Taksany
Viola1 (offline) |
Post #2 28-08-2015 - 09:10:40 |
szczecin |
Maciumpka - ja Ty dziś się czujesz? Mnie już bolą kości, szczególnie w krzyzu, miednica, uda i ramiona. Nad ranem wzięłam kolejny Naproksen. Ból nie zniknął całkowicie ale da sie wytrzymać. Mam nadzieję, że większy juz nie będzie. |
Miciumpka (offline) |
Post #5 28-08-2015 - 12:36:14 |
Augustów |
Viola, ja dziś postawiłam na nogi i mamę i teściową. Może gdyby nie dzieciaki to bym sama jakoś się ogarnęła, ale niestety przy mojej trójce to nie wyszło. Przyszła teściowa i zrobiła śniadanie a dla mnie przyniosła naproxen i tak po około godzinie od przyjęcia zaczęłam się normalnie ruszać. A z rana to nie mogłam się z boku na bok bez bólu przewrócić i do tego bolące gardło.
Ale już jest OK, tylko zmęczona jestem, ale maż około 15.00 będzie to przejmie towarzystwo. Ogólnie mnie dziś przemieliło i fizycznie i psychicznie, bo ja z tych samowystarczalnych a tu zonk |
Grazyna S (offline) |
Post #6 28-08-2015 - 17:47:11 |
|
Miciumpka na bol gardla mozesz sobie pomoc pol szklanki wody przegotowanej plus 3 lyzki wody utlenionej i plukać chociaż 3 razy dziennie ,mozna plukać nalewką nagietkową lub bardzo dobry jest olej arangowy ,ja rano rano pilam ,bralam grypowite wsypalam do pol szklanki z wodą ,dodawalam 8 kropli olejku aragngowy i pilam ,bardzo pomaga lepiej jak antybiotyk ,trzymam kciuki za Ciebie ,trzmaj się cieplutko
"nadzieja ma skrzydła,przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury” Emily Dickinson |
izulek2311 (offline) |
Post #8 31-08-2015 - 12:58:09 |
|
|
Wandka (offline) |
Post #9 31-08-2015 - 23:07:42 |
Warszawa |
Izulek, to wszystko do przeżycia. Ja też po docetakselu miałam FEC. Już jestem po i 3 stawiam się do szpitala na operację. FEC była dla mnie gorsza trochę ale tylko trochę. Mogę doradzić jedno. Przy FEC nie jedz po wlewie kanapek z ciemnego ziarnistego pieczywa tylko bułeczki. Ciemne pieczywo jest zbyt ciężkie na żołądek i będzie Ci się odbijało. Pić już dzień przed wlewem min. 2 litry wody i jeść delikatne jedzonko. Po wlewie również.
|
Maura (offline) |
Post #10 01-09-2015 - 09:01:17 |
wroclaw |
Dziewczyny za tydzien ostatni docetaxel -czuje sie swietnie nawet pracuje caly czas...i najwazniejsze wloski nadal na swoim miejscu i rosna i rosna.... Licze na to ze ten 4 im nie zaszkodzi. I koncze leczenie radykalne. Stracilam piers (ale do niczego mi nie jest juz potrzebna i najwyzej za pare lat zrobimy nowa.... chemia 8 wlewow...i koniec.Chyba bedzie mi ciezko powiedziec ze juz po leczeniu i nic wiecej standarty nie przewiduja. Jeszcze tylko PET....i stres z nim zwiazany.Mam takie mysli czasami ze jeszcze pare lat do emerytury i mam raka... ale trzeba jakos z tym zyc. Pazurki - sa zmiany ale niewielkie. Na koncach odeszly troche do gory i sa bezbarwne ale moze jakos wytrzymaja. Po chemii regeneracja z miesiac i powrot do normalnego zycia.
|
izulek2311 (offline) |
Post #11 01-09-2015 - 10:31:53 |
|
|
izulek2311 (offline) |
Post #14 01-09-2015 - 11:43:44 |
|
|
Maura (offline) |
Post #15 01-09-2015 - 12:25:43 |
wroclaw |
Radioterapii nie mam - pelna mastektomia i guz po operacji okazal sie zupelnie luzny. Nie naciekl na okoliczne tkanki .MR mowilo ze przylega do miesnia piersiowego i go pociaga wiec guz nacieka ale operacja zmienila ten poglad. Mialam najpierw operacje -moja decyzja i nie bede wiedziala czy osiagnelabym pCR czy nie... co jest jedynym wykladnikiem w prognozach dlugosci przezycia u nas. U mnie byl martwiczy(czesciowo) poza tym zawieral przestrzen plynowa w ktorej rozwinal sie rak. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 01-09-2015 - 12:27:48 przez Maura. |
izulek2311 (offline) |
Post #16 01-09-2015 - 13:00:10 |
|
|
Maura (offline) |
Post #17 01-09-2015 - 13:59:07 |
wroclaw |
U mnie tez zdecydowali na I konsylium o chemii indukcyjnej a potem operacja.Ja prosilam o zmiane kolejnosci i ze wzgledy na 3negatywnosc ....maja ciac wszystko co trzeba... ale wezly zostaly ...akceptacja pacjenta jest najwazniejsza i ustapili.
Bez piersi...zaden problem a nawet Ci powiem ze po operacji czulam sie wspaniale.Pozbylam sie gadziny a ze piers przy okazji...no coz swiadomosc ze to straszliwa choroba pomaga. Moje zdrowie a raczej zycie jest najwazniejsze a nie wyglad czy opinia innych nawet najblizszych ludzi.Ale nie mam problemu z akceptacja otoczenia i swoja.Zobaczysz tez tak bedziesz miala. Inaczej... ze to takie problematyczne mysle ze to tylko na filmach a zycie ...tu chodzi o nasze zycie. ps.najpierw byla mowa z moim chirurgiem o jednoczesnej rekonstrukcji i tak bylam szykowana ale niestety 3negatywnosc -wyciela te plany. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 01-09-2015 - 14:00:51 przez Maura. |
izulek2311 (offline) |
Post #20 01-09-2015 - 15:37:33 |
|
|
doubleD (offline) |
Post #21 01-09-2015 - 16:12:15 |
London |
dziewczyny rozmawiajcie na temat jednoczasowej rekonstrukcji, i nalegajcie jesli to dla was wazne! to jakie jest planowane leczenie moze miec znaczenie ale niekoniecznie, ja mialam jednoczasowa obustronna rekonstrukcje przed chemia i mimo tego ze prawdopodobienstwo radioterapi wcale nie bylo male. wazne jest zeby znalezc wyjscie ktore jest najlepsze i najlatwiejsze do zaakceptowania dla indywidualnej pacjentki.
trudno mi sobie wyobrazic w jaki sposob fakt trojujemnego nowotworu moze miec racjonalne znaczenie w przypadku rekonstrukcji badz nie i jej czasu. |
izulek2311 (offline) |
Post #22 01-09-2015 - 16:18:06 |
|
|
doubleD (offline) |
Post #23 01-09-2015 - 16:58:57 |
London |
w przypadku radioterapi po jednoczasowce mamy ryzyko (ok 20-30%) tego ze wytworzy sie blizna wokol implantu ktore moze go znieksztalcic. ryzyko bez radioterapi to ok 10%. potrzebna jest wtedy nastepna operacja, rozluznienia albo wyczyszczenia tkanki bliznowej czesto z wymiana implantu.
akurat dokladnie przedyskutowalam wszystkie opcje z moim chirurgiem w zeszly piatek na konsultacji przed radioterapia. jest to oczywiscie kwestia indywidualnych decyzji i tego co dla kazdej z nas jest wazne/ jest priorytetem. dodatkowo to czy problem z implantem sie pojawi czy nie to jest kwestia kilku/ kilkunastu miesiecy po radioterapi wiec jesli 'miedzyczas' jest dla kogos wazny to moze byc to dobre rozwiazanie. |
izulek2311 (offline) |
Post #24 01-09-2015 - 17:01:00 |
|
|
doubleD (offline) |
Post #25 01-09-2015 - 17:23:19 |
London |
rekonstrukcja z wlasnej tkanki ma znaczenie jesli chodzi o rozpoczecie chemioterapi bo dluzej dochodzisz do siebie i stad moze byc opoznienie. i tutaj podejrzewam stadium zaawansowania / rodzaj choroby moze miec znaczenie przy podejmowaniu decyzji o tego typu rekonstrukcji na samym poczatku leczenia.
co do radioterapi, to wszystko powinno byc juz dokladnie zagojone i zabliznione do tego czasu, ale to jest tylko moja intuicyjna konkluzja. |
Viola1 (offline) |
Post #26 02-09-2015 - 17:01:22 |
szczecin |
Dziewczyny miałyście problemy z wątrobą po taksanach? Co w takim wypadku lekarz zalecił. Mnie od trzech dni boli wątroba, pomimo że zaraz po wlewie biorę Essentiale Max. Byłam dziś prywatnie w laboratouiem zrobić z tego powodu wyniki. I mam wątrobowe bardzo podwyższone. ALT norma do 33 a ja ma 160 U/L, Aspat tak samo (norma 32) a ja mam 100 U/L. Dzwoniłam do CO ale już mojego onkologa nie ma.
|
Al_la (offline) |
Post #27 02-09-2015 - 17:16:08 |
k/Warszawy |
Co to znaczy "zaraz po wlewie biorę Essentiale Max."? Ile tego leku bierzesz?
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Al_la (offline) |
Post #29 02-09-2015 - 17:22:03 |
k/Warszawy |
Żeby poprawić wyniki trzeba brać lek zdecydowanie dłużej. To nie antybiotyk.
Musisz brać przez cały okres chemioterapii i pewnie jeszcze po zakończeniu leczenia. Też miałam próby wątrobowe powyżej 100 i dostałam Hepatil 3 x 2 tabl. W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |