Chemioterapia - rozmowy codzienne cz.II

Wysłane przez myszka 

jagodula (offline)

Post #1

21-02-2017 - 20:36:41

Sławkow 

jablkoCzyżby Cię, marzusiu zazdroska dopadłaśmiech? Bo ja nie ukrywam, zazdraszczamchichot

rose (offline)

Post #2

21-02-2017 - 20:49:36

 

Noooooo z własnym to prawie jak kazirodztwo, z obcym grzech (ale obcy żaden, się nie trafia)bezradny
rotfl



marzusia (offline)

Post #3

21-02-2017 - 20:58:35

Cieszyn 

Nie zazdroszczę bo nie wiem jak jest u mnie grinning smileyna temat własnego libido się nie wypowiadam bo nie mam okazji żeby sprawdzić na jakim jest poziomie śmiech



jagodula (offline)

Post #4

21-02-2017 - 22:11:46

Sławkow 

jablkoHa, ha, ha, ha,......

renatar (offline)

Post #5

22-02-2017 - 10:23:19

sieradz 

Różo pocieszyłaś to znaczy szanse są na powrót.






T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy.

rose (offline)

Post #6

22-02-2017 - 14:18:40

 

O tak Reniu, nie żeby robota szła jak po maśle......śmiech,ale chęci są z siłami trochę gorzej!
Mam satysfakcję bo kiedyś ja mówiłam :,,a temu to tylko jedno w głowie!"
Teraz to mąż nie malże ze zdziwieniem to powtarza.radocha
Przyszła kryska na Matyska!
No to na tyle tego ZBOCZYLASTWA! POZDRAWIAM!



Tomasz. (offline)

Post #7

23-02-2017 - 12:02:11

Pruszków 

Widać nie miałyście Zolaxexu. On wyłącza wszytko w tym względzie. U facetów z rakiem prostaty- analogicznie. Jeszcze kobieta jest w tej lepszej pozycji, że może zastosować lubrikatory- jest ich sporo w dostępności. U faceta nawet tlenek azotu nie pomaga. Uwaga- tak mówią statystyki rotfl



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

anna1979 (offline)

Post #8

23-02-2017 - 16:49:24

Warszawa 

Dobrze ze ja się w tych statystykach nie mieszczęduży uśmiech choć 24 miesiąc Zoladexu mi mija..

Renata40 (offline)

Post #9

24-02-2017 - 07:20:24

 

Witam. Wczoraj miałam usg. Guz w piersi z 55mm spadł do 21 mm, w węzłach były trzy i nadal są trzy ale też zmalały co prawda nie tak jak w piersi ale wymiary mniejsze. Nie wiem czy powinnam ale cieszę się jak głupia. radocha



Carcinoma ductale invasivum G3 mammae; E-Cadherin(+++), CK5/6(-),p63(-); ER-odczyn negatywny (-); PR-odczyn negatywny(-); AR-odczyn negatwyny (-); HER2-odczyn negatywny Score =0; Ki-67 około 95%.. 09.01.2017 do 16.05.2017r Chemioterapia schemat 12xPXL co tydzień /4xAC co dwa tygodnie.
31 maj 2017r Radykalna zmodyfikowana mastektomia metodą Auchinclossa. 21 czerwiec 2017r wynik histopatologiczny: Całkowita odpowiedź na leczenie neoadiuwantowe- nie stwierdza się obecności raka inwazyjnego.radochahot smileyradocha radio 25 lampek.

Al_la (offline)

Post #10

24-02-2017 - 11:27:20

k/Warszawy 

Ciesz się, masz powód duży uśmiech





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

marzusia (offline)

Post #11

24-02-2017 - 12:56:45

Cieszyn 

To bardzo dobrze, jeszcze chyba przed tobą kilka wlewów to sytuacja jeszcze pewnie się poprawi



szmitka_77 (offline)

Post #12

24-02-2017 - 13:02:03

Tarnobrzeg 

Witajcie kochane. Ale tu różnych metod leczenia...... My zaczynamy. Po konsylium wiemy jedno najpierw chemia potem ciecie potem radio a potem hormony. Dużo tego ale i on spory jak na pierś( 2,5 na 2 cm). Mama ma pierwszy pobyt na dwa dni na oddziale i tu pytanie- pierwszy dzień zbadają dokładniej krew i ustalą chemie -w drugi podadzą czy w ogóle nie będzie wlewu tylko badania? Pytam bo chciałabym przy niej być po pierwszej i nie wiem jak brać urlop.
Poczytałam forum i zrobiłam ściągę:

przeciwwymiotny najlepszy Emend
morfologia niska- ostropest, wołowinka, tatar, pietruszka,
niedobór żelaza- Tardyferon Folic, wit. b12
spadek krwinek białych - Zastrzyk neulasta
ból brzucha - no spa, kisiel, siemię lniane
wątroba - hepatil,
żyły bolące- maść z heparyną
usta- szałwia płukanie
na depresja Sertagen lub Miansec
mrowienie rak i nóg- zgłosić koniecznie lekarzowi

No to chyba lekcję odrobiłam. Oczywiście to ściąga w razie gdyby.... ja zakładam osobiście ze mama przejdzie to bez powikłań ale... gdyby co to mam pod ręką. Kochane dziękuje za wpisy i obiecuje zdawać relację co i jak. Sama zastanawiam się jak to wygląda i jak sie przygotować. czego sie spodziewać .

lulu (offline)

Post #13

24-02-2017 - 13:10:32

k/Kwidzyna 

Na morfologię sok z buraka, marchewki, selera, jabłka, a pietruszka to chodzi o natkę, natka jest właśnie na żelazo. A guz nie jest aż tak ogromny, są większe.



Na Forum od 07 lutego 2008

2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu
2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna
Nigdy nie jedz do syta. Jedna trzecia żołądka dla pokarmu, jedna trzecia dla napoju, jedna trzecia dla ducha.
je

marzusia (offline)

Post #14

24-02-2017 - 13:12:29

Cieszyn 

Raczej bez B12, wciśnij tam jeszcze awokado i sok lub kiszonke z buraka albo tabletki z buraczanym wyciągiem. Chemia zazwyczaj podawana jest na oddziale dziennym i sru do chałupy, rzadko pozostaje się w szpitalu, nie wiem od czego to zależy, ja jako hipochondryk, przekonany o śmierci podczas wlewu bardzo chciałam zostać na oddziale. Ordynator przekonał mnie ze nie jest to wskazane dla mojej psychiki, bym oglądała pacjentów na oddziale



wiola76 (offline)

Post #15

24-02-2017 - 13:58:50

 

Hej, nie wiem w którym wątku mogę się wygadać , więc padło na ten. Po trzech latach od operacji gadzina dopadła mnie poraz drugi tym razem w kręgosłupie, czekam na cybernóż, ale nie o tym chcę pisać . Ostatnimi czasy często odwiedza mnie szwagierka , po mojemu jest hipochadryczką,( bez przerwy robi jakieś badania )ona tak głupio gada na temat leczenia raka i wogóle na temat raka , ze człowiek popada w depresje. Twierdzi np , ze to pierwsza chemia doprowadziła do tego , że znowu jestem chora, że ona napewno na chemie by się nie zgodziła,że to pewnie tamoś też miał coś wspólnego z przerzutem , normalnie głos się na głowie jezy. Po każdym jej wyjściu mam takie nerwy że szok, ale przez nią zaczynam mieć wątpliwości co do leczenia i wogóle coraz częściej się zastanawiam czy ona ma racje, bo niby skąd te przerzuty skoro niby chemia zabija komórki rakowe? Napewno nie zrezygnuje z leczenia, będę brała wszystko co dają, wierze lekarzom,ale mimo to potrzebuję waszego poparcia,że dobrze robię, bo moja psycha siada. A niestety szwagierce nie mogę zabronić przychodzić...







Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 24-02-2017 - 14:02:34 przez wiola76.

lulu (offline)

Post #16

24-02-2017 - 14:05:36

k/Kwidzyna 

Szwagierkę, po pierwszych słowach swoich teorii leczenia, wystaw za drzwi, albo niech się nauczy, że głupot nie ma u Ciebie gadać. Ja też zaliczam powtórkę i nigdy mi nie przyszło na myśl, że to skutek leczenia. Gdyby mnie ktoś takie brednie gadał, a zdarzyło się, to szybko gaszę, nawet nie zawsze grzecznie.



Na Forum od 07 lutego 2008

2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu
2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna
Nigdy nie jedz do syta. Jedna trzecia żołądka dla pokarmu, jedna trzecia dla napoju, jedna trzecia dla ducha.
je

marzusia (offline)

Post #17

24-02-2017 - 14:52:16

Cieszyn 

W łeb pacnąć i już, to niby czemu tak wzrosła w ostatnich latach wyleczalność raka piersi? bo pojawiły się nowe leki i taksany i herceptyna i inhibitory.
,to chyba o czymś świadczy. Wiadomo, że nie działają w 100% ale antybiotyk też nie każdy pomoże w zapaleniu oskrzeli czy anginie,jednemu tak drugiemu nie



Renata40 (offline)

Post #18

24-02-2017 - 14:53:44

 

Hej potwierdzam szwagierka za drzwi. Nikt tak do końca nie wie skąd to się bierze ale na pewno trzeba leczyć. Każdy z nas ma inny organizm a nasze maja zamiłowanie do skorupiaków. Trudno taka karma. Głowa do góry i unikaj szwagierki jak tylko możesz. Ja tez mam taką osobę i uwierz mi że zawsze coś muszę zrobić, wyjść, lub odłożyć telefon. Po dwóch miesiącach nastąpiło olśnienie i teraz przy kontakcie pada tylko pytanie jak się czuje i nie ma więcej gadania na temat choroby.



Carcinoma ductale invasivum G3 mammae; E-Cadherin(+++), CK5/6(-),p63(-); ER-odczyn negatywny (-); PR-odczyn negatywny(-); AR-odczyn negatwyny (-); HER2-odczyn negatywny Score =0; Ki-67 około 95%.. 09.01.2017 do 16.05.2017r Chemioterapia schemat 12xPXL co tydzień /4xAC co dwa tygodnie.
31 maj 2017r Radykalna zmodyfikowana mastektomia metodą Auchinclossa. 21 czerwiec 2017r wynik histopatologiczny: Całkowita odpowiedź na leczenie neoadiuwantowe- nie stwierdza się obecności raka inwazyjnego.radochahot smileyradocha radio 25 lampek.

jagodula (offline)

Post #19

24-02-2017 - 17:13:17

Sławkow 

jablkoJa swojej znajomej, też takiej "NAJMADRZEJSZEJ" po chyba drugim "szkoleniu" podziękowałam grzecznie za zainteresowanie i chęć pomocy ostro dając do zrozumienia, że pozostanę przy swoim. Było, minęło ale wiem, że gdybym od razu nie zareagowała truła by mnie do dziś, bo takie tak mają.bezradny

Anika64 (offline)

Post #20

24-02-2017 - 19:26:40

Warszawa Wesoła 

Ja jestem raczej "grzeczną dziewczynką", ale w chorobie walczę o siebie. Unikam tych co mi nie pasują albo wypalam prosto z mostu, zwłaszcza jeśli ktoś jest toksyczny. Jeśli ktoś nie liczy się z moimi uczuciami w chorobie, psuje mój nastrój, obniża odporność psychiczną, to ja na pewno nie będę spolegliwa. Howgh!
Powodzenia Wiola76.

Al_la (offline)

Post #21

24-02-2017 - 21:19:55

k/Warszawy 

Cytuj
wiola76
Napewno nie zrezygnuje z leczenia, będę brała wszystko co dają, wierze lekarzom,ale mimo to potrzebuję waszego poparcia,że dobrze robię, bo moja psycha siada.

Dobrze robisz, a szwagierce podziękuj za tak konstruktywne rady. Najłatwiej się mądrzyć będąc w innej sytuacji. Teraz jest pełno tych "mądrych", którzy twierdzą, że chemia zabija, a wit. C leczy. Szwagierka się naczytała i udaje dobrze poinformowaną.

Powodzenia Wiolu! serce





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

wiola76 (offline)

Post #22

24-02-2017 - 22:22:59

 

Dzięki Kochane,kiedyś byłam bardzo nie śmiałą osobą , nieśmiałość w dużym stopniu pokonałam ale nie potrafie być twarda osobą , która jak trzeba to wystawi kogoś za drzwi. A ta moja szwagierka wiem że nie ma racji w tym co gada , to ja jej powinnam powiedzieć że powinna się leczyć na mózg ale nie potrafie. Jak już pisałam to kobieta która wyszukuje sobie choroby w internecie, jak objawy jej się zgadzają z czymś tam to wyklóca sie o kolejne testy, już chyba ze cztery razy zmieniała przychodnie , bo nikt nie chce już ją słuchać. Ale najdziwniejsze w tym jest to , że ani razu nie robiła mammografi czy usg, nie robi nawet cytologi, jak pytam się czemu to mówi, że czytała że mammografia boli, dziwny typ człowieka, ale nerwy i psyche potrafi zryć.



marzusia (offline)

Post #23

24-02-2017 - 23:31:37

Cieszyn 

skoro nie wierzy w medycynę konwencjonalną to po co chodzi do lekarza i wymaga badań, niech zasuwa do znachora,najlepiej tego z Nowego Sącza



Renata40 (offline)

Post #24

24-02-2017 - 23:50:50

 

Tacy są najgorsi. Chyba powiedziałabym jej wprost że teraz potrzebujesz wsparcia, pozytywnych emocji a to co mówi na Ciebie działa negatywnie. Że taka rozmowa mocno Cię dołuje a masz być pozytywnie nastawiona do życia. Na specyfiki przyjdzie czas po chemii. W trakcie można coś tam powydziwiać ale za zgodą lekarza. Głowa do góry. Jak nie zrozumie to trudno, to znaczy że nie dorosła. Ty masz być wesoła, zaprogramować się na same pozytywy. Będzie dobrze. pociesza



Carcinoma ductale invasivum G3 mammae; E-Cadherin(+++), CK5/6(-),p63(-); ER-odczyn negatywny (-); PR-odczyn negatywny(-); AR-odczyn negatwyny (-); HER2-odczyn negatywny Score =0; Ki-67 około 95%.. 09.01.2017 do 16.05.2017r Chemioterapia schemat 12xPXL co tydzień /4xAC co dwa tygodnie.
31 maj 2017r Radykalna zmodyfikowana mastektomia metodą Auchinclossa. 21 czerwiec 2017r wynik histopatologiczny: Całkowita odpowiedź na leczenie neoadiuwantowe- nie stwierdza się obecności raka inwazyjnego.radochahot smileyradocha radio 25 lampek.

Tomasz. (offline)

Post #25

25-02-2017 - 09:00:21

Pruszków 

Cytuj
szmitka_77
Witajcie kochane. Ale tu różnych metod leczenia......
przeciwwymiotny najlepszy Emend
niedobór żelaza- Tardyferon Folic, wit. b12
na depresja Sertagen lub Miansec
mrowienie rak i nóg- zgłosić koniecznie lekarzowi

Jeśłi jest niedobór żelaza i jest podwyższone TIBC to Tardyferon tak. Chemia może "rozwalać" czerwone ciałka krwi, ale żelazo z tego rozpadu pozostaje w organiźmie. Ja podczas terapii miałem anemię z RBC 3,1 (N 4,0-5,3) ale nie stosowałem żelaza- moje leki powodowały hemolizę krwinek- rozpadały się- ale żelazo pozostawało.
Przy B12- też należy sprawdzić poziom. Łatwym wskaźnikiem jest sprawdzenie wskaźnika barwnego krwi. Jeśłi jest makrocytoza (podwyższone MCV) i wskaźnik barwny jest >= 1,2 to należy wykonać badanie na poziom B12. Gdy jest poniżej 300 to wtedy podać 1 mg co 28 dni (5 iniekcji) i wtedy sprawdzić, czy wskaźnik barwny się normalizuje. Powinien.
Emend- Połączenie 12 mg dexamethasonu (w dawkach podzielonych) z 24 mg Atossy (też podzielone dawki) ma podobny potencjał p.wymiotny. Ma jednak większe działanie uboczne (np. zatwardzenie). I z tego powodu Emend jest lepszy. Jest to lek wspaniały dla leczonych dużymi dawkami cisplatyny- z Atossą i dexamethasonem ratują przed wymiotami opóźnionymi.

Seragen i Miansec... Sam biorę. Potencjał p.depresyjny Miansecu jest jednak najwyżej umiarkowany. Poprawia zasypianie, choć ja jestem na to niestety oporny. Jedni śpią po 10-20 mg, inni po 60 mg nie śpią. I niestety zwiększa mi łaknienie- co jednak dla wychudzonych i nie mających apetytu akurat może mieć pozytywne znaczenie. Większy potencjał p.depresyjny ma podobnie dzialajacy Mirtor (mirtazapina). Uspokajające działanie na dzień (zamiast sertagenu- sertraliny) mają preparaty zawierające paroksetynę np. ParoGen 20-40 mg.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

braja (offline)

Post #26

25-02-2017 - 22:20:47

 

Zastrzyli z B12 przy raku, Tomaszu? pyta Myślałam, że nie wolno

Wiola, załatw szwagierke jej własną bronia, jak się zacznie mądrzyc zapytaj ja co sobie ostatnio badala i jakie ma objawy i jak powie, że na przyklad testy krwi jej dobrze wyszły, to westchnij; "znajomej tez tak dobrze wyszly a miala wielkiego raka", albo jak powie ze na przykład ja głowa boli: "tak, spotykam taka pania na chemii, głowa ja bolała i to było od raka, on nie zawsze wychodzi na przeswietleniu" i tak przy każdym wspomianym objawie winking smiley Może się wtedy bardziej zajmie swoimi urojeniami lub zacznie Cie unikać, co tylko Ci wyjdzie na dobre



lulu (offline)

Post #27

25-02-2017 - 22:22:43

k/Kwidzyna 

Brawo Braja brawo



Na Forum od 07 lutego 2008

2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu
2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna
Nigdy nie jedz do syta. Jedna trzecia żołądka dla pokarmu, jedna trzecia dla napoju, jedna trzecia dla ducha.
je

Tomasz. (offline)

Post #28

26-02-2017 - 16:34:11

Pruszków 

Cytuj
braja
Zastrzyli z B12 przy raku, Tomaszu? pyta Myślałam, że nie wolno
Żona ma obecnie podawane iniekcje B12- dawno powinna mieć- jest zanemizowana przy żelazie w górnej granicy normy (naturalnie po Tardyferonie). Jeśli wyniki jej się poprawią- będzie miała zlecenie na podawanie stałe. Jeśli to nie pomoże- to pozostanie szpital i diagnostyka.
Należy unikać podań B12 tam, gdzie nie jest to niezbędne. W razie niedoborów- podanie jest wręcz konieczne.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

promyk81 (offline)

Post #29

26-02-2017 - 18:47:55

 

Witam. Czy po chemioterapii na uodpornienie moge łykac rutinoscorbid albo kwas ascorbinowy (wieksza dawka niz rutinoscorbid). Czy sa jakies leki lub suplementy na recepte lub nie (mowie o tych z polki) ktore osoby po raku piersi nie powinny używać? Mieszkam w uk i niestety ciezko cokolwiek wyciagnac od tutejszych doktorow. Z gory dziekuje.



Nadzieja jest jak słońce, z nią wszystko wydaje się piękniejsze...


Krynia58 (offline)

Post #30

26-02-2017 - 19:51:06

Warszawa 

Promyczku, rutinoscorbin brałam także podczas chemii, w celu wzmocnienia żył, zaleciła mi to lekarka. Myślę więc że po chemioterapii tym bardziej można uśmiech







Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna.
HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+
Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen

Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka.
K.I. Gałczyński
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 630
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024