Receptory potrójnie ujemne
Gosia64 (offline) |
Post #1 15-12-2018 - 12:00:22 |
pod Olsztynem |
Dziewczyny, czy miała któraś z was operację oszczędzającą przy G3, z zajętym węzłem? Mnie lekarz powiedział że będzie mnie do tego namawiał. Na razie zrobiłam scyntygrafię kości, w poniedziałek Tk, a we wtorek wizyta, biję się z myślami bo wydaje mi się że przy takiej złośliwości wskazana jest mastektomia. I tak pewnie decydować będą wyniki tych badań. Mam tyle wątpliwości, jestem z Olsztyna ale chętnie wybiorę się do kogoś na konsultację, może do Warszawy, Gdańska lub Bydgoszczy, możecie mi kogoś polecić?
|
Tomasz. (offline) |
Post #2 15-12-2018 - 13:59:43 |
Pruszków |
Przy operacjach oszczędzających łatwiej jest o błąd lekarza w postaci niezachowania wymaganych marginesów cięcia. W efekcie trzeba dokonywać reoperacji- to zawsze pogarsza rokowanie. Marginesy, marginesy, i jeszcze raz marginesy.
Nie wiem skąd potrzeba scyntygrafii- raki trójujemne rzadziej dają przerzuty do kośćca niż raki hormonozależne. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
nataliaa241289 (offline) |
Post #4 12-04-2019 - 11:46:42 |
|
Witam, od kilku dni diagnoza: G3, trójujemny, Ki 90 %, jestem w trakcie badań, 23 kwietnia konsylium. Mam nadzieję, że dam sobie radę...
|
Zdziwiona71 (offline) |
Post #6 12-04-2019 - 14:56:49 |
Bialystok |
|
nataliaa241289 (offline) |
Post #7 12-04-2019 - 15:29:44 |
|
Mam chwile załamania, ale to normalne. Nic mnie nie przeraża, żadna chemia, wypadanie włosów czy ewentualna mastektomia. Chce mi się płakać, bo mam synka dwuletniego, wychowuje go sama (z ojcem dziecka się rozstałam). Mam nadzieję, że to minie szybko i będą same dobre wiadomości, myślę też, że nasze myślenie daje dużo w tej walce. Pozdrawiam Was cieplutko
|
Tomasz. (offline) |
Post #9 12-04-2019 - 16:36:50 |
Pruszków |
Poczytaj sobie o cisplatynie (cytostatyk) i jej skuteczności w rakach trójujemnych z mutacją. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
AnnA84 (offline) |
Post #10 12-04-2019 - 22:28:48 |
Knurów |
Tak, wiem, już się zorientowałam w temacie i jestem w kontakcie z profesorem Lubińskim ze Szczecina |
AnnA84 (offline) |
Post #11 13-04-2019 - 21:06:49 |
Knurów |
nataliaa241289 jak duży jest Twój guz? Jeżeli mogę wiedzieć. Pozdrawiam Cię serdecznie I głowa do góry, Twoje nastawienie ma znaczenie, większe niż Ci się wydaje |
nataliaa241289 (offline) |
Post #12 14-04-2019 - 08:12:33 |
|
18mm na 12 mm z USG, również mam skierowanie do poradni genetycznej, z tym, że u mnie w linii prostej nie było nowotworów, odezwę się na priv
|
Pollik (offline) |
Post #13 14-04-2019 - 09:00:12 |
Warszawa |
Natalio witam cię i trzymam kciuki za leczenie.
Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny... mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi. rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5% Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small] |
Al_la (offline) |
Post #15 18-04-2019 - 11:22:45 |
k/Warszawy |
Ja też zmutowana i potrójnie ujemna.
Dla Was na pocieszenie - chorowałam 15 lat temu W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Robi (offline) |
Post #19 22-04-2019 - 22:09:12 |
Warszawa |
Jest dobra wiadomość dla dziewczyn potrójnie ujemnych z nieoperacyjnym, przerzutowym rakiem.Leczenie jest dostępne w USA,jest to atezolizumab w połączeniu z nab paklitakselem, skuteczność potwierdzona w badaniu klinicznym,może kiedyś refundują u nas.
|
baniula (offline) |
Post #20 23-04-2019 - 09:59:53 |
LESZNO |
Podobnie wyniki jak ty Aniu, leczenie rozpoczęłam od października 2016 w tej chwili nic nie biorę , pozdrawiam cieplutko. Na forum od 21 stycznia 2006 roku |
AnnA84 (offline) |
Post #21 23-04-2019 - 10:55:24 |
Knurów |
baniula dziękuję za Twoją wiadomość cieszy mnie że jesteś już tyle czasu po leczeniu i masz się dobrze. Mi jeden lekarz powiedział, że z moimi wynikami rokowania są złe, przerzuty i wznowy do 3 lat od wycięcia, Załamalam się, tymbardziej ze niecale dwa lata temu pochowałam mamę, ktora zmarła na czerniaka oka z przerzutem do wątroby ale wzięłam się w garść i nie dopuszczam do siebie żadnej złej myśli, mam dwie cudne córki dla których muszę żyć, starsza w przyszłym roku ma komunię
|
Mroczkowska (offline) |
Post #22 24-04-2019 - 15:19:31 |
USA |
Ja tez potrojnie ujemna wiec podziele sie z toba tym co mi lekarz powiedzial. Przy tym rodzaju raka przerzuty i wznowy wystepuja najczesciej w ciatu pierwszych 3 lat po zakonczeniu leczenia. To znaczy jesli przezyjesz 3 lata to potem rak juz nie powraca. Jest to rak reagujacy bardzo dobrze na chemie. Jesli chemia zadziala -a tego Ci zycze- to bedzie dobrze. Dostaniesz silna bardzo chemie - ale da sie przezyc, najwazniejsze zeby byla skoteczna. Jesli po pierwszych 3 wlewach nie bedzie zmian w wielkosci guza to zadaj zmiany chemii - zeby Ci inna podali. Bo jak nie zadziala od razu to nie zadziala i nie ma sie co truc. Nie jest wcale tak tragicznie jak myslsz. Pozdrawiam.
Hanna Przewodowy, invazyjny, G3, TNBC, cT2NOMO, chemia przedoper. 4AC + 12Taxol, Oper. oszczed (VII 2016 r.)., ypT1aN0, radiacja |
Al_la (offline) |
Post #23 25-04-2019 - 19:33:15 |
k/Warszawy |
Najpierw miałam 3 x FEC, potem operację i po operacji znów 3 x FEC. Tak kiedyś leczono. W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Robi (offline) |
Post #24 03-05-2019 - 22:24:42 |
Warszawa |
Wiadomość w temacie TNBC,w jednym z badań naukowcy odkryli nowy biomarker który pomoże spersonalizować leczenie pacjentów z potrójnie ujemnym nowotworem piersi.Badanie wykazało,że guzy piersi z wyższym poziomem białka zwanego NUP98 były związane z gorszą odpowiedzią na chemioterapię opartą na antracyklinach i częstszym nawrotem choroby.Oczekuje się,że to odkrycie może doprowadzić do prostego testu na poziom NUP98,który mógłby zostać wdrożony w szpitalach i pozwoli zastosować skuteczną terapię.
|
tiflufnu (offline) |
Post #25 14-05-2019 - 16:07:42 |
Wrocław |
mojej mamie nie kazali robic PET ehh..
Invasive carcinoma NST G3 KI67: 80%, Potrójnie ujemny. cT2cN0 - IIa. . 13/08/2019 Operacja oszczędzająca z wycięciem 5 węzłów wartowniczych. 26/08/2019 Wynik histopatologiczny: Brak utkania raka po leczeniu indukcyjnym. Zatory z komorek raka w naczyniach limfatycznych i żylnych w sąsiedztwie guza nieobecne. Liczba zbadanych węzłów chłonnych: 5. Liczba węzłów chłonnych bez komórek raka: 5/5. stadium po operacji: ypT0pN0pMx Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 14-05-2019 - 16:08:16 przez tiflufnu. |
Robi (offline) |
Post #26 15-05-2019 - 15:21:51 |
Warszawa |
Jeden z zespołów naukowców opracował strategię,która spowalnia wzrost potrójnie ujemnych komórek raka piersi poprzez odcięcie ich od dwóch głównych żródeł energii .Wykazano,że oprócz glutaminy dobrze znanego żródła pokarmu dla raka,komórki TNBC mogą wykorzystywać kwasy tłuszczowe do wzrostu i przetrwania.Glutamina jest najobficiej wystepującym aminokwasem w osoczu i niektóre rodzaje nowotworów są silnie od niej uzależnione bo oferuje energię,węgiel,azot i właściwości antyoksydacyjne które wspierają wzrost i przeżycie nowotworu.Dlatego gdy stosowano inhibitory blokujące zarówno metabolizm glutaminy jak i kwasów tłuszczowych wzrost i migracja TNBC spowolniły się.Lekiem który blokuje przetwarzanie glutaminy jest Telaglenastat znany jako CB 839,działa poprzez dezaktywację enzymu glutaminazy.Lek ten występuje w badaniach klinicznych I i II fazy do TNBC.Jednak niektóre komórki okazały się oporne leczeniu.Stwierdzono,że mają zwiększone poziomy enzymów CPT1 i CPT2, które działają jako bramki do wprowadzania kwasów tłuszczowych które też stanowią paliwo do produkcji energii dla TNBC.Zamknięcie tej bramki poprzez hamowanie CPT1 z zahamowniem glutaminazy zmniejszyły wzrost i migrację komórek TNBC opornych na samo CB 839.Wyniki te dostarczają nowych markerów genetycznych,które mogą być wykorzystane do dalszej terapii.
|
Tomasz. (offline) |
Post #28 26-05-2019 - 15:33:00 |
Pruszków |
W rakach trójujemnych z mutacją BRCA1/2 chemioterapia powinna opierać się na pochodnych platyny- w tym szczególnie cisplatynie- ona jest b.skuteczna, a wyjątkowo rzadko stosowana w raku piersi. W 2007 roku widziałem na onkologii chorą która zlekceważyła guza ("samo przejdzie" ) i dosżło do zajęcia niemal całej piersi ("skórka pomarańczowa" ) i była leczona cisplatyną z nowo wdrożonymi tkaxanami. Ale nie mam pojecia, czy miała mutację, czy nie- pewnie tego nie badano. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 26-05-2019 - 15:33:40 przez Tomasz.. |
AnnA84 (offline) |
Post #29 06-06-2019 - 13:48:33 |
Knurów |
Ja robiłam taki test, na wynik trzeba czekać ok 2-3 tygodni, natomiast test ten musi zostać potwierdzony w drugim niezależnym źródle czyli krew musi zostać pobrana dwa razy. U mnie wyszło BRCA1 dodatnie, jestem nosicielką wadliwego genu i jestem już po adnaksetomii, na którą skierował mnie profesor Lubiński ze Szczecina, jestem jego pacjentką |
Ingun (offline) |
Post #30 06-06-2019 - 14:42:31 |
Poznań |
AnnA84 - dziękuję za odpowiedź. We wtorek mam spotkanie w poradni genetyki, a w środę pierwszą chemię. O profesorze już czytałam, trafiłam nawet na wywiad: [www.polskieradio.pl]. Wspomina on, że cisplatynę najlepiej podać jako pierwszą. Z pewnością o wszystko się wypytam przy najbliższych wizytach u mnie w WCO. Boję się jednak opóźniać rozpoczęcia leczenia chemią (nawet te 2-3 tygodnie w oczekiwaniu na wyniki testu), bo guz mi strasznie szybko rośnie
|