Słońce czy deszcz 
krakuska (offline) |
Post #1 18-05-2010 - 10:09:44 |
Kraków |
Właśnie po dwóch godzinach dotarłam do pracy ( normalnie jadę 15-20 min!!)....uffff...powinnam powiedzieć dopłynęłam , część ulic pozamykana, rozlewiska takie ,że aż strach.........i od razu w kalosze i ratowanie dokumentacji, bo niższe pietra zalewa.....straszne to..... Martwię się teraz, jak wrócę do domu, bo ze wszystkich stron jakieś, teraz groźnie wyglądające, potoczki...
A tu ciągle pada...... ![]() |
elizka (offline) |
Post #3 18-05-2010 - 10:50:04 |
Tarnobrzeg |
Krakuska, straszne to, a tu nic o poprawie pogody nie mówią. ciągle tylko deszcz i deszcz.
U mnie miasto wysoko na skarpie, to narazie jest nieżle, ale Wisła bardzo wysoka, rozlana od wału do wału i ciagle przybywa. Budząc sie rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc sie radować /Marek Aureliusz/ |
Al_la (offline) |
Post #5 18-05-2010 - 13:31:26 |
k/Warszawy |
Dzwoniłam do naszej Danuty.
P. zalana. Właśnie w tej chwili Danusia wraz ze strażą bierze udział w akcji, układają wał przeciwpowodziowy. Jej dom jeszcze ocalał, ale sąsiedzi już pływają ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
danuta (offline) |
Post #13 18-05-2010 - 22:11:33 |
Pszczyna |
cześć dziewczyny, jest tragicznie
![]() ale to niczego nie zmienia, mosty i mostki przez Pszczynkę są w mieście zamknięte, cały czas spuszczają wodę ze zbiornika Łąka a zniego Pszczynka płynie przez cały park, my mieszkamy przy parku, rodzice przylegają do niego i w tej chwili rzeka jest w ich ogrodzie, czytam na www.pless.pl że obwałowano również rynek, jakaś makabra. Większość sąsiadów ma wodę jeśli mają piwnice, wszyscy pompują, ale obieg się zamyka i wodę wyciska nawet przez posadzki.Ja o dziwo mam jeszcze sucho, ale przed chwilą mąż mi meldował, że studzienka coraz pełniejsza.A oni ciągle spuszczają na nas wodę ze zbiornika, Goczałkowice zbiornik też przepełniony, łączy się zresztą z Łąką, do rana to nas tu całkiem zaleją |
Al_la (offline) |
Post #19 18-05-2010 - 23:06:24 |
k/Warszawy |
Widzę, ze tu już byłaś, a ja do Ciebie w profilu piszę.
Straszne.... Bardzo mocno współczuję... ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
malgos 10 (offline) |
Post #20 18-05-2010 - 23:15:07 |
Łódź |
Oj Danusiu trzymaj się a w tvn mówili że Goczałkowice pelne i zaczną spuszczać wodę
nie wyobrażam sobie co to będzie Wspólczuję wszystkim co mają teraz wielki problem U mnie pada w Łodzi bo rzeczki dawniej zakopali( a co to były za rzeczki) i jest tylko wielka chlapa jestem na forum od 25-10-2008 ![]() Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia. - Fiodor Dostojewski ![]() |
Parabola (offline) |
Post #21 18-05-2010 - 23:24:41 |
Nowy Sącz |
Matko kochana.... byłam w Pszczynie na zamku, w parku.... // cudny .... // w Goczałkowicach bytowałam jak Zus chciał mnie uzdrowić po wypadku...
![]() Danuśka..... ![]() Trzymaj się kochana.... ![]() |
elizka (offline) |
Post #22 19-05-2010 - 09:20:03 |
Tarnobrzeg |
U nas dzis nad ranem w polowie drogi do Sandomierza przerwało wał wiślany, zalało okoliczne wioski, domy pływaja po dach w wodzie.
Setki ludzi ewakuowano. W Tarnobrzegu woda siega czubka wału, a wody w ciąż przybywa, spodziewamy sie wysokiej fali, ktora ma nadejść z małopolski. Samo miasto lezy wysoko, ale okoliczne miejscowosci, to tragedia. Danusiu, bardzo Ci wspólczuje, woda to żywioł straszny, trudny do opanowania. Budząc sie rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc sie radować /Marek Aureliusz/ |
Kasia_W (offline) |
Post #23 19-05-2010 - 09:25:06 |
Zduńska Wola |
Jejku, przerażające
ktoś wie jak dziś sytuacja u Danusi ? Danusiu ![]() na forum od 13.08.2008 najważniejsze jest mieć plan, a plan jest :-) Centrala - Klub Muzyczny |
mag_dag (offline) |
Post #25 19-05-2010 - 10:43:47 |
Sosnowiec |
u Danusi nie jest dobrze, całą noc strażacy pracowali, woda przeszła przez zaporę z worków - jak nie przestaną spuszczać z zapory, to nie pomoże to, że przestało padać
Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----> ---------------------------------------------------------- |
Al_la (offline) |
Post #27 19-05-2010 - 11:43:41 |
k/Warszawy |
Dzisiejszy sms od Danusi:
"Niestety woda całą noc przybierała, bo spuszczają ze zbiornika. Dom rodziców stoi w wodzie" ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |