Co na obiad i nie tylko
ira (offline) |
Post #1 09-02-2017 - 20:06:53 |
Pabianice |
Odgrzałam kapustę z zamrażarki - zawsze gotuję więcej, coby było na potem. Usmażyłam ziemniaki (w plasterkach)na patelni. Pyszne było
Zrobiłam niedawno podobną zupę-krem, jak Ty, Janinko. Zjadłam... pół talerza. Mąż jadł na obiad i na kolację i zachwycał się, jaka pyszna Może w sobotę gołąbków zrobię, kiedy synuś przyjedzie, będą jak znalazł Tylko jeszcze nie wiem, czy będzie mi się chciało chcieć |
domina13 (offline) |
Post #8 10-02-2017 - 16:50:33 |
Piotrków Tryb. |
Ja dziś zaszalałam zrobiłam "garnek obfitości";ziemniaki ,udka,fasola,oliwki wszystko posypane ziołami i natką i zapieczone w piekarniku
4xAC,4xDXL Mastektomia Carcinoma ductale infiltrans mammae.ER-TS 4/8;PR-TS 8/8;HER 2;0 ;Ki67-2%(styczeń2014); Wznowa:NST G2; ER-80%;PR-99%;HER2-0;Ki67-12,9%(maj 2015)xeloda x4;nawelbina x9;sindaxel x7;cisplatyna x3;zoladex+symex(kwiecień-sierpień),zoladex+egristrozol(wrzesień);14-25.11.16r-kastracja radiologiczna;30.11.16r-Faslodex;14.12.16r-drugi Faslodex;28.12.2016r-trzeci Faslodex;25.01.2017r-czwarty Faslodex;27.02.2017r-pierwszy wlew chemii CMF;20.03.2017-drugi wlew CMF |
Krynia58 (offline) |
Post #14 11-02-2017 - 20:44:45 |
Warszawa |
U mnie jutro też będzie rosołek
Pomidorówki już jakiś czas nie było. Mój zemeryciały mąż gotuje na tygodniu takie potrawy na jakie ma ochotę.... Ja tam wszystkożerna jestem, ważne że po pracy czeka na mnie obiad Ale jeśli zostanie rosołu to zamówię pomidorówkę Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
Kitka (offline) |
Post #17 11-02-2017 - 21:16:10 |
Kraków |
Harissa to taka ostra pasta z papryczek chili, czosnku, chyba kolendry, kminu i oliwy. Nacieram nią udka pod skórą, trochę solę i piekę jakieś pół godziny w piekarniku. Na ogół bez tłusczu, tylko na spód naczynia wlewam odrobinę wody albo wina, żeby nie przywarło zanim puści sok.
|
lulu (offline) |
Post #24 17-03-2017 - 15:55:44 |
k/Kwidzyna |
Mnie zdarzyło się już o godz. 21 robić racuchy.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna |
Janina.S (offline) |
Post #26 18-03-2017 - 07:35:22 |
widły Soły i Wisły |
Dzisiaj mam ambitny plan 3-daniowy ha...ja to lubię jedzonko jeść i robić też .
Zupa krem brokułowy z dodatkiem małej ilosci warzyw , duszona cielęcinka z ziemniakami i surówką z kiszonej kapusty . No i galaretka z mandarynkami na deser a co jak szaleć to.........deszczowa pogoda każe siedzieć przy garach - tak mam . .....jeśli niebo spada nam na głowę to nie po to by się z nas śmiać ....... lecz by podziwiać patrząc jak się podnosimy.... |
minia511 (offline) |
Post #27 18-03-2017 - 08:03:41 |
Będzin |
Zupę krem z brokułów miałam wczoraj, podałam z grzankami, były też naleśniki z dżemem i serem, do wyboru. Dziś w sobotę tradycyjnie, dyżurny żurek na wędzonce, dla męża z białą kiełbasą { ja kiełbas żadnych nie jadam , beeee} z żuru własnej roboty. Może będą placki ziemniaczane z kiszoną kapustą, raz je robiłam i nam smakowało.
|
ira (offline) |
Post #28 18-03-2017 - 09:54:42 |
Pabianice |
A ja leniwie odgrzeję gołąbki, co to ich narobiłam na zapas Nie mam jeszcze pomysłu na jutrzejszy obiad, bo nie chce mi się ostatnio mięsa jeść.
Nie umiem zrobić sama żuru (u nas mówimy na to barszcz), próbowałam parę razy, bo własny jest pyszny, mama robiła, a mnie nie wychodzi No ale jam tuman kuchenny i nic się z tym nie da zrobić |
lulu (offline) |
Post #29 18-03-2017 - 10:40:21 |
k/Kwidzyna |
Się tu wtrącę, bo biały barszcz i żur, to nie jest to samo. Żurki gotuje się na zakwasach mącznych a białe barszcze zakwasza się kwasem kapuścianym lub ogórkowym (z kapusty kiszonej, z ogórków kiszonych).
A gołąbki to i ja mam dziś. Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 18-03-2017 - 10:40:51 przez lulu. |