Odchudzamy się
Perła (offline) |
Post #1 15-07-2010 - 21:29:33 |
Łódź |
Właśnie wróciłam do tej metody (od czasu do czasu przypominam sobie o niej), bo mam wrażenie niesamowitego napęcznienia . To tamoksyf, jak byk! Prawie nie jem, a opona mi rośnie w zastraszającym tempie!!! Dodatkowo, ten poranny drink wspaniale oczyszcza organizm, co jest jednym z kroków w walce o wzmocnienie odporności.
www.perla.nets.pl |
Jolar (offline) |
Post #2 15-07-2010 - 21:50:36 |
niedaleko Warszawy |
No niestety upłynęło 15 minut i muszę... w nowym poście...
Powiem o moim ... odchudzaniu z Montignakiemem.... on mi się też bardzo podoba...., jest to dieta jak mówiąc językiem "potoczystym" najmniej "upierdliwa".... jest smaczna, zbyt wiele nie ogranicza, szybko można przygotować potrawy......jedyne co w niej mnie "wkurza" ... to uwarunkowania francuskie...u nas nie ma takich produktów jakie oferuje Montigniac... (nie będę ściągała z internetu), skąd mam wziąć np. sery... których u nas nie uświadczysz... nasi producenci... "zasadzili" się na nas (chodzi o zbyt), aby koniecznie nas utuczyć (!).... jak jogurt "0" % to od razu w opakowaniu 400g,... a potrzeba połowę..., mniejszych opakowań jogurtu "0" % mówiąc szczerze nie spotkałam... dodatkowo... wszelkie owoce morza... nasza kuchnia niestety jest bliższa ...niemieckiej..., czyli tłusto... dużo i ... niepotrzebnie.... niektóre rzeczy nie mają ... niestety zamienników u nas.... Dodam, że jestem posiadaczką kilku książek Monticgniaca .... w każdej spotykam się z różnymi wskazówkami... raz,że mięso wieprzowe jest..."be"... innym razem, że ależ skąd... można je jeść.. (chyba, że czytam bez zrozumienia... może ktoś mi to wytłumaczy "metodą łopatologiczną"...., acha dodam, że wprawdzie takiego dużego sukcesu (!) jak Alla nie mam w odchudzaniu, bo tylko....-5 kg i to od ... stycznia (ale każdy przypadek jest inny....ja mniej ... "się ruszam chyba"...), może to jakaś inna przyczyna? ).... " Nie daj się ludzie niech swoje myślą... Nie daj się z diabłem do piekła wyślą... Nie daj się warto być zawsze tylko sobą..." |
amor (offline) |
Post #4 16-07-2010 - 08:23:17 |
Siemianowice Sl. |
Jolu a masz ksiązkę-"Montiniac nad Wisłą" ? Tam wszystkie potrawy ,dania sa dostosowane do tego co mozemy kupic w Polsce! Jogurty 0% w malych opakowaniach kupisz w Carfurze ( zpomnialam jak sie to pisze), chyba tylko tam byly takie male. Co do mięsa wieprzowego to na pewno jest be!!! . Po co nad nim sie zastanawiac- jedz drob wiadomo , ze to najlepszy wybor i dobrze , jak bys dostala ze sprawdzonej hodowli.( ze wsi) Sery u nas są tylko musisz dobrze poszukac- najlepiej w duzych marketach - nie wspomne o tych najdrozszych - Bomi, Alma... Najpierw trzeba pochodzic po wielu sklepach i ogladac towary o obnizonej kalorycznosci, spisac sobie nazwy produktow ktorych szukasz i wierz mi -kupisz prawie wszystko!. Ja juz mam wprawę w wyszukiwaniu produktow- pytaj jak będziesz miec problem.
|
Al_la (offline) |
Post #5 19-07-2010 - 15:08:31 |
k/Warszawy |
[www.rynekzdrowia.pl]
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
zurawina (offline) |
Post #9 10-08-2010 - 11:01:04 |
|
wyczytałam, że znacie i stosujecie diete MM.
Po zapoznaniu sie z zasadami uwazam ze dieta super i pasuje do mojej diety w 3 fazie . Jak wejde w 3 faze moje diety wyplukiwania tluszczu to wlasciwie moge wprowadzic diete MM . Czytam na ten temat ale przyznam sie, ze chyba jestem glupia bo nijak nie rozumiem tych posilkow weglowych. przyklad posilku tluszczowego wedlug planu wyplukiwania tluszczu: 1 .rybka uduszona w piekarniku z ziolami plus micha warzyw typu pomidor czerwona papryka cebulka do tego przyprawy i to polane łyzką oleju z siemienia ( zamiast rybki mieso- np chuda piers z indyka, kurczaka, wolowia, bo wieprzowina zabroniona jest) to jest posilek tlusczowy wedlug MM?? wedlug mnie chyba tak ale mam racje? 2 Czy biały twarog z lyzka ojeju dr Budwing tzw pasta to jest tlusczowy posilek czy weglowy? tu juz nie wiem A ja pije odluszczona serwantke 100% bialka z owocami i lyzka oleju z siemienia- to jest to posilek tluszczowy czy wweglowy jak sa owoce? to pije rano 3 Jak wyglada weglowy posilek- czy to jest np kasza z warzywami na sucho bez tluszczu czy tluszczem? a kanapka np chlep ciemny z zoltym serem i pomidorem? to co to jest weglowy czy bialkowy czy zle polaczenie? Nie rozumiem tych posilkow weglowych , jak sie je komponuje? Czy ktos mi zamiesci proste połaczenia posilkow weglowych i wytlumaczy łopatologicznie? Bo z opisow diety nie rozumiem hi hi hi to skomplikowane ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Niemiecki biolog Otto Heinrich Warburg zdobył Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny za odkrycie, że metabolizm guzów złośliwych RAKA jest w dużej mierze uzależniony od spożycia glukozy.Glukoza to strawiony cukier w organizmie człowieka. Rak żywi się cukrem. Nie jedz cukru, nie dostarczaj komórkom rakowym paliwa. To najłatwiejsza rzecz jaką można zrobić dla siebie. |
zurawina (offline) |
Post #10 10-08-2010 - 11:10:11 |
|
mozesz napisac co robisz, ze taki efekt? ja mam do zwalenia 30 kg czy nadmierne spozycie jajek moze podniesc poziom bilirubiny w organizmie? dwa jaka codzienne . Czy to nie za duzo ? Jak uwazacie? wyniki mam dobre ale mam lekko podwyzszony poziom bilirubiny . Usg watroby bylo robione w maju i ok. Teraz kosci i pluca i czysto ale sa zwyrodnienia i skolioza . Czy nie jem za duzo jajek ( dwa dziennie )i stad ten wyzszy poziom bilirubiny? Jak myslicie? Dobrze rozumuje? Przez te wyniki musze isc znowu na usg watroby. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Niemiecki biolog Otto Heinrich Warburg zdobył Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny za odkrycie, że metabolizm guzów złośliwych RAKA jest w dużej mierze uzależniony od spożycia glukozy.Glukoza to strawiony cukier w organizmie człowieka. Rak żywi się cukrem. Nie jedz cukru, nie dostarczaj komórkom rakowym paliwa. To najłatwiejsza rzecz jaką można zrobić dla siebie. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 10-08-2010 - 11:15:32 przez zurawina. |
lotka4 (offline) |
Post #11 10-08-2010 - 20:39:34 |
Rydułtowy |
Witaj Żurawina.Myslę,że 2 jajka codziennie to jednak za dużo.Ale czy to spowodowałol podwyższony poziom bibirubiny trudno powiedziec.Zawsze jajka
kojarzą mi się z podwyższonym cholesterolem.Ja bym jednak spróbowała jeść trochę mniej jajek i potem iść zrobić wyniki.Życzę powodzenia Wszystkim życzę Dosiego Roku,wszystkiego co najlepsze w 2015 roku |
amor (offline) |
Post #12 10-08-2010 - 21:17:06 |
Siemianowice Sl. |
Podobno mozna dwa jajka dziennie jesc , pod warunkiem ,ze same , na osobny posilek -bez dodatkow i najlepiej na twardo. Stosowane to jest w kilku dietach.
Oczywiscie pod warunkiem ,ze jest sie calkowice zdrowym...Badalas cholesterol , trojglicerydy? A jelsi tylko odrobine przekroczona norma to moze tylko chwilowe.... |
zurawina (offline) |
Post #13 10-08-2010 - 22:25:10 |
|
w wyniku bilirubina calkowita 25,4 a norma 3,4 do 20,5 Czy to duza przekroczona norma?
cholersterolu i trojglicerydow nie badałam mialam na onkologii bad krwi ASPAT ALAT LDH fosfataza alkaliczna GGT mocznik kreatynina glukoza sod potas i wapn i to wszystko w normie usg watroby robione niedawno - wszystko ok, wczesniej zawsze wyniki krwi na onkologii ok od czego ta bilirubina moze wzrastac? zrobie badanie plus usg watroby znowu to jasne jak slonce nic innego nie robie jak ciagle sie badam , skoncze jedne badania to zaczynam drugie i tak w kólko ja obstawiam te jajka bo przed dieta to jajek malo jadłam a teraz duzo ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Niemiecki biolog Otto Heinrich Warburg zdobył Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny za odkrycie, że metabolizm guzów złośliwych RAKA jest w dużej mierze uzależniony od spożycia glukozy.Glukoza to strawiony cukier w organizmie człowieka. Rak żywi się cukrem. Nie jedz cukru, nie dostarczaj komórkom rakowym paliwa. To najłatwiejsza rzecz jaką można zrobić dla siebie. |
amor (offline) |
Post #14 10-08-2010 - 22:27:18 |
Siemianowice Sl. |
To odstaw jaja na 2 tygodnie i zbadaj krew.... mysle,ze to chwiliwy wzrost - nieduzy!
Ps.doczytałam ,ze przy sklonnosci do wzrostu bilirubiny -calkowicei zabronione spozywanie żołtek jaj !!!! to masz sprawcę! Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 10-08-2010 - 22:29:27 przez amor. |
Kela (offline) |
Post #15 10-08-2010 - 22:51:05 |
|
Żurawina spróbuję odpowiedzieć na Twoje pytania dotyczące MM
ad1. to jest posiłek tłuszczowy ad2. biały twaróg tylko chudy,dozwolona ilość -tylko 10 dag- bez dodatków tłuszczowych zawartość tłuszczu w produkcie do 1,5 % - posiłek węglowy....i od 18% tłuszczu- posiłek tłuszczowy czyli tłuste sery można jeść jako tłuszcze - np. pleśniowe, mozzarellę, żółte do mięsa można zjeść np. pomidory ze śmietaną 18% - to tłuszczowy posiłek ad3 posiłek węglowy jest bez dodatku tłuszczu, czyli kromka chleba razowego z dżemem mm (bez cukru, z fruktozą),pomidorem, białym serem, ale już nie z żółtym albo makaron z warzywami, z sosem pomidorowym... z sosem na bazie jogurtu do !,5 % tłuszczu |
zurawina (offline) |
Post #16 10-08-2010 - 23:20:49 |
|
Kelu dziekuje, wgryzam sie w ta diete MM bo bede ja stosowac jak zakoncze wyplukiwanie tluszczu. Tylko to łaczenie trochę magia- bo posiłki tłuszczowe załapałam tak mysle,ale dam rade zrozumiec
Wkleje Wam niesamowity opis faceta stosującego diete MM , która wpłynęła na poprawe jego zdrowia. Ja jestem pod duzym wrazeniem jak to przeczytalam Witam, Obiecałem, że opiszę moje wrażenia po sześciu tygodniach jedzenia wg zasad MM. Zrobił się z tego przydługi post, ale być może trafiają tu osoby z podobnymi problemami (nadwaga, wysokie trójglicerydy, cholesterol, kiepskie wyniki próby wątrobowej /stłuszczenie wątroby/ i pewnie do tego jeszcze nadciśnienie) a mój przypadek może zmobilizować je do zmiany nawyków żywieniowych. Zapewne nie każdy przypadek jest identyczny i nie zawsze da się zamienić leki na dietę, ale myślę, że warto skorzystać z takiej alternatywy. To może od początku (IMG:style_emoticons/default/wink.gif) Wiek 36 lat, wzrost 166, waga: sześć i pół tygodnia temu 82 kg, dzisiaj 70,5 kg. Kilka tygodni temu żona zmusiła mnie do zrobienia badań. Wyniki były na tyle odstające od normy, że lekarz wysłał mnie na powtórkę cukru i lipidogramu oraz zlecił zrobienie próby wątrobowej. Wyniki lipidogramu i próby wątrobowej skutkowały kolejnym skierowaniem, tym razem usg jamy brzusznej. Lekarz w trakcie jednej z wizyt zaproponował abym na początek ograniczył spożywanie produktów o wysokim IG (wręczył mi stosowną listę). Tymczasem... w czasie przypadkowej rozmowy kolega zachwalał dietę MM, której próbował i był zadowolony z jej efektów oraz... "niewielkiego stopnia uciążliwości" (IMG:style_emoticons/default/wink.gif) Zbiegiem okoliczności oba sposoby żywienia oparte były o IG, co skłoniło mnie do zainteresowania się tematem. Od kolegi oprócz nazwy diety, dostałem też link do tego forum (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) Kilka dni później, na podstawie wyników, lekarz stwierdził konieczność leczenia farmakologicznego. Problem stanowił: cholesterol - dobry był o połowę za niski, złego nie dało się oznaczyć ze względu na wysokie trójglicerydy (5x ponad górną granicę normy) oraz próby wątrobowe AST (1/3 powyżej górnej granicy normy) i ALT (2,5x powyżej górnej granicy normy). Dodatkowo cukier (powyżej normy), wątroba (znaczne stłuszczenie z redukcją rysunku naczyniowego) oraz od nadciśnienie (od kilku lat). Odmówiłem leczenia i zaproponowałem, że najpierw spróbuje diety a jeśli to nic nie pomoże, to dopiero wtedy leki. Cztery lata wcześniej próbowałem kuracji za pomocą leków i oprócz niewielkiej poprawy wyników, uzyskałem znaczne pogorszenie samopoczucia - wystąpiło u mnie sporo skutków ubocznych (stąd moja niechęć do „prochów”). Po wizycie u lekarza (czwartek) posiedziałem kilka godzin na forum i... postanowiłem pożegnać się z dotychczasowym sposobem życia. Wieczorem pojechałem do supermarketu, zjadłem największego hamburgera jaki był u mcdonalda (oczywiście z frytkami i colą) i poszedłem kupić wagę (IMG:style_emoticons/default/biggrin.gif) Następnego dnia zrobiłem listę "jadalnych" produktów i w sobotę rano udałem się na zakupy. Od poniedziałku rozpocząłem życie z dietą MM i wagą 82kg. Sześć tygodni później ważyłem 71 kg i jak obiecałem lekarzowi, zgłosiłem się po skierowanie na ponowne badania. Jeśli nie było by wyraźnej poprawy miałem rozpocząć leczenie farmakologiczne. Odebrałem wyniki: cukier, AST, ALT, cholesterol ogółem, zły cholesterol oraz trójglicerydy - w normie, jedynie dobry cholesterol nieznacznie poniżej normy. Praktycznie nie ma co leczyć (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) Na koniec jeszcze słowo o nadciśnieniu. Sześć tygodni temu brałem rano po 5mg amlozek i prestarium oraz wieczorem 2.5mg amlozek. Teraz biorę tylko 2.5 mg prestarium i mam ciśnienie 110/75 - wcześniej na lekach 130/80. Dodatkowym "bonusem" jest jeszcze to, że jestem wypoczęty (lepiej i krócej sypiam), przestałem chrapać, mam więcej energii. Niestety, nie ma róży bez ognia, sporą niedogodnością jest konieczność wymiany garderoby (IMG:style_emoticons/default/wink.gif) ale z tym poczekam jeszcze z półtorej miesiąca - wtedy planuję przejść do drugiego etapu. Przed rozpoczęciem drugiego etapu powtórzę jeszcze raz wszystkie badania. Miałem ten post umieścić w „męskim” topiku, ale ostatecznie zdecydowałem się utworzyć osobny temat. Kiedy zmieniałem sposób żywienia na zgodny z zasadami MM najbardziej zależało mi na poprawieniu fatalnych wyników (trójglicerydy, cholesterol, AST, ALT), sama redukcja masy ciała miała stanowić jedynie dodatek. W moim przypadku, przynajmniej na dzień dzisiejszy, dieta MM daje świetne rezultaty a jej efekty przerosły wszelkie moje oczekiwania. Pozdrawiam, Darek to z forum MM [dietamm.com] wątek Dar0 ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Niemiecki biolog Otto Heinrich Warburg zdobył Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny za odkrycie, że metabolizm guzów złośliwych RAKA jest w dużej mierze uzależniony od spożycia glukozy.Glukoza to strawiony cukier w organizmie człowieka. Rak żywi się cukrem. Nie jedz cukru, nie dostarczaj komórkom rakowym paliwa. To najłatwiejsza rzecz jaką można zrobić dla siebie. |
Kela (offline) |
Post #18 10-08-2010 - 23:39:22 |
|
chciałam uzupełnić: produkty z zawartością tłuszczu od 2% do 17% są w diecie mm zabronione tuńczyk w sosie własnym można jeść i z węglami i z tłuszczami ograniczenia ilościowe majądo 10 dag) pieczywo, ser biały,makaron, soczewica, ciecierzyca...chyba tyle |
zurawina (offline) |
Post #19 10-08-2010 - 23:47:47 |
|
pisze drugi post bo 1 dlugi sie zrobil
Amorku ja tez obstawiam jajka ale badanko zrobie Co do tej historii , która wkleiłam - to niesamowite, ze człowiek dietą tak sobie zdrowie podreperował a schudniecie to wlasciwie efekt uboczny Ja zrobiłąm sie gruba w etapach- przed chorobą przytyłam systematycznie z 10 kg. Jestem dosc wysoka to nie bylo tego tak widac ale juz myslałąm, ze trzeba zgubic sadełko. A tu bach ciach i rak. I w czasie chemii mialam apetyt jak słon i weszło 10 kg . Bo tak jadłam, na okrąglo bo tak mnie chemia zmuszała do jedzenia a wymiotow nie mialam. Zoładek mi sie rozciagnał, wychodowałam kom tłuszczowe co wołały - jesc jesc- cola cola cola, macdonald i big mac , ciasteczka, cukier do herbatki a jakze , kawka z cukrem , białą bułeczka z szyneczką i masełkiem i znowu tyłam. I nic nie robiłam bo ciezko mi było w głowie sobie poustawiac. Ale w koncu ustawiałam sobie myslenie w głowie i najpierw w teorii postudiowałam o dietach i gimanstyce, silowni itp i wprowadziłąm zasady zdrowego trybu zycia. I juz schudłam ale otym pisalam- zauwazyłam , ze czuje sie lepiej , mam sile , energie, chce mi sie zyc. wczesniej ospała, spiaca, przemeczona. Czego nie jem na 100%- slodyczy, cukru, kawy, herbaty, białej maki i jej wyrobow, białego makaronu, ryzu , tluszcze trans , margaryna, alkoholu. To poszło na smietnik przeszlosci. I wcale nie tesknie i nie mam tzw "chcicy" na słodycze czy kawke. Tak wiec proces musi sie rozpoczac w głowie u kazdego czlowieka. Ze zechce na serio zawalczyc o siebie. to tyle, ide spac bo juz w pizamce siedze ale Wam odpisuje bo fajne dziewczyny jestescie dobranoc ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Niemiecki biolog Otto Heinrich Warburg zdobył Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny za odkrycie, że metabolizm guzów złośliwych RAKA jest w dużej mierze uzależniony od spożycia glukozy.Glukoza to strawiony cukier w organizmie człowieka. Rak żywi się cukrem. Nie jedz cukru, nie dostarczaj komórkom rakowym paliwa. To najłatwiejsza rzecz jaką można zrobić dla siebie. |
amor (offline) |
Post #20 11-08-2010 - 00:19:45 |
Siemianowice Sl. |
Ja tez w pizamce a co Ty mysliesz ? Ja zarlam jak opetana w czasie chemii bojąc sie ,ze schudnę! Cale zycie mi wmaiano jaka to chuda jestem to i kompleksy mialam ,ze hoho! Gimanstyke lubilam, bo od 30 roku zycia sama cwiczylam calanetics, potem zaczelam chodzic na aerobic, nauczylam sie na nartach jezdzic ,grac w tenisa .... A tu choroba -jak skonczylam 47... Oczywiscie cwiczylam ale amazonskie wygibasy ,zarlam i mimo wymiotow ( ale tylko 1,2 dni po tankowaniu) przytylam z 7 kg... Schudlam dopiero po roku.. Mialam wznowe , potem radioterapie i przeczytalam o diecie antynowotworowej i antycholesterolowej..... drBudwig. Teraz juz modyfikuje ja z Montioniackiem i dieta z ksiazki Antyrak.zreszt aduzo sie pokrywa... i jest ok. Tych aerobow musialabym sobie jednak dolozyc- masz rację.....jezdze na rowerku, stosuje marsze i nordic walking . W domu callanetics i cwiczenia Abs na zmiane ... jednak aerobowe cwiczenia ,takie zeby mocno sie spocic byly najbardziej efektywne.... Moze zapisze sie na step- kiedys tez to uwielbialam....tylko czy teraz dam radę?
|
betty (offline) |
Post #21 11-08-2010 - 09:24:15 |
|
Gdy byliśmy na wakacjach w Stegnie, chodziliśmy też z dzieciakami na automaty. Wśród nich był step do tańczenia, który cieszył się największym powodzeniem (no, Młodego nie, bo on woli samochody))
Po powrocie kupiłam dzieckom matę do tańczenia, dostępna na Allegro w całkiem przyzwoitej cenie (z przesyłką niecałe 50 zł). Sama też se tańczę i polecam wszystkim jako doskonałe urządzenie do spalania kalorii. Wcześniej ćwiczyłam na stepperze, ale to nuda. Tu macie muzykę i fajne wygibasy. A wszystko lekko, łatwo i przyjemnie. |
amor (offline) |
Post #23 11-08-2010 - 20:49:20 |
Siemianowice Sl. |
Nie widzialam czegos takiego..musze popatrzec....choc nie wiem czy mnie wciagnie. W grupie jednak razniej....ja jedynie calanetics i brzuszki moge sama robic...Ja pisalam o step - aerobiku- to wspaniala intensywna gimnastyka przy ktorej mozna doskonale sie spocic! Steper mam w domu i tez mnie nudzi podobnie jak domowy rowerek ( na dworze uwielbiam) , leg magic i inne ktorych sie pozbylam. Z urzadzen do cwiczen uwielbiam narty , no i tęsknie za rakieta tenisową- niestety tego mi nie wolno! Buuuuuuuuuuuu
|
zurawina (offline) |
Post #24 12-08-2010 - 10:00:56 |
|
ja tez sama nie lubie cwiczyc tylko w grupie, ale z kijami lubie sama połazić.
grupa mnie mobilizuje a samej to mozna odpuscic jedne dzien, potem drugi, potem trzeci. stepu do tanczenia tez nie znam - ale od czego net- zaraz sie dowiem co to za cudo Amorku dopoki nie zapiszesz sie na step i nie sprobujesz to skąd wiesz czy nie dasz rady? Zapisz sie i bedziesz wiedziec. Mysle, ze dasz radę . Jak sie okaze, ze nie pasuje Ci step ,to zwyczajnie zrezygnujesz. Najwazniejsze to miec checi i probować, działac. Najgorzej jak sie nic nie robi i narzeka. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Niemiecki biolog Otto Heinrich Warburg zdobył Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny za odkrycie, że metabolizm guzów złośliwych RAKA jest w dużej mierze uzależniony od spożycia glukozy.Glukoza to strawiony cukier w organizmie człowieka. Rak żywi się cukrem. Nie jedz cukru, nie dostarczaj komórkom rakowym paliwa. To najłatwiejsza rzecz jaką można zrobić dla siebie. |
zurawina (offline) |
Post #25 21-08-2010 - 22:21:35 |
|
donosze , że chudnę
plan działa ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Niemiecki biolog Otto Heinrich Warburg zdobył Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny za odkrycie, że metabolizm guzów złośliwych RAKA jest w dużej mierze uzależniony od spożycia glukozy.Glukoza to strawiony cukier w organizmie człowieka. Rak żywi się cukrem. Nie jedz cukru, nie dostarczaj komórkom rakowym paliwa. To najłatwiejsza rzecz jaką można zrobić dla siebie. |
Al_la (offline) |
Post #27 31-08-2010 - 12:07:15 |
k/Warszawy |
Woda pomaga w odchudzaniu
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
lulu (offline) |
Post #28 01-09-2010 - 09:19:53 |
k/Kwidzyna |
Ciekawe tylko czemu testowano to na "osobach, w wieku od 55 do 75 lat". Młodzi bali się tych badań ... czy może wynik badań nie byłby tak dobry ... bo mogliby podjadać ... bez wody
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna |
Al_la (offline) |
Post #29 22-09-2010 - 22:00:34 |
k/Warszawy |
Odchudzanie nie zawsze wychodzi na zdrowie
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |