Taksany

Wysłane przez Amazonki.net 

Haniap. (offline)

Post #1

27-02-2011 - 22:31:36

Poznań 

Tesa ja mam teraz dwa tygodnie przerwy, więc 7 marca ... niezdecydowany
Jolcia jesteś kochana ! Zapomniałam o zbawiennym działaniu oleju rycynowego, nie tylko na kłopoty z brzuszkiem.... Moja mama smarowała nam z siostrą włosy na kilka godzin przed myciem. Całe życie miałam piękne i mocne włosy i kolor piękny i błyszczały... A teraz sks i zapomniałam bezradny Jutro kupię w aptece i zaczynam kurację, na paznokcie też. Nasmaruję na noc i będę spała w rękawiczkach. To taki trik, który powiedziała mi kosmetyczka .....chichot



"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje"
Ezop



Jolcia (offline)

Post #2

28-02-2011 - 07:50:52

 

Haniubuziakrotfl

kabaja (offline)

Post #3

04-03-2011 - 07:41:24

Nakło n. Notecią 

eye popping smileyDziewczyny, przez tydzień po przyjęciu chemi boli mnie wszystko, a teraz jak ból staje się bardziej znośny to analogicznie jak przy poprzedniej chemi zaczynaja się uderzenia gorąca i bezsenne nocki. Czy to ma zwiazek z tym typem chemii, czy zatrzymaniem miesiączki (ostatnia w grudniu) i sztuczna menopauzą.hot smiley




joakil (offline)

Post #4

04-03-2011 - 09:30:22

Pomiechówek 

Kabaja, też tak miałam. Uderzenia gorąca, bezsenne noce, ból kości i mięśni..... Niestety nadal odczuwam ból, choć znacznie mniejszy. Uderzenia gorąca mam znowu ale jestem po operacji dołu. Miesiączka mi wróciła mniej więcej pół roku po zakończeniu chemii (w trakcie herceptyny). Jak wróciła miesiączka, to poczułam się znacznie lepiej. Przestała zatrzymywać się woda w organizmie (wcześniej byłam na lekach odwadniających). Wiem, że to nie jest przyjemne ale wytrzymasz. Potem będzie lepiej. Jeszcze trochę pociesza



Jolcia (offline)

Post #5

04-03-2011 - 10:19:37

 

Basiu ja też tak mam. Bezsenne noce, uderzenia gorąca, okropnie to męcząceblee
To wszystko jest wynikiem brania taksanów, ta nasza sztuczna menopauza bezradny
Miesiączkę ostatnią też miałam w grudniu, no i teraz jak skończyłam chemię, wyglądam jej z niecierpliwościąrotfl

kabaja (offline)

Post #6

04-03-2011 - 11:19:40

Nakło n. Notecią 

Czyli to nie moje serducho? - kamień z serducha. Mam przepisane leki nasenne, ale zaraz po chemi spałam jak dziecko, więc nie łykałam. Czy teraz jak mam takie rwane nocehot smiley, to łyknąć? Ja strasznie boję się łykania dziwnych tabletek, ale z drugiej strony, to nie chcę padałania na ryjekzmeczony. We wtorek idę do ginekologa, może on coś podpowie na te uderzenia. Dziewczyny im dalej od wlewu tym mniej bolą kosteczki, ale bardziej mrowią mnie palce rąk i nóg i to wcale nie mija, wy też tak macie?Najgorsze w tym jest to, że żadnej precyzyjnej czynności nie można wykonać, bo takim niezgrabnym się jest.chichot




amado (offline)

Post #7

04-03-2011 - 11:26:20

 

To mrowienie, to pomiędzy wcale nie chce mijać, a po całej chemii jeszcze jakiś czas trwa, powoli ustępując
pamiętam mrowienie, lekkie nie/bez/czucie (np. zapiąć suwak czasem to był problem, złapać coś małego w dwa palce)

na uderzenia to raczej nic działającego nie podpowie - trza się przyzwyczaić, chyba że jakoś naprawdę okropnie jest, dziewczyny różne rzeczy próbowały i dochodziły do wniosku, że nic nie działa

Haniap. (offline)

Post #8

05-03-2011 - 00:17:52

Poznań 

No właśnie na wybuchy nic nie działa... bezradny a pozostałe dolegliwości mamy wspólne... jeśli to Ciebie Kabaja pocieszy pociesza



"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje"
Ezop



kabaja (offline)

Post #9

05-03-2011 - 13:54:14

Nakło n. Notecią 

Dziękuję dziewczyny, ale czasami jak mnie nagle różne dziwne rzeczy dotykają, to się zastanawiam, czy to leczenie, czy to już......... wiecie co. Pozdrawiamserce




Haniap. (offline)

Post #10

05-03-2011 - 21:05:03

Poznań 

Kabaja Ty nie myśl za dużo... wiesz co... Co to za pisanie? Nie ma nic i nie będzie...... Skończymy to taksowanie-tankowanie i lecimy na łączkę do zdrowych klemp..... radocha Co Ty na to?



"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje"
Ezop



kabaja (offline)

Post #11

05-03-2011 - 22:20:30

Nakło n. Notecią 

Ja po chemi będę miała jeszcze radioterpię, także z tą łączką to jeszcze nie tak szybkoblee. Oj jak ja chcę, aby to już było, a nie jestbezradny




Haniap. (offline)

Post #12

06-03-2011 - 23:56:04

Poznań 

Ja też chcę, żeby już było po wszystkim.... ja chcę do pracy......prosi



"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje"
Ezop



andzia73 (offline)

Post #13

07-03-2011 - 05:23:03

Gdańsk 

Dziewczyny za każdym razem jest bliżej niż dalejpociesza...Także główki do góry..i do bojuduży uśmiech




Haniap. (offline)

Post #14

07-03-2011 - 09:37:51

Poznań 

Tak jest ! Głowa do góry, pierś do przodu i taksujemy-tankujemy ! chichot



"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje"
Ezop



kabaja (offline)

Post #15

21-03-2011 - 19:27:31

Nakło n. Notecią 

Malutkie pytanko, czy Wy też im dalej tym gorzej?załamka




żaba (offline)

Post #16

21-03-2011 - 19:40:20

 

Cytuj
kabaja
Malutkie pytanko, czy Wy też im dalej tym gorzej?załamka
babo weź się w garść,nie tyle żeśmy przeszły,zawsze jest tak,ŻEBY ZOBACZYĆ TĘCZĘ TRZEBA PRZETRWAĆ BURZĘ![/masz prawo się bać i mieć wątpliwości,ale jakby co pisz,na pewno Ci pomożemy!

Haniap. (offline)

Post #17

21-03-2011 - 19:46:05

Poznań 

Tak Kabaja, ja też to zauważyłam.... jestem coraz słabsza, dolegliwości są coraz silniejsze. No, ale przecież wszystko kiedyś się kończy.... ja jestem po ostatniej..... cierpliwości życzę buzki



"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje"
Ezop



kabaja (offline)

Post #18

22-03-2011 - 11:49:29

Nakło n. Notecią 

Dziękuję dziewczyny pocieszaza słowa, które jak dobra kawa błyskawicznie stawiają do pionu i każą mobilizować się do dalszej walkikwiatek




kasial (offline)

Post #19

22-03-2011 - 12:20:08

 

niestety im dalej tym bardziej to leczenie męczy, organizm wolniej się regeneruje po kolejnych dawkach leczenia do tego przesilenie wiosenne, ja miałam chyba najgorszy kryzys w styczniu po radioterapii, wyniki strasznie mi spadły, ledwo dostałam herceptyne, byłam potwornie zmęczona w pracy nie mogłam wysiedzieć, w domu padałam na kanapę i nawet parę godzin leżenia nic nie dawało, wszystko mnie bolało, lekarz mi trochę na gadał o oszczędzaniu, odpoczywaniu itd., no i dużo odpoczynku i walka o pozytywne myślenie daje efekty po mału staje na nogach i cieszę się każdym dniem i tym pięknym słonkiem za oknem. Także pozdrawiam Kabaja, trzymaj się duży uśmiech.
Ja jadę w czwartek na tankowano.



Haniap. (offline)

Post #20

22-03-2011 - 18:42:35

Poznań 

Pozdrawiam dzielne dziewczyny. Ja już po ostatniej.... na razie sztorm, ale już jest coraz lepiej buzki



"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje"
Ezop



taxotere2 (offline)

Post #21

26-03-2011 - 17:30:27

 

Dzień dobry!
Jestem nowa. Wzięłam już siedem Taxotere. Znoszę dobrze tylko zamartwiam się paznokciami. Teraz są w stanie takim:
dają się podważyć, przy naciśnięciu na płytkę albo lekkim braniu czegoś do ręki wypływa spod nich płyn podobny do chłonki.
Zapach jest tej wydzieliny brzydki, zepsuty. Kilka dni temu była to krew, a teraz "to". Utrzymuję reżim - mycie mydłem Biały Jeleń,
moczenie w naparze szałwii. Zamartwiam się tym bardzo, boję się zakażenia. Do dermatologa mam wizytę 11 kwietnia. Nie przyjęto
mnie od razu, tylko usłyszałam, że to nie jest grzybica. I że nie ma pośpiechu. Poratujcie mnie Dziewczyny. Najbardziej boję się
zakażenia.

amado (offline)

Post #22

27-03-2011 - 19:27:14

 

przy taksanach często są problemy z paznokciami, a i odporność spada także trzeba się bardzo pilnować
dbaj o rączki, prac wszelakich unikaj, mocz, myj
i mam nadzieję, że lekarze coś mądrego, pomagającego wymyślą

Haniap. (offline)

Post #23

27-03-2011 - 20:05:13

Poznań 

Ja mam słabsze paznokcie na rękach i jeden na stopie mi zszedł, a pozostałe się kruszą. Ale nie mam takich kłopotów jak Ty. Tak jak napisała amado, dbaj i nie dopuść do zakażenia. Lekarz dermatolog, moim zdaniem jest faktycznie niezbędny....



"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje"
Ezop



suchal (offline)

Post #24

27-03-2011 - 21:01:54

Uzdrowisko 

Taxotere2, ja brałam tylko 4 taxole. Zgłaszałam zmiany na paznokciach. Niestety chyba zbyt mało pacjentek zgłasza to lekarzom, ponieważ pani dr. odpowiedziała, że drętwienie to norma ale z ciemniejącymi paznokciami nie wie czy to objaw pochemijny. Sugerowała za ciasne buty.thumbs down
Kiedy wzięłam odpisy ze szpitala doczytałam, że pacjentka(czyli ja) zgłasza objawy polineuropatii. A o paznokciach.....nic. Resztę napisałam w poście 6.tego wątku.
Nie chcę się powtarzać.
Moim skromnym zdaniem powinnaś to zgłosić u swojego lekarza, który decyduje o tym czy dać chemię. Z tego co zrozumiałam jesteś w trakcie?
Jeżeli nie to u onkologa szukaj pomocy, i zapisu, że zgłaszałaś.
Wspieram Cię całym sercem.

żuczek (offline)

Post #25

27-03-2011 - 22:00:24

 

Brałam cztery cykle taksolu , zakończyłam w styczniu, teraz biore herceptynę.Drętwienie stóp, pieczenie zaczęlam odczuwać dwa tygodnie po zakończeniu chemioterapi(taksol).Teraz mi sie to nasiliło ,tak że mam trudności z chodzeniem ,chodzę na piętach,jak można zrobienie parę kroków nazwać chodzeniem.Byłam u neurologa ,zrobiłam badania EMG, no i wyszło że mam polineuropatię.Leki które mi zapisał neurolog mi nie pomagają. Czy ktoś miał podobne dolegliwośc i czy jest szansa że to minie ,że nie bedzie boleć ,że będę mogła chodzić?

suchal (offline)

Post #26

27-03-2011 - 22:11:50

Uzdrowisko 

Żuczku, poczytaj ten wątek.
Tak, po taxolu miałam objawy polineuropatii. Tak około roku się utrzymywały, stopniowo przechodziły. Minie, może już nie do końca ale będzie lepiej. Ja nie stosowałam leków, tylko wiem, że nie lubiły te moje stopy zbyt ciepłej wody. Ale to może też dlatego, że miałam kiedyś odmrożone palce stóp.
Z uporem maniaka twierdzę, że powinniśmy wszystko zgłaszać u onkologów. Tam najlepiej wiedzą jakie są skutki uboczne chemii.

taxotere2 (offline)

Post #27

29-03-2011 - 12:31:34

 

Kochane!!!! Dziękuję bardzo za wsparcie i rady. Czuję się utulona i otulona Waszą empatią. Wypoczywam, moczę i myję, jem i dużo piję. Dzięki Dziewczynom wiem co powiem na najbliższej wizycie u onkologa ( dopuszczającej do VIII chemii). O drętwieniu przede wszystkim, bo widzę, że to poważne jest. Czeka mnie IX kursów Taxotere i powt. (czwarte) badanie TK kl.p. z j.b. Możliwe też, że będą następne wlewy. Zdrowia, zdrowia, zdrowia.

filipinka35 (offline)

Post #28

09-04-2011 - 10:11:52

 

Ja dostałam 3 kursy Taxoteru,które przede mna. Jakie jest samopoczucie po tej chemii?



Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.

suchal (offline)

Post #29

09-04-2011 - 10:17:52

Uzdrowisko 

Filipinko, proszęprosi przeczytaj cały ten wątek. Wiele z nas już wypowiedziało się na ten temat. Ja nic nowego nie napiszę. Chyba, że odpiszą Ci dziewczyny, które brały teraz (ostatnio) ten lek. papa

filipinka35 (offline)

Post #30

09-04-2011 - 10:30:40

 

Suchalku przeczytałam ten wątej i juz mniej wiecej wiem jak sie moge poczuc chociaz kazdy inaczej to przechodzi.
A jesli jest ktos kto bierze teraz ten lek to ja chętnie porozmawiam na temat skutków ubocznych




Zycie jest najpiękniejsze !!!

Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum.
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 571
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 14207 dnia 25-04-2022