Receptory potrójnie ujemne
Krynia58 (offline) |
Post #1 09-11-2017 - 21:32:24 |
Warszawa |
MartaAgnieszka,właśnie dzisiaj mija 6 lat od mojej pierwszej chemii przedoperacyjnej
![]() Miałam schemat AT, dwa pierwsze wlewy były w szpitalu. Wyglądało to tak, że pierwszego dnia badanie krwi i przyjęcie do szpitala, drugiego dnia chemia i trzeciego wypis - przepraszam, za pierwszym razem dostałam gratis pobyt 11 listopada, gdyż w święto wypisów nie było ![]() Kolejne wlewy były już na oddziale dziennym. ![]() Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
Agnes1983 (offline) |
Post #2 13-11-2017 - 22:35:26 |
|
Witam was ja jestem przed 4 chemia cisplatyny mam potrojnie ujemnego g3 i brca1 wlasnie doczutuje w necie ze do 6-8 tygodni po chemii powinnam distac lynparze czyli oliparb a ja mam 4 tyg po mastektomie jednej piersi onkolog mowi ze oliparb nie to na jajnika ale przeciez jest juz refundowany przez nfz na jajnika i blokuje!! Komorki raka przy brca1 przed przezutami gdzie moge o to walczyc?? Lecze sie w krakowie na garncarskiej
|
MartaAgnieszka (offline) |
Post #3 06-12-2017 - 21:31:30 |
Elbląg |
Cześć wszystkim
![]() ![]() |
Al_la (offline) |
Post #4 07-12-2017 - 13:48:00 |
k/Warszawy |
Marto, tu masz wątek na temat pembrolizumabu [amazonki.net]
Jak zaczniesz go brać, napisz jak się czujesz itp. Pomoże to innym pacjentom ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 07-12-2017 - 13:48:22 przez Al_la. |
IzABeLaBella (offline) |
Post #5 19-01-2018 - 22:52:32 |
Radom |
Witam tak się zastanawiam co to za typ potrójnie ujemnego, który mam skoro króciutko po skończeniu leczenia mam podejrzenie przerzutu. Chemia zadziałała, węzły czyste. wiem że nie jestem jedyna znalazłam takie przypadki na forum np. arkaola, wioletta, mimo czystych węzłów rozsiał się szybko. Szkoda że nie badają dokładniej może wtedy pani od chemi gdy poszłam na kontrole po radioterapii nie powiedziała by, że nie ma dla mnie dalszego leczenia. Ledwo ochłonełam po leczeniu i kolejne zmartwienia. Tak wiele na forum dziewczyn, kobiet którym się udało. Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny takie jak ja w których jeszcze tli się iskierka nadziei.
|
fianiebieska (offline) |
Post #6 20-01-2018 - 00:20:57 |
Warszawa |
Po pierwsze podejrzenie przerzutu to jeszcze nie przerzut. Po drugie rak może się roznosić różnymi drogami, nie tylko "idąc" przez węzły. To czy jest potrójnie ujemny czy nie, nie ma tu nic do rzeczy.
fianiebieska opowiada ![]() |
Agnes1983 (offline) |
Post #7 20-01-2018 - 23:50:59 |
|
Witam wszystkie
Dawno sie nie odzywalam jestem po cisplatynie przedoperacyjnej mastektomii niestety zostalo z 2 cm guza 8mm mam dostac 4AC i radioterapie wezly wyciete 4 wszystkie czyste ale zrobil mi sie twardy guz pod pacha chirurg mowi ze to zrost po 4 wezlach tonaszu lub kubo mam potrojnie ujemnego ki67 ponizej 14% ale G3 boje sie wierzylam ze cisplatyna wybila do zera jestem troche zalamana bo wierzylam w calkowite wyleczenie a tu jeszcze progilaktyka jajniki i druga piers bo mam obciazenie BRCA 1 ehh |
iwa1456 (offline) |
Post #8 27-05-2018 - 20:01:02 |
|
Witam,
Mam teraz 28lat, od około 2 lat walczę z trojujemnym, najpierw leczenie 4czerwone, 12 białych, mastektomia z usunięciem węzłów węzły czyste ale nacirkal na naczynia krwionośne ![]() ![]() ![]() |
iwa1456 (offline) |
Post #11 27-05-2018 - 20:48:39 |
|
Dziękuję Renata, staram się dla swojej córeczki i męża.. Ciężko mi, tym bardziej że co chwila coś, mam cichą nadzieję że jak nie radio to może jeszcze go uda się wyciąć, że nie bd siedział zbyt głęboko, że może jeszcze poratuja jakąś chemia... Zależy co wyjdzie w badaniu Pet. Chociaż jak sama czytam co napisałam to jest to bardzo beznadziejna i bez szans sytuacja...
![]() |
iwa1456 (offline) |
Post #14 27-05-2018 - 21:30:09 |
|
Jestem i zła i smutna i wykończona już, chce funkcjonować normalnie ale z tyłu głowy te złe myśli, żal że moja córeczka jest jeszcze taka mała, wściekłość że tyle tego już dostałam a rak ani drgnie, siedzi w tkankach miękkich bo w pasze nie mam węzłów, wszystkie wycięte... Przy rodzinie staram się pokazać że jestem twarda ale w środku to bym się najchętniej poryczala
|
fianiebieska (offline) |
Post #20 28-05-2018 - 18:50:29 |
Warszawa |
Cześć Iwa, ja też trójujemna i po wznowie. Mocno trzymam kciuki za twoje dalsze leczenie. Jesteś prawie 10 lat ode mnie młodsza, szlag mnie trafia na te nasze wredne rakulce.
fianiebieska opowiada ![]() |
Agaba190 (offline) |
Post #23 05-09-2018 - 15:34:06 |
k/Warszawy |
[www.termedia.pl]
![]() Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. Mark Twain |
justyna81 (offline) |
Post #24 21-10-2018 - 15:38:47 |
|
[onkologia.esculap.com]
Antypsychotyczny pimozyd może być skuteczny również w leczeniu szczególnie agresywnego raka piersi – informuje czasopismo „Oncotarget”. Leki antypsychotyczne służą zasadniczo do leczenia psychoz, schizofrenii, tików, niekiedy depresji. Wiadomo jednak, że mogą mieć także właściwości przeciwnowotworowe. Niektóre badania wykazują zmniejszoną zachorowalność na nowotwory wśród osób ze schizofrenią. Brytyjski zespół profesora Mohameda El-Tanani z University of Bradford we współpracy z Queen's University w Belfaście oraz Uniwersytetem w Salamance jako pierwszy zbadał, w jaki sposób jeden z tych leków – pimozyd – działa przeciwko najtrudniejszemu do leczenia potrójnie negatywnemu rakowi piersi. W jego przypadku obecnie stosowane środki są mało skuteczne. Badania prowadzono na myszach, którym wszczepiono komórki potrójnie negatywnego raka piersi. U gryzoni, którym podawano pimozyd, rozmiary guzów były o 65 proc. mniejsze, zaś ich liczba – niższa o 61 proc. Lek zapobiegał także przerzutom – u leczonych nim myszy było ich w płucach o 94 proc. mniej. W badaniach laboratoryjnych pimozyd w najwyższej dawce zabijał 90 proc. komórek nowotworowych i tylko 5 proc. zdrowych. Oprócz komórek raka piersi okazał się skuteczny również przeciwko komórkom najczęściej występującego (około 80 proc. przypadków) nowotworu płuca – raka niedrobnokomórkowego. Jak wykazali naukowcy z Bradford, lecznicze działanie pimozydu ma związek z hamowaniem białka Ran-GTP, znanego z ułatwiania wzrostu guzów i tworzenia przerzutów. Ogranicza on również produkcję białka VEGFR2, dzięki któremu do nowotworów dopływa odpowiednia ilość krwi, zapobiega wytwarzaniu enzymu związanego z przerzutami oraz powstawaniu miofibroblastów – komórek wspierających rozwój raka. Jako lek już zatwierdzony użytku pimozyd w krótkim czasie mógłby trafić do badań klinicznych. (PAP) Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 21-10-2018 - 15:43:56 przez justyna81. |
Tomasz. (offline) |
Post #25 21-10-2018 - 17:05:12 |
Pruszków |
Spraw z pimozydem wymaga dalszych badań.
Trzeba mieć na uwadze fakt, że leki neuroleptyczne (antypsychotyczne) blokują zawsze receptor D2. W efekcie tego są działania niepożądane np. wzrost prolaktyny (mamy na Forum taki przypadek z b.wysoką prolaktyną po rysperydonie- dużo nowszy lek od pimozydu). Sam pimozyd - którego nota bene nie ma w polskim lekospisie- jest lekiem starym. Ma też wyraźne działanie aktywizujace (skierowane na objawy osiowe)- co powoduje wyrażne objawy akatyzji i tazykinezy. Jeśli dodamy do tego ryzyko przetrwałych dyskinez- to naprawdę tylko wyraźna i udowodniona skuteczność pimozydu da szansę na leczenie raka. Warto dodać, ze tragiczny dla cieżarnych matek talidomid (fokomelia i amelia u płodów) jest stosowany m.in w szpiczakach - i to z dużą skutecznością. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
justyna81 (offline) |
Post #26 24-10-2018 - 17:30:52 |
|
nie wiem jak to możliwe, że różne badania leków się wykluczają ???
weszłam sobie na ulotkę leku tego leku i co czytam: "Istnieją również szczegółowe informacje na temat rakotwórczości zarówno u zwierząt jak i ludzi. Rakotwórczość u zwierząt została udowodniona i podejrzewa się rakotwórczość u ludzi (rak piersi i prawdopodobnie nowotwory wątroby). Ze względu na poważne działania niepożądane preparat Pimozide powinien być stosowany tylko po otrzymaniu pełnej informacji o leku i zgadza się na leczenie pomimo ryzyka (w pełni poinformowana zgoda)." na drugi raz sprawdzę zanim coś wrzucę ehhhh ps Tomasz znalazłam taką ciekawostkę Olzapina -lek na schizofrenię ma działanie przeciwwymiotne. W badaniach III fazy wykazała skuteczność równą aprepitantowi w zapobieganiu nudnościom i wymiotom po chemioterapii o dużym potencjale emetogennym oraz okazała się skuteczniejsza od metoklopramidu w leczeniu nudności i wymiotów pojawiających się mimo optymalnej profilaktyki[4][5]. Jak sądzisz czy przy takich wymiotach jakie miałam przy cisplatynie biorąc go mogłabym uzyskać dużo więcej korzyści niż problemów z powodu skutków ubocznych? |
Maura (offline) |
Post #27 04-12-2018 - 21:50:56 |
wroclaw |
A witam znowu. Mam sie dobrze . Ostatnio na fb pojawil sie temat receptoru AR dla TNBC. Sa tu osoby biorace Tamosia ze wzgledu na obecnosc AR i najwazniejsze gdzie byly robione badania na ten receptor? U mnie w DCO i w pracy w 4WSK nie robia tego a nawet mocno zdziwieni mozliwoscia jego obecnosci w raku piersi.Pozdrawiam
|
dziubas (offline) |
Post #28 04-12-2018 - 23:35:45 |
Gdańsk |
Maura!
![]() ![]() rak przewodowy, G1, wym. 0,8x0,6x0,9 cm, ER 95%, PgR 10%, Her2-neg, Ki67 1%, w wartowniku mikroprzerzut, pT1bN1(sn)Mx, operacja oszczędzająca z biopsja wartownika, radioterapia 25x, brachyterpia, hormonoterapia-tamoxiffen do 10lat po 8,5 roku rak endometrium, operacja unowoczesniona z resekcja macicy, przydatków, węzłów biodrowych i brzusznych i wyrostka robaczkowego, rak pierwotny, rokowania dobre, stan zaraz po operacji i póżniej - bardzo dobry, oblgatoryjnie naświetlania - wybrałam narazie tylko brachyterapię, na kikut macicy, do tamoxiffenu juz nie wróciłam |