Nawelbina
Amazonki.net (offline) |
Post #1 18-02-2010 - 15:56:52 |
Forumowo |
Navelbine (Vinorelbinum)
Tu można pisać wszystko o leczeniu Nawelbiną, wymieniać doświadczenia i zadawać pytania. |
akzseinga74 (offline) |
Post #7 18-05-2011 - 17:34:48 |
|
Ja brałam navelbinę. Też miałam biegunkę i czasami wymioty. Do tego spadały mi białe krwinki, ale ja przy każdej chemii mam ten problem. Włosy nie wychodzą Na mnie niestety nie podziałało
|
akzseinga74 (offline) |
Post #10 17-11-2011 - 19:55:39 |
|
Jest we wlewach (ale podobno bardzo pali żyły) i w tabletkach. Ja brałam w tabletkach. # poniedziałki po kolei - 4 poniedziałek wolny. Pomaga tak jak i każda chemia. Ogólnie mi navelbina nie pomogła, ale Irysek jest w badaniu klinicznym i na nia dobrze działa.
|
filipinka35 (offline) |
Post #15 26-06-2012 - 20:05:07 |
|
Braja skoro ciocia skarzy sie na ból żył to trzeba założyć port.
Zycie jest najpiękniejsze !!! Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum. |
filipinka35 (offline) |
Post #17 27-06-2012 - 21:22:04 |
|
Braja przekonaj ciocie, że naprawde nie ma sie czego bać. Ja mam port od 8 miesiecy i jestem bardzo zadowolona a jaki to ogromny odpoczynek dla żył. Założenie portu nie boli. Nic sie nie czuje. Boli tylko znieczulenie, ale tylko przez chwilkę. A jaka wygoda super i nie kłuja w żyłe juz wcale tylko przez port pobieraja krew i przez port podaja chemie. A moze ciocia chce ze mna porozmawiac ja chetnie podam swoj telefon.
Zycie jest najpiękniejsze !!! Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum. |
braja (offline) |
Post #18 27-06-2012 - 23:09:42 |
|
Ja ją namawiałam na port, ale nie podoba jej sie ten pomysł. Nie dziwię się trochę, bo ona mieszka w miejscowosci gdzie bywają problemy z "obsługa" różnych technicznych rzeczy. Jak pojechała do domu po ostatniej operacji to cieżko jej było znależć kogos zeby ściągnąć chłonkę. Może zmieni zdanie jeśli się okaże, że to na dłużej, ale na razie nie powiedziano jej ile dostanie tej chemii....
|
braja (offline) |
Post #19 15-07-2012 - 21:15:19 |
|
Ciocia już po 3-cim wlewie. Po drugim miała silny ból w klatce piersiowej, jakby serce i teraz dostała przed chemia dexaven. Oczywiście pielegniara zapomniała go podac, podłaczyła chemię, dopiero jak ciocia sie upomniała, to raczyła dokładnie przeczytać zlecenie i przyniosła zastrzyk. Ale cioci już się zdążyło zrobić niedobrze. Czy wszystkich tak traktują w Zamościu?
|
braja (offline) |
Post #20 24-08-2012 - 23:03:58 |
|
Ciocia do 3-cim wlewie. Wyniki dziwne- nie wiadomo co o tym myslec. Na rtg płuc nie ma ognisk raka w płucach (a ciocia miała go od 4 lat!), ale za to pojawiły się dwie nowe zmiany w watrobie. Nie wiadomo na 100% czy to meta, ale jeśli tak to czy takie wyniki to dobrze czy źle? Próby wątrobowe w normie
|
Al_la (offline) |
Post #21 26-08-2012 - 23:07:19 |
k/Warszawy |
Dobrze, że w płucach nie ma, ale źle, że są w wątrobie. Może po chemii też zginą. Trzeba poczekać i za jakiś czas powtórzyć badanie.
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
ewcia20066 (offline) |
Post #22 09-01-2013 - 23:18:20 |
|
Hejo!
Od poniedziałku zaczynam brac w wlewach Nowalbinę.Co tydzień kroplówka.Ma być tego 2 x po 6 cykli.W tak zwanym miedzyczasie badania kontrolne! Kobietki jak się po tym czuje? Mój doktor zapewnił mnie,ze pogłębia się już zaawansowana Neuropatia,brrrrrrrrrrr... Spotkania z ludźmi czynią życie warte przeżycia. |
adamalika74 (offline) |
Post #23 12-01-2013 - 14:16:18 |
Szczecin |
No ale chciałam napisac o tej chemii. Jak na razie nie mam wiekszych zażaleń, troszkę jestem zmęczona i przydusza mnie w klatce, ale idzie to jakość przetrwać. Po wlewie leże sobie w łóżku 4 dni , później staram sie wracać do życia czyli do pracy, sprzątania , gotowania , prasowania. Mam zapachowstręt, i praktycznie mało czuję smaków, ale nie jest to aż tak bardzo uciążliwe. Piję dużo Coli mając nadzieje ze mi pomoże Nie wiem ile będę miała cykli, onka powiedziała że tyle ile trzeba, zobaczymy. Nie lubie jak życie krzyżuje mi moje plany...przyznam się ze miałam je troszkę inne... |
braja (offline) |
Post #24 09-03-2013 - 20:14:57 |
|
Ciocia przeszła na tabletki Zmiany sie zmniejszyły i podobno jest jakis nowoczesny lek, który mogłaby dostać, ale niestety procedury sa takie, że żeby go dostac musi przez kilka koelejnych miesiecy łykać tabletki. Gdzie tu sens? Tak czy inaczej, tabletki sa lepsze niż wlewy, ciocia wróciła do zycia towarzyskiego i podejrzewam, że jak lody stopnieja, znowu zacznie dojeżdżać do ogródka.
|
Lonia (offline) |
Post #26 20-05-2013 - 17:45:01 |
...na skraju Puszczy Noteckiej ;))) |
Podczas kolejnego podawania Vinorelbiny (Navelbiny) poczułam ból , oczywiście natychmiast został usunięty wenflon i szukanie innej żyły , udało się podać lek . Poinformowano mnie ,ze ta chemia jest bardzo paląca żyły , więc trzeba je szybko przepłukiwać .
Od podania leku minęło 5 dni a ja nadal czuję ból w miejscu pierwszego wkłucia. Smaruję żelem z kasztanowca . Czy ktoś tak miał? |
Magdalena07 (offline) |
Post #28 06-03-2015 - 23:20:09 |
|
|