Schemat FEC

Wysłane przez Amazonki.net 

mea (offline)

Post #1

30-10-2014 - 12:14:50

Piaseczno 

Haniu ja miałam schemat AT i podobnie jak Ty miałam wlewy w środy. Sobota i niedziela były najgorsze, poniedziałek i wtorek już lepiej tylko totalne osłabienie, w środę siły wracały. Tak jak u Ali potrzebowałam tygodnia, żeby dojść do siebie.
Przeszłam 6 kursów, dałm radę i mocno wierzę, że i Ty daszkwiatek powodzeniakwiatek





With or without you...

Anonimowy użytkownik (offline)

Post #2

31-10-2014 - 15:51:28

 

Dziękuję Ci słoneczko za słowa otuchysmiling smiley

kreft (offline)

Post #3

25-11-2014 - 12:38:13

 

Cześć dziewczynykwiatekJutro jadę na mój ostatni 4 FECduży uśmiech Mam mieszane uczucia.Jednocześnie cieszę się że to ostatni ,a z drugiej strony mam jakieś lęki. Potem czekają mnie taxole.(12)

Marggan2 (offline)

Post #4

25-11-2014 - 16:18:12

Szwecja 

hura Kreft
To juz polmetek.
Niedlugo bedziemy picdrink.gif za zakonczenie.



Anonimowy użytkownik (offline)

Post #5

25-11-2014 - 16:58:41

 

kreft ja jeszcze 4 mam.Dzisiaj mialam powtorke z morfologii i tel aby przyjechac po recepte na zarzio 48.Wbc msm 1,61.Dzielna z ciebie kobieta- pamietam jak weszl na forum i bylas po 1.

aga66 (offline)

Post #6

25-11-2014 - 20:18:22

Warszawa 

Bo FEC tak poniewiera przez cały tydzieńbuziak



"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska
Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali...

kreft (offline)

Post #7

25-11-2014 - 20:21:19

 

Ha ha! Nawet nie wiesz Marggan jak chętnie bym się napiła winkadrink.gif. Nie wiedziałam że będzie mi tego brakowało.uśmiech Ale zaczekam grzecznie 12 tyg.a potem zrobimy imprezę.rotfl Mam nadzieję.Trzymajcie kciuki za jutrzejsze tankowanie. Chyba założą mi port bo po ostatnim żyły mam kiepskie.Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.

ira (offline)

Post #8

25-11-2014 - 22:25:02

Pabianice 

kreft, możesz sobie spokojnie chlapnąć lampkę wina duży uśmiech [amazonki.net]

Oczywiście nie w dzień podania chemii, ale za kilka dni - tak







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 25-11-2014 - 22:27:35 przez ira.

Anonimowy użytkownik (offline)

Post #9

26-11-2014 - 10:04:43

 

Dostalam wvzoraj Zarzio48 mam straszne bole kosci krzyza nog i kosci mostka.Leki przeciwbolowe i czopek oomogl na 4 godz.

Krynia58 (offline)

Post #10

26-11-2014 - 10:39:17

Warszawa 

Haniu też miałam zarzio, byłam uprzedzona o bólach. Na mnie akurat apap działał, ale lekarka mówiła że w razie silnego bólu da coś na receptę.







Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna.
HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+
Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen

Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka.
K.I. Gałczyński

Anonimowy użytkownik (offline)

Post #11

26-11-2014 - 10:51:21

 

Kryniu cos strasznego az pulsuje

małgonia (offline)

Post #12

26-11-2014 - 11:42:08

Niepołomice 

Mnie pomaga paracetamol 500 dwie tabletki,a jak już nie dawałam rady to kąpiel w ciepłej wodzie pomagała ,spróbuj,mnie kości bolą bardzo po zastrzyku na szpik i leukocyty,dasz radę przytulam pociesza

Anonimowy użytkownik (offline)

Post #13

26-11-2014 - 13:53:26

 

Malgos ja weszlam do wanny o5 rano.Wzielam rapid na recepte od onkologa chirurga dal po operacji.Nastepnie czopek paracetamolu.9 rano znowu bol wzielam apap ekstra i znowu czopek.Teraz znowu boli wzielam pyralgin.Ten rapid mozna tylko 2 razy na dobe.Malgonia aczy Ciebie bolala kosc mostka?czy przez 5,zastrzykoe bedzie bolalo?

małgonia (offline)

Post #14

26-11-2014 - 15:33:21

Niepołomice 

Haniuta kości bolą wszystkie,nogi ręce plecy,ale mnie bolą bardziej po zastrzyku ,wczoraj wziełam siódmy zastrzyk byłam na badaniach krwi i jest wporządku więc mam nadzieję że teraz te dwa tygodnie do następnej chemii będzie OK ,ja jak już mi było ciężko wytrzymać to zażywałam ketonal forte ale bolał mnie po nim żołądek tak że naprawdę nie wiem co ci doradzić ,spróbuj wytrzymać a może pyralgina by pomogła pocieszaserce

Anonimowy użytkownik (offline)

Post #15

26-11-2014 - 18:29:41

 

Bralam pyralgine o 13.30 o 16.30 juz weszlam do wanny i wzielam rapid .Mozna co 12 godzin.Ja mam 5 zarzio48- Zarzio48.

małgonia (offline)

Post #16

26-11-2014 - 19:51:11

Niepołomice 

ja miałam siedem zastrzyków ale widzę że ze mną obeszły się łagodniej serce

Anonimowy użytkownik (offline)

Post #17

26-11-2014 - 20:34:07

 

niewnerwionyśpismutnywstydniś

Anonimowy użytkownik (offline)

Post #18

27-11-2014 - 18:17:43

 

Małgoniu, dzisiaj jest o wiele lepiej nawet dobrzesmiling smiley
Wczoraj nabrałam sporo leków ale już nie wytrzymywałam
Serdeczności

małgonia (offline)

Post #19

27-11-2014 - 18:23:23

Niepołomice 

Cieszę sie bardzo,sercepociesza

monika14 (offline)

Post #20

27-11-2014 - 18:35:00

 

dziewczynki dacie rade kochane serce
co do zastrzyków, to ja wzięłam 40 szt. Na początku było strasznie, myślałam,że umrę z tego bólu. Jednak z czasem chyba się uodporniłam na te boleści i było lżej. pamiętam, że pomagało leżenie w pozycji embrionalnej. Trzymam kciuki za Was buziak



kreft (offline)

Post #21

07-12-2014 - 09:26:28

 

Witajcie moje drogie koleżanki!
Właśnie skończyłam I etap leczenia uśmiech Skończyłam FEC!!! Przede mną teraz Taxol (12),ale mam wielką nadzieję na lżejsze tankowanie.Nie ukrywam że ten ostatni FEC sponiewierał mnie bardzo ,nawet miałam myśl że kończe z tym leczeniem i juz nic nie pozwole w siebie wlac.Ale udało się i przezyłam uśmiechO rany co za ulga. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie.róże

dana23 (offline)

Post #22

07-12-2014 - 19:43:13

Gdańsk, Saarbruecken 

Kreft ok



Marggan2 (offline)

Post #23

07-12-2014 - 22:06:20

Szwecja 

Kreft brawobuzki
Gratulacje. Nie probuj nawet przez chwilke myslec, ze konczysz z leczeniem.
Wiesz,ze mam blisko, wiec przyjade i Ci sama wleje i to podwojnie: w zyle i w d... duży uśmiech



kreft (offline)

Post #24

08-12-2014 - 10:58:30

 

Dobrze jak sie ma takie pozytywne baty nad sobąduży uśmiech Nie ma to jak psychiczne i fizyczne wsparcie Margganbuziak

Rudziutka84 (offline)

Post #25

09-01-2015 - 20:47:48

Warszawa 

Witam dziewczyneczki :* ja mam EC.Pierwszy wlew miałam 23.12 jak narazie było bez zastrzeżeń i powiedzcie mi czy po 2 będzie gorzej a będę miała we wtorek 13.01 i sie zastanawiam czy będę konać ????. pyta

Al_la (offline)

Post #26

09-01-2015 - 21:15:27

k/Warszawy 

Każdy ma inaczej i Ty tez możesz mieć inaczej niż my uśmiech
U mnie pierwszy FEC był do wytrzymania, a po 6. miałam serdecznie dość leczenia.





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

Rudziutka84 (offline)

Post #27

09-01-2015 - 21:19:31

Warszawa 

No w sumie masz rację dla tego się nie nastawiam negatywnie dziękuję za dopowiedz Alu buzki

agulab_1985 (offline)

Post #28

16-01-2015 - 17:24:55

Częstochowa 

Witamsmiling smiley We wtorek miałam pierwszy FEC i oprócz osłabienia i dziwnego posmaku nie mam żadnych dolegliwości...i zastanawiam się czy to dobrze i czy chemia działa...?? pewnie następne dają popalić...już sama nie wiem o co mi chodzisad smiley

ira (offline)

Post #29

16-01-2015 - 17:31:44

Pabianice 

agulab_-działa, działa buzki
Ty tak nie tęsknij za tym, co niemiłe duży uśmiech







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 16-01-2015 - 17:33:12 przez ira.

Ewka_79 (offline)

Post #30

23-01-2015 - 19:25:02

okolice Częstochowy 

buzki Cześć dziewczyny, dzisiaj zaliczyłam pierwszy FEC. Narazie jest ok i oby tak dalej. Mam tylko dziwny smak w ustach i strasznie mi gorąco. Powiedzcie mi czy ten mój schemat 6 FEC jest na tyle silny aby pokonać i wyniszczyć to zasrane dziadostwo bo strasznie się boję.płacze Jak czytałam na forum to niektóre z Was miały jeszcze łączone z taxanami i nie wiem od czego to zależy.

Dowiedziałam się również, że ten guzek który był w piersi wcale nie był rakiem tylko zwłuknieniem a ,,kolega" był gdzieś schowany pod nim i prawdopodobnie wycięty w trakcie biopsji. Miałam tylko napisane, że w górnym wewnętrznym kwadrancie piersi znaleziono to świństwo ale bez żadnych wymiarów. Proszę Was bardzo odajcie mi trochę otuchy bo naprawdę mam ,,pełne pory".stres. Dodatkowo ten mikroprzerzut to znajdował się podtorebkowo, więc nie przebił torebki i dlatego doktor powiedział, że nie należy usuwać nic więcej bo wszystko jest ok. A ja i tak mam pełno obaw, czy na pewno jest dalej czysto.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 23-01-2015 - 19:28:35 przez Ewka_79.
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 325
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024