Odchudzamy się
mooning (offline) |
Post #1 17-12-2010 - 19:16:34 |
Tuszyn/ Łodzi |
Witam wszystkie Panie skłonne zrzucic zbedne KG.Przyznam,ze mam zamiar pozbyc sie kilku kg.-podczasleczenia schudłam 14 kg.-przyznam,ze az lekarze byli pełni obawy,ze cos jest nie tak-po pół roku od naswietlan przytyłam 16 kg.przyznam,ze chciała bym zrzucic pare kg....natomiast mam dylemat jaka diete zastosowac aby nie stanowiła spustoszenia dla organizmu......
|
mag_dag (offline) |
Post #2 17-12-2010 - 19:21:25 |
Sosnowiec |
mooning, ja proponuję Ci sposób odżywiania Montignaca - oprócz tego, że jesz zdrowo, to w bonusie, będąc na I fazie - chudniesz
wypróbowałam - działa tu masz wątek na ten temat: [amazonki.net] Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----><----- ---------------------------------------------------------- |
adamalika74 (offline) |
Post #3 20-12-2010 - 22:13:49 |
Szczecin |
Jak se to wszystko poczytałam to az zgłodniałam, no i nie dziwota bo dzisiaj jadłam tylko śniadanko... od 5 dni praktycznie nie jem , a zmusiła mnie do tego grypa złądkowa, ale nie o tym chciałam. Z uwagi na lekkie przybranie na wadze nie moge wcisnąć sie w swoje ulubione ciuszki. Prawde mówiąc nie moge sie w żadne stare ciuszki zmiescić oprócz szlafroka Kupiłam sobie pare nowych, ale stare czekaja na mnie i wierze w to głębko ze mi sie uda. Dieta MM bardzo mi sie podoba, mam nadzieje całkowiecie wprowadzić ją w swoje życie. Mam do zrzucenia około 8kg, tyle mi wystarczy bym mogła znowu cieszyc sie pełną szafą ciuchów 8 kg to dwar rozmiary?
|
krysia025 (offline) |
Post #4 18-01-2011 - 19:59:54 |
Choszczno |
Witam dziewczyny.Właśnie dzisiaj zakończyłam radioterapie a ze musiałam być zakwaterowana w przyszpitalnym hotelu to od 13 grudnia przebywałam z chorymi na różne typy nowotworów i nasłuchałam się co nam wolno jeść czego nie wolno i mam taki mętlik w głowie a jak weszłam na nasze forum a wy tu piszecie o jakimś odchudzaniu to całkiem zgłupiałam.Ale może jeszcze wrócę do tego że w czerwcu byłam na diecie dukana bo całe życie walczyłam z nadwagą schudłam pięknie tylko po mc pokazał się wyciek z piersi a potem to już się potoczyło operacja jedna druga.Nie wiem czy to był tylko zbieg okoliczności czy dieta przyspieszyła chorobę.Dodam ze ja nie miałam guza tylko nowotwór w przewodach i Bogu dzięki nieinwazyjny bynajmniej tak mówią wyniki i lekarze zaliczyłam operacje oszczędzającą potem powiększenie marginesu i radioterapie bez usuwania węzłów chłonnych i na radioterapii właśnie skończyłam.A teraz dylemat co jeść jak się odżywiać dziewczyny pomocy bo jedni mówią mięsa nie mleka nie pochodnych mleka nie słodyczy nie to co?
|
Al_la (offline) |
Post #5 19-01-2011 - 00:55:05 |
k/Warszawy |
A po co weszłaś w wątek dla odchudzających się?
Nadal chcesz się odchudzić? Jeśli chcesz się zdrowo odżywiać, to poczytaj sobie te wątki [amazonki.net] W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Al_la (offline) |
Post #6 16-04-2011 - 20:10:04 |
k/Warszawy |
[www.naukawpolsce.pap.pl]
[www.naukawpolsce.pap.pl] W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Teresa1957 (offline) |
Post #8 14-07-2011 - 00:34:36 |
Kraśnik |
|
agawa (offline) |
Post #14 19-06-2012 - 20:40:54 |
okolice |
Ale zakurzony wąteczek
No to go odkurzam... Bo mnie wzięło na wagi zrzucanie. Chodzę po wątkach sałatkowych i mi ślinka leci, a nie powinna, bo soki żołądkowe zaczyną trawić mój żołądek wypełniony woda z bąbelkami. Więc - kobiety - która ze mną zawalczy troszkę? Dziś zjadłam: grzankę z twarożkiem i szczypiorkiem dorsza gotowanego (błee) ze szpinakiem Chrupki ryżowe bobofruta owocowego a teraz czekam aż jajka się wystudzą, coby je dodać do sałaty z pomidorkami No i hektolitry wodyyyyy... |
Maja048 (offline) |
Post #17 19-06-2012 - 21:11:30 |
Wronki |
Rano gdy zeszłam z wagi to rozpoczęłam odchudzanie.../codzienne/...dzisiaj kupiłam na targu warzywka...i jutro przed pracą robię sobie sałatkę...na obiadokolację mam warzywa na patelni...na przekąskę truskawki w galaretce../to dodatkowo na moje kolana.../.jabłko...i już zrobiłam sobie wodę niegazowaną z miętą i cytryną...Muszę nauczyć się pić...wode...jak ssie...Qrde kilka lat temu mi się udało , ale wtedy nie pracowałam...ale miałam też książki które mi gdziesik zagineły...pewnikiem Któraś z koleżanek się odchudza już od lat i ciągle czyta...ale agawa...damy radę...qrde tylko jeszcze grają...oglądam i
|
mag_dag (offline) |
Post #20 19-06-2012 - 21:44:12 |
Sosnowiec |
a ja dziś zjadłam:
pół godziny przed śniadaniem - truskawki, śniadanie - mleko 0% z płatkami orkiszowymi i otrębami żytnimi, kawa, obiad - kurczak ze skórką spieczoną, mniam_mniam - bez warzyw bo dziś nie było czasu, kawa na deser, kolacja - serek homogenizowany 0% z pomidorkami i ogórkiem małosolnym, w ciągu dnia wypiłam prawie dwie butle Nałęczowianki, bo gorąco jak w piekle czyli cały dzień raczej MM, gdyby nie to, że ... jeszcze dwa razy jadłam lody - ale były pyszne Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----><----- ---------------------------------------------------------- |
mag_dag (offline) |
Post #22 19-06-2012 - 22:00:25 |
Sosnowiec |
agawo, grzanka to węglowodan - twarożek by mógł być jakby był 0% chrupki ryżowe - zabronione - raz, że chrupki, czyli jakieś świństwo przetworzone, a dwa, że biały ryż jest beee! bobofrut owocowy z_bez cukrowy? hę? Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----><----- ---------------------------------------------------------- |
agawa (offline) |
Post #25 19-06-2012 - 22:19:07 |
okolice |
ojojoj.... musze sobie wymyślić jakąś zapchaj_buzię na mini przerwy w pracy. Nie wytrzymuję 4-5 godzin bez jedzenia, a przerwy mam po 5 minut. Deseczki w sam raz, żeby w brzuchu nie burczało. Owoce jakoś mi nie pasują. Ewentualnie twarożek 0% moge wsunąć... Musze to dopracować
|
Kela (offline) |
Post #26 19-06-2012 - 22:31:11 |
|
na śniadanie - dwie kromki chleba pełnoziarnistego, jedna z pomidorem, druga z żółtym serem
potem zrobiłam warzywa duszone z kiełbasą (papryka, kalafior, brokuł, cebula, fasolka, pomidory) - młody powiedział, że to "ciapaja" taka ciapaję zjadłam po pracy w pracy 2 lody - wina uczniów, bo częstowali panią kolacja- 10 km z kijkami po kolacji - piwo Reds żurawinowe świetna dieta Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 19-06-2012 - 22:32:24 przez Kela. |
mag_dag (offline) |
Post #28 19-06-2012 - 22:44:52 |
Sosnowiec |
oj_tam, oj_tam aquila
ja tam wielkiej różnicy w serkach nie widzę, mleko rzeczywiście troszkę kulawe jak 0% ale ja go ociupinkę do tych płatków daję serki tłuste jem z lubością, śmierdziuchy zapleśniałe uwielbiam, no ale wtedy z_bez węglowodanów Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----><----- ---------------------------------------------------------- |
aquila (offline) |
Post #30 19-06-2012 - 23:08:33 |
|
hm,no dla mnie: nie ma tłuszczu = nie ma smaku
bez węglowodanów to z kolei nie miałabym energii na kicanie cały dzień lubię połączenie w typie sałatowo-serowym czy warzywno-jajkowym, ale jak tego nie zagryzę pajdą chleba czy jakimś analogiem to nawet w palcem w bucie kiwnąć mi się nie zechce co nie znaczy, że popieram zapychanie się chlebem myślę tylko, że jedna grzanka dziennie to nie jest jakaś zbrodnia It's just a ride ... |