Radioterapia w WCO w Poznaniu a szpital?
baobab (offline) |
Post #1 09-01-2015 - 19:51:38 |
Poznań |
czy ktoś kto niedawno miał/ma radioterapie w WCO w Poznaniu moglby powiedzieć jak to jest jeśli się mieszka w Poznaniu to czy trzeba przez czas radioterapii lezec 5 tyg. w szpitalu czy można dojezdzac co dzień tylko na radioterapie z domu, bez lezenia w szpitalu? kiedyś panie pisaly na forum, ze w szpitalu leza tylko osoby zamiejscowe, a mieszkający w danym miescie dojezdzaja codzien z domu na radioterapie, a wczoraj rozmawialam na chemii z jednym panem, który mowil ze mieszka ulice obok Garbar w Poznaniu u na czas radioterapii musial lezec w szpitalu tyle tygodni, czy teraz tak rzeczywiście jest z tym szpitalem? ja na razie mam chemie, później operacje, ale radioterapie mam mieć po operacji i przyznam ze trochę mnie to zaniepokoilo, ze miałabym lezec w szpitalu tyle tygodni , a nie dojezdzac tylko na naświetlania z domu. w domu male dzieci wiec perspektywa takiego dlugiego pobytu w szpitalu trochę mnie przeraza....
|
beata29 (offline) |
Post #3 09-01-2015 - 21:13:47 |
Międzychód |
Ja mieszkam ok 100km od Poznania a mimo to zapytano sie czy mogłabym dojeżdżać na radioterapie.Na radioterapii spotykałam wielu mieszkańców Poznania i wszyscy dochodzili czy tez dojeżdżali i nie słyszałam aby mieszkaniec Poznania leżał w szpitalu.Nawet spotykałam taka młoda dziewczyne która pojawiała sie na radioterapii z córeczką bo nie miałam z kim zostawić.Więc nie martw sie na zapas.Życzę powodzenia
|
Szpaku (offline) |
Post #4 09-01-2015 - 22:16:37 |
Poznań |
baobab moja mama miała radioterapie na Garbarach. Mieszkała u mnie i nie musiała być w szpitalu. Było to już 13 lat temu, więc mogło się coś zmienić, ale wg mnie spokojnie będziesz mogła mieszkać w domu
![]() ...szanuj ADMINA swego...zawsze możesz mieć INNEGO... zapraszamy fotografia dziecięca poznań |
danuśka1 (offline) |
Post #6 10-01-2015 - 14:22:54 |
|
Ja jestem po radio w WCO. Jeździłam codziennie na godz.7. 20 i jakieś 20 minut później wychodziłam ze szpitala. Skończyłam lampki 28 listopada.
Najlepiej umówić się na rano bo wtedy nie ma opóźnień. Po ósmej przyjeżdżają karetki z pacjentami z innych szpitali i różnie bywa z czekaniem (tak słyszałam).Nie musisz leżeć w szpitalu. W moim przypadku wszystko szło sprawnie, poza dniami wizyt u lekarza raz w tygodniu.Wtedy niestety musiałam czekać bo jeszcze nie było lekarzy - dopiero po obchodzie łapałam swojego doktorka. Radiolodzy bardzo mili. |
baobab (offline) |
Post #7 10-01-2015 - 23:03:52 |
Poznań |
Danusia, dziekuje za szczegolowe info. rozumiem, ze ze wzgledow organizacyjnych trzeba się tam wcześniej okreslic, na która godzinę będzie się przyjezdzalo na naświetlania i ta godzina jest stala przez wszystkie dni naswietlania? czy tez można przyjezdzac dowolnie- np. raz z rana, a innym razem później, i grzecznie czekac w kolejce? czy pamietasz może do której godziny najpóźniej można przyjezdzac na radioterapie?
|
agniesia761 (offline) |
Post #8 10-01-2015 - 23:16:35 |
Jarocin |
|
danuśka1 (offline) |
Post #10 11-01-2015 - 12:19:33 |
|
Baobab,nie wiem do której można przyjeżdżać na radio. Godzinę ustalisz na pierwszej wizycie na radiologii bo datę i godz. pierwszej wizyty będziesz miała
ustaloną przez lekarza lub koordynatora po zagojeniu rany pooperacyjnej. Najpierw jest tomografia,po kilku dniach Cię porysują (symulacja) i lampy. Z tym ustalaniem godziny wizyty nie jest tak prosto . Ja chciałam rano i jedyny wolny termin to była właśnie g.7.20.Ale myślę,że jak ktoś pracuje na zmiany to da się coś zrobić bo spotykałam osoby, które rano przychodziły co drugi tydzień . W dniu wizyt u lekarza umawiałam się o 20 min później, ale to zgłaszałam dzień wcześniej no i na pewno nie wchodziłam o wyznaczonym czasie tylko trochę to czekanie trwało. Myślę, że jakoś sobie wszystko poukładasz. Powodzenia ![]() |
Zdziwiona71 (offline) |
Post #13 17-09-2020 - 12:50:56 |
Bialystok |
|