Receptory potrójnie ujemne
Najna (offline) |
Post #1 27-07-2012 - 20:40:47 |
|
Cześć Dziewczyny...
Moja mama już po 6 cyklach FAC, w terminie siódmej chemii przyjęta na chirurgię i na następny dzień była operacja. Z wypisu dowiedziałam się, że operacja met. Maddena - bo oczywiście od żadnego lekarza na oddziale mama nie miała jak się czegokolwiek dowiedzieć - nikt nic nie wie - i dopiero na wypisie zdawkowe info napisane... W środę byłyśmy w poradni chirurgicznej - mamie ściągneli połowe szwów. I wtedy - tydzień po operacji - ten chirurg, który ściągał szwy powiedział, że węzły były czyste, tylko w guzie jeszcze były komórki (po chemii guz z 6x4 cm zmniejszył się o ponad 50%, więc chyba logiczne, że nie wszystko chemia wybiła). Po tygodniu wyniki histopato?? Oczywiscie mama nie dostała tego wyniku "do łapy". W czwartek mama była zarejestrowana w poradni chemioterapii - na ustalenie ewentuwalnej chemii lub radia. Mama chciała wziąć ten wynik histopato, na co lekarka stwierdziła, że jest u chirurga. Gdzie sens i logika? Karta chodzi za pacjentem po całym szpitalu, komputery, a tu wynik się "zapodział"? Ja jednak chciałabym to przeczytać... No i lekarka wykonała kilka telefonów, bo brakuje jej wyniku badań receptorów po operacji. Stwierdziła, że guz mógł stać się hormonozależny. Biopsja gruboigłowa na samym początku leczenia wykazała, że potrójnie ujemny. Możecie mi to wytłumaczyć? Guz po chemii mógł "zmienić bieguny"? Stać się hormonozależny? Da się w ogóle wykonać na tym materiale takie badania? Chemia tego nie niszczy? W następną środę znowu do chirurga - może ściągnie sączek i resztę szwów i mama ma się umówić na radioterapię. Dlaczego stosuje się radio po wstępnej chemioterapii i operacji całkowitego wycięcia? Dla pewności? I co z tymi receptorami? |
Al_la (offline) |
Post #2 27-07-2012 - 20:56:33 |
k/Warszawy |
Stopień złośliwości i receptory powinny być ustalone przed chemioterapią. Jeśli więc zaczyna się leczenie od chemii, trzeba zrobić biopsję gruboigłową, bo po chemii komórki nowotworowe mogą zostać uszkodzone i wynik nie jest miarodajny.
Radioterapię stosuje się w przypadku guzów powyżej 5 cm - dla pewności, żeby wybić ewentualnie pozostawione komórki nowotworowe, które w przypadku tak dużego guza mogły zawędrować daleko. Poza tym, chemia nie wybiła wszystkich komórek, więc radioterapia dodatkowo zabezpiecza miejsce po operacji. I jeszcze małe wyjaśnienie. To nie jest takie oczywiste, ze jeśli guz pozostał, choć zmniejszony, to chemia nie mogła wybić wszystkich komórek. Mogła wybić i mogła pozostać martwa masa. Ja tak miałam ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Najna (offline) |
Post #3 28-07-2012 - 19:45:42 |
|
Dziękuję Al_la za odpowiedź. Mama miała gruboigłową przed operacją. Wtedy guz był potrójnie ujemny, złośliwy G3... No to teraz zaczekamy na ten wynik...
Co to znaczy, że guz mógł zajść daleko? ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 28-07-2012 - 19:46:12 przez Najna. |
Al_la (offline) |
Post #4 28-07-2012 - 20:59:16 |
k/Warszawy |
Nie guz mógł zajść daleko, tylko komórki nowotworowe, które oderwały się z guza. Do węzłow jeszcze nie doszły, ale mogły zajść poza miejsce wycięte. I trzeba je dobić
![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Najna (offline) |
Post #5 29-07-2012 - 15:44:20 |
|
No to miałam na myśli, że guz sam sobie nie polezie, no chyba, że nóg dostanie...
![]() |
Wioletta (offline) |
Post #6 15-08-2012 - 09:48:42 |
Ciechanów |
Nie wiem czy w dobrym miejscu napiszę, ale też jestem potrójnie ujemna i ostatnio ogromny stres. Przechodziłam infekcję teraz znależli wodę w opłucnej, biorę antybiotyki, ale oddychać trudniej i sił brak, w piątek tk klatki w CO w Warszawie,RTG poza wodą nic nie wykazało ale zastanawiam się czy ta woda to przerzuty i infekcja to po prostu następstwa słabego organizmu, czy to po prostu jakaś poważna infekcja, strach potowrny, nie potrafię tego powiedzieć na głos, ale tu napiszę to może choć trochę ulży, czy to możliwe że juz są zmiany, pod koniec kwietnia było RTG i było ok, leczenie zakończyłam w styczniu, może któraś z Was miała podobne doświadczenia, pomocy dziewczyny bo się psychicznie wykończę.
|
Al_la (offline) |
Post #7 15-08-2012 - 22:27:36 |
k/Warszawy |
Wioletta, poczekaj na dalszą diagnostykę. Woda nie musi być z powodu przerzutów.
Woda w opłucnej może być np. po wysiękowym zapaleniu opłucnej lub na skutek niewydolności krążenia. Pewnie są jeszcze inne przyczyny. Wytrzymaj jeszcze troszkę, bo się naprawdę wykończysz ![]() ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
juggin (offline) |
Post #8 12-09-2012 - 14:39:51 |
|
Melduję sie rownież jako potrojnie ujemna i na poczatku randki z chemią. Mój guz był duży..duży to chyba mało powiedziane ..miał 41 mm , stopień złośliwosci G3 (a co jak szaleć to szaleć
![]() ![]() |
mag_dag (offline) |
Post #10 14-09-2012 - 23:24:36 |
Sosnowiec |
juggin, witaj wśród potrójnie ujemnych
![]() jeśli chodzi o zmianę receptorów, to za dokładnie nie wytłumaczę, ale zapewne chodzi o to, że komórki nowotworowe oprócz namnażania - ewoluują i zmieniają swe cechy charakterystyczne, dlatego zdarza się, że przerzut z raka piersi, lub wznowa, mają inne parametry Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----> ---------------------------------------------------------- |
b_angel (offline) |
Post #13 15-09-2012 - 11:15:48 |
radom |
![]() ja znam tylko dziewczyny, u których rak pierwotny był hormononiezalezny a dopiero w przypadku wznowy, przerzutów czy pojawienia raka się w drugiej piersi pojawiała się zależność od hormonów . . . . . . . . . . . . . . ...na forum od 16 listopada 2005 ... ![]() Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 15-09-2012 - 11:16:12 przez b_angel. |
lucy1970 (offline) |
Post #18 29-12-2012 - 12:30:24 |
|
Ja rownież jestem potrójnie ujemna. Mój guz miał 3,8x2,8x1cm ,stopień złośliwosci niestety...G3 . Wyczułam go w listopadzie 2011r i kiedy poszłam w styczniu 2012r zrobić USG i mamografie- powiedzieli że to włókniakogruczolak. W lutym udałam się na biopsję no i szok .... W marcu operacja a od kwietnia leczenie. W tej chwili jestem już po chemioterapii(4x AC i 12 x taksol). Zniosłam nie najgorzej. Radio nie miałam bo węzły były czyste. Jestem również w trakcie badań genetycznych, bo mama zmarła na raka jajnika i jej siostra. 6 tygodni czekałam na wynik, i własnie wczoraj okazało się że muszą powtórzyć badanie bo wyszło coś nie tak (ale się wkurzyłam). Na badania kontrolne wyznaczono termin po dwóch miesiącach od zakończenia chemii. Byłam w ubiegłym tygodniu. No i znowu się wku......
![]() ![]() |
Al_la (offline) |
Post #19 29-12-2012 - 13:34:38 |
k/Warszawy |
Tu masz wątek na ten badań zaraz po zakończeniu leczenia [amazonki.net] , a cały dział na temat badań jest tu: [amazonki.net] i w nim znajdziesz wątek na temat markerów.
![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
mag_dag (offline) |
Post #21 04-01-2013 - 22:05:40 |
Sosnowiec |
krysiu, przeczytaj cały wątek i zobacz ile nas tutaj takich potrójnie ujemnych jest
![]() i jak długo już jesteśmy po operacji... nie taki diabeł straszny, jak go malują - głowa do góry! ja po diagnozie cieszyłam się, że nie będą mnie faszerowac lekami hormonalnymi ![]() skończyłam leczenie na chemioterapii i bardzo mi się to podobało Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----> ---------------------------------------------------------- |
mag_dag (offline) |
Post #23 04-01-2013 - 22:24:27 |
Sosnowiec |
krysiu, podczas chemii nie byłam taką bohaterka, ale po ostaniej kroplówce starałam się nie patrzeć wstecz tylko do przodu,
cieszyłam się, że nie będę już rzygać, że mi włosy odrosną, że jestem zdrowa ![]() jesli masz czas poczytaj tu: [amazonki.net] obok jest historia b.angel - też potrójnie ujemnej: [amazonki.net] Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----> ---------------------------------------------------------- |
Al_la (offline) |
Post #30 06-01-2013 - 15:07:20 |
k/Warszawy |
Krysiu, polecam ten wątek. Kliknij tutaj: [amazonki.net]
![]() I zajrzyj do swojego domku. Piszemy w nim do Ciebie. Tutaj: [amazonki.net] ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |