Xeloda
Eda (offline) |
Post #1 06-09-2011 - 21:09:09 |
Wawka i ... :P |
Haniu ciesz się...
Ja przeszłam koszmar z dłońmi i stopami... dopiero zmniejszona dawka pomogła... onka nie mogła się nadziwić jakim cudem chodzę... Oblazłam raz a porządnie ze skóry - miałam stopy jak niemowlak później , zanikły mi linie papilarne... wszystko zapuchnięte czerwone, bolące... brrr aż się nie chce wspominać... noża nie byłam w stanie utrzymać w ręku i ukroić kromki chleba... Ale skoro do tej pory nic się nie dzieje to już raczej nie powinno ... przeżyj życie swoje jak tylko zechcesz ... |
akzseinga74 (offline) |
Post #2 06-09-2011 - 21:18:04 |
|
Haniu, mi problemy z dłońmi zaczęły się po jakimś czasie dopiero
|
aga66 (offline) |
Post #4 07-10-2011 - 12:29:44 |
Warszawa |
Nie znam się na xelodzie, ale po tych wszystkich lekach mogą występować wszelkie skutki uboczne, więc pewnie zakrzepica może też się przyplątac. A co jest napisane na ulotce?
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali... |
Haniap. (offline) |
Post #7 16-10-2011 - 00:01:42 |
Poznań |
Ja biorę Xelodę trzecią turę dwutygodniową i mam bóle nóg i trochę mi puchną kostki. Pani doktor za każdym pobytem w szpitalu sprawdza czy mam obrzęk i mam badaną krew na gęstość, taki odczynnik DD cośtam i jak wyszło, że krew jest za gęsta dostałam zastrzyki w brzuch. Ostatnio badanie wykazało, że krew już robi się coraz lepsza, więc mam skończyć serię i więcej już nie będzie trzeba. Zobaczymy, ale skoro pani doktor sprawdza nogi, to znaczy, że coś w tym jest
"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje" Ezop |
taxotere2 (offline) |
Post #8 16-10-2011 - 17:07:45 |
|
Witam!
Xeloda, jestem po V kursie. Pojutrze nast. wizyta u onka i następne pudełko mojej "Melody". Teraz rozumiem dlaczego dr musiał obejrzeć kostki, czy nie mam obrzęków. Zakrzepica już była podejrzewana przy Taxotere (IX wlewów). Robiłam sobie w brzuch 2xdziennie zastrzyki p/zakrzepowe. Było, minęło. Jest dobrze. Mnie nic nie boli.Współczuję Kochane Dziewczyny zbolałe. Ale nie ma tak dobrze, bo palce rąk spuchniętę, opuszki pękają (ała!!!!). Stopy też. Buty szersze potrzebne.Chodzę oszczędnie utykając i posykując. Najważniejsze, że organizm "odpowiada". Czego życzę Wszystkim. Pozdrawiam |
akabere (offline) |
Post #10 31-10-2011 - 15:50:08 |
Warszawa |
Xelodę mam od lutego.Zakrzepicę od końca września.Podobno Dedeery nawet jak są w normie to nie znaczy,że nie ma zakrzepicy.Ja robiłam usg żył i zmiany są,mimo że po pierwszej serii zastrzyków spadły ponizej normy.Nie chcę straszyć, ale mam leczyć się na to u lekarza rodzinnego.
|
adamalika74 (offline) |
Post #14 07-08-2012 - 21:30:25 |
Szczecin |
Skrobnę sobie w tym wątku jak juz jestem na forum. Pierwszą turę Xelody przeszłam "tak sobie" gorączka ponad 38 stopni przez 3 dni ( zbijana pyralginą), bóle w klatce piersiowej oraz dziwne bolesci wszystkich mięśni...
Od czwartku zaczęłam drugą i jakoś idzie bez większych przeszkód. Skutków ubocznych brak. I dobrze. Doczytałam sie o jakiejś zakrzepicy, czy Wszystkie dziewczyny to mają? boje sie tego, czy można temu jakoś zapobiec? |
renatarzeplinska (offline) |
Post #15 07-08-2012 - 22:22:29 |
|
Witaj ,jestem osobą kompetentną ,ponieważ przechodzilam tę podstępna chorobę.Ta choroba spowodowana jest przyjmowaniem chemii/tak mi powiedział chirurg naczyniowy,który rob ił mi USG kończyn dolnych.Wykrywa się ją w prosty sposób zlecając Teżbadanie DD/ D-Dimery we krwi,norma wynosi 500.Za badanie prywatnie płaciłam20 zł. Trzymaj sie i pilnuj się ponieważ tak u nas wygląda leczenie,moja dobra rada pilnowac wynikow swoich badań.Ja tak robię.
|
renatarzeplinska (offline) |
Post #16 07-08-2012 - 22:32:37 |
|
OpróczD-Dimerów należy wykonac badania-czas proteinowy,wskażnik proteinowy ,INR/we krwi/
|
Pyrunia (offline) |
Post #17 20-08-2012 - 11:02:37 |
Stolica Pyrlandii |
Ada, ja biorę Xelodę półtora roku. Na szczęście pomaga.
A skutków ubocznych praktycznie nie odczuwam. Wszystkie są możliwe, ale każdy organizm jest inny. Równie dobrze możesz mieć całkowicie nie uciążliwe dolegliwości. Chodzę do pracy, funkcjonuję całkiem dobrze. Cieszę się życiem Czego i Tobie życzę I polecam |
Haniap. (offline) |
Post #18 20-08-2012 - 19:47:23 |
Poznań |
Ja miałam systematycznie badaną krew i jak tylko D-dimery wzrastały, dostawałam serię zastrzyków na rozrzedzenie krwi. Robiłam sobie sama w brzuch. Miałam bóle nóg i trochę mi puchły, ale zawsze pani doktor mnie badała i reagowała na jakiekolwiek dolegliwości. Miałam też objaw "dłoń-stopa". Nazywają tak zmiany skórne właśnie na stopach i dłoniach. Mam też resztki zmian na paznokciach, ale już się wszystko goi. Nie biorę Xelody od stycznia.
"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje" Ezop |
adamalika74 (offline) |
Post #19 12-09-2012 - 12:22:26 |
Szczecin |
Nogi jeszcze gorzej, tylko patrzec jak mi bedzie skóra złaziła, choć bardzo o nie dbam. To tyle z tych złych wiadomości, ogólnie czuje sie tylko trochę zmęczona , ale wiadomo, praca , dzieci , zakupy... no mam prawo bywac bez sił Od jutra IV kurs, jestem ciekawa czy mam dobre wyniki, bo jak nie, to mi nie dadza , a wolałabym sie jednak leczyć. Chciała sie tylko jeszcze dopytać jakie sa objawy płynu w opłucnej, bo mi coś tam jakby w płucu( którego nie mam ) rzężi, szeleści jak oddycham, gdyby któraś cos wiedziała na ten temat bede wdzieczna |
adamalika74 (offline) |
Post #20 17-09-2012 - 10:34:32 |
Szczecin |
|
Haniap. (offline) |
Post #21 17-09-2012 - 17:38:50 |
Poznań |
Ada podziwiam Ciebie, praca, dzieciaki, zakupy ... no no. Ja dłonie smarowałam maścią Linomag, tą co się smaruje pupcie niemowlakom. Ona jest bardzo tłusta, więc większą ilość dawałam na noc, a w dzień co jakiś czas balsam do ciała. Zauważyłam w ogóle, że cała skóra stała się bardziej sucha i musiałam smarować balsamem bardzo dokładnie i grubszą warstwę. A jeśli paznokcie zaczną Ci odstawać, psikaj je do środka, pod skórkę wodą utlenioną w sprayu. Można taką kupić w aptece. Ona jest trochę mocniejsza niż ta w małych buteleczkach, którą kupujemy do przecierania kolan dziecięcych A stopy radzę po kąpieli grubo nasmarować Linomagiem i spać w skarpetkach. Ja paznokcie u nóg piłowałam bardzo krótko, a jak zaczęły mi wyrastać na nich zmiany jak grzybica, piłowałam to też. To wszystko powiedziała mi pani doktor dermatolog, do której poszłam po radę.
"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje" Ezop |
joasia (offline) |
Post #28 30-03-2014 - 13:00:52 |
|
Mam pytanko dziewczyny, a propos Xelody.
Dziś dziewiąty dzień ją biorę (pierwszy kurs). Nie mam mdłości ani biegunki, ani żadnych innych objawów skutków ubocznych. Jednak.... Od przedwczoraj słabnę. Robi mi się ciemno w oczach, nie mam sił. Dziś juz jest najgorzej. Nawet leżąc jest mi słabawo, a kiedy wstaję to już w ogóle. Czy też tak miałyście? Jak pokonac taką słąbość i jak ja wytrzymać? Czy zadzwonić do onki jutro? Czy dziś wieczorem wziąć kolejną dawkę? Boję się, że po niej to już padnę kompletnie... Dziś, przed wzięciem porannej dawki było jeszcze jako tako, a teraz muszę juz leżeć Nadzieja przychodzi do człowieka wraz z drugim człowiekiem. /Dante Alighieri/ |
joasia (offline) |
Post #30 30-03-2014 - 14:04:13 |
|
Magda dzięki
Z onką mogę dopiero jutro się skontaktować. Pomyślałam, że zadzwonię do źródła, czyli szpitala, gdzie się leczę. Na dyżurze był urolog... Radził, żeby się nawadniać... I że nie sadzi, żeby kolejna dawka zmieniła problem z krwinkami do poziomu krytycznego. I jutro mam skontaktować się ze swoim lekarzem... Cóż, muszę tak zrobić i przeczekać do jutra. Nadzieja przychodzi do człowieka wraz z drugim człowiekiem. /Dante Alighieri/ |