III stopień złośliwości histologicznej nowotworu

Wysłane przez Amazonki.net 

nenar (offline)

Post #1

03-11-2012 - 17:07:02

Czaplinek 

Dopisuję się do G-3, guz 1 cm, wartownik czysty, a teraz 4 AC, 4 Politaxol a potem radioterapia. Pierwsza chemia 5 listopad czyli już w poniedziałek
Pozdrawiam Was wszyskie.



lpytko (offline)

Post #2

08-01-2013 - 11:46:19

 

witam lila poznan u mnie rowniez g3 operacja mastektomia 16 09 2012 a 14 09 2012 umarl moj maz majac 59 lat na raka pluc z trzema przerzutami do mozgu jutro czyli 9 01 2013 ide na dzienny oddzial chemioterapii zeby dowiedziec sie co dalej przez trzy miesiace mialam kuracje chormonalna nie wiem jak mam sobie poradzic w tej sytuacji byc dobrej mysli nie moge bo przezywam zalobe moze ktoras z was byla w podobnej sytuacji i poradzi mi co robic pozdrawiam serdecznie lila

wera (offline)

Post #3

08-01-2013 - 22:15:45

Białystok 

U mnie też jest G3. Jejku jak nas tu sporo. Mam nadzieję że jakoś się będziemy wymieniały informacjami na jego temat. Ja dopiero zaczęłam z nim walkę, i tak naprawdę aż wstyd się przyznać to prawie nic nie wiem na jego temat. Czasem mnie to wszystko przeraża ale w miarę jak więcej się dowiaduję o swojej chorobie odzyskuje nadzieje że pokonam chorobę.Pozdrawiam was dziewczyny przewraca_oczy



dawidek (offline)

Post #4

10-01-2013 - 09:54:45

 

g3 węzły czyste her - guz 2,3mm er pr +.mastektomia 04.2012r.okropnie sie boję .czytam was od pół roku,i bardzo mi to pomaga.Mialam 4 AC a teraz Mamostrol.Leczę się wGdańskim Centrum Onkologii u p.Sosińskiej Mielcarek.Do wpisu pomogla mi się zmotywowac Kesy do ktorej zadzwonilam,i którą serdecznie pozdrawiam i was wszystkie z wrednym g3.

Kris (offline)

Post #5

10-01-2013 - 11:17:42

Radom 


...ten "wredny" G3, to wcale nie taki wredny...ja mialam go prawie 9 lat temu...

...a guz byl duzy i 2 (duze!) wezly zajete...i jeszcze byl hormononiezalezny...




dawidek (offline)

Post #6

10-01-2013 - 18:04:49

 

Za 9 lat ja też będę optymistką.Póki co ....Kris jakie miałaś ki .

gosiaw (offline)

Post #7

10-01-2013 - 22:44:54

Biłgoraj 

A moja dr onk. gdy zapytałam, co dla mnie oznacza że mój guz był G3, powiedziała,że to nic nie znaczy, że to tylko takie oznaczenie, a dla mnie ważne jest to, że już go nie ma i że chorowałam na chorobę nowotworową.
I tego czasu przeszłego staram się trzymać pazurami i w tych najtrudniejszych chwilach powtarzam sobie że to już przeszłość, a teraz jestem zdrowa.

anija63 (offline)

Post #8

11-01-2013 - 14:23:28

k Grudziadza 

Gosiu i tak trzymaj dalej a bedzie ok pozdrawiamkwiatek



jagodula (offline)

Post #9

12-01-2013 - 09:23:45

Sławkow 

jablko Gosiu, bo to tak jest. Guz wycięty to cała reszta jest działaniem profilaktycznym. Puść te pazury, bo jak się go trzymasz to o nim myślisz. A wiec, że w przeszłości już nic nie możesz zmienić Wybacztylko sobie to czym sobie dokuczałaś i do przodu, bo wpływ mamy no to co tu i teraz. No i cała przyszłość do pozytywnego zaprogramowania. Powodzenia.papa

gosiaw (offline)

Post #10

12-01-2013 - 12:23:26

Biłgoraj 

No ja oczywiście tego czasu przeszłego trzymam się pazurami to w tym sensie, że byłam chora i że to już przeszłość, a teraz jestem zdrowa, i staram się nie myśleć o tym co było, ale już nawet zaczynam snuć palny na przyszłość meloman

majka1 (offline)

Post #11

25-01-2013 - 17:01:01

Jastrzębie -Zdrój 

Moj guz z biopsji G2 a z wyniku po operacji patolog. G3 sad smiley





DUM SPIRO SPERO - dopóki oddycham nie tracę nadziei

asiorekl123 (offline)

Post #12

27-01-2013 - 14:46:53

Gniezno 

rak to nie wyrok thumbs up
Też miałam G3......dziś cieszę się że żyję chichot
Dużo siły i wiary Dziewczynki Kochane



Żyję w sposób dyskretny i kulturalny aczkolwiek sprawny i obiektywny smiling smiley

Janina.S (offline)

Post #13

27-01-2013 - 15:20:19

widły Soły i Wisły 

Majka1 , moje raczysko też było na G3 i co ? nico , niedawno 7-mą rocznicę po mastekt, swiętowałam .uśmiech
Trzymaj się dzielnie i do przodu.



.....jeśli niebo spada nam na głowę to nie po to by się z nas śmiać
....... lecz by podziwiać patrząc jak się podnosimy.
...

niepogoda (offline)

Post #14

28-01-2013 - 20:18:20

Rumia 

mój z biopsji jest G3 i KI-67 ponad 50%..... Przynajmniej po operacji już się nie pogorszy.



agnieszkag (offline)

Post #15

01-02-2013 - 10:29:01

Grudziądz 

Witam
Jestem tu nowa. 21 stycznia miałam operację oszczędzającą. Guz miał 3.9 cm. niestety jest G3. strasznie się boję. nie chcę martwić bliskich swoją słabościąi łzami - staram się trzymać. zajrzałam tu bo wsród "swoich" łatwiej szukać pocieszenia, proszę powiedzcie, że będzie wszystko ok

b_angel (offline)

Post #16

01-02-2013 - 10:35:33

radom 

Z G3 jest nas tu całkiem sporo - ja już ponad 8 lat po operacji uśmiech



. . . . . . . . . . . . . .

...na forum od 16 listopada 2005 ...

Al_la (offline)

Post #17

01-02-2013 - 10:36:29

k/Warszawy 

A przeczytałaś cały ten wątek?
Zobacz ile tu się wpisało dziewczyn z G3 i żyją.
Stopień złośliwości nowotworu nie ma aż tak dużego znaczenia w rokowaniach.
Ja miałam G2, ale guz powyżej 5 cm i tez się bałam.
Okazuje się, że najważniejsze jest dobre tzn. skuteczne działanie chemii.
Nie powiemy Ci, że będzie wszystko ok, bo tego nie wiemy, ale może być ok uśmiech





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

niepogoda (offline)

Post #18

02-02-2013 - 10:38:44

Rumia 

i ja G3 z biopsji. Pocieszam się , że po operacji wynik już się nie pogorszy w tym względzie, ale najbliższym oszczędziłam tego szczegółu



wromark (offline)

Post #19

25-06-2013 - 17:56:33

Kraków 

Zgłaszam się z G3, po oszczędzającej wyszedł zajęty 1 węzeł i wewnątrzprzewodowy, decyzja o mastektomii, w reszcie piersi i pozostałych węzłach już nowotworu nie było; teraz chemia, radioterapii nie będzie, nikomu tego nie życzę, ale jakoś raźniej jak nie jest się samą z tym problemem, tyle Nas tu.
Al_la dziękuję za link do tego wątku

Dortek (offline)

Post #20

30-06-2013 - 23:00:56

 

Już gdzieś wcześniej pisałam, że naukowcy twierdzą, że G3 jest bardziej podatny na chemię.
Ja też z G3, w maju odchodziłam piątą rocznicę od operacji.




Ciemne wczoraj może sie przemienić w jasne jutro (Marcin Luther King)

Miarą wielkości człowieka jest ilość przeszkód, które udało mu się pokonać.

Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że ci się to przytrafiło.

jedna z nas: [www.youtube.com]


Plandid (offline)

Post #21

03-07-2013 - 12:27:00

 

smutne

ewunia80 (offline)

Post #22

05-09-2013 - 13:27:37

Warszawa 

Witajcie! Jestem tu nowa niestety, również mam G3, ale juz po operacji. Miał 1 cm. I w węzłach też niestety. 24 mam chemię. Her2 mam dodatnie, a te Ki 67. 20 procent. Lekarka powiedziała, że ciekawie nie jest, ale da się wyleczyć i w to wierzę bardzo. Miałyście moje drogie coś podobnego??

Emalia (offline)

Post #23

09-09-2013 - 19:05:07

Lublin 

Witajcie,
jestem tu od kilku dni,czytam,dokształcam się,podsłuchuję winking smiley Dopiero zaczynam swoją przygodę w "Krainie czarów",mój nowotwór to G3, Her2 (+++), ER(++), PGR(+++), Ki67 MIB-1 dodatni w ok.60% komórek raka. Guz 2,5X2X2 cm, czyli T2, ale już go nie ma. Niewielki przerzut do wartownika. Kawdraktomia piersi w lipcu, ładnie nie jest, ale co tam...
Chemię zaczynam od wtorku, trochę się boję, ale dostanę gratis hormonoterapię, radioterapię i immunoterapię, czyli Herceptynę. Boję się tylko trochę, bo Wy już przez to przeszłyście i piszecie, że nie jest tak źle. I sama też wiem, że musi być dobrze. Mam 34 lata, 3 dzieci i męża-"niemęża", z którym pragnę się zestarzeć, podziwiać jego zmarszczki i " hodować" wnuki. Pozdrawiamsmiling smiley



Pisząc świat dobry nasz Bóg
Nie wiedział, że kleks spadnie właśnie tu.
Ale wiem, że naprawi swój błąd i dobry duch zaszczyci mój kąt

edyta12345 (offline)

Post #24

18-10-2013 - 14:55:23

Kotlina Kłodzka 

Mój był też G3 hormonozależny! Jestem po operacji 4miesiące i 21dni smiling smiley



DanaPar (offline)

Post #25

18-10-2013 - 15:29:38

Police 

Emalia, nie bój się i nie trać sił na pokonywanie strachu. Nie obejrzysz się, a będziesz już tylko z sentymentem wspominać czas walki z gadem. Pozytywne nastawienie do wyzdrowienia to połowa sukcesu, resztę zrobią leki i promyki. pociesza



doria (offline)

Post #26

23-10-2013 - 11:26:33

Kraków 

To ja się też dopiszę do tej listy, rzadko tu zaglądam, dobija mnie troche to G3, ale jak czytam Wasze wpisy Kochane, to się trochę podbudowuję. Jestem po mastektomii, 4xAC, radioterapii,w trakcie hormonoterapii i czekam na rozpoczęcie herceptynki. Full - wypas.Ściskam was serdeczniebuziak



aga66 (offline)

Post #27

24-10-2013 - 14:22:27

Warszawa 

Cytuj
doria
To ja się też dopiszę do tej listy, rzadko tu zaglądam, dobija mnie troche to G3, ale jak czytam Wasze wpisy Kochane, to się trochę podbudowuję. Jestem po mastektomii, 4xAC, radioterapii,w trakcie hormonoterapii i czekam na rozpoczęcie herceptynki. Full - wypas.Ściskam was serdeczniebuziak

Doria zaglądaj częściej i czytaj, czytaj..., bo tu same fajne rzeczy sa napisanepociesza Herceptynka bardzo smaczna, polecamduży uśmiech



"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska
Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali...

Kris (offline)

Post #28

24-10-2013 - 14:51:55

Radom 


...a ja mysle, ze to G3 nie powinno nikogo dobijac...różejablkoróżejablko
szkoda waszych nerwow...papa

to mowie ja, z G3...10 lat po diagnozie... różeróżeróże




aga66 (offline)

Post #29

24-10-2013 - 14:57:43

Warszawa 

Aaaa, zapomniałam o tym G3. Ja też mam w swoim histopacie taki symboljezor Kris nawet nie śmiem się na razie mierzyć z Tobą, ale też turlam się już ponad dwa i pół roku od operacjiduży uśmiech



"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". W. Szymborska
Alexis de Tocqueville „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.” Niestety, wielu z nas uważa, że ich wolność nie podlega ograniczeniom, przynajmniej nie takim, które oni sami by akceptowali...

doria (offline)

Post #30

25-10-2013 - 21:41:53

Kraków 

Dzieki , dzięki wam dziewczynki, nawet nie wiecie, jak mi dobrze robiciechichotserce



Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 157
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024