Jak dużym problemem jest utrata piersi
Wysłane przez Amazonki.net
niemowlak (offline) |
Post #1 02-12-2020 - 11:43:37 |
Wrocław |
ciekawe jak to jest po przebytej chorobie koronawirusa, z pewnością nie ma co porównywać. Jednak to utrata części ciała, dla kobiety tez strefy erogennej.
|
Kadcylacholerna (offline) |
Post #2 15-03-2021 - 18:37:40 |
Łomża |
Tak samo jak przed przechorowaniem COVID. A co do utraty piersi dla mnie to żaden problem, bom samotna, przed żadnym mężczyzną rozbierać się nie muszę. Zimą noszę grube futro, a latem luźne jedwabne stroje. Mój chirurg powiedział nawet złośliwie, że miałam tak małe piersi, że nikt ich braku nie zauważy......
|
zirenka (offline) |
Post #3 30-03-2022 - 10:18:38 |
|
nie wyobrażam sobie tego, co kobietki przeżywacie! dużo siły życzę dla tych które już są po zabiegach i dla tych, które dopiero to czeka
[www.hotelfilmar.pl] |
Lela2021 (offline) |
Post #5 20-05-2022 - 08:17:32 |
okolice Wrocławia |
Dla mnie żaden problem, wręcz cieszę się, że pozbywając się piersi pozbyłam się raka. Chciałabym usunąć również drugą, gdyż tam też się coś dzieje. Robię w tym celu badania genetyczne. Pewnie, że gdybym nie miała raka, to piersi chciałabym mieć, ale skoro wystąpił, to wychodzę z założenia, że w tkance, której już nie ma, to rak się nie pojawi. Nie robię rwkonstrukcji.
Amputacja metodą Maddena: NST G2 10 mm. ER:80% PR:80% Her-2(+2) -FISH dał wynik negatywny, ki67:2-15% węzły chłonne II i III piętra 0/12. po operacji Reseliego, Tamoksyfen. Po usunięciu "dołu" Aromek. |
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Użytkownicy online
Gości:
122
Największa liczba użytkowników online:
77
dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online:
134213
dnia 15-09-2024