Chemioterapia - rozmowy codzienne cz.II
dziubas (offline) |
Post #1 12-01-2017 - 14:40:27 |
Gdańsk |
... a nie mówiłam, ze Marzusia czujna i wszystko ogarniajaca?
rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |
dziubas (offline) |
Post #2 12-01-2017 - 20:31:46 |
Gdańsk |
[zdrowie.trojmiasto.pl]
szansa dla tankujących w szpitalu w Gdyni-Redłowie rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 12-01-2017 - 20:36:55 przez dziubas. |
jolanta1961 (offline) |
Post #4 17-01-2017 - 21:07:36 |
gdynia |
doktor zapisała mi setronon, czy to oki, jest skuteczny?
|
jolanta1961 (offline) |
Post #7 17-01-2017 - 21:24:48 |
gdynia |
tylko ten setronon, to za mało?
|
jolanta1961 (offline) |
Post #9 17-01-2017 - 23:01:57 |
gdynia |
marzusia, na razie nic mi nie jest, mam nadzieję , że tak zostanie
ale jakby co to poproszę, żeby mi ten lek zapisali |
Tomasz. (offline) |
Post #10 17-01-2017 - 23:08:36 |
Pruszków |
Na razie wymioty "trzymają w ryzach" leki podane dożylnie. Setronon może wystarczyć, moze nie. Ja bym trzymał w domu (żądał recepty) na Emend ew. Dexamethason w razie nudoności- aby wyprzedzajaco podać do Sentronu- coby zablokować przejście nudności w wymioty tzw. opóźnione (po 24 godzinach od zakończenia podania chemioterapii).
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Sankja (offline) |
Post #11 18-01-2017 - 11:36:23 |
|
Uczulenie na taksany....
Ktoś, coś? Jakaś alternatywa? Jakiś ośrodek, który się podejmie bezpiecznej dla życia kontynuacji leczenia? Przerwali mi leczenie, zakaz podawania chemii. Dostałam 2 taksany - miało być 12. Opisałam tutaj co się działo: Losu_pucz |
jolanta1961 (offline) |
Post #12 18-01-2017 - 11:59:33 |
gdynia |
dzień dobry
ja tylko na chwilę, ale zanim zacznę, to oczywiście dziękuję za wszystkie informacje Jestem po pierwszej chemii, noc ok, w sumie tylko jakieś napady gorąca, wzięłam też tabletkę, rano już tak trochę gorzej ale też bez dramatu , głowa mnie boli i osłabiona chyba jestem a teraz do rzeczy, zrobiłam się bardzo czerwona na twarzy, zmierzyłam ciśnienie, no jest ok i temperatura 35,5 czy to normalne? |
Krynia58 (offline) |
Post #13 18-01-2017 - 12:44:52 |
Warszawa |
Zaczerwienienie jak najbardziej może być, również obniżoną temperatura. Ja miałam niższą rano podczas całej chemii. A jeśli przed wieczorem wzrośnie Ci do 37,5 to też się nie przejmuj
Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
jolanta1961 (offline) |
Post #14 18-01-2017 - 12:57:55 |
gdynia |
Krysiunia kochana dziękuję Ci bardzo!
|
Tomasz. (offline) |
Post #15 18-01-2017 - 14:28:00 |
Pruszków |
Premedykacja z Dexamethasonu była na pewno. Więc kortykosterydami nie osiagnięto ochrony. Zatem może warto spróbować (dodać do Dexamethasonu) blokera H1 np. zastrzyk z Clemastinum WZF 2 mg/2ml domięśniowo (można podawać 2 zastrzyki dziennie, lek jest również w tabletkach). Szpitale powinny mieć starszy lek Prometazine (Diphergan) - jego mozna podawać dożylnie. Oba leki mogą powodować senność, ale to ma swoje "plusy"- ta sedacja ma też działanie p.wymiotne. Porozmawiaj z lekarzami, powinno się udać. Powodzenia. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 18-01-2017 - 14:28:48 przez Tomasz.. |
Tomasz. (offline) |
Post #16 18-01-2017 - 14:58:57 |
Pruszków |
Dodatek do poprzedniej wiadomości- blokery H1 nie działają natychmiast- z tego powodu muszą być podane kilka godzin przed wlewem a dobrze byłoby też zaraz po wlewie podać drugą dawkę.
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Sankja (offline) |
Post #17 18-01-2017 - 15:13:26 |
|
Dziękuję pięknie za odpowiedź Dostawałam clemastin (nie wiem, czy to jest to samo co Clemastinum WZF) , ale do kroplówki. W CO na Ursynowie już nie mam co rozmawiać, wszyscy są stanowczo przeciw, boją się, że im zejdę, w dodatku jeszcze wczoraj miałam nogi w rumieniu, jak wykąpane w barszczu czerwonym i na przedramianach też czerwone plamy... sama tego nie zauważyłam, ale wyśledzili - bo kazali mi się rozebrać, żeby mnie sobie obejrzeć i zbadać. Mam namiary na lekarzy do których warto pojechać na konsultacje - dr. Barbara Lange (kolega z Katowic mi polecił, leczy od 20 lat jego mamę) i Dr Agada Kachel- Flis - namiary od Jagodula. Dziękuję za informacje, że jednak coś można zrobić Że nie jestem na tzw. "losu pastwie". |
Tomasz. (offline) |
Post #18 18-01-2017 - 15:24:47 |
Pruszków |
To co podałem- wazne jest podanie Clemastinum na 3-4 godziny przed wlewem, aby lek mógł zacząć działać i zablokować receptory histaminergiczne H1. To samo z kortykosterydami- powinny być podane dzień przed w dniu podania i dzień później. Konieczne zabezpieczenie adrenaliną w razie wystąpienia uczulenia- spadek tętna i później tętno nitkowate wreszcie normalne to działanie adrenaliny, to po podanych wcześniej kortykosteroidach i blokerze H1 podstawowy "spadochron ratunkowy" w razie wystąpienia wstrząsu uczuleniowego. Jełśi po premedykacji kortykosterydami i blokerem H1 zza wczasu (kilka godzin przed wlewem) nie pomoze i trzeba będzie ratować sytuację adrenaliną to widać tego leku podawać Ci nie można. Może zmienic na lek podobnie działający docetaxel?? Clemastinum i Clemastine to te same leki. Więc myślałem dobrze. Masz nadekspresję HER2?? Może inny schemat podziała bez problemu? Na taksanach leczenie się nie kończy, choć ostatnio są z powodzeniem stosowane coraz częsciej jako leki skuteczne. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
rose (offline) |
Post #19 18-01-2017 - 15:28:45 |
|
Sankja na również miałam mieć planowo 12taxanów,4ac.
Po podaniu pierwszego wlewu paklitax....było ok. Przy podaniu drugiego za tydzień zaczęły się skutki bardzo nie miłe. Podobnie jak u Ciebie bardzo niskie ciśnienie,czerwoność na twarzy,uczucie braku powietrza ,ciężkość w klacie(coś tak jak by słoń mi ciężką stópke położył ).Nic nie pomogły sterydy, końska dawka clemastinu,. Przepułkali mi żyłki podali kilka woreczków dożylnie. Tego wieczoru wyszłam z CO o24 jako ostatni pechowiec. Za tydzień powtórka z rozrywki.Tym razem spróbowali podać docetaxel w dawkach co 3tygodnie.Nie stety !!!! skutki były jeszcze gorsze.Zaniechano podawania białej!Za koleiny tydzień moja onka wpadła na pomysł ,że to rozpuszczalnik a nie sama mikstura lecznicza mnie uczula. Zaordynowano mi więc zamiast 4ac. SZEŚĆ!. Przyjęłam bez reakcji drastycznych. Być może w tym czerwonym szaleństwie będzie metoda! |
Sankja (offline) |
Post #22 18-01-2017 - 16:07:46 |
|
Wyniki z histopatologii przepisałam tutaj: histopat Pierwsza propozycja to było 4 x AC + 4 x docetaxel, zdecydowałam skorzystać z drugiej propozycji, czyli 4 x AC + 12 X paclitaksel jako i mniej obciążającej i zdaje się minimalnie, ale jednak skuteczniejszej "przeżyciowo" od propozycji pierwszej. Pech. |
Sankja (offline) |
Post #23 18-01-2017 - 16:13:08 |
|
Witam siostrę w alergicznej biedzie Po "rozkminie" nie proponowali mi 2 dodatkowych czerwonych. Tylko blokadę hormonalną, która będzie skonkretyzowana po wynikach wczorajszych badań - we wtorek w następnym tygodniu. Wyhodowałam bowiem "hormonożercę". |
Tomasz. (offline) |
Post #25 18-01-2017 - 18:33:17 |
Pruszków |
Przy raku hormonozależnym i dodatkowo HER2 ujemnym masz niespotykanie wysokie Ki67 aż 60% jest komórek w trakcie cyklu podziałowego. Może masz rzadko spotykany rak hormonozależny (luminalny) o złośliwości G3 (najwyższej)?? Do rozwazenia pod pilnym nadzorem lekarza jest próba podania docetaxelu. Jełśi cokolwiek niepokojącego będzie się dziać, to przerwanie wlewu, adrenalina i taksany należy odstawić na zawsze. Za mało jest danych, aby cokolwiek proponować. Powrót do schematu AC nie jest właściwy. Może karboplatyna z gemcytabiną??
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Sankja (offline) |
Post #26 18-01-2017 - 18:41:07 |
|
Nie mam nigdzie w kartach kwalifikacji "G". Bardzo jestem Ci wdzięczna za porady, wszystko sobie wydrukuję jak będę już miała w ręku wczorajsze wyniki badań i będę jechać na konsultacje. Mam świadomość, że mój rak jest bardzo złośliwy. Mimo, że hormonozależny. |
marta78 (offline) |
Post #27 18-01-2017 - 21:10:32 |
Olsztyn |
Tomasz ja miałam Ki67 - ok. 50%, hormonozależny, HER2 ujemny, G2. Czy takie raki są jakieś, że tak się wyrażę nietypowe ze względu na to wysokie Ki67? Pomimo, że są hormonozależne? |
Tomasz. (offline) |
Post #29 18-01-2017 - 21:47:44 |
Pruszków |
Statystycznie im silniejsza jest hormonowrażliwość, tym niższe jest Ki67. Dla raków bazalnych, trójujemnych spotyka się Ki67>90%, HER2 (3+) też podnosi marker proliferacji. Ale indywidualne rózniece są też często spotykane, może nie do takiego stopnia, jak 90% hormonowrażliwość i 60% komórek w trakcie cyklu podziałowego- to rzecz rzadko spotykana.
I nie należy równać Ki67 do stopnia złośłiwości. Wysokie Ki67 raczej wskazuje na raka szybko rosnącego, a nie strukturalnie bardzo złośliwego. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Sankja (offline) |
Post #30 18-01-2017 - 23:28:16 |
|
O, warto wiedzieć Dziękuję. Fakt, rósł szybko - od tzw. "komina", czyli konsylium - do operacji przybyło mu 1,5 cm i rzucił się na strażnika. W jakiś niecały miesiąc.... Ale tłumaczyłam sobie, że to przez stres. |