Gadu-Gadu II 
|
Anonimowy użytkownik (offline) |
Post #1 09-01-2012 - 10:39:50 |
|
|
Amorku,toż to jak małe wesele
Ale ile pyszności  A czy aby te kluseczki to śląskie?Strasznie ale to strasznie smakowały mi śląskie z warzywami w środku i ta kapustka o której piszesz jak kilka lat temu byliśmy na Śląsku u znajomych na weselu.
Latte uwielbiam.Przy okazji wizyty w Złotych zawsze idę do coffee heaven.Młode latają po sklepach a ja się delektuję 
|
|
Al_la (offline) |
Post #2 09-01-2012 - 11:06:21 |
|
k/Warszawy Posty: 24703
Na forum od:
|
[www.rynekzdrowia.pl]
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho 
Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
|
Haniap. (offline) |
Post #3 09-01-2012 - 11:18:05 |
|
Poznań Posty: 3733
Na forum od:
|
I tego właśnie nie mogę przyjąć.... jak można brać kasę od osób, które walczą z rakiem i od ich rodzin.... Zresztą w ogóle nie rozumiem brania pieniędzy przez lekarzy i dawania lekarzom też. Co innego gdy idę do prywatnego gabinetu, wtedy wiem, że zapłacę, ale w przychodni, czy szpitalu? To po prostu niemoralne ... Ale niestety często my sami idziemy z kopertą, chociaż lekarz i tak będzie się opiekował chorym. A czy przez pieniądze opieka będzie lepsza? Nie była bym taka pewna .....
A tak w ogóle to witam w ten pochmurny, przynajmniej u mnie, poniedziałek..... jeszcze nie pada, ale wygląda jakby miało być gradobicie ..... paskudna pogoda. Ciekawe kto taką zapowiedział?  "Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje" Ezop  Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 09-01-2012 - 11:20:18 przez Haniap.. |
|
lulu (offline) |
Post #5 10-01-2012 - 10:37:45 |
|
k/Kwidzyna |
Dziś u mnie spadł pierwszy śnieg tej zimy.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna 
|
U mnie nadal jesień ......
|
kesy (offline) |
Post #10 10-01-2012 - 20:23:15 |
|
Starogard-Gdański |
 Odnośnie tematu który umieśćila Al-la. Byłam pacjętką WCO w Warszawie w 2006r.
Leżała ze mną pani,mieszkanka Zakopanego, i wlaśćicielka pensjonatów. Zastanawiałam śię dlaczego przy niej tak biegają. Ponieważ była to pani starsza odemnie, zresztą bardzo miła,dużo z sobą rozmawiałyśmy. Opowiadała ,jak dostała śię na oddział, i ile kopert wręczyła. Gdy jej córka bywała w odwiedzinach,to pierwsze kroki,kierowała do gabinetu i wcale śię z tym nie kryła. Wlaśnie wtedy doświadczyłam, co to znaczy mieć pieniądze. Szczęśćia nie dają, ale w pewnych sprawach, bardzo ułatwiają życie. Sami jesteśmy sobie winni, że tak właśnie jest.    Oni też czują ból
|
|
Pilot_613 (offline) |
Post #11 10-01-2012 - 20:53:06 |
|
Wawa |
..znaczy: że nie stać nas nawet na zakup kopert? 
:-) "Kto chce, szuka sposobu. Kto nie chce, szuka powodu. Amen." :-) Pesymista: ...nie noo... gorzej to już nie może być... Optymista: ależ może!.. ... ;-P |
|
filipinka35 (offline) |
Post #14 11-01-2012 - 16:58:18 |
|
|
To juz wiem dlaczego bedac w CO w Warszawie dostalam stary ser topiony na kolację, taki twardy ze mozna bylo rzucac nim o ściane. Uraczyli mnie tez trzy razy pod rzad lisciami cykorii na kolacje. Tak sie tam najadlam ze po kilku dniach pobytu schudlam 4 kg. Własnie nie dalam koperty. I bardzo sie ciesze ze mnie tam nie zoperowali. Operacje mialam we wspanialej klinice. Tam gdzie lekarz czuje empatie w stosunku do pacjenta. Zycie jest najpiękniejsze !!! Prowadzę bloga kulinarnego: Kulinarne inspiracje Moniki. Po informacje zapraszam do mojego profilu (domku) znajdującego sie na Naszym forum. |
|
joakil (offline) |
Post #15 11-01-2012 - 17:38:37 |
|
Pomiechówek |
A ja to chyba w czepku urodzona. Co prawda operacji w CO nie miałam ale za to nie mogę narzekać na lekarzy........ nigdy żadnej koperty nie dałam i nie przypominam sobie, żebym z tego powodu była gorzej traktowana.....Leczę się w CO już czwarty rok......
 Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 11-01-2012 - 17:39:25 przez joakil. |
|
Haniap. (offline) |
Post #16 11-01-2012 - 17:48:15 |
|
Poznań Posty: 3733
Na forum od:
|
Ja też nigdy nie dawałam kopert i zawsze byłam zadowolona. Nigdy nie poczułam się gorsza od tych, którzy biegali do gabinetu z załącznikiem ....
"Nawet bardzo mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje" Ezop
|
|
dani (offline) |
Post #17 11-01-2012 - 18:20:24 |
|
|
To chyba do kuchni trzeba by tę kopertę nosić. Bo wątpię, żeby koperta dana/czy nie dana lekarzowi działała również w kuchni. Chcesz rozśmieszyć Boga... Opowiedz mu o swoich planach.. |
|
Al_la (offline) |
Post #18 11-01-2012 - 18:24:09 |
|
k/Warszawy Posty: 24703
Na forum od:
|
Też tak myślę
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho
Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
|
Anonimowy użytkownik (offline) |
Post #19 11-01-2012 - 19:01:55 |
|
|
Dani
|
Może jakiś torcik z bitą śmietaną
|
Anonimowy użytkownik (offline) |
Post #21 11-01-2012 - 19:17:46 |
|
|
Jolcia,za taki wypas to Ty musisz znaczek na lotniczą chyba wykupić
|
|
andzia73 (offline) |
Post #22 11-01-2012 - 19:28:24 |
|
Gdańsk |
Dani
To dobrze filipinko że choć liści Tobie dali...U mnie jak mnie przyjęli do szpitala miałam być na czczo,bo badania..Potem w porze obiadowej wysłali na RTG klatki piersiowej i na EKG tam spędzało się ok.3 godzin...bo oczywiście nikomu sie nie spieszy...Zawołałam męża na pomoc, bo mu żonę chcą zagłodzić... i nim przyjechał z żarełkiem to mnie nie wolno było bo na następny dzień zabieg...W dniu zabiegu normalka operacja to nic ani kszty..Potem sala pooperacyjna i na następny dzień przenieśli mnie na normalna sale...Nio i zanim śniadanie przynieśli to do domu kazali iść...Także widzisz ...Już teraz wiem że trza kopertę ze znaczkiem mieć
|
|
kesy (offline) |
Post #24 11-01-2012 - 21:09:01 |
|
Starogard-Gdański |
Z tymi kopertami..to Pil ma rację...tylko tak jak piszećie..koniecznie ze znaczkiem...żeby jeszcze można było ją wykorzystać.
Pisząc o tych nieszczęsnych kopertach..nie pisałam że byłam źle traktowana..tylko nikt przy mnie nie śiedział...w dzien i w nocy. Pozatem lekarze to ludzie..i to nie wszyscy tacy jakich byśmy sobie życzyli.  Oni też czują ból
|
|
dani (offline) |
Post #26 11-01-2012 - 21:28:09 |
|
|
Jakby mi tak dzień i noc ktoś nade_łbem wisiał, to chyba bym udusiła. 
Widziałam kiedyś takie_coś. Dzień i noc siedział taki jeden pilnując...więźnia. O ile wiem NFZ nie jest firmą_aż_tak_troskliwą jak służby więzienne.  Chcesz rozśmieszyć Boga... Opowiedz mu o swoich planach.. |
ubaw dani mam po pachy |
filipinka35 (offline) |
Post #28 11-01-2012 - 23:26:16 |
|
|
|
|
lulu (offline) |
Post #30 11-01-2012 - 23:35:09 |
|
k/Kwidzyna |
Odchudzili i nie kazali sobie płacić za to ... gdzie indziej taka kuracja kosztuje grubą forsę ...
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna
|
