Taksany

Wysłane przez Amazonki.net 

Grazyna S (offline)

Post #1

20-08-2015 - 21:03:11

 

Ja też nie mogla spać jak bralam Taksol ,lekarz przepisywal mi Bellergot to jest ziolowy lek i nie uzaleznia



"nadzieja ma skrzydła,przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów,
która nigdy nie ustaje,
a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury”

Emily Dickinson

iwusiak (offline)

Post #2

20-08-2015 - 21:40:00

Warszawa 

Nie wiem czy mogę napisać w.tym wątku ale szukałam i nic mi nie pochodziło. Otóż mam pytanie. Do dziewczyn chemicznych przed operacją w jaki sposób regenerowalyscie się przed operacją?Chemia jednak pustoszy organizm a czasu do operacji mało?



Miciumpka (offline)

Post #3

20-08-2015 - 21:43:38

Augustów 

Żegnam się dziś w z włosami. 2 tygodnie po 1 chemii.

A co do bezsenności - to w życiu nie sądziłam, że mnie coś takiego spotka. Ale faktycznie przez pierwszy tydzień - dwa po chemii budziłam się w nocy i nie mogłam spać. Ale już wróciło to do normy.



libra1 (offline)

Post #4

20-08-2015 - 22:02:41

 

Też włosy pożegnałam 2 tyg po 1 chemii. Pod koniec taksoli nie spałam całą noc po wlewie. W ogóle się nie kładłam, bo nie było sensu. 28 maja miałam ostatnią chemię a widziałaś jak mi już odrosły włosy. Od 18 czerwca latam bez peruki.



Wandka (offline)

Post #5

21-08-2015 - 00:06:59

Warszawa 

Iwusiak, ja jeżdżę dużo rowerem. Nie wyczynowo ale turystycznie i nie w mieście ale staram się tam gdzie nie ma samochodów. Nic tak nie odbudowuje organizmu jak lekki sport i świeże powietrze. Mam oczywiście taką możliwość. Dzisiaj zrobiłam 23 km., wczoraj 14 km. Jutro ???? Zobaczymy. Operacja 3-4 września br. Czuję się znakomicie a apetyt po rowerze wilczy.mniam



anndora (offline)

Post #6

23-08-2015 - 15:52:31

 

Witajcie dzielne kobietki. W środę miałam 1 dawkę taxanu, po 4 AC. Poniewiera okropnie, stawy,mięsnie, kości, gardło. Gorzej jak po AC, tamta tylko mnie osłabiła. Całe szczeście że jestescie i dzięki wam mogę troszke sie odbić od dna. Mam nadzieje że od jutra troszkę będzie lepiej. Jeszcze tylko 3 plus 17 herci i radio i może wróce do normy. Pozdrawiam was ciepło, dzieki że jesteście.



Viola1 (offline)

Post #7

24-08-2015 - 12:20:16

szczecin 

Dziewczyny w tamtym tygodniu miałam mieć podany pierwsza dawkę z czterech Docetakselu. ale mam przełożoną chemię o tydzień. Mój onkolog jest na urlopie i lekarz, który go zastępuje pozwolił mi wybrać czy chcę Docetaksel czy Paclitaxel. I teraz nie wiem co wybrać. Boję się panicznie docetakselu. jednak nie wiem jaka jest skuteczność Paclitaxelu. Zapewne dawka jednorazowa Docetakselu , którą miałam zaplanowaną (100 mg) wywołuje większe skutki uboczne niż dawka jednorazowa Paclitaxelu (30 mg). Czy przekłada to się również na skuteczność leczenia? Czy Docetaksel ze względu na większą dawkę ma skuteczniejsze działanie lecznice niż Paclitaxel ? Proszę Was o informację.



anndora - masz schemat taki jak ja smiling smiley jestem po czterech AC jutro będę miała pierwszy taxan

Kuba (offline)

Post #8

24-08-2015 - 20:39:54

Gogolin 

Na pewno docetaksel i paklitaksel wykazują zbliżony, choć nieco odmienny profil toksyczności. Docetaksel częściej i silniej działa toksycznie na szpik oraz powoduje retencje płynów, z kolei paklitaksel powoduje uciążliwą neuropatię obwodową (silniej wyrażoną niż przy docetakselu). Oba leki w podobnym stopniu powodują zwykle całkowite wyłysienie oraz dolegliwości bólowe kości i stawów. Co do skuteczności, jest ona podobna w raku piersi, oprócz stadium rozsianego, gdzie docetaksel w monoterapii jest skuteczniejszy niż paklitaksel w monoterapii.

marzusia (offline)

Post #9

24-08-2015 - 22:06:00

Cieszyn 

doświadczona w tym temacie,kolejny raz polecam paklitaksel.Nie tylko ja ale znaczna część dziewczyn przyjmujących ten specyfik była zadowolona.Obyło sie bez dotkliwych skutków ubocznych.Najgorszym był nieokiełznany apetyt,którego efekty nadal są widoczne i jakos nie chcą ustąpićje



Wandka (offline)

Post #10

25-08-2015 - 00:47:41

Warszawa 

Marzuśka, nic nie widać. Co ty pleciesz jesteś laska jakich małouśmiech



Viola1 (offline)

Post #11

25-08-2015 - 09:13:16

szczecin 

Cytuj
Kuba
Na pewno docetaksel i paklitaksel wykazują zbliżony, choć nieco odmienny profil toksyczności. Docetaksel częściej i silniej działa toksycznie na szpik oraz powoduje retencje płynów, z kolei paklitaksel powoduje uciążliwą neuropatię obwodową (silniej wyrażoną niż przy docetakselu). Oba leki w podobnym stopniu powodują zwykle całkowite wyłysienie oraz dolegliwości bólowe kości i stawów. Co do skuteczności, jest ona podobna w raku piersi, oprócz stadium rozsianego, gdzie docetaksel w monoterapii jest skuteczniejszy niż paklitaksel w monoterapii.

Kuba dziękuję za informację. Zobaczymy co dzisiaj powie mój onkolog.

doubleD (offline)

Post #12

25-08-2015 - 11:29:23

London 

paclitaxel jest lepiej tolerowany wiec po co sie meczyc docetaxelem jesli masz mozliwosc wyboru? chyba ze zalezy ci na czasie i paclitaxel oznacza 12 tygodni. ja mam 4 wlewy co dwa tygodnie. jutro trzeci, poza reakcja alergiczna po pierwszym zadnych specjalnych problemow. wysypka zostala potraktowana sterydowym kremem i antyhistamina.

na bole kosci i stawow - najlepszy jest troche silniejszy niesterydowy srodek przeciwzapalny, zapytaj lekarza. ja dostalam naproxen. ja sie czuje troche lepiej niz na EC chociaz anemia sie stopniowo pogarsza ale najwyrazniej jeszcze nie do stanu gdzie potrzebny jest worek krwi ;-) pozostalosc po EC to zapalenie zyly w przedramieniu na ktore teraz musze ladowac 7 dni antybiotyku, nie idealnie ale jeszcze tylko dwa tygodnie do startu regeneracji.
plus, wlosy zdecydowanie zaczynaja rosnac :-)

Miciumpka (offline)

Post #13

25-08-2015 - 17:02:28

Augustów 

ja jestem po 2 docetakselu.
nie narzekam, bo nie mogę winking smiley.



izulek2311 (offline)

Post #14

25-08-2015 - 17:11:34

 

Ja też nie narzekam bo skutki właściwie żadne
Dwa dni zmęczenie i brak smaku, żadnych bóli



Miciumpka (offline)

Post #15

25-08-2015 - 17:14:16

Augustów 

Cytuj
izulek2311
Ja też nie narzekam bo skutki właściwie żadne
Dwa dni zmęczenie i brak smaku, żadnych bóli

i zatwardzenie miałam a potem biegunkę. ale to może po herci



Maura (offline)

Post #16

25-08-2015 - 19:53:13

wroclaw 

W piatek mialam 3 docetaxel i wloski nadal rosna..duży uśmiech zaczely po AC.Mam cicha nadzieje ze juz tak zostanie.Wygladam jak irlandzka owieczka po postrzyzynach. Ciagle sprawdzam reka czy sie nie sypia ale nie.Ale sie ciesze.



amelia30 (offline)

Post #17

25-08-2015 - 22:51:58

 

Cytuj
Maura
W piatek mialam 3 docetaxel i wloski nadal rosna..duży uśmiech zaczely po AC.Mam cicha nadzieje ze juz tak zostanie.Wygladam jak irlandzka owieczka po postrzyzynach. Ciagle sprawdzam reka czy sie nie sypia ale nie.Ale sie ciesze.
Ale mnie Maura pocieszyłaśuśmiech
ja w czwartek biore ostatnia Ac..piszesz,że po Ac zaczęły odrastać włoski, ja mam po 4 docetaksele jeszcze ale jak widzisz ,że wlosy się trzymja to moze u mnie tez podobnie bedziesmutny




A pessimist sees the difficulty in every opportunity;
an optimist sees the opportunity in every difficulty

amelia30 (offline)

Post #18

25-08-2015 - 22:54:31

 

Izulek, Miciumpka to pocieszające co piszecieradocha
ja jestem przed docetakselem 9( koncze czerwnona w koncu) i jestem/byłam przerazona skutków ubocznych..a tymczasem Wy dziewczyny nie macie prawie żadnych dolegliwościuśmiech
Oby tak dalejok




A pessimist sees the difficulty in every opportunity;
an optimist sees the opportunity in every difficulty

marzusia (offline)

Post #19

26-08-2015 - 01:43:24

Cieszyn 

mnie tez włosięta podczas taksanów zaczęły odrastać,skończyłam je 24 czerwca i jakieś 3 centymetry juz są.Gorzej było z brwiami i rzęsmi (całkowity brak) ale jak ruszyły z kopyta, jakieś 2 tygodnie temu, to teraz codziennie stoję przed lustrem i wyrywam, bo inaczej to juz by mi brwiami powieki zarosły



Viola1 (offline)

Post #20

26-08-2015 - 08:33:28

szczecin 

No i pierwszy docetaksel za mną. Wczoraj inny onkolog, zastepowal mojego prowadzacego i ten w przeciwienstwie do lakarza, ktory byl na zastepstwie tydzien temu, nie dał mi wczoraj wyboru pomiędzy docetakselem a packlitaxelem. Powiedział, że nie będzie zmieniał decyzji mojego onokologa prowadzącego. Zatem stanęło na docetaksel. Kroplowka leciała ze wszystkimi dodatkami 3 godziny. Najpierw dostałam w dexametazon (dodatkowo bo przecież przyjmuje w zabletkach Pabi- Dexametazon 8 tabletek dwa razy na dobę co daje 16 mg na dobe, gdy dawka maksymalna dobowa zalecana przez producenta wynosi 10mg.)
Kuba nie za dużo tego sterydu nam podaja, stąd pewnie mamy po nim tyle skutków ubocznych...?
Dalej dostałam lęk przeciwwymiotny, potem chemię (na opakowaniu bylo oznaczenie: Camitotic 166mg Docetaksel w 250 ml NaCl 0,9%- co oznacza "camitotic"?) potem jeszcze jedna buteleczka leku przeciwymiotnego i pomiędzy sól fizjologiczna.
Jak narazie to w porownaniu z AC czuje sie rewelacyjnie. Zadnych mdlosci i odruchow wymiotnych jak bylo przy AC. No ale boje sie, że wszysto dopiero przede mną. Dziś mam podać sobie neulaste.
Maura, Izulek, Miciumpka pocieszylyscie mnie. Bo jestem nastawiona na okropne bóle i skutki uboczne. Czy Wy też dostalyscie do docetakselu profilaktycznie neulaste ? Bolą kości jakprzy porodzie? Boję sie neulasty z tego wzgledu panicznie. Porodow juz nie chce przechodzic.

annzaw (offline)

Post #21

26-08-2015 - 08:51:45

Tarnów 

mnir po neulascie nic nie bolalo. po taksanach kosci i stawy pobolewaly ale bez obaw, mdlosci juz nie zaznasz smiling smiley

Viola1 (offline)

Post #22

26-08-2015 - 09:04:05

szczecin 

Cytuj
annzaw
mnir po neulascie nic nie bolalo. po taksanach kosci i stawy pobolewaly ale bez obaw, mdlosci juz nie zaznasz smiling smiley
Pocieszylas mnie smiling smiley Jakie środki przeciwbolowe Ci pomagaly ?

Al_la (offline)

Post #23

26-08-2015 - 09:04:20

k/Warszawy 

Cytuj
Viola1
..... co oznacza "camitotic"?

to inna nazwa Docetaxelu





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

annzaw (offline)

Post #24

26-08-2015 - 09:16:16

Tarnów 

Viola ja nie bralam zbyt wiele, jakis apap moze raz na czas. Na spacerki sie mobilizuj, to pomaga smiling smiley

Viola1 (offline)

Post #25

26-08-2015 - 10:22:15

szczecin 

Al-la dziękuję za wyjaśnienie smiling smiley

annzaw chciałabym bardzo aby u mnie też tak było smiling smiley A po której już jesteś dawce docetakselu ?

Viola1 (offline)

Post #26

26-08-2015 - 10:50:27

szczecin 

Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie: po 3 dawce AC zatrzymała mi się miesiączka. Czy przy docetakselu moze powrócić ?

Miciumpka (offline)

Post #27

26-08-2015 - 11:20:58

Augustów 

Ja jestem migrenowiec więc jechałam głownie na pyralgine. Dodatkowo mam przepisany na receptę ketonal, ale biorę sporadycznie.
Ja dostałam 3 zastrzyki ZARZIO - i mi wystarczyło ostatnio, leukocyty ładni wskoczyly do góry.
Po wczorajszym wlewie jest mi tylko dziwnie gorąco, ale nie jestem ani osłabiona, ani nie mam wymiotów. Pewnie zacznie się wieczorem, jak sobie podam zastrzyk.

Ogólnie jest dobrze i bardziej boję się tego co będzie po AC winking smiley



Viola1 (offline)

Post #28

26-08-2015 - 11:44:50

szczecin 

Miciumpka to my mamy docetaksel w tym samym terminie smiling smiley ja tylko pierwszą dawkę A Ty wczoraj już ktora miałaś ? No ja dziś mam podac w zastrzyku neulaste na krwinki i też boję się. Bo w tej chwili czuję się prawie rewelacyjnie i mogłoby tak pozostac



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 26-08-2015 - 11:45:43 przez Viola1.

Miciumpka (offline)

Post #29

26-08-2015 - 12:03:09

Augustów 

Ja wczoraj miałam 2 dawkę.
To ty masz neulastę, moja pani doktor powiedziała, ze to 15 dawek tego co ja dostaję 3 dawki po jednej w 1 zastrzyku.
Ale ja po pierwszym wlewie przez 2 tygodnie chodziłam jak z diabła skóra, stan podgorączkowy i ogólnie osłabienie. Po zarzio na 2 dzień po 3 zastrzyku jak nowo narodzona. WIęc warto się przemęczyć te 2-3 dni (bo u mnie było byle jak, ale do przeżycia) a potem śmigać jakby choroby nie było.
Uszy do góry i informuj na bieżąco co i jak



anndora (offline)

Post #30

26-08-2015 - 12:34:00

 

Dziewczyny mam pytanie, może głupie?..ale zaczely nie okropnie bolec pięty, nie stawy czy kości tylko skóra na brzegu. Prawie nie moge na nich stanac, są zaognione jakby. Czy któras sie z tym spotkała? może to jakas reakcja skórna sie zaczyna?? Taksanka miałam tydzień temu..3 dni odleżałam jak zwłoki rozjechane walcem a teraz te kopytka...



Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 670
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024