Rak w dwóch piersiach - proszę o interpretację wyniku

Wysłane przez hz 

hz (offline)

Post #1

30-12-2021 - 18:17:53

Warszawa 

Mama miała zrobioną biopsję grubo-igłową obu piersi. I w każdej z nich wyszły nowotwory. Jeden większy a w drugiej piersi mniejszy zrazikowy. Ten większy nie wiem jak się nazywa. Bardzo proszę i interpretację tych wyników niżej. Jaka waszym zdaniem powinna być podjęta terapia w tym przypadku? Bardzo się denerwujemy. Tomek

Pierś 1:

WYNIK BADANIA HISTOPATOLOGICZNEGO
Carcinoma NST mammae dextrae na godz. 12 śred. 58 mm .
Ocena stopnia złośliwości : różnicowanie gruczołowe - 2p . pleomorfizm - 2 p . mitozy - 2p : g2.
Ocena receptorów :
Er/+++/ 90% silnie dodatnich reakcji jądrowych. PS5 IS3 TS8
Pr /+/ 5% średnio dodatnich reakcji jądrowych. PS2 1S2 TS4
Her2(-)
Ki 67 -30%

WYNIK BADANIA CYTOLOGICZNEGO :
BAC Sutka
Pod kontrolą USG wykonano BAC zmiany sutka prawego na godz. 12.00 o śr. ok 58 mm
W rozmazie: cellulae carcinomatosae
BAC węzłów chłonnych
Pod kontrolą USG wy konano BAC węzła chłonnego w prawej pasze ok 14.9 mm
W rozmazie: cellulae carcinomatosae. carcinoma metastaticum. .


Pierś 2:
WYNIK BADANIA HISTOPATOLOGICZNEGO
Pod kontrolą USG wykonano BAG zmiany sutka lewego na godz. 11.00 o śr. ok 11.7 mm
Carcinoma łobularae mammae sinistrae na godz. 11 śred. 11.7 mm .
Ocena stopnia złośliwości: różnicowanie gruczołowe - 2p . pleomorfizm - 2 p . mitozy - 2p : g2.
Ocena receptorów :
Er /+++/ 90% silnie dodatnich reakcji jądrowych. PS5 IS3 TS8
Pr /-H- 50% silnie dodatnich reakcji jądrowych. PS4 IS3 TS7
Her 2 (-)
Ki 67 -5%

WYNIK BADANIA CYTOLOGICZNEGO :
BAC Sutka
Pod kontrolą LSG wykonano BAC zmiany sutka lewego na godz. 11.00 o śr. ok 11.7 mm
W rozmazie materiał skąpy: celluiae carcinomatosae.

BAC węzłów chłonnych
Pod kontrolą L'SG wykonano BAC węzła chłonnego w lewej pasze ok 25 mm
W rozmazie: cellulae carcinomatosae. carcinoma metastaticum.

Magdaaa (offline)

Post #2

30-12-2021 - 19:58:38

 

Witaj. Twoja mama ma dwa guzki w obu piersiach z przerzutami do węzłów chłonnych o średniej złośliwości w trzystopniowej skali. W jednej piersi guz jest dość duży (u mojej mamy był podobnej wielkości) więc będzie podana chemioterapia przedoperacyjna celem zmniejszenia zmiany aby móc bezpieczniej przeprowadzić operację. Pamiętaj, że ważne jest monitorowanie guzów w trakcie chemioterapii. U twojej mamy jest silna hormonozależnosc ( wysoki estrogen) a takie guzki często nie reagują spektakularnie na chemię. Jeśli by tak się stało i guzki się nie zmniejszały trzeba zmienić schemat chemioterapii. Potem po leczeniu i operacji na pewno będzie kontynuowane leczenie antyhormonami. Trzymajcie się i bądźcie dobrej myśli.

Tomasz. (offline)

Post #3

30-12-2021 - 20:17:35

Pruszków 

Pierwszy rak przewodowy hormonozależny podtyp luminalny B, HER2 ujemny. Złośliwość umiarkowana. Dość wysoki jak na luminal B marker proliferacji Ki67-30%. Z tego względu (a też i wielkiego guza jak i przerzutów do węzłów) będzie propnowana chemioterapia.
Drugi rak zrazikowy, silnie hormonozależny podtyp luminalny A. Złośliwość umiarkowana.
W pierwszym raku guz jest duży i gorzej rokujący, są oczywiste wskazania do chemioterapii. W trakcie leczenia pilna kontrola pod USG przed 3 wlewem- remisja guza 1 powinna być wyraźna. Jeśłi nie- pilna weryfikacja planu leczenia. Guzy tego typu często nie mają spektakularnej odpowiedzi na leczenie. Po chemioterapii operacja radykalna obu piersi z usunięciem wszystkich węzłów w obu pachach. W raku nr 1 guz jest b.duży. W raku nr 2 guz nie jest duży, ale raki zrazikowe mają częstą tendencję do nawrotów. Najlepiej operacje wykonać z jednoczasową rekonstrukcją. Dodatkowo nawet po operacji radykalnej potrzebna będzie radioterapia z uwagi na wymiar przekraczający 5 cm.
Po operacji stosowanie antyhormonów od razu w II linii leczenia (inhibitory aromatazy, z ew. analogiem GnRH dla zablokowania czynności jajników). Leczenie co najmniej 10 lat z uwagi na przerzuty do węzłów.
Niepokojące są przerzuty do węzłów w raku zrazikowym (2). Tego typu raki dla ER TS=8 i dla PgR TS=7 nie powinny dawać przerzutów przy wymiarze 12 mm. Nie zmienia to jednak ogólnej strategii leczenia.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

hz (offline)

Post #4

30-12-2021 - 21:52:36

Warszawa 

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Korzystając tylko z okazji czy możecie moi drodzy polecić jakiegoś dobrego lekarza z Warszawy, który może Mamę poprowadzić?

Tomasz. (offline)

Post #5

30-12-2021 - 22:59:20

Pruszków 

Trzeba szukać przede wszystkim chirurga, który dobrze zoperuje, bez kombinacji z leczeniem BCT- którego tu należy unikać jak ognia. . Co do chemioterapii to pewnie będzie terapia "bez wychylania się" Czyli AC+T. Od chemiotereputy zależy linia leczenia antyhormonami. Szukałbym otwartego na nowe standardy i nie trzymający się li tylko tamoxyfenu jako lekowi I linii leczenia. Otwartego na odejście od schematu AC, gdy USG nie wykaże istotnej regresji przed 3 wlewem.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

hz (offline)

Post #6

16-01-2022 - 15:25:42

Warszawa 

Dziękuję Tomasz. Jesteś nieoceniony. Mama ma taki plan leczenia jak napisałeś.
W poprzednim tygodniu miała pierwszą chemię w szpitalu na Szamockiej. Znosi ją dobrze.
Ale zauważyła zaczerwienienie w miejscu większego raka na piersi teraz. Czy to normalne?

Tomasz. (offline)

Post #7

16-01-2022 - 15:48:07

Pruszków 

Mogą być różne odczyny ze strony guza- uczucie pulsowania, zaczerwienie, zdarzają się przypadki jawnego bólu. Nie ma innej rady jak to przeżyć, wspomagając się w razie czego lekami p.bólowymi.
Najważniejsze jest teraz kontrolowanie skuteczności leczenia. Najlepiej poprzez USG.



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.

frambuesa (offline)

Post #8

03-04-2022 - 22:32:21

 

Nie wiem czy już macie ustalonego chirurga, ale ze swojej strony polecam sprawdzić dr Aleksandra Grousa (w 2019 roku operował np. w Centrum Onkologii na Ursynowie oraz ECZ w Otwocku, nie wiem czy nadal tak jest).
Powodzenia, trzymajcie się dzielnie.

hz (offline)

Post #9

05-12-2022 - 22:20:51

Warszawa 

Mama po przejściu chemioterapii miała operację z usunięciem obu piersi, po operacji radioterapię. Wszystko jak napisałeś Tomasz. Dziękuję jeszcze raz. Chirurg usunął 23 węzły chłonne z prawej piersi i 14 z lewej piersi. Co mnie zdziwiło. Nie usunął wszystkich węzłów jak miał? Tylko te co znalazł? O co w tym chodzi?

Dzisiaj Mama była na umówionej wizycie u lekarza prowadzącego. Lekarz powiedział mamie, w odpowiedzi na jej pytanie o stan jej zdrowia, że rokowania nie są dobre. Nie wiem co było podstawą do takiego stwierdzenia. Mama teraz chodzi na rehabilitację i czuje się coraz lepiej.

Niżej wyniki badania po operacji.












Tomasz. (offline)

Post #10

06-12-2022 - 17:58:19

Pruszków 

Znam osobę, która miała usunięte 34 węzły, a po drugiej stronie 23. Tym nie ma się co przejmować.
Rokowanie jest ostrożne z uwagi na najwyżej niepełność reakcji na leczenie (słabo wyrażona odpowiedź). . To, łącznie z silnymi cechami lokalnego zaawansowania (makroprzerzuty, naciekanie naczyń, 5 zajętych węzłów N2) będzie nakazywać dużą czujność w kontroli pooperacyjnej i bardzo rzetelne leczenie antyhormonami co najmniej 10 lat. I to jest zysk z II linii leczenia antyhormonami (inhibitory aromatazy).



____________
Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym.
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować

Użytkownicy online

Gości: 402
Największa liczba użytkowników online: 77 dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online: 14207 dnia 25-04-2022