I stopień złośliwości histologicznej nowotworu

Wysłane przez Amazonki.net 

Amazonki.net (offline)

Post #1

16-02-2010 - 20:03:34

Forumowo 

I stopień złośliwości histologicznej nowotworu (grading) - G1 oznacza, że komórki rakowe przypominają prawidłowe zdrowe komórki w dużym stopniu. Raki tego stopnia są najmniej złośliwe i rosną raczej wolno.


Miałaś(-eś) takiego raka i chcesz o tym napisać lub o coś zapytać, tu jest odpowiednie miejsce.

amor (offline)

Post #2

09-04-2010 - 16:56:27

Siemianowice Sl. 

Mialam takiego raka G1 - ku pociesze tych z G3 - nie zalamujcie sie że macie duza zlosliwosc. To ja mialam wznowę po roku a znam mnostwo kobiet z G3 ,ktore takich przezyc nie mialy.

amor (offline)

Post #3

09-04-2010 - 19:30:13

Siemianowice Sl. 

Nie napisałam że leci mi juz 4 rok w zdrowiu! Niech juz tak zostanie!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 09-04-2010 - 19:30:38 przez amor.

Becia (offline)

Post #4

09-04-2010 - 22:05:41

Siemianowice Śląskie 

no właśnie Amorku, rozmawiałyśmy o tym wczoraj, więc też napiszę, że po trzech latach mam wznowę węzłowąsmutny



"Życie nie po to jest, by się spieszyć.
Życie jest po to, by się życiem cieszyć."


anna66 (offline)

Post #5

18-04-2010 - 15:49:33

 

Też mam I stopień złośliwości, walczę dopiero od lipca 2009r.
Mam nadzieję, że uda mi się bez wznowy bezradny

amor (offline)

Post #6

19-04-2010 - 22:07:38

Siemianowice Sl. 

Anno to nie norma tylko wyjątki! Byc moze moj guzek juz byl wczesniej tyle ze niezdiagnozowany!

danka58 (offline)

Post #7

21-04-2010 - 16:44:47

k/Gniezna 

Mnie też przytrafił się G-1. Myslę, że będzie cicho siedział.



W życiu piękne są tylko chwile i dla tych chwil warto żyć.

anna66 (offline)

Post #8

21-04-2010 - 17:23:25

 

Nie chcę być wyjątkiem stres

Tola (offline)

Post #9

22-04-2010 - 20:45:18

Chojnice 

Też G1,ale nie wiem czy się z tego cieszyć.Amor na tym forum pisała,że przy G1 wystąpiła w krótkim czasie wznowa .Moja bratowa z dużym guzem G3 żyje już 14 lat.I bądż tu mądry.



Zawsze się cieszę.bo cieszę się,że żyję!!!

amor (offline)

Post #10

21-05-2010 - 20:03:54

Siemianowice Sl. 

Wznowa byla po roku, ale jestem 3 lata po wznowie i tez zyję! A mam zamiar jeszcze ze 40!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 21-05-2010 - 20:04:12 przez amor.

krysiada (offline)

Post #11

24-10-2010 - 12:00:06

powiat Głogów 

Chyba będę tu pasowała, bo Al_la przetłumaczyła moje Bloom 5 pkt. na I stopień złośliwości. A w ogóle to mjoe wyniki są opisane w jakiś inny sposób niż większość na tym forum i stąd moje wątpliwości. Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować marzenia. Wierzę w to!

klementyna (offline)

Post #12

11-09-2011 - 21:52:45

 

a ja mialam też g 1 w 2001 i żyje nie miałam żadnej wznowy ,mineło 10 lat a dokładnie minie w grudniu ,pracuje ,jeżdze na kontrole już teraz raz w roku ,tak wiec dziewczyny nie ma co sie zamartwiać na zapas ,bo to nic nie pomoże ,a wręcz przeciwnie ! usunięto mi 18 węzłow i lewa pierś --no - i co-- 10 lat mija i jest okey, pozdrawiam koleżanki !

ewawlo24 (offline)

Post #13

29-03-2012 - 14:08:06

Łódź 

A ja dzisiaj odebrałam część wyników po operacji oszczedzającej i tak bardzo się ucieszyłam, że to pT1c Bloom1 No, ale informacje w tym wątku ostudziły trochę mój entuzjazm.



kuna13 (offline)

Post #14

11-04-2013 - 17:38:28

 

ja mam w piersi prawej G1 a w lewej G2 przy T1bN0M0

dziubas (offline)

Post #15

11-04-2013 - 17:48:15

Gdańsk 

Ja też miałam G1, guz<1cm, marginesy wolne a w wartowniku mikroprzerzut 0,1 cm! A to gadzina jedna. Teraz jej resztki przypalam na radio! rotfl





rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat
po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam

sasky7 (offline)

Post #16

11-04-2013 - 20:19:44

Warszawa 

Z biopsji wyszło G2 (pewnie najeźdźca się wściekł, że go kłująrotfl) , ale histopatologia po operacji zweryfikowała kilka "rozmiarów" i nadano mu numer statystyczny oczko: G1

p.s. co znaczą cyfry obok G1: (2+1+1)



Al_la (offline)

Post #17

12-04-2013 - 17:50:32

k/Warszawy 

Cytuj
sasky7
p.s. co znaczą cyfry obok G1: (2+1+1)

Tu masz wytłumaczenie [amazonki.net] a ja dodam, że suma punktów pokazuje stopień złośliwości:

I - 3-5 pkt
II - 6-7 pkt
III - 8-9 pkt





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

sasky7 (offline)

Post #18

12-04-2013 - 22:37:59

Warszawa 

Al_lu
Dziękuję pięknie za pomoc w ... rozpracowywaniu oczko



maja60 (offline)

Post #19

02-11-2013 - 18:05:12

Anglia 

Czejsc dziewczyny mam juz wynik jakis glupi 0/3 wezly wolne ER,PR pozytywne HER2 negatywne bede miala radioterapie od 26/11/2013 15 naswietlan. co wy na to co to oznacza .



jestem , bo chce !

Al_la (offline)

Post #20

02-11-2013 - 19:41:32

k/Warszawy 

Węzły masz czyste, to dobrze
Rak hormonozależny, to tez dobrze, będziesz miała leczenie antyhormonami
HER-2 ujemny i to też dobrze, bo rak nie był agresywny





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

benia666 (offline)

Post #21

23-03-2014 - 11:30:33

 

Witajcie. Mam na imię Bożena i jestem tu nowa więc póki co uczę się poruszania po tej stronce. Mam pytanie do was może któraś z was miała podobny przypadek co ja i napisze coś na ten temat. Podczas operacji usunięcia zmiany BIRADS 4 chirurg usunął coś co mu się bardzo nie podobało. Po badaniach okazało się że to jednak G1 (1+1+0) wielkość 0,5 cm marginesy czyste. Obecnie czekam na biopsję węzła wartowniczego i kolejną operację usunięcia większej tkanki wokół tej zmiany czyli poszerzenie operacji jak nazwał to chirurg dla mojego bezpieczeństwa. Po operacji czeka mnie radioterapia a potem jak powiedział obserwacje co jakiś czas itd. Jestem przerażona i nie wiem co mam myśleć nie muszę mówić że strasznie się boję. Bardzo was proszę napiszcie jak to u was było zapewne z biegiem czasu opiszę swoją historię by inne dziewczyny też mogły poczytać może znajdą swój przypadek. Wydaje mi się że im więcej czytam na temat raka piersi tym mniej się boję i mniej jestem przerażona ale mimo wszystko mam chwile załamania zwłaszcza że we wtorek czeka mnie podwójna operacja czyli większe usunięcie tkanki z piersi z okolic tego guzka a druga to biopsja węzła wartowniczego. Wybaczcie że może piszę byle jak ale muszę się z tym pogodzić wreszcie i uwierzyć że będzie dobrze. Bardzo dziękuję za każdą odpowiedź. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny AMAZONKI.

Al_la (offline)

Post #22

23-03-2014 - 11:36:39

k/Warszawy 

Beniu, wpisałaś swój przypadek do wątku z pierwszym stopniem złośliwości i mam nadzieję, że zauważyłaś, jak tu jest mało osób. Dla porównania wejdź do 2 i 3 uśmiech

Mało osób, bo mało osób ma to szczęście spotkać się z rakiem G1 i mało ma szczęście wykryć go takiego malutkiego.
Nie masz czego się bać. Ja myślę, ze już jesteś zdrowa ok





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

iwciam (offline)

Post #23

23-03-2014 - 11:42:35

 

Beniuserce co Amazonka to inna historia ale mamy takie same odczucia towarzyszące Nam w walce z najeźdźcą. To że się boisz jest naturalne ... Czytaj czytaj i zadawaj pytanie to oswaja wroga i daje potrzebne narzędzia do radzenia sobie czyli wiedzę i pozytywne myśleniebuziak Myslę, że powinnaś zajrzeć na watek dot. operacji oszczedzającej. pociesza

Al_laserce jest niezawodna i błyskawicznaduży uśmiech



Nie można życiu dodać dni, lecz można dniom dodać życia...




Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 23-03-2014 - 11:44:06 przez iwciam.

benia666 (offline)

Post #24

21-04-2014 - 22:16:59

 

Witajcie piękne kobietkismiling smiley Bardzo dziękuję za odpowiedź ale wyobraźcie sobie że jestem dziwny przypadek bo w tym czasie co pisałam swego posta czekałam na wynik operacji uzupełniającej i wynik wartownika. Diagnoza zaskakująca bo wartowniki dwa usunięte ale czyste bez przerzutów ufff za to w tkance dodatkowo usuniętej drugi cwaniak taki sam jak ten pierwszy G1 (1+1+0) naciekowy. Decyzja lekarza brzmi: mastektomia z jednoczesną rekonstrukcją piersi prawej. Jutro jadę na konsultacje do doktora Czerniawskiego bo on takie operacje przeprowadza i mam nadzieję że mi tego cycka wytnie w całości i zrobi nowegosmiling smiley Prawdę mówiąc w ogóle mi na nim nie zależysmiling smiley mam 47 lat i wychowałam dwóch wspaniałych synów a więc karmić już nie będę a dla bezpieczeństwa mogę nawet dwie piersi poświęcić. Bardzo te wasze wpisy są pomocne a twój Al_la wpis o tym że myślisz że już jestem zdrowa wręcz mnie uskrzydlił za co bardzo ci dziękuję jednak wiem że tak naprawdę to jeszcze czeka mnie długie zmaganie się z tym gadem. Niektóre z was piszą o wznowach i tak się zastanawiam nad tym bo czytałam że wznowy są od komórek rakowych które nie zostały wszystkie wybite za pierwszym razem ale nie wiem czy to prawda. Co wy o tym myślicie? Buziaki dla wszystkich Amazoneksmiling smileybuzki

Al_la (offline)

Post #25

21-04-2014 - 22:41:12

k/Warszawy 

Beniu, nie myśl o wznowach, bo szkoda Twojej energii.
Wznowy nie są powszechne, lecz zdarzają się, a Ciebie mogą wcale nie dotyczyć uśmiech





W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół.
Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho




Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx

benia666 (offline)

Post #26

28-06-2014 - 20:45:27

 

Witajcie Kochane Amazonki.....wiecie mam pytanie do was odnośnie tego raka gadziny hormonozależnego bo piszecie HER dodatnie albo ujemne a jeśli ja nie miałam takiego oznaczenia w swoich wynikach badań to co to może znaczyć? Czy któraś z was wie? czy lepszy taki hormonalny czy nie hormonalnysmiling smiley napiszcie coś na ten temat i już wam z góry dziękujęsmiling smiley Pozdrawiam cieplutko róże

justyna81 (offline)

Post #27

28-06-2014 - 23:40:31

 

Benia buzki
Benia jeśli nie miałaś biopsji przed operacją to po operacji, po wycięciu zmiany w wynikach powinnaś mieć to napisane. Nie wiem czemu nie masz napisane.
jeśliby porównać je stopniem zaawansowania to pierwszy stopień jest najlepszy- taki jak Ty masz.
bądź dobrej myśli, na pewno będzie oksmiling smileybuziak



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 28-06-2014 - 23:41:55 przez justyna81.

edzia34 (offline)

Post #28

20-07-2014 - 21:45:36

 

Witam wszystkich, jestem tu nowa. W piątek odebrałam wynik jest G1 (ognisko naciekającego raka przewodowego o wysokim stopniu zróżnicowania grade 1). cokolwiek to znaczy, chyba nie jest dobrze? co?



magda2411 (offline)

Post #29

20-07-2014 - 21:47:17

Olsztyn 

G1 - najniższy w trzystopniowej skali złośliwości (od G1 do G3). Jest dobrze.



edzia34 (offline)

Post #30

20-07-2014 - 22:13:56

 

dziękuję magda2411, mimo wszystko strach jest. badanie miałam z jednej piersi, ale w drugiej jest to samo...sad smiley



Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 494
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 134213 dnia 15-09-2024