Taksany

Wysłane przez Amazonki.net 

fianiebieska (offline)

Post #1

27-02-2016 - 08:14:42

Warszawa 

Ela, chemia na każdego działa inaczej. Ja jestem po 4 AC.. które mnie wymęczyły. Obecnie biorę 12 pxl i czuję się zupełnie normalnie. Nawet wracam do pracy.



fianiebieska opowiada

patagata (offline)

Post #2

27-02-2016 - 10:48:28

 

Cytuj
elka63
Witajcie dziewczyny. Jak czytam wasze posty ,jak się czujecie po taksanach, to ja mam watpliwosci ,czy na mnie to w ogóle ta chemia działa. Sama nie wiem co mam o tym sądzić. Jestem po 4xAC, teraz w trakcie cotygodniowych plt. Zadnych skutków ubocznych, wyniki z krwi zaskakująco dobre, a nawet coraz lepsze,aż się onka dziwi,że są takie dobre. Zeby mi włosy nie wypadły, to bym nie wiedziała,że jestem na chemii. Na pewno wyda się wam glupie, to co piszę,że może chciałabym mieć jakieś dolegliwości, ale to nie tak. Martwię się tym ,że może ta chemia w moim przypadku nie działa.Rozpoznanie miałam nie ciekawe NST (M-8500/31), EE(3+2+2) 7pkt, G II, pT2N3a Mx-1. Co o tym sądzicie ? Martwić się czy cieszyć ?

Mi się to głupie,co piszesz nie wydaje,bo mam dokładnie to samo tak Żadnych skutków ubocznych po AC i teraz przy taksanach też luxduży uśmiech Morfologia i u mnie na medal smiling smiley
Chyba nie powinnysmy sie tym zamartwiac ,a wręcz przeciwnie trzeba się cieszyć radocha
Pozdrawiam




Nie ma ciula!!!! Nie ma!!!!

Co nas nie zabija,to nas wk...a przewraca_oczy

barzory27 (offline)

Post #3

27-02-2016 - 11:23:07

Pisz ( miasto rodzinne Zory) 

Elka 63 Patagata na rację trzeba się cieszyć że bez skutków ubocznych tez tak miałam

Al_la (offline)

Post #4

27-02-2016 - 12:01:00

k/Warszawy 

I dogódź tu kobiecie duży uśmiech
Mają skutki uboczne, to piszą "masakra", niektóre chcą zrezygnować z chemii.
Nie mają skutków ubocznych, to też masakra, bo może chemia nie działa chichot

Niech działa bez skutków ubocznych ok buzki





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

elka63 (offline)

Post #5

27-02-2016 - 12:36:58

mielec 

Dzięki dziewczyny, mam chyba dzisiaj jakiegoś doła i za dużo myślę o swojej chorobie. Pozdrawiam wszystkich.



tynkaa (offline)

Post #6

29-02-2016 - 16:56:41

 

Chce się pochwalić ze jestem na półmetku pxl hurrraradocha 6wlew zaliczony smiling smiley oby tak dalej i na końcu szczęśliwy finał! !!

fianiebieska (offline)

Post #7

29-02-2016 - 17:32:44

Warszawa 

Tynkaa super rotfl



fianiebieska opowiada

barzory27 (offline)

Post #8

29-02-2016 - 17:58:25

Pisz ( miasto rodzinne Zory) 

Tynka to super.Też tak odliczałam jak chyba każda z nas

Jutta (offline)

Post #9

29-02-2016 - 19:27:23

między Łodzią a Warszawą 

Tynka thumbs up

tynkaa (offline)

Post #10

01-03-2016 - 06:02:54

 

Dzięki dziewczyny duży uśmiech

patagata (offline)

Post #11

01-03-2016 - 08:45:49

 

Tynka -brawo buziak
Ja jeszcze 2 i zmykam na radio tak




Nie ma ciula!!!! Nie ma!!!!

Co nas nie zabija,to nas wk...a przewraca_oczy

tynkaa (offline)

Post #12

04-03-2016 - 13:44:00

 

Żeby nie było za fajnie przy taksanach zaczęły mi się robić takie jakby strzępy krwi w nosie a dziś już dwa razy normalnie leci krew z nosa! Mialyscie tak? Jak tak to jak sobie z tym radzilyscie?

fianiebieska (offline)

Post #13

04-03-2016 - 13:47:58

Warszawa 

ja nie mam nic takiego, ale jestem dopiero po 4 wlewach pxl



fianiebieska opowiada

tynkaa (offline)

Post #14

04-03-2016 - 13:53:46

 

Ze babeczki co brały pxl też mówiły że to mają, ale one wspominamy bardziej o skrzepach, a mi dziś normalnie leciała krew z nosasad smiley nie doborze; ) mi tak właśnie się zaczęło 2tyg temu pzdr

dziubas (offline)

Post #15

04-03-2016 - 14:01:31

Gdańsk 

moze taksany powoduja, ze naczynka krwionosne staja siebardziej kruch e na to pomóglby mysle rutinoekorbin, albo smarowanie w nosie linomagiem np





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

ania87 (offline)

Post #16

06-03-2016 - 21:11:03

 

Ja skerzpów może nie miałam, ale przy każdym dmuchnięciu nosa krew leciała. Mniej, więcej, różnie... Zaczęło się to tak w połowie taksanów. Lekarz mówił,że to normalne przy taksanach i nie kazał się tym martwić. Nic nie brałam tzn rutinoscorbin od początku chemii,ale to raczej nic nie dało żeby te "krwotoki" minęły. Jedynie jak mocniej leciała to zimne waciki do nosa wkładałam. Po zakończeniu taksanów wszystko w nosie wróciło do normy smiling smiley



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 06-03-2016 - 21:13:32 przez ania87.

tynkaa (offline)

Post #17

06-03-2016 - 21:22:00

 

O miło słyszeć ze nie tylko ja smiling smiley na razie dwa razy poleciała tak więcej zobaczymy jutro lekarz jak nie zapomnę to mu powiem dla pewności smiling smiley dzięki za odp pozdrawiam

Netretete (offline)

Post #18

06-03-2016 - 21:31:38

Warszawa 

Hej!
Czy biała chemia też tak pali żyły jak czerwona? Jak myślicie?

jagodula (offline)

Post #19

06-03-2016 - 22:52:28

Sławkow 

jablkoNa te sensacje pomaga maść EMPOFIX. Kocham taksany - pozbawiły mnie paznokci...chichot

Wandka (offline)

Post #20

07-03-2016 - 00:00:09

Warszawa 

Ja nie myślę, ja wiem. Tak pali niestety. Chodzi mi o docetaxel.

Dokładnie tak jak pisze jagodula pomaga maść EMPOFIX. Ja wiedziałam o tym i zawczasu zaopatrzyłam się w maść.

edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień oczko







Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 17-03-2016 - 19:49:05 przez myszka.

Asia122 (offline)

Post #21

07-03-2016 - 11:33:39

Warszawa 

Dzieki za pocieszenie. Dzielne jesteście. Tylko ja mam traume po tej trzeciej kiedy straciłam przytomność i strasznie boję się tej ostatniej. Jestem wręcz przerażona. Czy któraś tak miała aby na drugi dzien mdlec. To było obrzydliwe. Nie chcę tego przechodzić ponownie. Mylenie i inne objawy to nic z tym jak się traci przytomność. Na samą myśl mnie mdli. Dlatego zastanawiam się czy ta chemia pomaga czy mnie niszczy. Ale to będzie ostatnia. Może dam radę.

Mam pytanie odnośnie żył. Czy one potem jakos wracają do normy ? Czy można potem jakoś je usprawnić? Mi lekarz powiedziała, że trzeba robic masaze codziennie Ja ogrzewam rękę, masc i masaż. Troche pomaga, nie ciągnie. I rutinoscorbin biorę po 2 tabletki 3 razy dziennie. Siniaki poznikaly.

edit: scalono posty; w przypadku gdy nie minie 15 minut od ostatnio napisanego postu a chcemy coś dopisać, bądź poprawić używamy funkcji zmień oczko



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 07-03-2016 - 12:46:28 przez myszka.

Miciumpka (offline)

Post #22

07-03-2016 - 12:20:42

Augustów 

Dla mnie 1,5 miesiaca po ostatniej chemii zyly wróciły do normy. Nic nie boli i nie ciagnie



Asia122 (offline)

Post #23

07-03-2016 - 12:36:17

Warszawa 

A to super. Czyli normalnie mogą wrócić do normy. Staram się je ratować w trakcie chemi. Nim dalej od chemi tym lepiej . Ciągną zaraz po niej. Czyli sprawność wróciła w raczce. I to jest ten pozytyw. Dzielna jesteś Miciumka.

aga78 (offline)

Post #24

17-03-2016 - 15:23:40

lublin 

Witam dziewczyny.od srody zaczynam 4 AT. Az się boje co mnie czeka. :-( wiem ze każdy reaguje inaczej ale i tak się boje.

monika76 (offline)

Post #25

17-03-2016 - 20:09:27

wólka cycowska 

Aga78 każda z nas jak zaczynała chemie to na pewno się bała.Nie myśl tyle o tym,myśl o czymś pozytywnym.Wiem jakie to trudne ja też strasznie przeżywałam ale dałam radę i ty też dasz radę.Będę trzymać kciuki za ciebie

Miciumpka (offline)

Post #26

17-03-2016 - 20:41:57

Augustów 

Zaczniesz, przetrwasz i zapomnisz. Jak każda z nas tu.
Cieżko jest tylko przez chwilę a potem zapominamy i żyjemy dalej



dorcia1967 (offline)

Post #27

17-03-2016 - 20:47:52

Radziądz 

Ja wyobrażałam sobie jak ta chemia płynie w żyłach i zabija mojego guza.
Tak poradziła mi pielęgniarka i tak robiłam dałam radę i TY dasz radę jak każda z nas pociesza



"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać."

Netretete (offline)

Post #28

23-03-2016 - 12:52:50

Warszawa 

Hej!
Jakich skutków ubocznych mogę się spodziewać przy taksanach? Denerwuję się przed pierwszym wlewem, przy czerwonej wiedziałam czego się spodziewać a tutaj nie? Dajcie Mi jakieś podpowiedzi.

Pozdrawiam

tynkaa (offline)

Post #29

23-03-2016 - 13:14:04

 

U mnie nie było praktycznie żadnych wracałam tylko śpiąca zero nudności itp pod koniec ryb powodowały kości trochę i wsio winking smiley oczywiście piszę o pxl co tydzień smiling smiley

niusia 46 (offline)

Post #30

24-03-2016 - 15:37:29

 

hej Netretete mialas juz pierwszy wlew ? ja sie szykuje strasznie sie denerwuje i martwie AC mnie OKRUTNIE sponieweralo dzisiaj jestem 7 dobe po wlewie i jeszcze mnie trzyma najgorzej moj uklad pokarmowy ,poprostu masakra zmeczony



Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 534
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 14207 dnia 25-04-2022