Z własnej tkanki - Część mięśnia najszerszego grzbietu
alin (offline) |
Post #1 12-07-2012 - 22:12:35 |
bydgoszcz |
Dziękuję za szybką odpowiedź Czytam na forum i dochodzę do wniosku, że najlepiej zrobić w Gdańsku lub Gryficach. W Gryficach czeka się kilka lat a wiesz może ile w Gdańsku? A może jest jakaś metoda żeby zrobić prywatnie i odzyskać coś z NFZ-u... Pozdrawiam.
|
agawa (offline) |
Post #4 29-07-2012 - 22:55:58 |
okolice |
Tu masz piękne zdjęcia
http://www.photodom.com/member/inwersja |
ilunia25 (offline) |
Post #7 12-10-2012 - 10:47:01 |
Tarnow |
W poniedziałek miałam robioną rekonstrukcje......boli jak cholera nie pierś..tylko plecy tak strasznnie boląAle dam radę bo przecież sama sie na to zdecydowałam i nikt mnie nie zmuszałmam tylko pytanie czy ten niby specjalny biustonosz ma być specjalny czy wystarczy zwykły sportowy???niby lekarz mi mówił o sportowym ale wiadomo wolę sie dopytaćA i wiecie co zrobiłam jak tylko przyszłam ze szpitala??moją proteze schowałam głęboko do szafy ,ale jak tylko troche sie rozruszamto rozwale ją na części i wywale!!!Pozdrawiam Was dziewczynki:**
nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady. wiara w siebie to podstawa osiągnięcia sukcesu.!!! |
agawa (offline) |
Post #8 12-10-2012 - 11:37:02 |
okolice |
Mam nadzieję, że ból szybko minie
Najważniejsze, ze już jesteś 'po' Ja miałam inną metodą rekonstrukcję; nosiłam sportowy biustonosz (szeroki, elastyczny, dobrze trzymający)
Też swoją najpierw schowałam głęboko do szafy. Miałam pociąć. W końcu oddałam w potrzebujące ręce. Z myślą, że skoro mi dobrze służyła aż do zakończenia leczenia, bo za takie uwazam rekonstrukcję, to ktoś wraz z protezą dostanie też dobre życzenie Zresztą dawno temu otrzymałam protezę od zrekonstruowanej koleżanki. Taka sztafeta Buziaki |
ilunia25 (offline) |
Post #12 15-11-2012 - 14:55:16 |
Tarnow |
Miesiąc po operacji a cycek nadal nie chce sie goicmyślałam że będe mieć wczoraj dolewkę a tu lipa(((teraz mam sypać jakiś proszek na rane i za 2 tygodnie do kontroli,mam nadzieje ze dostanę w końcu tą dolewkęa propo czy to boli??i na jakiej to zasadzie mi wstrzyknie??
nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady. wiara w siebie to podstawa osiągnięcia sukcesu.!!! |
sue (offline) |
Post #20 04-12-2012 - 22:00:49 |
Dania |
magda 2411 ....no wez nie strasz .....bo ja wybralam ta metode zeby nie widziec tego strasznego usmiechu na brzuchu, a ty tu z takim tekstem ....a moja rekonstrukcja za 8 dni ..... |
bovalino (offline) |
Post #23 05-12-2012 - 12:56:06 |
Niedaszów |
Ja też jestem już "zrekonstruowana" .Zabieg miałam 27 listopada , ( w prezencie urodzinowym) wyszłam do domu już 29 , byłam bardzo slaba , co chwila zawroty glowy , wiec i samopoczucie marne , ale nie bolało tak bardzo , jak się spodziewałam, a jestem wrażliwa na ból . Wczoraj byłam na ściągnięciu chłonki , bo trochę tego mam , ale goi się dobrze . Rana wygląda lepiej niż po mastektomii w ubiegłym roku i mam nadzieję , że tak zostanie . Na plecach jest cieniutka kreseczka i też myśle , że tak zostanie. Przód - całkiem fajnie , cieniutkie kreseczki . U mnie jest ten bluss , że mam duże piersi , więc po jednej stronie mam tego dobra do upojenia, z drugiej zaś w ilościach szczątkowych póki co . Po zakończeniu dopełniania trzeba będzie tą dużą pomniejszyć , i to sporo , więc tych blizn jednak będzie sporo , ale coś za coś . W pierwszy dzień po operacji myślałam sobie - a na co ci to było - ale z każdym dniem myślę , że jednak warto ,będzie lepsza jakość życia. Nastawiłam się pozytywnie do tego , co było i co mnie jeszcze czeka i - dam radę . I na pewno wszystko pójdzie dobrze !
miałam piękne plany......i rozśmieszyłam Boga......teraz nie mam żadnych...........więcej go nie rozśmieszę.......chcę żyć spokojnie |
sue (offline) |
Post #24 02-01-2013 - 13:25:49 |
Dania |
hej dziewczyny
ja tez juz jestem po ( 17 dni ) ,nic mnie nie boli ,nie ciagnie ,chlonka w niewielkiej ilosci ,do przezycia .... troche jestem przerozona wielkoscia blizny na plecach ale w koncu cos za cos i pomimo wielu niewiadomych ,bo jeszcze za wczesnie na ochy i achy ,zrobilabym to ponownie bez zastanowienia CZy ktoras z was miala szwy rozpuszczalne ,bo ja takie wlasnie mam ...?? i czy smarowalyscie czyms na blizny swoje cycochy ,bo moje zalecenie to : raz na tydz zmieniac papierowy plaster ...... i tyle..... |
bovalino (offline) |
Post #25 03-01-2013 - 19:41:46 |
Niedaszów |
Sue , ja miałam szwy rozpuszczalne - jak dla mnie , fajna rzecz , nic nie trzeba wyciągać , blizny równiutkie , gladziutkie i na cycku , i na plecach . Niczym nie smaruję , na plecach też blizna duża , bo od samego kręgosłupa do pachy , ale to się schowa pod biustonosz. Też nic nie boli , czasem leciutko gdzieś pociągnie , ale to jest moment . Po niedzieli zaczynam dopelnianie , oj , będzie tego dużo , bo i biustu jest dużo. I też nie żałuję , jak by nie było , warto było. Byłam nastawiona na straszne cierpienia , a tu miło , bo ból niewielki , a ja mało odporna , więc się cieszę , że ulgowo przeszło.I mam nadzieję , że wszystko wyjdzie tak , jak doktorek zaplanował .
miałam piękne plany......i rozśmieszyłam Boga......teraz nie mam żadnych...........więcej go nie rozśmieszę.......chcę żyć spokojnie |
sue (offline) |
Post #26 04-01-2013 - 18:56:40 |
Dania |
hej bovalino
ja tez bylam nastawiona na okrutne cierpienie w bolach ....ale o dziwo nic mnie nie bolalo i nie boli (odpukac ) tylko ,ze ja nie mam ekspandera a silikon i plat z pleca .... ja to mam w sumie 2 ciecia : na plecach i spod pachy w dol ,takie cos na ksztalt litery A ,ale mimo wszystko jak pacze w lustro to geba mi sie smieje...... juz nie moge sie doczekac pierwszych zakupow stanika Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 04-01-2013 - 18:57:23 przez sue. |
bovalino (offline) |
Post #27 04-01-2013 - 21:44:56 |
Niedaszów |
Ba , też tak mam - marzy mi się piękny , koronkowy biustonosz w który włożę DWA cycki ! Bo strój kapielowy mam , taki śliczniutki , który dostałam od siostry tuż przed zachorowaniem w ubiegłum roku i tylko ze dwa razy miałam na sobie. A te wszystkie bluzeczki z dekoltem ........... poezja !
miałam piękne plany......i rozśmieszyłam Boga......teraz nie mam żadnych...........więcej go nie rozśmieszę.......chcę żyć spokojnie |
sue (offline) |
Post #28 28-01-2013 - 19:51:15 |
Dania |
ja tam i przed choroba nie mialam za bardzo co wkladac ...ale teraz jakby wiecej tego dobra ... i wiecie co ,nie wytrzymalam i zakupilam ...
pierwszy stanik !!!.....sportowy (kawal szmatki elastycznej a radosci co nie miara ) i takie pytanie mam do tych ktore maja implant z platem z plecow, po jakim czasie ten cycek sie ulozy ,tzn troche opadnie i sie zmniejszy,bo narazie to wyglada jak z pleyboya ( taki okraglutki ) |
HankaM (offline) |
Post #30 09-03-2013 - 12:25:10 |
Wysoka Krajeńska |
Witajcie dziewczyny. Zdecydowałam się na rekonstrukcje.Byłam u lekarza który mnie operował i mówił że miejsce jest dość zniszczone przez radio ale złapał za mój brzuch i powiedział że będzie skąd przeciągnąć. Wczoraj byłam na komisji i po tej wizycie wyszłam wkur..... i zaryczana.Powiedzieli mi tak(między innymi ten, który mnie operował bardzo dobry chirurg onkolog) Wiąże się to z 50% przyjęciem expandera, mogę mieć później powikłania takie jak nie przyjęcie się , zakażenie lub przesunięcie go. No i że pobrali by mi skórę z tyłu pleców spod stanika. Najpierw mówili tak później inaczej.Czego słuchać no i czy w ogóle się decydować, bo jak to powiedzieli :Najgorzej jest po radioterapi Co robić???? Pomóżcie moje wszystko wiedzące koleżanki
Przegranym nie jest ten co nie zwycięża,ale ten,co poddaje się bez walki. |