Taksany
Hanka 73 (offline) |
Post #1 15-09-2018 - 09:54:25 |
Bydgoszcz |
Dołączam do tego zacnego grona Wczoraj miałam ostatni kurs AC, jechałam do CO ze świadomością że to już koniec chemii, ale pani doktor zadecydowała inaczej, dołożyła paclitaxel, jeszcze nie wiem ile wlewów, schemat ustalimy za trzy tygodnie przed pierwszym podaniem. Tomasz, dobrze zrozumiałam? Do paclitaxelu nie przepisują Emendu i Atossy? Co do Dexamethasone ja puchnę strasznie. Gęba jak księżyc w pełni . Biorę 2 razy dziennie 4mg przez pięć, sześć dni od wlewu. Tabletki są dzielone i zastanawiam się czy nie raczyć się połówką, może będzie też skuteczna a nie będę taka opuchnięta, zapomniałam zapytać chemiczkę
|
Tomasz. (offline) |
Post #2 15-09-2018 - 11:20:23 |
Pruszków |
Bez sterydów (i to niemal w "końskich" dawkach- dexamethason 24 mg) nie ma wlewu. Potężne ryzyko anafilaksji i smierci. Jeszcze do tego dożylnie klemastyna.
Taksany mają umiarkowane właściwości ematogenne- zwykle dexamethason wystarcza. Można dodać małe dawki Atossy. Emend możesz brać- z tym, że do tego schematu masz receptę bez refundacji. Opuchlizna sama zejdzie. To problem w wyglądzie. Problem dla organizmu są w temacie w hiperglikemii (nawet u osób nie mających cukrzycy), zwyżkach ciśnienia (czasem znacznych) i zaburzeń w sensie odbioru emocji (naprzemiennie- pobudliwość i apatia). ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
doubleD (offline) |
Post #3 15-09-2018 - 11:51:30 |
London |
hanka, porozmawiaj z lekarzem. ja mialam kombinacje sterydow i lekow przeciwwymiotnych (tylko jeden, nie pamietam jaki byl to skladnik aktywny, nazwy wlasne lekow nie sa uzywane u mnie) plus antyhistamin przy paclitaxelu i dawka sterydow byla zmniejszona po pierwszym wlewie bo nie mialam zadnych reakcji. leki bralam przez trzy dni po wlewie tylko i dawka sterydow skonczyla sie na 4mg dziennie chyba z 8mg poczatkowo. mialam 4 wlewy pacli co dwa tygodnie, niema sensu katowac sie syerydowa twarza jesli nie ma takiej potrzeby :-)
|
Hanka 73 (offline) |
Post #4 15-09-2018 - 12:34:52 |
Bydgoszcz |
Dubble D tak zrobię, zapytam chemiczkę przy kolejnej wizycie. Teraz jestem po ostatnim wlewie AC pierwszy dzień i dexa wzięłam połowę tabletki czyli 2mg. Pisałaś o zmiejszeniu dawki dobowej z 8 do 4mg przy wlewach paclitaxelu, a jak jest z AC? 2mg dwa razy dziennie plus Emend i atossa będzie wystarczająco?
|
Tomasz. (offline) |
Post #5 15-09-2018 - 13:11:45 |
Pruszków |
Dexamethason ma działanie w taksanach podwójne. Chroni przed anafilaksją (ogólnie reakcjami uczuleniowymi) i ma działanie p.wymiotne. To drugie jest wykorzystane w schemacie AC - po dołączniu Emendu. Ogólnie przy taksanach wymiotów nie ma się co obawiać, są łatwe do rozproszenia.
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
doubleD (offline) |
Post #6 15-09-2018 - 13:40:29 |
London |
sterydy obnizaja reakcje immunologiczna organizmu na chemie i ogolnie dlatego sa uzywane praktycznie ze wszystkimi schematami bo kombinacja mniejszych dawek lekow daje lepszy efekt jesli chodzi o sama skutecznosc niwelowania skutkow ubocznych chemii jak i mniejdzy efekt uboczny samych lekow wspomagajacych.
hanka, przy ac nie pamietam ale chyba byla to podobna dawka 2mg dexa plus dwa leki przeciwwymiotne. jeden powodowal zaparcia wiec wiec rowniez senna alno sok z fig |
Hanka 73 (offline) |
Post #7 15-09-2018 - 14:02:28 |
Bydgoszcz |
Tak, mam ten problem w pierwszych dniach niestety Wspomagam się wtedy siemieniem lnianym i czopkami glicerynowymi. |
Natalka1997 (offline) |
Post #8 24-09-2018 - 20:24:12 |
|
Witam, moja mama jest po masektomii obu piersi, właśnie jest w trakcie chemioterapii Paclitaxelem, od początku leczenia onkolog przepisał mamie zastrzyki Neoparin, jednak dzisiaj gdy była na wlewie nie dostała już recepty na te zastrzyki. Czyżby lekarz zapomniał o recepcie na ten lek? Czy może już nie trzeba tych zastrzyków? Bardzo proszę o pomoc.
|
BognaK (offline) |
Post #9 02-10-2018 - 10:47:50 |
|
Witam Jestem po 3 AC jeszcze jeden i koniec czerwonej potem 12 co 7 dni politaksal . Proszę napiszcie jak to u Was przebiega tera po 1,5 tygodnia mam w miare normalność mogę wyjść z domu o kijach zamiast laski daleko nie chodzę bo i tak ciurkiem się ze mnie leje pot. Czy jak będę miała raz w tygodniu to bedzie ciót lepiej i będę mogła wyjść ? Czuje się ubezwłasnowolniona przez tego skurczybyka a jak siedzę w domu to mam klaustrofobie i zwariuje Jak byłam zdrowa to pracowałam dopołudnia i popołudniu ,żeby nie myśleć o samotność . Teraz jak siedzę w domu to nie wiem co mam robić i tylko Myślenic co jak mnie ten gad zwycięży i czy już teraz załatwiać hospicjum
|
Tomasz. (offline) |
Post #10 02-10-2018 - 17:43:25 |
Pruszków |
BognaK udaj się do specjalisty psychiatry lub neurologa. Leki p.depresyjne może też przepisać onkolog- u żony tak było (później trafiła do psychiatry). Szkoda zdrowia na takie psychiczne męczarnie. Leczenie p.depresyjne jest w onkologii stosowane powszechnie, wręcz masowo. Co do hospicium. Dostać się tam- to nie tak łatwo. A na serio- póki nie ma przerzutów odległych- to leczy się z intencją wyleczenia.
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
BognaK (offline) |
Post #11 02-10-2018 - 20:54:45 |
|
Tomaszu dziękuje, mam leki , ale zwyczajnie w świecie się po prostu boję . Tylko głupcy się nie boją . Postawiłam konkretne pytanie odnośnie leczenia politaksal czy przebieg leczenia jest łagodniejszy od czerwonej chemi? Czy da się wychodzić z domu. Mnie czerwona chemia wyrywa 1,5 tygodnia z normalnego życia i więzi w domu. Czy ktoś mógłby odpowiedzieć na moje pytanie byłabym bardzo wdzięczna?????
|
Tomasz. (offline) |
Post #12 02-10-2018 - 21:39:43 |
Pruszków |
Co to znaczy "łagodniejszy przebieg" leczenia? Powiem Ci, ze z taxanami tak jest. A Ty zaczniesz narzekać na neuropatię potaxanową. Pocieszę Cię mniejszymi nudnościami, a Ty będziesz narzekać na rozchwianie posterydowe (cukry a zwł. psychika).
Leki z określonych grup chemicznych mają swoje charakterystyczne objawy niepożądane (i węziej objawy uboczne, rzadko działania toksyczne). Mogą one wystąpić, ale mogą i nie. Zdarzały się nie raz wpisy w rodzaju: "nie mam żadnych działań niepożądanych po wlewie. Więc czy ta chemia w ogóle działa?". Lek idealny to taki, któy ma działania terapeutyczne przy braku działań niepożądanych. A te mogą (nie muszą!) wystąpić u leczonych. A nawet gdy wystąpią- mogą być w różnym nasileniu. Statystycznie ujmując Twoje pytanie- częściej zdarzają się przypadki lepszego znoszenia taksanów w stosunku do schematu AC. Po taksanach jest mniejsze zmęczenie. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 02-10-2018 - 21:40:42 przez Tomasz.. |
BognaK (offline) |
Post #13 03-10-2018 - 07:21:57 |
|
Dziękuję Tomaszu! Mam drętwienie palców rąk, nadwrażliwość skóry rąk po Ac choć na co dzień sprawia mi to kłopot choćby z myciem naczyń i czytaniem książek jednak nie narzekam. .Mam zatem nadzieję ,że to zmęczenie, bóle mięśni i stawów będzie mniejsze i będę mogła spokojnie wychodzić na spacer z domu.. Dziękuję za odpowiedź
|
renatar (offline) |
Post #14 03-10-2018 - 08:15:06 |
sieradz |
Bogna ja fizycznie lepiej znosiłąm paklitaksel [chociaż na początku miałąm straszne bóle kości i ogólnie całego ciała].Gorzej psychicznie, zaliczyłąm totalny trzymiesięczny dół [wtedy jeszcze nie wiedziałam że potrzebuję psychiatry]. Dlatego pewnie to zasługa emendu wolałam czerwoną bo przy niej miałąm tylko trzydniową słąbość i póżniej w miarę normalnie. Jeżeli zacznie ci psychika szwankować szukaj pomocy u psychiatry bo ja naprawdę otarłąm się totalną depresję.
T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |
BognaK (offline) |
Post #15 03-10-2018 - 08:25:08 |
|
DziękiRenatar, mam leki przeciwdepresyjnę i przeciwlękoqwo zażywam od początku z lepszym lub gorszym efektem . Mieszkam samotnie i chcę wiedzieć co mnie czeka nawet to najgorsze aby się jakoś przygotować. Gdy byłam mocno czynna zawodowo - praca dopołudnia i popołudniu - taka ucieczka przed samotnością Teraz brak możliwości wyjścia nawet na krótki spacer choć pot leje się po plecach po prostu mnie dobija.
|
renatar (offline) |
Post #16 03-10-2018 - 09:47:02 |
sieradz |
Bogna jeszcze tylko 12 tygodni, ja wiem że jest trudno ale wiadomo chemia jest po to żeby nas wyleczyć. Ja jestem typem samotnika i tygodniami nie wychodzę z domu tzn mam podwórko ale tak do ludzi to już nie lubię bo jakoś mnie przerażają. Wcześniej nie było tak żle ale teraz jakoś najlepiej mi się przebywa z chorymi osobami. Jeszcze dopisze że jakby cię bardzo kości bolały to możesz brać środki przeciwbólowe bo mnie moja chemiczka tego nie powiedziała i bardzo się wymęczyłąm tym bólem.
T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 03-10-2018 - 09:48:36 przez renatar. |
Tomasz. (offline) |
Post #17 03-10-2018 - 16:51:16 |
Pruszków |
Ważne jest systematyczne zażywanie leków. Wiele antydepresantów zaczyna działać po 2-3 tygodniach. Trzeba poczekać. W sytuacjach depresji lękowych polecam leki zawierające paroxetynę, mianserynę, mirtazapinę i trazodon. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Malwina1985 (offline) |
Post #18 03-10-2018 - 22:26:10 |
|
BognaK
Moje doświadczenia po Taksanach: 1. Ból stawów podobny do grypy w pierwszych kilku dniach po wlewie - nie wiem grypy nie przechodziłam chyba, a przynajmniej nie z takimi objawami, ja leczyłam się kocykiem i spaniem 2. Paznokcie - robią się brzydkie, niektórym schodzą, robią się bardzo delikatne i podchodzą krwią, są bolesne (ja pozbyłam się jednego paznokcia u stopy, pozostałe zgrubiały, wróciły do normy jak urosły i nie dostawałam chemii) 3. Drętwienie opuszków palców i stóp - u mnie zdrętwiał kawałek stopy i duży paluch w każdej stopie. Przeszło po około 2 miesiacach - w skrajnych przypadkach (bardzo dokuczliwe drętwienie) trzeba zgłosić problem lekarzowi - są na to leki, niektórym pomagają, niektórym nie (wnioski z forum - ja sama nie zażywałam ) 4. Infekcje grzybiczne w buzi - również są na to leki przepisywane przez lekarzy, mi pomagały jogurty naturalne. 5. Pieczenie spodów stóp i rąk - pierwszy dzień po wlewie u mnie - nie mogłam tego opanować 6. Wypadanie brwi i rzęs - ciężkie psychicznie przeżycie, o ile włosy na głowie i reszcie ciała nie są niczym niezwykłym (nie umniejszam tragedii - sama ryczałam jak bóbr nad głową) to oglądanie "gołej" twarzy jest co najmniej nieprzyjemne a przynajmniej dla mnie było. Pozytywy: 1. Taksany to już raczej ostatni taniec z chemioterapią więc szklanka jest do połowy pełna 2. Podobno chemia AC bardzo obciąża wątrobę, Taksany serce, ale co tam to wątroba "trawi" wieczorny kieliszek winka 3. Już w czasie Taksanów nieśmiało pojawiają się pierwsze włosy na głowie 4. W życiu się tyle nie nagadałam z masą pozytywnych ludzi, jak w czasie pobytu w szpitalu Pozytywów znajdzie się na pewno więcej , ale z racji tego że bardzo dużą ich część biorę za normalność nie przychodzą mi teraz do głowy. Wytrwałości i zdrówka życzę. |
BognaK (offline) |
Post #19 04-10-2018 - 08:58:43 |
|
Renatar,Malwina jesteście kochane!!! Wielkie dzięki za informację. Za tydzień to jest w Środę ostatnia AC no i potem taksany.Po tym co napisałyście powinno być lepiej . Pewnie tęż będę dostawała Accofil na krwinki białe , oby nie bo też po tym bolą mięśnie i stawy i ogólne rozbicie i osłabienie. Już teraz mam zdrętwiałe 2 palce i sinawe pazurki ale to pikuś. Bylebym mogła iść na kijki - to uwielbiam teraz to o kijkach i pot się leje ale dobre i to)) Wielki, wielkie dzięki!!!!!
|
Tomasz. (offline) |
Post #20 04-10-2018 - 21:11:35 |
Pruszków |
Nie w temacie pss. Kijki- kocham. Dziś przeszedłem z Łysej Polany do dol. Litworowej i z powrotem. A jeszcze mnie podkusiło z Wierch Porońca na Rusinową i z powrotem. Ok. 30 km, 500 m sumy podejść i zejść. Ostrzę sobie zęby na Murowaniec i Kasprowy- a po nim prrzez Goryczkowe Czuby Na Kopę.
Ważna informacja z paznokciami. Obserwować, taxany uszkadzają płytkę paznokciową. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
BognaK (offline) |
Post #21 05-10-2018 - 07:29:38 |
|
Oj Tomasz chyba teraz mnie rozumiesz, że pytam czy po taksanach będę mogła o kijkach chodzić choćby wokół bloku i z potem na pleckach. Też uwielbiam jak Ty. Dzień bez kijków to dzień stracony. Teraz po Ac dopiero po 1,5 tygodnia człapię na niedużą odległość. ale i tak radość wielka. Po taksanach co tydzień mam obawy czy wyjdę ?Zwłaszcza , ze po AC mam znaczne spadki leukocytów i teraz przyjmuje Accofi i czuje się po nim fatalnie - bóle mięśni i stawów i ogólne rozbicie.Ale chyba tego nie dają tylko sterydy? Oby. Ten drań skorupiak odbiera mi to co kocham
PS. Chrzanić paznokcie, łysą pałę, drętwienie palców rąk! Ja chcę na kijki!!!!! Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 05-10-2018 - 07:39:47 przez BognaK. |
Malwina1985 (offline) |
Post #22 06-10-2018 - 01:20:04 |
|
Nawet krótkie spacery są wskazane. Ja się zaniedbałam, usiadłam na kanapie (nie żebym była zawsze jakaś specjalnie aktywna) isporo przytyłam. Sama będziesz wiedzieć kiedy przestać - nawet jeśli będzie to 5 minut spaceru wokół bloku. Aktywność fizyczna jest bardzo ważna. Przynajmniej tak mi lekarz mówił. A na płytki krwi polecam : avocado, olej lniany i pyszne koktajle z jarmużu i szpinaku.
|
BognaK (offline) |
Post #23 06-10-2018 - 09:29:02 |
|
Malwinko ja też przytyłam 4kil bo po AC półtorej tygodnia tkwię w łóżku no i idą wysokoenergetyczne nutridrinki, bo jedzenie mi nie wchodzi.Dzisiaj jadę taxi - jaKkolwiek to paradoksalnie brzmi - bo za daleko do ciucholandu i robię sobie przyjemność - kupuje spodnie bo się nie mieszczę poza tym radocha grzebania straszna.Co do polecanych przetworów nie ma ich w osiedlowym sklepiku a sąsiadka której i tak jestem bardzo wdzięczna za zakupy się dalej nie wybierze, mam pierogi ze szpinakiem i to czasem zjadam.We środę ostatnie Ac potem taksany obym mogła chociaż przez 2 dni wyjść na spacer też będzie dobrze.
Wielkie dzięki , pozdrawiam serdecznie |
Malwina1985 (offline) |
Post #24 07-10-2018 - 09:42:44 |
|
Może przy taksanach będziesz w stanie już gdzieś samodzielnie się wybrać. Powodzenia życzę
|
Hanka 73 (offline) |
Post #25 07-10-2018 - 10:56:26 |
Bydgoszcz |
Bogna będzie ok, ja znoszę paklitaksel bardzo dobrze, normalnie funkcjonuję, bez porównania do AC w ogóle, mam małe uderzenia gorąca, czerwoną twarz w pierwsze dwa dni ale to mi nie przeszkadza w wykonywaniu codziennych obowiązków, chodzę na zakupy, na spacery z psami, dasz radę trzymam kciuki
|
BognaK (offline) |
Post #26 07-10-2018 - 14:21:31 |
|
Malwinka, Hania jesteście kochane Miałam wczoraj 15 minut radochy w ciucholandzie a dzisiaj kompletna klapa chce mi się ryczeć. Boli mnie żyła w ok nadgarstka - czyżby jakieś zapalenie - nic nie widać może gdzieś się uderzyłam nie wiem. We środę ostatnie Ac jeśli wyniki będą ok i znowu będę półprzytomna .Dzięki wielkie za dobre słowo , mam nadzieję, że po politaxelu nie będę się tak wrednie czuć i chodzić po ścianie do kibelka Gorzej bo przy poltaksanie będę sama ale dzięki Wam dziewczyny zaczynam wierzyć po cichutku , że sobie poradzę. Serdeczności i miłej Niedzieli
|
Hanka 73 (offline) |
Post #27 07-10-2018 - 14:45:48 |
Bydgoszcz |
Głowa do góry, mój mąż od rana do wieczora czasem w pracy, syn ma tylko popołudniówki, można powiedzieć że też zdana jestem sama na siebie. Ile będziesz miała tych paklitakseli, wiesz już? Ja12 co tydzień, jeśli będziesz mieć tak samo to zapytaj lekarza przy najbliższej okazji o port naczyniowy. Jeśli już teraz narzekasz na żyły to byłoby idealne rozwiązanie dla ciebie, robią to w znieczuleniu miejscowym ale trzeba iść na dwa dni do szpitala. W Bydgoszczy czeka się miesiąc z kawałkiem na zabieg, pewnie wszędzie tak jest dlatego warto pomyśleć o tym wcześniej. Za to później problem z głowy. Tobie również miłej niedzieli
|
Malwina1985 (offline) |
Post #28 07-10-2018 - 21:30:41 |
|
OOO tak port to jest bardzo dobry pomysł. Sama dostałam po 3 AC - strasznie przeżywałam wkłucia, przekłucia itd. Port rozwiązał te problemy.
|
BognaK (offline) |
Post #29 08-10-2018 - 09:00:32 |
|
Dziewczyny czeka mnie we środę ostatnia Ac a potem 12 politaxanów. Mówicie,ze ewentualnie port Ale czy się da spać na boku? Teraz na lewym nie mogę tam gdzie była operacja tylko i prawy bok zostaje Nie potrafię spać na plecach - strasznie mi to dokuczało po operacji. Niby drobiazg ale dokuczliwy. Po przrzeciwbólowych ręka nieco mniej boli, mam nadzieję, że do środy popuści.Wielkie dzięki, że jesteście. Serdeczności
|
Malwina1985 (offline) |
Post #30 08-10-2018 - 15:35:05 |
|
Hejka nie zaleca się przez ok. tydzień po założeniu portu spać na tym boku. Czyli tydzień leżenia plackiem bo nie montują chyba po tej samej stronie co operacja była Ale Jak sobie przypominam to przy odpowiednim ułożeniu można tak półbokiem leżeć. Nie do końca się przekręcić Ja miałam zakładany port w grudniu 2017 i wydaje mi sie że bardzo krótko odczuwałam skutki zabiegu (i nie do końca wydaje mi się żeby to były fizyczne dolegliwości)
|