Chemioterapia - rozmowy codzienne
renatar (offline) |
Post #1 03-02-2016 - 10:34:44 |
sieradz |
Moniko tak na godzinkę dwa razy dziennie owijałam.Smarowałam grubo tym żelem.Rutinocorbin też brałam w początkowej fazie pomaga bo uszczelnia trochę.Ja musiałam owijać czasami i nogi bo mi tam też żyły pękały.Jak bardzo bolało to wkładałam ścierkę do zamrażalnika i tak lekko chłodziłam na trochę pomagało.heparyna to ta najwyższa 1000.Przed pobieraniem krwi aspiryna pomaga i tak jak mi Ala poleciła polocard.
T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |
Tosia1234 (offline) |
Post #4 03-02-2016 - 16:14:45 |
Zgierz |
Dzisiaj nadal kiepsko. Ból głowy nie odpuszcza, boli cały brzuch, ale zmniejsza się przy braniu Verdin Complex po jedzeniu. Ogólne osłabienie mnie dopada. Podejrzewam, że do końca tygodnia tak mnie będzie trzymać. A co do okresu, to ja mam co miesiąc z zegarkiem w ręku. W ogóle mi się nie zatrzymał. Może i dobrze... edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 08-02-2016 - 08:25:07 przez myszka. |
Kass (offline) |
Post #8 03-02-2016 - 17:07:55 |
|
Wlasnie, jak pisze Patagata - czy lekarz mowil cos na temat np. brania Tamoxifenu przez 5-10 lat?
Mnie sie wydaje, ze skoro leczenie (chemie) konczysz na 4 wlewach, to krabik nie byl az tak agresywny i jest prawdopodobienstwo, ze jednak hormonozalezna jestes, ale to tez powinnas miec w wynikach (receptory estrogenowe i progesteronowe).. |
anulaanula (offline) |
Post #12 04-02-2016 - 16:49:13 |
Szczecin |
Ja po 4 At,bez większych problemów, jeszcze dwie po czwartej profesor mnie badał i wpisał ze guz nie wyczuwalny palpacyjnie oznakowanie mam T2,N2, Mo.
|
fianiebieska (offline) |
Post #17 05-02-2016 - 12:45:23 |
Warszawa |
|
fianiebieska (offline) |
Post #19 05-02-2016 - 13:06:46 |
Warszawa |
Stosuję łopianowy z chili, maskę wax i olej kokosowy z henna na zmianę Ale ja dopiero po pierwszym pxl
fianiebieska opowiada |
renatar (offline) |
Post #22 06-02-2016 - 21:25:04 |
sieradz |
Przez pierwsze dni taka trochę lajtowa dieta jest zalecana tzn gotowane niesmażone i nie surowe ale jeśli masz ochotę na inne rzeczy to pewnie organizm tego potrzebuje.Mnie każdy lekarz mówił jeśc to na co ma się ochotę.Z przytyciem niestety jest problem.Ja najgorzej po w trakcie białej to normalnie od słodyczy nie mogłam się powstrzymać i 5 kilo do przodu.Przy czerwonej trochę w dół a teraz przy tamoksifenie znowu 62kg i cały czas walka z chęcią jedzenia dosłownie wszystkiego.W trakcie chemii to chyba nie jest czas na odchudzanie,pewnie że te kilogramy wkurzają ale wyniki krwi są ważniejsze.Cieszę się że się dobrze czujesz i byle tak dalej.
T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |
lulu (offline) |
Post #24 06-02-2016 - 21:37:12 |
k/Kwidzyna |
A ja, przy AC, zajadałam się pomidorami, sałatą i świeżymi ogórkami, i było ok. Kiszone też i kapusta kiszona. Do tego zupy. Apetyt jak 150, ale na szczęście nie przytyłam bardzo, może ze dwa kilo.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna |
Netretete (offline) |
Post #25 06-02-2016 - 22:21:00 |
Warszawa |
Wielkie dzięki za odpowiedzi bo ja mam apetyt dosłownie na wszystko. Mam nadzieję że za dużo nie przytyję i pokonam swoje słabości co do słodyczy. Liczę że kolejna chemia będzie też tak dobrze znoszona jak i pierwsza.
Czy przy białej odrastają już włoski czy nie? |
lulu (offline) |
Post #26 06-02-2016 - 23:09:24 |
k/Kwidzyna |
Zawsze bardzo lubiłam słodycze, ale podczas chemii zupełnie straciłam na nie apetyt.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna |
Jutta (offline) |
Post #27 06-02-2016 - 23:11:10 |
między Łodzią a Warszawą |
Bywa, że odrastają. Zwłaszcza jak się sporo tego dostanie. Ja dostałam 3 kursy, więc mi zaczęły odrastać po. Ty masz sporo tego dostać, więc Tobie powinny zacząć. Moja szpitalna psiapsióła dostała teraz 10 i wyraźnie się ruszyły. Zdarza się też, że włosy wylatują po raz drugi. Podczas któregos tam tankowania opowiadała mi pewna pani, jak bardzo to przeżyła. Nie wiem, jaką dostawała chemię. Pamiętam, że kazała się mi nie przywiązywać do włosów póki nie skończę leczenia.
|
renatar (offline) |
Post #28 07-02-2016 - 09:50:25 |
sieradz |
U mnie też włosy po dwóch pierwszych białych wyszły[miałam 12] po dwunastej zaczeły odrastać póżniej miałam 4 czerwone i niestety po drugiej znowu wyszły i brwi,rzęsy to samo.Rzęsy urosły ładne gdzieś po dwóch miesiącach po ostatnim wlewie ale brwi i włosy niestety marnie.To rzęsy sobie codziennie maluję i się zachwycam tak na pocieszenie.
T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |
fianiebieska (offline) |
Post #29 07-02-2016 - 10:14:43 |
Warszawa |
Jutro mam drugi wlew pxl, a synek mi sprzedał wirusa. Nie mam gorączki, ale gardło boli i osłabienie. Trzeba będzie przełożyć chemię?
fianiebieska opowiada |
lulu (offline) |
Post #30 07-02-2016 - 12:29:46 |
k/Kwidzyna |
Płucz gardło wodą z solą, do picia zrób sobie wywar z imbiru (pogotować imbir w wodzie chwilę), miodu i sok z cytryny. Może uda się podleczyć. Ja trzecią chemię brałam jak miałam kaszel, ale w samym gabinecie lekarskim udało się "nie szczeknąć" i dostałam chemię, nie przyznałam się do tego, że mam kaszel.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna |