Dieta Montignaca
Hala1962 (offline) |
Post #2 12-10-2010 - 11:30:44 |
Szczecin |
Wczoraj byłam na diecie MM a dzisiaj już nie....wieczorem rozbolał mnie żołądek, miałam dreszcze itp przyjemności, kolację tylko rozgrzebałam widelcem po talerzu i sruuu do kosza... Dziś zjadłam "normalnie" i czuję się lepiej. Nie dla mnie chyba ta dieta...
![]() |
Anonimowy użytkownik (offline) |
Post #3 12-10-2010 - 11:40:21 |
|
jest jeszcze dobra i skuteczna dieta cud
nazywa się sex i głód ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
mag_dag (offline) |
Post #4 12-10-2010 - 13:58:38 |
Sosnowiec |
Halu, a co Ty niebożątko zjadłaś takiego MM, że żołądek Cię rozbolał?
może to jakiś zbieg okoliczności, nie mogę uwierzyć, że to od MM pisz tu biegusiem, co wczoraj cały dzień jadłaś ![]() Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----> ---------------------------------------------------------- |
Hala1962 (offline) |
Post #5 12-10-2010 - 16:07:00 |
Szczecin |
przed śniadaniem troszku winogron
śniadanie: 2 kromki chleba z pp z serkiem 0%, pomidorek, rukola, papryka żółta II śniadanie (wiem! ma być jedno, ale bez niego to bym chyba w robocie z głodu padła): 2 kromki tegoż chlebka z marmoladą z Bystrej słodzoną fruktozą, pomidorek, parę śliwek suszonych obiad: kalafior zapiekany z sosem serowo-majonezowym (kielecki) posypany szynką (pyszne!) kolacja: miałam zjeść makaron orkiszowy z pomidorami i czosnkiem ale już nie dałam rady. w między czasie piłam Anatola bez cukru i zieloną jaśminową też bez....ale woda mineralna to mi wlazła tylko 1 szklanka i niestety zaczęło mnie od niej odrzucać.... jednak dzisiaj też mnie telepie i mdli...może to nie mm tylko grypa żołądkowa? ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 12-10-2010 - 16:09:19 przez Hala1962. |
mag_dag (offline) |
Post #6 12-10-2010 - 16:10:35 |
Sosnowiec |
Halu, ja stawiam na grypę - na pewno nie możesz się tak czuć po tym, co zjadłaś, bo mnie już powinno nie być - często jem takie frykasy
![]() a chlebek jaki jadłaś? a przepis na kalafiorek dasz? ![]() Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----> ---------------------------------------------------------- |
Halinka (offline) |
Post #10 15-08-2011 - 19:55:32 |
|
Mąż mój w ostatnich dniach podjął jakieś cytrynowe oczyszczanie, więc i ja pomyślałam sobie o diecie, zajrzałam tutaj i postanowiłam wyczytać wszystko od deski do deski.
Cytat z pierwszego posta:"Wagą chwalimy się w wątku o odchudzaniu, a przepisy wg Montaignaca zamieszczamy tu" - a "tu" wcale mi się nie otwierają żadne przepisy, tylko jakieś auto-moto, buuuuuuuuuuuuuu ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 15-08-2011 - 19:56:55 przez Halinka. |
mag_dag (offline) |
Post #11 15-08-2011 - 20:02:06 |
Sosnowiec |
Halino, tu na starym forum jest troszkę przepisów z diety MM:
[archiwum2.amazonki.net] Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----> ---------------------------------------------------------- |
amado (offline) |
Post #15 07-02-2012 - 13:38:36 |
|
tutaj dziewczyny dzieliły się informacjami na temat siemienia lnianego:
siemię lniane |
Anonimowy użytkownik (offline) |
Post #17 14-04-2012 - 11:06:09 |
|
CZEKOLADA GORZKA:
Autorzy diet w oparciu o IG interpretują, jakoby IG dotyczył węglowodanów, które spożyte przez człowieka podnoszą odpowiednio poziom cukru we krwi po spożyciu, co kwalifikuje dane produkty w kategoriach: na chudnięcie ew. szczuplenie, na utrzymanie wagi oraz na tzw. tycie. I tu zauważamy w tabelach z tzw. IG ogromną ilość błędów, które w rzeczywistości są nieprawdą, zwłaszcza wobec ciekawych każdej diety otyłych mieszkańców naszej planety, a głównie błędem wobec chorych na cukrzycę. PRZYKŁAD: Czekolada gorzka, o zawartości kakao minimum 70% jest według tych piewców IG produktem na chudnięcie, z uwagi na Ich klasyfikację , jakoby IG takiej czekolady wynosiło około 22, czyli IG = 22. PRAWDA RZECZYWISTA WYGLĄDA JEDNAK, OTO TAK: Cukier spożywczy zawarty w tej czekoladzie, pomijam toksyny i wolne rodniki, podnosi WYSOKO poziom cukru we krwi po spożyciu o ok. 42% wzrostu, a organizm tworząc trójglicerydy, po wydzieleniu się nadmiernej ilości insuliny z trzustki; realizuje biologicznie znane procesy tak, iż mechanizm tych przemian tworzy OTYŁOŚĆ. Dramatu dopełnia, ogromna MASA tłuszczów zawartych w czekoladzie, która również odkłada się w komórkach tłuszczowych bezpośrednio jako tłuszcz tzw. składnik wysoko energetyczny. Proces szybkiego tycia realizuje się skutecznie i trwale, co jest oczywiste. CZEKOLADA TAK ZAKWALIFIKOWANA, JEST NAJLEPSZYM PRZYKŁADEM NA BRAK BADAŃ: I kpinę z inteligencji ludzi, zwłaszcza osób chorych na cukrzycę, jakoby ten produkt można spożywać w cyklu chudnięcia i konsumpcji NISKICH węglowodanów. ***** |
Anonimowy użytkownik (offline) |
Post #19 28-04-2012 - 16:28:03 |
|
INDEKS GLIKEMICZNY. FIKCYJNE WSKAŹNIKI W TABELACH.
ZOBACZ ZATEM I TO: ![]() INDEKS GLIKEMICZNY. BŁĘDY I NIEPRAWDY W IG. ***** MM.5. [przepieknie.pl] ENGLISH VERSION: [www.instytutirl.com.pl] Biologia, medycyna. MM.5. / + inne artykuły wg kolejności. |
lulu (offline) |
Post #20 28-04-2012 - 20:06:48 |
k/Kwidzyna |
Nie zagłębiałam się nigdy w te tajniki indeksowe itp. Jak brałam tamoxyfen (zaczęłam tyć) i mimo dużego ograniczenia słodyczy (a właściwie brak słodyczy) i większej uwagi co jem ... tyłam. Po zmianie leku (z innych powodów niż tycie) waga spadła ... sama ... a ja wróciłam do nałogu słodkościowego ... waga utrzymuje się taka sama. Potrafię zaliczyć tabliczkę czekolady na raz, 20-30dkg cukierków, porządną ilość ciasta ... wiem, że nie ma czym się chwalić, ale nasze organizmy różnie pracują. Jeśli masz więcej wysiłku fizycznego to dasz radę spalić te puste kalorie. Jak będziesz leżeć i tylko zajadać to nie trzeba słodyczy aby zrobić się na kuleczkę.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna ![]() |