Chemioterapia - rozmowy codzienne cz.II
marta78 (offline) |
Post #1 07-05-2016 - 09:06:01 |
Olsztyn |
Wczoraj wypuścili mnie do domu
![]() Mam przyjść we wtorek na ostatnią AC i doktory powiedziały, że paclitaxelu nie dadzą mi ze względu na ten epizod, który mnie spotkał. Choć zaraz później mówią, że paclitaxel nie taki znów toksyczny, ale mi go nie trzeba dawać. Wystarczy kontynuować leczenie tamosiem. I weź człowieku bądź mądry ![]() |
Wandka (offline) |
Post #4 11-05-2016 - 00:45:16 |
Warszawa |
Dokładnie Izo, roxy ma rację!!!!!!! Chemia mnie np. nie sponiewierała w ogóle a gada ubiła. Jak na razie ok. ale tak to jest, że nigdy nie mamy pewności w tej "chorobie" czy tak będzie do końca. Nie możemy się poddawać i myśleć tylko o tym, ze co nas zaboli to może być wznowa lub ......... . Nie dajmy się temu a chemia???? Wszystkie jakoś dałyśmy radę i Ty dasz!!!! |
Bodzia (offline) |
Post #5 12-05-2016 - 09:07:52 |
|
Wandka dziękuję za jadłospis
![]() ![]() |
zylencja (offline) |
Post #11 12-05-2016 - 17:34:40 |
Warszawa |
ja miałam tak przy AC, teraz przy białej nie mam.
Przy AC miałam, ale nie nocne poty, ale takie nagłe, i zimne, a wystarczyło, że coś porobiłam schyliłam się czy coś podniosłam i od razu nachodziło. Nie trzymało mnie na szczęscie długo. I nie miało raczej nic wspólnego z miesiączką, bo mi się nie zatrzymała. TEraz już nie, więc mam nadzieje, że i Tobie minie ![]() Pozdrawiam, Żyłencja Run Kryspin, run |
Tomasz. (offline) |
Post #15 15-05-2016 - 14:03:40 |
Pruszków |
Marta78- jeśli nie będzie taksanów (paclitaxelu) to do tamoxyfenu należy dołożyć Zoladex lub inny analog GnRH. I takie połączenie w Twojej sytuacji moim zdaniem jest lepsze niż cytostatyk.
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
nowatara (offline) |
Post #17 16-05-2016 - 20:33:38 |
k/lublina |
Witajcie dziewczyny .Szukam pomocy ,nie daję rady ze zgagą ,jestem po drugiej chemii i teraz mnie ta frańca dopadła, cała rura (przełyk) to wrzątek .Łykam nestatynę 2xdziennie ale nic nie pomaga.Chłodzę gardło zimnymi napojami ale tylko na chwilę jest ulga.Może macie jakis sposób na to wredną zgagę.
![]() ewka23 |
Krynia58 (offline) |
Post #18 16-05-2016 - 22:16:47 |
Warszawa |
Nowatara, mnie pomagał kisiel z siemienia lnianego. Pół litra wody, dwie łyżki siemienia i gotować 10-15 minut, im dłużej tym gęściejszy. Powinno się zjadać z nasionami ale ja odcedzałam żeby bardziej nie podrażniać przełyku i żołądka. Robiłam to sobie dwa razy dziennie, według mnie łagodziło dolegliwości. Spróbuj
![]() ![]() Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
daka (offline) |
Post #20 17-05-2016 - 09:47:41 |
|
witam,jestem po pierwszej chemii AC,pierwsze 3 dni nieprzyjemne nudności i na razie tyle,poradzcie jak zadbać o żyły bo ta po wlewie zrobiła się sina,czy okłady zimne czy ciepłe,proszę podajcie jakieś przepisy potraw na poprawę krwi,czy w czasie chemii mogę pić kawę,i jeść surowego tatara z wołowiny i żółtkiem,
|
rose (offline) |
Post #21 17-05-2016 - 16:19:18 |
|
Daka w czasie chemii możesz jeść na co masz ochotę!, prócz grejpfrutów ,Tatar, jak najbardziej poprawi krew(,nie koniecznie z żółtkiem ),proponuje natke pietruszki(pęczek) +1banan+1\2szkl. Wody+sok z1\2cytryny=zmiksować.,pić codziennie.
Bardzo dużo żelaza ma też watróbka,nasiona dyni,suszona mięta!, Mięso nabiał słodycze!polecam! Jeśli chodzi o żyły to najlepsza była by maść z heparyną Możesz robić sobie sok z czerwonego buraczki z marchewką i jabłkiem(w sokowirówce),chociaż buraczek ma nie za dużo żelaza ,ale zato jest bogaty w kwas foliowy co korzystnie wpływa na organizm! |
roxy (offline) |
Post #22 17-05-2016 - 19:42:35 |
|
Marta78 - i nadal jesteś piękna i młoda.
Kobiecość to stan umysłu, przede wszystkim ![]() I nic tak nie poprawia nastroju, jak dopieszczanie samej siebie, zadbanie o siebie, robienie sobie małych nawet przyjemności. Bo kto, z naszego otoczenia, lepiej nas zrozumie niż my same? ![]() Nowatara - kisiel, soda, siemię lniane, jak piszą dziewczyny, jak najbardziej. Do płukania jamy ustnej szałwia, płyny bez alkoholu. Ale to tylko minimalizowanie objawów. Jeśli pojawia się zgaga, to może dobrym pomysłem będzie włączenie IPP (polprazol czy inne), zapytaj o to lekarza rodzinnego. Warto też spać na większej poduszce, nie całkiem na płasko i nie jeść przynajmniej ok. 3 godz. przed snem ![]() ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 17-05-2016 - 19:50:56 przez roxy. |
Al_la (offline) |
Post #24 18-05-2016 - 23:10:04 |
k/Warszawy |
Też miałam zgagę gigant, cały przełyk mnie bolał. Pomógł ranigast max, który hamuje wydzielanie kwasu żołądkowego.
![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Zofix (offline) |
Post #25 19-05-2016 - 08:47:55 |
Sieradz |
Witam!
Proszę mi powiedzieć, jeżeli ma ktoś takie informacje, w jakim czasie po operacji pełnej powinnam dostać chemie. Przez te dni wplne w maju czekam już 5 tygodni. Czy to jest bardzo istotne, jaka jest przerwa czy nie ma większego znaczenia. Pozdrawiam. |
domina13 (offline) |
Post #26 19-05-2016 - 09:36:24 |
Piotrków Tryb. |
Chemie powinno się dostać nie później niż 8 tygodni od operacji.Pozdrawiam!
4xAC,4xDXL Mastektomia Carcinoma ductale infiltrans mammae.ER-TS 4/8;PR-TS 8/8;HER 2;0 ;Ki67-2%(styczeń2014); Wznowa:NST G2; ER-80%;PR-99%;HER2-0;Ki67-12,9%(maj 2015)xeloda x4;nawelbina x9;sindaxel x7;cisplatyna x3;zoladex+symex(kwiecień-sierpień),zoladex+egristrozol(wrzesień);14-25.11.16r-kastracja radiologiczna;30.11.16r-Faslodex;14.12.16r-drugi Faslodex;28.12.2016r-trzeci Faslodex;25.01.2017r-czwarty Faslodex;27.02.2017r-pierwszy wlew chemii CMF;20.03.2017-drugi wlew CMF |
Ladymargot (offline) |
Post #28 19-05-2016 - 20:40:20 |
Warszawa |
..a ja od pierwszej AC czyli tydzien cały czas mdłości / bez wymiotów / i język jakby pocięty żletką , ogólnie jestem bardzo słaba
![]() Wiara czyni cuda lecz tylko walka daje efekty |
Grazyna S (offline) |
Post #29 19-05-2016 - 20:41:08 |
|
witam Was
![]() ![]() "nadzieja ma skrzydła,przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury” Emily Dickinson ![]() |
dziubas (offline) |
Post #30 19-05-2016 - 20:57:28 |
Gdańsk |
Grazynko!
![]() ![]() ![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |