Dzień dobry.
Wczoraj otrzymałam wynik biopsji gruboigłowej.
Nowotwór złośliwy.
Rak inwazyjny.
G2
Receptory estrogenowe i progesteronowe 0%
HER2 - +3
KI67 - 30%
Wielkość 6mm x 8mm
Lekarz proponuje operację oszczędzającą na 12 września, a potem chemioterapia i radioterapia.
Czy to dobre rozwiązanie?
Z góry dziękuję za pomoc.

Alice, twój guzek nie jest zależny od hormonów więc trzeba zastosować chemię (która zresztą nie jest taka upiorna jak kiedyś). Zmiana jest malutka więc operacja oszczędzająca jest dobrym rozwiązaniem, zadbaj tylko o to, żeby lekarze zastosowali odpowiednie marginesy. Nie napisałaś nic o węzłach, ale sądząc po wielkości guzka pewnie są "czyste". Dobrze, że wylapalas guzka gdy jest taki malutki bo to bardzo dobrze rokuje. Powodzenia

Dziękuję bardzo za odpowiedź . Węzły czyste - tak wynika z USG, ale jeszcze mam mieć rezonans. Guz niewyczuwalny palpacyjnie, wyłapała go tomografia po covidzie.

Ja bym tylko dodał, że - uwaga!- w razie refundacji leków anty HER2- lepiej jest zastosować chemioterapię przedoperacyjną (neoadiuwant). Podanie trastuzumabu lub pertuzumabu przed operacją poprawia rokowanie.

---

____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

Dziękuję za odpowiedź . Niepokoi mnie propozycja lekarza, najpierw operacja, a potem leczenie ze względu na mały rozmiar guza. Boję się, czy rak się nie rozsieje w międzyczasie. Niestety wszelkie próby rozmowy z lekarzem spełzły na niczym, ponieważ przyjmował po dwie pacjentki na raz. Jedna w gabinecie, druga w sąsiednim zabiegowym. Tak sobie biegał od jednej do drugiej i w pewnym momencie nie wiedział czy mnie już zbadał. Efektem wizyty był tylko plik skierowań na badania i termin operacji. Całe szczęście, że od tygodnia czytałam to forum i różne publikacje w Internecie, miałam więc wiedzę podstawową na temat wyników biopsji, bo nawet jednego słowa wytłumaczenia co mi jest, nie dostałam od lekarza. Zobaczymy jak będzie na następnej wizycie, jeśli podobnie, to zmiana lekarza. Co do leków anty HER2, to chyba trzeba być w programie lekowym B.9. Jeszcze o tym doczytam. Tymczasem oswajam się z sytuacją od 3 dni. Niestety sama, bo na lekarza nie ma co liczyć. Pozdrawiam wszystkich czytających

Byłam dziś u lekarza. Z rezonansu wynika, że guz ma trzech braciszków po ok 2mm. Razem zajmują obszar 20mmx20mm. Poprosiłam o przełożenie operacji i zastosowanie terapii celowanej. Konsylium zdecydowało, że ją zastosują, ale jeszcze badanie kardiologiczne i rezonans wątroby. Tak więc jeszcze raz odbędzie się konsylium i ostateczna decyzja. jest światełko w tunelu