Operacja oszczędzająca

Wysłane przez Amazonki.net 

katja2407 (offline)

Post #1

25-06-2018 - 07:46:05

 

Błockiem to mu się dostanie, jeśli się okaże, że powędrował do węzłów. To cwana bestyjka - do końca nie chciał się ujawnić, 2 lata sądziłam, że mam włókniaka, a po zmianie lekarza i kolejnych badaniach mialam różne wyniki: Usg- birads 3, mammografia- birads 1 a rezonans - birads 4.

IFLO (offline)

Post #2

25-06-2018 - 09:37:10

Pruszków 

Moje wyniki :Rak inwazyjny zrazikowy, podtyp Luminalny A, złosliwość G2, e-kadheryna 0%, oba receptory 100%, Her2 - 0%, Ki67 - <14%, wielkośc 3,9x1,8, mam 54 lata, biust duzy. Inne organy czyste (otrzewna, brzuch, nerki), Rtg prawidłowy.
Wstepnie na wizycie lekarz mówił o mastektomii i 1 wartowniku, na konsylium zaproponowano mi operację oszczedzającą i amputację 3 węzłów, a najpierw hormonoteriapię w celu zmniejszenia guza, a po operacji radioterapia.
Czy ktos miał podobnie?




Rak inwazyjny zrazikowy, podtyp Luminalny A, złosliwość G2, e-kadheryna 0%, oba receptory 100%, Her2 - 0%, Ki67 - <14%, wielkośc 3,9x1,8 cm, od czerwca 2018 letrozol Aromek
Wyniki histopatlogiczne
Guz pierwotny ypT/m/1c , okoliczne wezły liczba ocenianych 4, zajetych 0 - ypNO/sn/ , przerzuty odległe pMx

IFLO (offline)

Post #3

25-06-2018 - 09:38:13

Pruszków 

Jestem w rozterce, nie wiem co robic.
Ide jeszcze dzisiaj do innego lekarza na konsultacje, ale czy to mi cos da, w sensie decyzji, czy tylko pogłebi rozterki?




Rak inwazyjny zrazikowy, podtyp Luminalny A, złosliwość G2, e-kadheryna 0%, oba receptory 100%, Her2 - 0%, Ki67 - <14%, wielkośc 3,9x1,8 cm, od czerwca 2018 letrozol Aromek
Wyniki histopatlogiczne
Guz pierwotny ypT/m/1c , okoliczne wezły liczba ocenianych 4, zajetych 0 - ypNO/sn/ , przerzuty odległe pMx

Agaba190 (offline)

Post #4

25-06-2018 - 09:58:22

k/Warszawy 

Trudno coś doradzić. Pierwszą operację miałam 14 lat temu (oszczędzającą). Byłam do niej całkowicie przekonana i nigdy nie żałowałam podjętej wtedy decyzji. Guz był nieduży, ładnie ograniczony i położony. Pierś w niewielkim stopniu została naruszona przy operacji. Mankamentem tego zabiegu była konieczność radioterapii, no i późniejsze kontrole mammo są bardzo bolesne (do dzisiaj) . Wtedy rak był przewodowy.
Drugą operację miałam 2 lata temu (druga pierś). Typ raka zrazikowy, guz też mały około 1 cm. Od pierwszej chwili byłam przekonana, że chcę mastektomii. Niestety wybrałam chyba kiepskiego lekarza (chociaż bardzo chwalonego - zarówno tu na forum jak i w necie), który przekonywał mnie do operacji oszczędzającej. Przy trzeciej wizycie (wbrew sobie) dałam się przekonać. Nie powiem, operację wykonał ładnie (jeżeli chodzi o kosmetykę). Niestety w badaniu hist-patu okazało się, że w materiale są rozproszone ogniska (oprócz właściwego guza). No i po 14 dniach druga operacja - mastektomia. Jak się okazało moje wewnętrzne przekonanie co do mastektomii było słuszne. Rak zrazikowy potrafi występować wieloogniskowo, czego nie można było stwierdzić w wykonanych badaniach.
Trzeba słuchać siebie samej. Nie dać sobie nic sugerować.
Jeżeli jest taka możliwość to zastanów się nad mastektomią z jednoczesną rekonstrukcją.







Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia.
Mark Twain

renatar (offline)

Post #5

25-06-2018 - 10:01:31

sieradz 

Konsultacja z innym lekarzem jak najbardziej. Masz bardzo dużą hormonozależność więć warto to wykorzystać. Na forum był przypadek udanego zmniejszenia guza antyhormonami tylko nie pamiętam jak miała na imię ta dziewczyna.






T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy.

IFLO (offline)

Post #6

25-06-2018 - 10:07:51

Pruszków 

Dziekuję za wasze odpowiedzi. Wiem, ze sama muszę podjąć decyzję i to jest najgorsze, bo to nie ja jestem lekarzem. Trudno sugerowac mi się intuicją, bo każdego dnia mówi co innego.
Odezwe sie smiling smiley




Rak inwazyjny zrazikowy, podtyp Luminalny A, złosliwość G2, e-kadheryna 0%, oba receptory 100%, Her2 - 0%, Ki67 - <14%, wielkośc 3,9x1,8 cm, od czerwca 2018 letrozol Aromek
Wyniki histopatlogiczne
Guz pierwotny ypT/m/1c , okoliczne wezły liczba ocenianych 4, zajetych 0 - ypNO/sn/ , przerzuty odległe pMx

Krynia58 (offline)

Post #7

25-06-2018 - 10:40:37

Warszawa 

IFLO, konsultuj. Życzę żeby lekarz do którego trafisz potrafił przekonująco wyjaśnić "za i przeciw" obu opcji. Tak żeby Tobie było łatwiej zdecydować. Powodzenia, czekam na wieści.







Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna.
HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+
Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen

Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka.
K.I. Gałczyński

Pollik (offline)

Post #8

25-06-2018 - 13:54:27

Warszawa 

Iflo zgadzam się, że samodzielna decyzja jest baaardzo trudna. Nikt nas niestety nie wyręczy.
Miałam wybór, doktor do niczego mnie nie przekonywał, tylko wytłumaczył, która opcja z czym się wiąże. Ja w zasadzie od razu byłam zdecydowana na mastektomię, i utwierdziło mnie określenie przez doktora ryzyka raka w drugiej piersi: 4% przy oszczędzającej, 2% przy mastektomii.
Znam siebie, nie spałabym tylko myślała, że gdzieś coś się ostało, dla mnie dobra była tylko ta jedna opcja. Nie żałowałam ani przez moment.
Ale to ja tak mam. Każda z nas jest inna.




Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny...
mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi.
rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5%
Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small]

IFLO (offline)

Post #9

25-06-2018 - 19:27:58

Pruszków 

Dziękuję Wam za odpowiedzi smiling smiley




Rak inwazyjny zrazikowy, podtyp Luminalny A, złosliwość G2, e-kadheryna 0%, oba receptory 100%, Her2 - 0%, Ki67 - <14%, wielkośc 3,9x1,8 cm, od czerwca 2018 letrozol Aromek
Wyniki histopatlogiczne
Guz pierwotny ypT/m/1c , okoliczne wezły liczba ocenianych 4, zajetych 0 - ypNO/sn/ , przerzuty odległe pMx

marzusia (offline)

Post #10

27-06-2018 - 12:11:59

Cieszyn 

W raku zrazikowym robienie operacji oszczedzajacej to duże ryzyko z uwagi na różne specyficzne cechy tego nowotworu



marzusia (offline)

Post #11

27-06-2018 - 12:25:25

Cieszyn 

Jeszcze jedna rzecz o której nie można zapominać. Operacja oszczedzajaca to konieczność radioterapii A w przypadku mastektomii i czystych węzłów można tego uniknąć



katja2407 (offline)

Post #12

30-06-2018 - 21:10:15

 

Cześć dziewczyny! Ja już po operacji, udało się i miałam oszczędzającą. Na szczęście chłonki miałam tylko śladowe ilości, więc dren wyjęli mi niecałe 24 godziny po operacji radocha Marginesy były czyste, ale na wynik wartownika muszę poczekać ok.2 tyg. bezradny znowu czekanie... Teraz tylko przez 20 dni muszę wstrzykiwać sobie Neoparin szok Też brałyście tak długo przeciwzakrzepowe? Pozdrawiam

IFLO (offline)

Post #13

30-06-2018 - 21:12:34

Pruszków 

Wszystko bedzie dobrze. Pozdrawiam smiling smiley




Rak inwazyjny zrazikowy, podtyp Luminalny A, złosliwość G2, e-kadheryna 0%, oba receptory 100%, Her2 - 0%, Ki67 - <14%, wielkośc 3,9x1,8 cm, od czerwca 2018 letrozol Aromek
Wyniki histopatlogiczne
Guz pierwotny ypT/m/1c , okoliczne wezły liczba ocenianych 4, zajetych 0 - ypNO/sn/ , przerzuty odległe pMx

IFLO (offline)

Post #14

30-06-2018 - 21:14:16

Pruszków 

Ja sama zdecydowałam się na operację oszczędzającą. Przed operacja biorę Aromek prze 6 miesięcy, a potem radioterapia i hormony




Rak inwazyjny zrazikowy, podtyp Luminalny A, złosliwość G2, e-kadheryna 0%, oba receptory 100%, Her2 - 0%, Ki67 - <14%, wielkośc 3,9x1,8 cm, od czerwca 2018 letrozol Aromek
Wyniki histopatlogiczne
Guz pierwotny ypT/m/1c , okoliczne wezły liczba ocenianych 4, zajetych 0 - ypNO/sn/ , przerzuty odległe pMx

goja66 (offline)

Post #15

01-07-2018 - 16:54:53

Ozorków 

Ja -noeparin miałam na miesiąc...30 sztuk...Już mnie nawet to znudziło i bolało....Ale na cały miesiąc...




NST Gx po chemioterapii ypT3N3
Er- 30% ,Pr-0 , HER2-0 , Ki67-18-20%

katja2407 (offline)

Post #16

01-07-2018 - 18:12:44

 

Dzięki. Myślałam, że może za dużo mi tego lekarz przepisał, bo pielęgniarka, która przyniosła mi receptę była trochę zdziwiona, że aż 20 szt. mam zapisane.

Grażyna69 (offline)

Post #17

17-07-2018 - 09:34:46

 

Za tydzień operacja a ja mam antybiotyk cep 67 i temperatura co mam robić doradzcie czy mam przesunąć operację

Grażyna69 (offline)

Post #18

17-07-2018 - 09:35:14

 

Crp sorry chochlik

Al_la (offline)

Post #19

17-07-2018 - 09:39:09

k/Warszawy 

A co jest przyczyną? Może w ciągu tygodnia Ci przejdzie.





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

Grażyna69 (offline)

Post #20

17-07-2018 - 09:50:04

 

Byłam na sorze w niedzielę zrobili badania i oprócz crp jest ok. Mam krwawienia z nosa z nieładna wydzieliną może to zatoki . Osłuchowo płuca jak u każdego szmer pecherzykowaty. Ale temperatury do 38 .5nawet wyżej co 6godz

Grażyna69 (offline)

Post #21

17-07-2018 - 09:50:52

 

Do niedzieli mam antybiotyk

Grażyna69 (offline)

Post #22

17-07-2018 - 09:52:37

 

A jutro badania i konsultacje z chirurgami ile węzłów ciachną

renatar (offline)

Post #23

17-07-2018 - 18:10:20

sieradz 

Grażynko mnie lekarz przed operacją powiedział że muszę być zdrowa tzn żadnych przeziębień ale to może dlatego że miałam ją dwa tygodnie po ostatniej chemii.






T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy.

Agaba190 (offline)

Post #24

17-07-2018 - 18:42:57

k/Warszawy 

Jak będziesz jutro na konsultacji to powiedz jak wygląda sytuacja.
Z tego co pamiętam, to nie można mieć gorączki, kataru, bólu gardła itd. Po pierwsze chodzi o możliwość rozprzestrzenienia się infekcji na cały organizm, po drugie czasami jest konieczność intubacji w czasie operacji a obrzęk gardła to utrudnia, po trzecie możesz zarazić inne pacjentki.







Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia.
Mark Twain

dziubas (offline)

Post #25

17-07-2018 - 20:03:29

Gdańsk 

no to i ja wrzuce pare słów, ale z innej beczki, dawno temu jak jeszcze leczyłam sie homeopatycznie, i czekałam w mieszkaniu lekarki na swoja kolejke, byłam swiadkiem takiego dialogu: pani doktor, mam za tydzień operacje ( nie pamietam jaką) a ciagle mam infekcję, a pani doktorna to : to jest pani reakcja obronna w lęku przed operacją, wiadomo, ze sie pani boi,ale gdy sie panie przekona do tej decyzji, która juz w gruncie rzeczy pani podjęła, czyli powie ppanio - tak, wazna jest dla mnie ta operacja, to ojawy infekcji prawdopodobnie miną i zobacz panio, ze to tak zadziała, Grazynko! serce jeszcze mało Cie znam, moze nie przeczytałam jeszcze Twoich 16tu postów - sory batory!!! przewraca_oczy i może sie mylę, podajac taki przykład, bo tak naprawdę prawda jest jak zwykle po środku...? Agaba i Renia maja tez racje, jesteś w komfortowej sytuacji, bo jutra spotykasz sie z chirurgie i on Ci to własnie wyjasni najlepiej!!! tak





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

Grażyna69 (offline)

Post #26

18-07-2018 - 06:16:10

 

Dzięki . Zobaczymy co mi powiedzą ewentualnie przesuną termin zabiegu . A czy jest taka możliwość lub spotkały się się z tym że miał ktoś mrowienie i drętwienie nóg i rąk po chemi i miał wysoki crp. Bo ja właśnie tak mam aż do łokcia i do kolana i trzęsę się jak chodzę bo mi się kolana uginają

dziubas (offline)

Post #27

18-07-2018 - 08:46:44

Gdańsk 

Grażynko! serce to jest najprawdopodobniej neuropatia pochemijna rak i nóg, pewimnnas migusiem udac sie do nurologa oio recepte na pregabaline lub gabapentynę, to jest efekt udzkodzenia merwów obwodowych i pomagaja w/w srodki, a jak sie zaniedba, tyo może juz potem nic niepomóc, po prostu neuropatia sie utwali, nie daj Panie BOŻE! JA TEZ MAM POLINEUROPATIĘ ALE CHEMII NIE MIAŁAM, ZMIANY W MOIM KREGOSŁUPIUE I WIELOLETNI UCIS I BÓL OD TYCH ZMIAN TO SPOWODOWAŁY, JAK UZYWAM LEKI JEST DUZO LEPIEJ, ALE JA MAM BEZ REFUNDACJI, a osoby po chemii caja 100% refundacji, a leki te sa niestety drogie, ale jako seniorka też juz znalazłam na to sposób spinning smiley sticking its tongue out!





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 18-07-2018 - 08:47:36 przez dziubas.

Grażyna69 (offline)

Post #28

18-07-2018 - 11:22:19

 

Cytuj
Agaba190
Jak będziesz jutro na konsultacji to powiedz jak wygląda sytuacja.
Z tego co pamiętam, to nie można mieć gorączki, kataru, bólu gardła itd. Po pierwsze chodzi o możliwość rozprzestrzenienia się infekcji na cały organizm, po drugie czasami jest konieczność intubacji w czasie operacji a obrzęk gardła to utrudnia, po trzecie możesz zarazić inne pacjentki.
jestem na tyle świadoma że nie narażała bym inne pacjentki na jakąś bakterie lub wirus. Do operacji trzeba być zdrowym. Przeszłam cała chemię od stycznia do lipca bez Żadnych sensacji i przed samym zabiegiem taki numer

Grażyna69 (offline)

Post #29

18-07-2018 - 11:27:15

 

Cytuj
dziubas
Grażynko! serce to jest najprawdopodobniej neuropatia pochemijna rak i nóg, pewimnnas migusiem udac sie do nurologa oio recepte na pregabaline lub gabapentynę, to jest efekt udzkodzenia merwów obwodowych i pomagaja w/w srodki, a jak sie zaniedba, tyo może juz potem nic niepomóc, po prostu neuropatia sie utwali, nie daj Panie BOŻE! JA TEZ MAM POLINEUROPATIĘ ALE CHEMII NIE MIAŁAM, ZMIANY W MOIM KREGOSŁUPIUE I WIELOLETNI UCIS I BÓL OD TYCH ZMIAN TO SPOWODOWAŁY, JAK UZYWAM LEKI JEST DUZO LEPIEJ, ALE JA MAM BEZ REFUNDACJI, a osoby po chemii caja 100% refundacji, a leki te sa niestety drogie, ale jako seniorka też juz znalazłam na to sposób spinning smiley sticking its tongue out!
byłam mam gabapentin teva i neurovit . Ale po gabapentin jestem prawie nieprzytomna śpię cały dzień nie wiem czy to jest dobre

Grażyna69 (offline)

Post #30

18-07-2018 - 11:35:44

 

Cytuj
dziubas
Grażynko! serce to jest najprawdopodobniej neuropatia pochemijna rak i nóg, pewimnnas migusiem udac sie do nurologa oio recepte na pregabaline lub gabapentynę, to jest efekt udzkodzenia merwów obwodowych i pomagaja w/w srodki, a jak sie zaniedba, tyo może juz potem nic niepomóc, po prostu neuropatia sie utwali, nie daj Panie BOŻE! JA TEZ MAM POLINEUROPATIĘ ALE CHEMII NIE MIAŁAM, ZMIANY W MOIM KREGOSŁUPIUE I WIELOLETNI UCIS I BÓL OD TYCH ZMIAN TO SPOWODOWAŁY, JAK UZYWAM LEKI JEST DUZO LEPIEJ, ALE JA MAM BEZ REFUNDACJI, a osoby po chemii caja 100% refundacji, a leki te sa niestety drogie, ale jako seniorka też juz znalazłam na to sposób spinning smiley sticking its tongue out!
I jeszcze mam pytanie czy przy tym schorzeniu można mieć temperatury i wysokie crp .
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 781
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024