wszystko aby nie opózniać cykli. Jutro półmetek chemii przedoperacyjnej i pierwsze będą badania co się dzieje ze skorupiakiem. Nie ukrywam, że trochę myślę o tym. Wczoraj miałam doła gdyż po ponad trzech latach od 1 wrzesnia miałam mieć przedłużoną umowę na czas nieokreślony a tu widomość, że w takiej sytuacji to raczej nie. Cholerka 3 lata bez ani jednego zwolnienia, urlop zaległy za 2014 r. i pracownik, którego coś takiego spotkało jest już niepotrzebny. Jak kłopty to parami.bezradny



Al_la (offline)

Post #12

12-05-2015 - 21:08:33

k/Warszawy 

Cytuj
blue76
Chociaż czytałam ze jest kilka produktów które warto dołączyć do diety żeby zwiększyć odporność, gdyż za to odpowiedzialne są białe krwinki.

Podnosi odporność olej z wątroby rekina, ale na ulotce jednego z preparatów napisano, żeby zażywanie konsultować z onkologiem.
No to skonsultowałam i usłyszałam, że nie ma badań, które mówiłyby jak działa chemia w towarzystwie tegoż preparatu.





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

renatar (offline)

Post #13

12-05-2015 - 21:29:53

sieradz 

do krak an współczuję ci tej sytuacji sama mam dwie córki jedną w dani drugą w warszawie i mogę powiedzieć jako matka że jak wam naszym dzieciom jest dobrze mają dobrze pracują i jakoś sobie dają radę to nam matkom jest dobrze jeżeli ktoś robi zakupy i zawiezie do lekarza lub można wziąć taksówkę to myślę że mam w lepszych chwilaćh sobie posprząta i coś ugotuję a nie ma dla nas gorszej sytuacje gdy z nasego powodu nasze dzieci tracą szansę na lepsze życie bo wsystko co robimy robimy dla was tak to jest z matkami a wy będziecie takie same dla waszych dzieci i cieszymy się żę to nas zaatakowało a nie nasze dzieci pozdro i buziaki






T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy.

rose (offline)

Post #14

12-05-2015 - 22:04:57

 

Renatar jak tam trochę lepiej?ja też mam gębe jak apacz i osłabienie.!



renatar (offline)

Post #15

12-05-2015 - 22:11:10

sieradz 

trochę lepiej po apapie temperatura spadła do 37 więc mam nadzieję że będzie jak poprzednio ale za przeproszeniem ryj cały czerwony bez czoła to trochę wyglądam jak ruski chachar tylko do dupy że człowiek nie może spać teraz jakaś kolacja i próba zaśnięcie czy nie mona tak przespać tego wszystkiego cieszę się że u ciebie w miarę i mam nadzieję że z twoim tatą też bo jak na jeden dom to jeden choery wystarczy buziaki






T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy.

blue76 (offline)

Post #16

13-05-2015 - 07:54:33

Czaplinek 

Wandka, witaj w klubie bezrobotnych płacze Ja wczoraj poleconym dostałam wypowiedzenie umowy, bo mam niezdolność do pracy powyżej 3 mcy i tyle...kiedy dostałam diagnozę i wiedziałam juz o operacji i chemii, przedstawiłam sprawę pracodawcy, który zapewnił ze mnie nie zwolni, że będzie im mnie brakować ale poczekają na mnie itp, itd..jego żona -wspolwlascicielka wyciskania mnie, popłakała sie, życzyli mi dużo siły, ble, ble, ble....no cóż, życie...





Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ...

rose (offline)

Post #17

13-05-2015 - 09:51:37

 

Witam !Blue ten twój pracodawca potraktował Cie metodą-"kochajmy się jak bracia ,a liczmy się jak żydzi " nie daże sympatią tego typu ludzi ,ktòrzy na cudzej krzywdzie jadą! Tak się nie postępuje z chorymi pracownikami!
Renatar u mnie ok.tylko tych proszków dużo biorę 8sterydow +1na odwodnienie+1oslonowy+1na wątrobę+zastrzyk na poprawę białych !koń by tego nie wytrzymał!,gęba dziś jeszcze czerwona!,oczy łzawią czyli norma !!!leże do południa bo niechce mi się wstać ,wstawilam rosół na obiad to zapraszam !je pa!



renatar (offline)

Post #18

13-05-2015 - 10:17:36

sieradz 

rose współczuję takich dawek i dzięki za rosół ja wątróbka i marchewka więc też zapraszam cięszę się że dałaś radę wstać i wstawić ten rosół bo to świadczy że lepiej z tobą ja mam dzisiaj słabość ale też jakoś się snuję dostałam okres więc trochę się podłamałam bo już nie dam rady zregenerować tej krwi ale trzeba się pogodzić z tym przesyłam buziaki a do blue trzymaj się






T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy.

blue76 (offline)

Post #19

13-05-2015 - 16:44:19

Czaplinek 

renatar , rose , dzięki dziewczyny buziak Ja leze jak flaczek, ogólnie dobrze się czuje, ale jakoś osłabienie spore mam. Musze jakoś te białe wyprodukować w większej ilości do następnej chemii...
Wandka odezwij się po chemijce.





Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ...

marzusia (offline)

Post #20

13-05-2015 - 17:20:46

Cieszyn 

cześć dziewczyny ,zaliczyłam dzisiaj szósty taksanik,czyli połowa za mną,o 12.30 byłam już po wszystkim.Samopoczucie ok,nawet przed chwilą w ogródku rośliny wsadzałam.Sterydy podane przy wlewie jeszcze działają,potem ich już nie dostaje i w weekend słabiutki



rose (offline)

Post #21

13-05-2015 - 19:32:33

 

Hej! Ogrodniku ! Co sadziłaś? W ogródku?duży uśmiech



iwusiak (offline)

Post #22

13-05-2015 - 19:34:20

Warszawa 

A ja miałam dzisiaj dostać pierwszy taksany,a.tu d...a.Wyszły podwyższone próby wątrobowe,oczywiście pytanie, czy nie pofolgowalam sobie w jedzeniu typu smażone, no trochę tego było, to pani nie.brała nic osłonowego-( Dostałam jakiś lek heparegen,mam brać jeszcze. ESPumisan ponownie zameldować się za.tydzień :@ To jest możliwe, żeby mi się.wątroba zryla po ac?czy też brak diety? powiedziała mi też,że ewentualnie zmniejszy mi dawkę taksanow. cholera a tak sie cieszyłam ze koniec ac i teraz będzie pikuś!







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 13-05-2015 - 19:42:44 przez iwusiak.

marzusia (offline)

Post #23

13-05-2015 - 20:08:39

Cieszyn 

Różyczko,wiesz,ze nie mam zamiłowania do prac polowych ale przyszły mi zamówione sadzonki rdestu auberta ,żeby coś mogło szybko rosnąć i żebym nie musiała przy tym coś robić bo wiadomo,że człek słabowity,a jak do tego jeszcze leniwy to trzeba sobie zycie ułatwiać

IWUSIAK czy zawsze,przy każdym wlewie poprzednim miałaś sprawdzane próby watrobowe?czy był jakiś powód,z Twojej strony,że te badania Ci zlecili?

edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień oczko







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 14-05-2015 - 08:20:01 przez myszka.

Pati02 (offline)

Post #24

13-05-2015 - 20:44:04

 

Blue jak zaczynałam mój maraton chemijny pytałam swoją onkolog w jaki sposób można podnieść produkcję białych ciałek krwi odpowiedziała mi że białe ciałka produkuje szpik kostny i nie mamy na to wpływu. Wszelkie buraczki, soczki, pietruszki, kiwi mają wpływ na czerwone ciałka / żelazo / i tu mamy możliwość się zabezpieczyć. Odporność to złożony temat - ja cały czas zażywam Iskial / olej z wątroby rekina /, Rutinoskorbin - /wit.C i uszczelnienie ścianek żył / i do tej pory nie chorowałam mimo że chemie biorę od 8.01. / 4xAC + 5 taxanów / czyli już 4 mieś . Gardło to norma - po każdym wlewie "drapie" ale ssię Chlorchinaldin i nic złego się nie dzieje.
Jestem po V wlewie taxanów i.....miałam po raz pierwszy słaby wynik białych ciałek. Spadły do 1,6 / dolna norma - 2,0/. Wlew dostałam ale i dostałam tabletki ENCORTON /1 x dziennie/ wspomagające regenerację białych ciałek. Za tydzień się okaże czy podziałaly. Zastanawiałam się dlaczego onka nie dała mi zastrzyków tak jak innym dziewczynom... Zapomniałam zapytac, no nie chciałam się "mądrzyć"..
Jeżeli masz jakieś inne wieści o produkach wspomagających te cholerne białe ciałka to podziel się wiedzą plissssuśmiech

Marzusia gratuluję ! Jesteś w połowie drogi - teraz będzie z górki. Ja jestem po V wlewie taxanów i czuję się jak na "haju" z tym że mnie ta energia trzyma cały czas - 7 dni. Nie mam jak do tej pory żadnych słabości i szczerze powiedziawszy jestem tak nakręcona że chciałabym aby mnie trochę "odpuściło" bo już zryłam, posiałam, wyplewiłam wszystko, chałupa lśni a ja dalej mam powera jak diabli. Żadnych sterydów nie zażywam /oprócz tego co przed wlewem / a tak mnie trzyma! Mam problem z zasypianiem - nawet jak wspomogę się tabletką nasenna to mnie nie rusza! Zasypiam ok. 1- 2 w nocy a budzę się już o 7-8. I szaleję....Apetyt poskromiłam - wprowadziłam naskuteczniejszą metodę MŻ / Mniej Żreć / no i od ostatniego razu nie przytyłam a nawet troszkę zchudłam. Teraz martwię się trochę o te białe ciałka bo spadły.....

Iwusiak ja też miałam lekko podwyższone próby wątrobowe / ASPAT- 39 a dolna norma to 32 / .Jakie masz wyniki ?? Onka powiedziała że jeżeli norma jest przekroczona pow. 100 to jest to wtedy jakiś sygnał. Ja oczywiście podjadałam kotleciki, pizze, sznycelki to i trochę ta obciażona wątroba miała pracy. Ja biorę taxany co 7 dni więc nie ma dużej przerwy. Apetyt po taxanach duży więci 2 kotleciki wrąbywałam za jednym posiedzeniem.Mimo że zażywam sylimarol wynik był podwyższony. No ale wlew dostałam...Ograniczyłam żarełko i próby są o.k.
U mnie próby wątrobowe mam badane przed każdą chemią - wszystko mam "w pakiecie" parametrów badania krwi łącznie z cukrem, sodem i potasem...

Pozdrawiam was wszystkie serdecznie buzki



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 13-05-2015 - 20:55:57 przez Pati02.

Al_la (offline)

Post #25

13-05-2015 - 21:36:09

k/Warszawy 

W czasie chemii czerwonej próby wątrobowe miałam powyżej 100. Polecano mi łykać Hepatil (teraz jest wiele innych preparatów).
No i dietka wątrobowa mile wskazana uśmiech





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

iwusiak (offline)

Post #26

13-05-2015 - 23:47:09

Warszawa 

Cytuj
marzusia
IWUSIAK czy zawsze,przy każdym wlewie poprzednim miałaś sprawdzane próby watrobowe?czy był jakiś powód,z Twojej strony,że te badania Ci zlecili?[/quote właściwie mialam Przed.1 Wlewem później tylko morfologia. Teraz miałam zlecenia na próby przed taksanem.



Wandka (offline)

Post #27

14-05-2015 - 00:38:05

Warszawa 

Kasiu jestem już po chemijce. Znisłam dobrze. Biorę już ostatnie sterydy. Przy 4 wlewach następnych już nie dostanę. 15 maja (piątek) mam USG, 2 czerwca EKG i ECHO. 3 czerwca 7 rano krew, potem oczekiwanie na wynik i zaczynam cykl nowej chemii. Jestem trochę wypluta po dzisiejszym dniu ale spać mi się niechce-kochane sterydy działają. Lekarz po badaniu palpacyjnym stwierdził, że guz jest ale się przemieścił. Powiedział również, że tak naprwdę to niechodzi o zmniejszenie guza ale o zniszcenie lekami ilosci komórek rakowych. Mój guz jest jakby w jakiejś otoczce a wszystko to będzie na USG widać. Jakimiś tam bólami sutka i piersi, które odczuwam mam się wogóle nie przejmować między cyklami. To są rekcje na leczenie. To tyle na razie. A praca ??? No cóż nie myślę już. Wiem natomiast, że obecnie, że dobrze postąpiłam idąc na zwolnienie lekarskie, bo gdybym poświęciła się dla pracy to i tak nikt by tego nie docenił. Jesteś chwalony i daja ci za to premię i nagrody jak jesteś zdrowy a potem jak poważnie chory to mają cię głęboko w d....piewnerwiony



blue76 (offline)

Post #28

14-05-2015 - 06:08:26

Czaplinek 

Pati02, miałam na myśli produkty, które włączane są do diety podnoszącej odporność. Pomidory i sok pomidorowy, banany: źródło potasu i likopenu czy Wit. C , ciemne pieczywo -Wit. Z grupy B i magnez, czosnek -naturalny antybiotyk, ryby -cynk, fosfor, jod, żelazo i NNKT, do tego jogurty źródło bakterii probiotycznych, dobre są orzechy, pestki dyni czy słonecznika, oczywiście marchew i brokuły źródło karotenu.
Wandka pociesza





Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ...

blue76 (offline)

Post #29

14-05-2015 - 07:59:00

Czaplinek 

Pati02 zapomniałam o oleju lnianym - dodawać do surówek, no i warto gotować buliony warzywne, to też źródło witamin i minerałów.





Kocham cię życie!...uparcie i skrycie...och życie kocham cię! kocham cię nad życie! ...

rose (offline)

Post #30

14-05-2015 - 10:59:49

 

Hej! Dziewczyny jestem dziś jak flak!niby dobrze się czuje a siły zero!Zrobiłam śniadanie i spacer po...i jestem na kanapie!Trochę mi się kręci w głowie ale to norma!.Najważniejsze że stopy mi ztechły bo były opuchniete że hej!!!
.



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty

Użytkownicy online

Gości: 759
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024