Chemioterapia - rozmowy codzienne
Al_la (offline) |
Post #5 14-01-2016 - 19:10:23 |
k/Warszawy |
Najczęściej na czas chemioterapii lekarze przerywają hormonoterapię. A Dominika ma chemię cały czas.
![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Tomasz. (offline) |
Post #7 14-01-2016 - 19:25:10 |
Pruszków |
Alu- z jakim skutkiem?? Rozumiem działania, które są skuteczne. Ale gdy nie są?? Koszty hormonoterapii (nawet letrozolem) to koszt niespełna 70 zł/miesięcznie. Skutki uboczne- akceptowalne.
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Maura (offline) |
Post #8 14-01-2016 - 19:57:54 |
wroclaw |
Spotkalam sie (w czasie oczekiwania na konsylium przejrzalam papiery sasiadki) miala parametry bardzo podobne do Dominiki.Leczenie zaczela prywatnie.Najpierw dostala hormonoterapie w celu zmniejszenia guza - okazala sie bardzo skuteczna.Wywolalo to konsternacje komisjii ale juz bylo po fakcie.Mastektomia na jej zyczenie.Bez chemioterapii ale radioterapia -gdyby nie zostala zachowana czystosc onkologiczna podczas zabiegu.
Rada Tomasza obecnie wydaje mi sie tez najlepsza....tzn nie walenie z grubej rury bo nie wiemy teraz do czego ![]() Ja bym przeszla na hormony po potwierdzeniu receptorow dodatnich na wlasne zyczenie. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 14-01-2016 - 20:05:58 przez Maura. |
blankaIn (offline) |
Post #10 14-01-2016 - 20:02:50 |
Warszawa |
Byłam sobie wczoraj na ściągnięciu chłonki (tak swoją droga nawet nie wiem kiedy mi sie zbiera więc będe jeździć w ciemno), jak to bywa w kolejce do gabinetu nawiąże się jakaś rozmowa. Pani opowiada o swoich wynikach
ER niski (ok 11%) PG -, Her2 -, ki67 ponad 60%, G3, i z tego co pamietam wezły czyste. Powiedziała, że jej leczenie to chemia ani słowem o hormonoterapii....weszła do gabinetu i potem głupio mi było dopytać....czy jej przypadek został potraktowany jako trójujemny? Jak niska musi być wartość receptorów ER/PR (oprócz zerowej oczywiście) zeby zaliczyć bardziej do trójujemngo niźli hormonozależnego czy jakakolwiek wartość ER daje z automatu hormonozależność? Tak pytam z ciekawości ![]() Przewodowy NST, G3, T2N2M1- kościec, wątroba Er+/Pr+/HER2-, Ki67-50%. Leczenie: Mastektomia, Owariektomia. 03/2016 Tamoxifen i Zometa. 11/2017 progresja, wątroba, węzły nadobojczykowe - AC i Zometa. 04/2018 - Stabilizacja, podtrzymująco Letrozole + Zometa. 12/2018 - Stabilizacja w kościach, całkowita remisja w wątrobie i węzłach, niestety uciekł do OUN - 12/2018 ![]() |
Al_la (offline) |
Post #14 14-01-2016 - 20:27:36 |
k/Warszawy |
Wznowa miejscowa to guzek, który się robi niedaleko blizny. Można go wyciąć, naświetlić i tak jakby choroby nie było.
Dominika miała kilka guzków nad blizną i pod, więc widać, że choroba się rozsiała w skórze i nie można było tego ciąć, trzeba dać chemię. Tomaszu, zgadzam się z Tobą, ale nie znam przypadku, albo raczej nie pamiętam, żeby chemia była podawana z hormonoterapią. Widocznie takie są standardy ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Maura (offline) |
Post #15 14-01-2016 - 20:29:27 |
wroclaw |
Wg Allreda od 0 - do 10 % - status ujemny od 11%- status dodatni Wg zalecen z St.Gallen z 2009 i 2011 brak wybarwienia - status ujemny wybarwienie bez wzgledu na sile wybarwienia- w praktyce od 1 % - status dodatni. Tez nie wiem - interpretacja zalezy od lekarza co mu odpowiada? ![]() |
Maura (offline) |
Post #16 14-01-2016 - 20:31:47 |
wroclaw |
Czyli to nie wznowa a przerzut? |
Maura (offline) |
Post #18 14-01-2016 - 20:38:11 |
wroclaw |
Juz wiem o czym piszemy.Spotkalam takie osoby na chemii - cisplatyna.Nie dzialalo.Pani miala jakby ranki na skorze wokol blizny-niegojace sie.Rozsiew w skorze.Brala ktoras chemie i nic.Balabym sie tak ryzykowac.Chemia ja wykanczala a rak mial sie dobrze.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 14-01-2016 - 20:39:52 przez Maura. |
Al_la (offline) |
Post #23 14-01-2016 - 20:47:03 |
k/Warszawy |
Miała chemię przedoperacyjną i hormonoterapię.
Kass, zmiany u Dominiki były (piszę były, bo nie wiem jak wyglądają teraz) w postaci nacieków, rozproszone w skórze. Powiedziałabym, że to raczej przerzut do skóry. Ważne, że nie do organów odległych. Na razie chemia działa i oby tak było nadal. ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
blankaIn (offline) |
Post #24 14-01-2016 - 20:48:59 |
Warszawa |
hehe, no własnie o to mi chodzi. Zostaje chyba tylko interpretacja lekarza...'zacząć hormonoterapię czy jeszcze nie' i jakie za tym idą skutki. Nie mówię oczywiście tylko o tym przypadku, podejrzewam że takich wyników na granicy ekspresji czy wartości różnych receptorów jest wiecej i przyznam, że nie zazdroszczę lekarzowi bo ma ciężki orzech do zgryzienia (dobrze że są jeszcze inne czynniki rokownicze i predykcjyne którymi mozna się kierować). Przewodowy NST, G3, T2N2M1- kościec, wątroba Er+/Pr+/HER2-, Ki67-50%. Leczenie: Mastektomia, Owariektomia. 03/2016 Tamoxifen i Zometa. 11/2017 progresja, wątroba, węzły nadobojczykowe - AC i Zometa. 04/2018 - Stabilizacja, podtrzymująco Letrozole + Zometa. 12/2018 - Stabilizacja w kościach, całkowita remisja w wątrobie i węzłach, niestety uciekł do OUN - 12/2018 ![]() |
Maura (offline) |
Post #26 14-01-2016 - 20:51:07 |
wroclaw |
Nie lituj sie nad lekarzami.Oni spia spokojnie w przeciwienstwie do nas ![]() |
Al_la (offline) |
Post #27 14-01-2016 - 20:52:14 |
k/Warszawy |
Tak szybko piszecie, że ulatują mi niektóre posty ![]() Jeśli hormonoterapia zadziała, to po 3 miesiącach powinno już być widać. ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Kuba (offline) |
Post #28 14-01-2016 - 20:56:07 |
Gogolin |
Ha, teraz przyjmuje się, że do zakwalifikowania raka jako hormonozależnego wystarczy wynik 3 pkt. w skali Allreda, czyli wystarczy 1% wartość receptora ER. Niestety, badania dowodzą, że guzy z receptorem ER o wartości poniżej 10% zachowują się jako podtypy hormononiezależne wok. 88%. Ale wynik 11% to już jest jak najbardziej hormonozależny i powinna być hormonoterapia. Tak na marginesie, początkowo chciałem użyć terminu "luminalny", jednak te pojęcia nie są do koca tożsame. Opisano raki o profilu bazalnym z dodatnimi wartościami ER i PR, który dały przerzuty do mózgu, podobnie jak konwencjonalne bazalne trójujemne. Podam inny przykład: okazuje się, że rak o parametrach ER+PR+HER-2+ nie musi koniecznie odpowiadać profilowi molekularnemu luminalnemu B itd.
![]() ![]() ![]() Źródło (żeby nie było): [ajp.amjpathol.org] Pewnie zaraz powiecie, że mi się najwyraźniej nudzi ![]() |
Maura (offline) |
Post #30 14-01-2016 - 21:05:04 |
wroclaw |
Kuba nie skopiuje -za duzo ale
skala Allreda- PSO-0 brak, PS1 mniej niz 1-slaba i PS2 1-10 srednia to sa ujemne statusy ![]() Jak to przejrzalam to dzieki Bogu w ktorego nie wierze mam prosto i jasno....tnbc i wszystko jest proste.Do kitu... Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 14-01-2016 - 21:09:09 przez Maura. |