Odchudzamy się
Al_la (offline) |
Post #6 15-05-2010 - 23:21:30 |
k/Warszawy |
Aguś, tylko nie wpisz jej tutaj, bo kto to później znajdzie
![]() Załóż nowy wątek tu: [amazonki.net] ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
maryla (offline) |
Post #8 16-05-2010 - 01:52:22 |
gdzieś w górach... |
Aga, gratulacje!
Czekam na twoją informację. Mnie też przydałoby się stracić chociaż 5 kg. Po 3 dniach Dukana - miałam zawroty głowy ,ogólne rozbicie i zrezygnowałam. Pamiętam jak na starym forum - ostrzegałś nas przed tą dietą - miałaś nosa... Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 16-05-2010 - 01:53:46 przez maryla. |
Becia (offline) |
Post #11 16-05-2010 - 12:31:21 |
Siemianowice Śląskie |
szkoda, że mam daleko do Twojej dietetyczki...
ja mam co najmniej 5 kg nadwyżki ![]() Agawa, a gdzie się podział Twój poprzedni post?, bo teraz to co napisałam nie ma sensu... "Życie nie po to jest, by się spieszyć. Życie jest po to, by się życiem cieszyć." Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 16-05-2010 - 12:32:31 przez Becia. |
amor (offline) |
Post #13 16-05-2010 - 19:46:00 |
Siemianowice Sl. |
Aga jesli mogę ci cos doradzic to staraj sie nie przygotowywac potraw ( jak nalesniki ) ktore Cie kuszą. Pewnie ,ze czasami sa odstepstwa dopuszczalne , ale najlepiej jak diete rodzinki podciągniesz chocby troche pod swoją. Ja owszem tez robie czasami 3 posiłki , ale sa one zblizone do siebie. Np mięso i warzywa dla OLka, dla mnie makaron z tymi warzywami .Na szczęscie Zuza juz tez podobnie domnie jada. Najlepiej zrezygnuje w ogole ze smazenia. Lepiej dusic , oczywiscie nalesniki to juz odpadają.
Bozka , napisalam wyraznie ,ze w pasie tylko nie chce przytyc , no pewnie ze jedna piers tez niedobrze by przytyła, bo potem klopoty ze stanikiem...A na razie przeziębiona jestem i specjalnie nic mi sie nie chce..... |
agawa (offline) |
Post #14 16-05-2010 - 21:08:41 |
okolice |
No właśnie... Amorku... jestem po rozmowie z moimi facetami. Chłopcy obiecali wspierać nasze poczynania - to znaczy moje, i moje w sprawie odchudzenia mojego szanownego, bo on sam jakoś chętnie na mnie to zrzuca
![]() *** Przed chwilą wróciłam ze spotkania z przyjaciółką - w restauracji... ![]() ![]() ![]() - jak wygląda sałtka grecka w waszej restauracji? - pytam pani kelnerki. - no... normalnie - odpowiada. - normalnie, czyli jak? Jaką oliwę stosujecie? ser feta jakiego rodzaju - pełnotłusty czy odtłuszczorny? czy dodajecie majonezu? jak dużo jest cebuli? - jestem niezmordowana w dociekliwości... - to może ja pójdę po kogoś z kuchni - proponuje kelnerka... Przychodzi sympatyczny młody kucharz... Cierpliwie odpowiada.. - to w takim razie poproszę o sałatkę, ale bez sera, za to z oliwą podaną osobno, bez majonezu, proszę również jej nie doprawiać solą a jedynie przyprawami ziołowymi, z pieczywa również rezygnuję... - ale będzie pani musiała zapłacić, jak za danie standartowe. - z przyjemnścią, oczywiście tylko wówczas, gdy sałakę dostanę według mojego zamówienia ![]() I dostałam ![]() Posypałam ją moim błonnikiem. Pycha ![]() Moja przyjaciółka znosła powyższą wymianę zdań ze stoickim spokojem, wcale nie była zdziwiona, nawet nie zapytała o co chodzi ![]() ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 16-05-2010 - 21:09:32 przez agawa. |
mag_dag (offline) |
Post #15 16-05-2010 - 21:17:28 |
Sosnowiec |
brawo agawo, ale sałatka grecka z majonezem? a fe!
P.S. jak było bez majonezu, a przyznam, że nie słyszałam o greckiej z majonezem, to zjadłaś prawidłowy posiłek pana MM Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----> ---------------------------------------------------------- |
agawa (offline) |
Post #17 16-05-2010 - 22:11:12 |
okolice |
Ja też się zdziwiłam tym majonezem... powiedzieli, że sos robią właśnie mieszając oliwę z majonezem
![]() A bez fety, bo była tylko pełnotłusta... a ja walczę_walczę_walczę... Teraz jestem troszkę głodnawa... herbatkę zieloną popijam... bo na wodę za zimno... Dziś wytrzymam. Jutro podejmę kolejną decyzję. Tylko na jeden dzień ![]() |
dani (offline) |
Post #18 23-05-2010 - 09:19:33 |
|
Ponieważ od jakiegoś czasu mam problemy z wbiciem się w ciuchy ( i nie jest to kokieteria,tylko prawdziwy problem ) sie za siebie postanowiłam wziąć.
I ....tadam... Jest mnie w tej chwili mniej o 5,5 kg... Odstawiłam słodycze,colę,nie jem pieczywa tylko sucharki. No i stosuję dietę MŻ... Do idealnej wagi jeszcze daleko,ale...Jak miło,kiedy spodnie trochę luźniejsze... ![]() Chcesz rozśmieszyć Boga... Opowiedz mu o swoich planach.. |
agawa (offline) |
Post #19 23-05-2010 - 09:52:10 |
okolice |
Dani
![]() ![]() ![]() Ho, ho... tak cicho siedziałaś w kąciku.... a tu... tam_tam ![]() Super i brawo ![]() Ja nie wiem, ile na ten moment schudłam. Ważę się tylko raz w tydodniu. Czyli teraz w czwartek, za 4 dni. Na razie cieszę się z luzu w spodniach. Jeszcze nie mogę założyć moich ulubionych 'sprzed', ale jestem dobrej myśli. Tak sobie pomyślałam - zobaczcie, jak czasami niedużó potrzeba... odstawienie słodyczy, pieczywa, napoi gazowanych, słodzonych - i proszę ![]() Tylko najpierw po prostu trzeba podjąć decyzję ![]() |
dani (offline) |
Post #20 23-05-2010 - 10:01:47 |
|
Masz rację Aga,ale jak cięzko tę decyzję podjąć.
A te słodycze tak kuszą.... ![]() A cola,to chyba cos w sobie ma uzależniającego,bo jak się zacznie ją pic,to ciagle się chce i chce i chce.... Wiem,że teraz juz będę chudła powolutku.. Tylko na początku tak szybciutko ubywa kilogramów,ale... Mam nadzieję,że tym razem się uda... ![]() Chcesz rozśmieszyć Boga... Opowiedz mu o swoich planach.. |
agawa (offline) |
Post #21 23-05-2010 - 10:12:15 |
okolice |
Ja sobie powiedziałam, że niektóre produkty są 'nie dla mnie' i już. Nawet pomaga. Raz w tygodniu daję sobie sama przyzwolenie na maleńki grzeszek... Dziś mam właśnie taki zaplanowany
![]() ![]() Dani, łapka w łapkę - damy radę ![]() ![]() ![]() ![]() |
agawa (offline) |
Post #23 23-05-2010 - 10:42:56 |
okolice |
Krysiu... pieczywo w ogóle jest beee..... Ani, ani...
Da się wyżyć. Ja na śniadanie zjadam jedną 'deseczkę' pełnoziarnistą, lub sam serek odtłuszczony... A później już w ogóle... Po prostu nie myślę o nim... To samo słodycze... Trzymaj się. Najważniejsza motywacja ![]() ![]() |
amor (offline) |
Post #25 23-05-2010 - 12:30:38 |
Siemianowice Sl. |
Dani najlepszym sposobem na pokusy to nie miec ich w domu! Coli to u mnie nie uswiadczysz od lat, cora dawniej wiedziala ,ze tylko po za domem moze liczyc na ten napoj. Slodyczy u mnie tez` -prawie nie ma bo jest czekolada gorzka. Czasami upieke lightowe ciasto Mam ochote na deser to pieke w piekarniku jabka z cynamonem! Salatki owocowe z sosem zrobionym z soku z jednej pomaranczy i zmiksowanymi pestkami sezamu tez swietnie zaspakajaja apetyt na slodkie. Kombinuj, szukaj w internecie .. |
Jolar (offline) |
Post #26 23-05-2010 - 16:38:54 |
niedaleko Warszawy |
.....A portfel też będzie "zadowolony"... Agawko?
![]() ... nie tak dawno Cię widziałam... i uważam, że troszkę przesadzasz... ![]() ![]() " Nie daj się ludzie niech swoje myślą... Nie daj się z diabłem do piekła wyślą... Nie daj się warto być zawsze tylko sobą..." |
agawa (offline) |
Post #27 23-05-2010 - 22:26:32 |
okolice |
Jolu, ja los na loterii wygrałam
![]() ![]() ![]() ![]() Dzis w sprawie diety zgrzeszyłam łooookkróóóóótnie.... U moich przyszłych teściów mojego starszego młodego byłam... I śledzie w śmietanie.... i rosół.... i zrazy zawijane.... i kluseczki śląskie... i tort na deser... Ale jutro będzie lepiej... ![]() |
elizka (offline) |
Post #29 24-05-2010 - 14:11:06 |
Tarnobrzeg |
A ja zaczne nie jesc od przyszłego poniedziałku, bo juz drugi tydzien mam na przechowaniu córke z rodzina, bo u niej malowanie całego mieszkania w całości, no a przy małych dzieciach gotowac dietetycznie, ani dietetycznego jedzenia nie da sie zastosowac.
Dani, Agawko, ale Wam zazdraszczam tych zgubionych kilogramów. Budząc sie rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc sie radować /Marek Aureliusz/ |
agawa (offline) |
Post #30 02-06-2010 - 22:30:20 |
okolice |
Przyszłam się pochwalić
![]() ![]() ![]() ![]() A od poniedziałku zacznę pedałować, bo jeszcze nie zaczęłam... A Amorek straszy flakiem.... ![]() |