Chemioterapia - rozmowy codzienne

Wysłane przez Amazonki.net 

fianiebieska (offline)

Post #1

23-12-2015 - 20:03:05

Warszawa 

Dziękuję smiling smiley jakoś muszę. Najgorsze, że pewnie jutro mnie jeszcze będzie trzymać, a wypada się choć na chwilę na wigili pojawić.



fianiebieska opowiada

Wandka (offline)

Post #2

24-12-2015 - 00:59:05

Warszawa 

Cytuj
fianiebieska
Ja dziś wysiadam. Wszystko mnie boli i ledwo otwieram oczy. Mam tego dość... serio

Aniu, jeszcze kilka godzin i dojdziesz do siebiepociesza Trzeba to jakoś przetrwać. Poproszę w modlitwie o siłę dla Ciebie i zdrowiebuzki



Jolcia (offline)

Post #3

24-12-2015 - 08:44:05

 

Aniu, wyobrażam sobie jak się czujesz. Mogę Cię tylko przytulić pocieszaserce
Ale Ty wiesz kochana, że to przejdzieserce

fianiebieska (offline)

Post #4

24-12-2015 - 08:57:23

Warszawa 

Hehe,przejdzie. .. chyba że mąż mnie wykończy wnerwiony tak mnie wpienił od rana że szkoda gadać



fianiebieska opowiada

Wandka (offline)

Post #5

24-12-2015 - 09:51:30

Warszawa 

Cytuj
fianiebieska
Hehe,przejdzie. .. chyba że mąż mnie wykończy wnerwiony tak mnie wpienił od rana że szkoda gadać

Czyli mamy odtrutkę na chemię czyli - sprzeczka z mężem. Trzeba podać dalej - mąż, eliksir na wszystko. Buzialki i miłych Świątbuzki



patagata (offline)

Post #6

26-12-2015 - 19:26:42

 

Święta,święta i po świętach winking smiley Jak się trzymacie dziewczyny? Polepszyło Wam się cosik?




Nie ma ciula!!!! Nie ma!!!!

Co nas nie zabija,to nas wk...a przewraca_oczy

Wandka (offline)

Post #7

26-12-2015 - 19:31:25

Warszawa 

Boże mój byłam u mamy a u niej wszystko takie pyszne. Tyle zjadłam, że nawet boję się stanąć na wagę. Uffff.mniam



fianiebieska (offline)

Post #8

26-12-2015 - 19:38:31

Warszawa 

Ja już lepiej i niestety jem kiedy tylko mogę. Zawsze myślałam że po chemiach w końcu będę szczupakiem,ale chyba nie dane mi będzie



fianiebieska opowiada

tynkaa (offline)

Post #9

26-12-2015 - 20:18:24

 

Ja jeszcze trochę żołądek posłuszeństwa odmawia! Fianiebieska u mnie podobnie raczej na plusie niż minusie, żebym chociaż jadła to co chcę, ale jem to co mogęwinking smiley

Tosia1234 (offline)

Post #10

27-12-2015 - 10:41:16

Zgierz 

Ja dzisiaj pierwszy dzień kiedy w miarę się czuję. Przeważały u mnie...kanapki z serem żółtym i pomidorem... Takie typowe świąteczne dania śmiech
Oby dziś mój żołądek był łaskawszy. Pozdrawiam cieplutko.



czeremcha (offline)

Post #11

31-12-2015 - 23:55:46

pod Opolem 

Ooo, kanapki z pomidorem to był mój "repertuar obowiązkowy" :-D Jak zresztą wszystko, co kwaśne - włącznie z bigosem, mimo że na dworze były temperatury w granicach prawie 40 stopni :-)

Bardzo pomagały mi nutridrinki - prosto z lodówki, pite małymi łyczkami. "Odblokowywały" żołądek. Zauważyłam u siebie podczas brania chemii, że głód objawiał się u mnie pojawianiem się silniejszych nudności, ale po paru łykach nutridrinka żołądek się momentalnie uspokajał i mogłam coś zjeść.

Ania

Tosia1234 (offline)

Post #12

01-01-2016 - 01:10:50

Zgierz 

Cytuj
czeremcha
Ooo, kanapki z pomidorem to był mój "repertuar obowiązkowy" :-D Jak zresztą wszystko, co kwaśne - włącznie z bigosem, mimo że na dworze były temperatury w granicach prawie 40 stopni :-)

Bardzo pomagały mi nutridrinki - prosto z lodówki, pite małymi łyczkami. "Odblokowywały" żołądek. Zauważyłam u siebie podczas brania chemii, że głód objawiał się u mnie pojawianiem się silniejszych nudności, ale po paru łykach nutridrinka żołądek się momentalnie uspokajał i mogłam coś zjeść.

Ania

O widzisz, może te nudrinki to jest jakaś myśl... Muszę spróbować.



patagata (offline)

Post #13

02-01-2016 - 10:31:01

 

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Dziewczyny buziak Zdrowka, zdrówka i jeszcze raz zdrowka the finger smiley
Ja za chwilę jadę wciągnąć plx.Ale mi się nie chce ...przewraca_oczy




Nie ma ciula!!!! Nie ma!!!!

Co nas nie zabija,to nas wk...a przewraca_oczy

tynkaa (offline)

Post #14

02-01-2016 - 14:49:22

 

Hej mam pytanie czy brała któraś z Was antybiotyk podczas chemii będę wdzięczna za odpowiedź

Marggan2 (offline)

Post #15

02-01-2016 - 15:10:11

Szwecja 

Tak, ja bralam. Pomogl dosyc szybko i nie trzeba bylo przekladac chemii.



tynkaa (offline)

Post #16

02-01-2016 - 15:14:53

 

No właśnie ja mam w poniedziałek chemię a dziś powinnam wziąć antybiotyk I się zastanawiam sad smiley

Maura (offline)

Post #17

02-01-2016 - 15:37:09

wroclaw 

Ja bralam ...w dniu chemii onkolog tylko wymagal coby w ten dzien nie brac antybiotyku.Dzien wczesniej moglam.Sprawdzilam tylko ze ten konkretnie antybiotyk nie wchodzi w interakcje z moja chemia.Nic sie nie dzialo podczas i po chemii.



marzusia (offline)

Post #18

02-01-2016 - 23:26:27

Cieszyn 

Ja też brałam ale to wypadło akurat 2 tygodnie po skończeniu AC a tydzień przed taksanami i o tydzień taksany mi przesunięto



Wandka (offline)

Post #19

02-01-2016 - 23:32:25

Warszawa 

Cytuj
tynkaa
Hej mam pytanie czy brała któraś z Was antybiotyk podczas chemii będę wdzięczna za odpowiedź

Ja brałam i chemię mi przesunięto. Dosłownie dwa dni po ostatniej tabletce pojechałam na wlew. Brałam wtedy FEC.



tynkaa (offline)

Post #20

03-01-2016 - 00:34:44

 

O kurczę no nic zobaczymy w pon smiling smiley dostałam taki jednodniowy dziś wzięłam to może się uda wziąć jednak ta chemię dzięki serdeczne za odpowiedź smiling smiley

Maura (offline)

Post #21

03-01-2016 - 09:09:25

wroclaw 

1. Dlaczego sa jakies ograniczenia co do chemii i antybiotykow jezeli nie wchodza z soba w reakcje?



annzaw (offline)

Post #22

03-01-2016 - 11:00:51

Tarnów 

moze po prostu za duzo tego na raz dla watroby?

Al_la (offline)

Post #23

03-01-2016 - 11:45:24

k/Warszawy 

Antybiotyki zabijają to co złe i dobre i przy tym obniżają odporność. Dlatego pewnie unika się kumulacji oczko





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

Krynia58 (offline)

Post #24

03-01-2016 - 12:06:29

Warszawa 

Nie tylko dla wątroby. Antybiotyk niszczy bakterie zapalne, ale i tę zdrowe - dlatego konieczne są probiotyki, gdyż zaraz po leczeniu mamy niższą odporność. Chemia niszczy komórki rakowe, ale także np. białe krwinki także osłabiając organizm. Na to też są sposoby, ale połączenie jednego z drugim może spowodować kumulację osłabienia.
Dlatego po antybiotyku czasem chemię się przesuwa, żeby organizm miał czas na wzmocnienie.

To tak jak przy mieszaniu alkoholi, skutki uboczne tego mogą być bardzo dotkliwe...uśmiech
Widzę że Ala już to napisała, ją nadaje z telefonu i dłużej mi się schodzi chichot







Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna.
HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+
Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen

Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka.
K.I. Gałczyński



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 03-01-2016 - 12:09:42 przez Krynia58.

Al_la (offline)

Post #25

03-01-2016 - 14:14:51

k/Warszawy 

Krynia, dzielna jesteś. Z telefonu tyle literek to ja bym cały dzień pisała chichot





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

Maura (offline)

Post #26

03-01-2016 - 15:24:33

wroclaw 

Dziewczyny miedzy nami piszac to jestem niesubordynowna az do bolu.... oszukalam lekarza onkologa w dniu chemii ze antybiotyku napewno tego dnia rano nie bralam a tak naprawde z rozpedu rano wzielam....zapomnialam ze mam termin i zeby mi chemii nie przesuneli -lekarza oszukalam.Wstyd pisac wiem. Podczas wlewu troche portkami trzeslam - z niewiedzy co sie moze stac.Wylecialam z Centrum jak na szkrzydlach zem cala i zadnych sensacji im tam nie odstawilam.A ze to byla ostatnia chemia i koniec leczenia ...nigdy nie dopuscilam bym do przekladania.Nic sie nie dzialo pozniej tez. Zadnego wiekszego oslabienia do pracy polecialam.Ale lepiej chyba sprawdzic czy nie wchodza leki w reakcje ze soba.







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 03-01-2016 - 15:25:49 przez Maura.

Miciumpka (offline)

Post #27

03-01-2016 - 16:07:41

Augustów 

Jestem po ostatniej chemii. 19.01 mam konsultację przedoperacyjną. I się wszystkiego dowiem do i jak. Sylwestra przeleżałam i przespałam. Ale już jest OK i niezmiernie się cieszę, że już mnie truć więcej nie będą smiling smiley

Wszystkiego naj w Nowym Roku - a przede wszystkim wszystkim życzę zakończenia przygody z onkologią.



tynkaa (offline)

Post #28

04-01-2016 - 11:58:45

 

Witajcie dziewczyny dostalam OSTATNIA CZERWONA chemię mimo tego antybiotyk smiling smiley szkoda że nie OSTATNIA całkowicie sad smiley

Tosia1234 (offline)

Post #29

04-01-2016 - 19:51:48

Zgierz 

Hej, dawno mnie nie było, ale jakoś humor mało co dopisywał... Zostały mi jeszcze 2 wlewy. 11.01. mam trzeci... Ciekawe jak teraz się będę czuć, bo ostatnio masakrycznie i dłużej mi zeszło dochodzenie do siebie... 1.02. ostatni mam nadzieję... No i jeszcze radioterapia... Też mam cichą nadzieję na niewielką ilość naświetlań... Było by miło.



Jutta (offline)

Post #30

04-01-2016 - 21:38:33

między Łodzią a Warszawą 

Dziewczyny trzymajcie się prosi Chemia to nic przyjemnego, ale później jest lepiej. ok
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty

Użytkownicy online

Gości: 573
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024