Rak piersi
Al_la (offline) |
Post #1 13-04-2012 - 12:56:55 |
k/Warszawy |
[www.info-med.pl]
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
alex1141 (offline) |
Post #2 16-03-2018 - 21:21:06 |
|
Proszę o podpowiedź bo pierwszy raz udało mi się od początku do końca zajrzeć w dokumenty od mamy.
Rak ma estrogeny +++, za to progestron -, her2 -. Dopiero dziś widziałam że Ki 40%, a wcześniej wydawało mi się że 90%. Pytanie jest takie czy to że progesteron jest na "-" a mama na początku dostawała tamoksifen a aktualnie aromek to mimo wszystko to w jakiś sposób nadal ja chroni? Z góry dziękuję za odpowiedzi Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 16-03-2018 - 21:22:18 przez alex1141. |
alex1141 (offline) |
Post #5 17-03-2018 - 08:40:52 |
|
Przepraszam, że dopytuje ale to co pisałam wczoraj czyli:
Estrogeny +++ 75% komórek, średnia i słaba ekspresja Progestron - Her2 - SMMS - (nie mam pojęcia co to) Ki67 40% To są badania z grubej igły, a następnie badania już po wycięciu: Estrogeny + Progestron - Her2 - Ki 40%. Czy to możliwe że po chemioterapii i radioterapii przed wycięciem raka stracił on na swojej hormonozaleznosci? Badania różni dokładnie rok czasu. |
Agaba190 (offline) |
Post #8 17-03-2018 - 10:05:54 |
k/Warszawy |
SMMS (Smooth Muscle Myosin Antibody (Monoclonal, SMMS-1) - to jeden z markerów. Znalazłam dużo informacji w necie, ale nie jestem na tyle dobra w angielskim medycznym, żeby tłumaczyć. Rozumiem, że jak ujemny to dobrze.
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. Mark Twain |
Kuba (offline) |
Post #11 17-03-2018 - 10:32:20 |
Gogolin |
No jest to możliwe. Zwłaszcza wartość receptora PR może podlegać zmianom w toku leczenia. Co oczywiście nie znaczy, że przed leczeniem rak luminalny A, po leczeniu stał się rakiem luminalnym B, jak to niektórzy myślą. Po chemioterapii wartość PR często się zmniejsza, podobnie jak w trakcie wstępnego leczenia IA, natomiast w przypadku leczenia tamoksyfenem może się zwiększać.
|
Tomasz. (offline) |
Post #13 17-03-2018 - 11:38:39 |
Pruszków |
Tzw hormonoterapia ma działanie ochraniające przed ew. progresją tym silniej im hormonozależność jest silniejsza. Natomiast znaczenie ma to, na ile badana próbka guza jest reprezentatywna dla całości guza. Guz nie jest monolitem.
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
alex1141 (offline) |
Post #14 17-03-2018 - 11:43:34 |
|
Niestety u nas nie było innych wyników. Nie wiem czy to ma znaczenie ale tak jak już kiedyś pisałam u mamy rąk był torbielą, a płyn który się w niej znajdował był czysty. Jeśli dobrze rozumiałam to rakiem była torebka, która trzymała ten płyn. Niestety nie wiem czy w tym momencie w czymkolwiek to pomogło.
|
alex1141 (offline) |
Post #18 17-03-2018 - 12:17:50 |
|
Tak dlatego mama była przez pół roku źle diagnozowana i torbiel urosła do kolosalnych rozmiarów aż w końcu lekarz, któremu ewidentnie brakowało kompetencji, za kolejną namową i prośbą ginekolog mamy zrobił biopsję gruboiglowa ze ścian. No i zonk! Wcześniej nawet nie chciał spojrzeć na tą pierś pomimo próśb pielęgniarki że coś jest nie tak i widac to gołym okiem. No niestety na takiego trafiliśmy w Częstochowie. Na szczęście w Gliwicach potraktowano nas z szacunkiem.
|
Al_la (offline) |
Post #19 17-03-2018 - 14:56:00 |
k/Warszawy |
Wyniki po operacji nie musiały się zmienić. Zależy co patomorfolog miał na myśli. Niektórzy opisują bardzo dokładnie podając ilość plusów i procenty. Spotykam się też z wynikami określającymi tylko, czy receptor jest ujemny czy dodatni. I tez zapis może być słowny np. "dodatni", ale też (+). Zawsze to trzeba wyjaśnić. W tym wypadku nie ma to dużego znaczenia.
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Aska (offline) |
Post #21 05-05-2018 - 17:15:52 |
|
jeszcze raz witam
rak inwazyjny piersi G2 przerzut raka w węźle chłonnym pachy 1/15 pT2N1a Guz w największym wymiarze 2,1 cm o utkaniu raka zrazikowego inwazyjnego: wariant klasyczny i lity. Naciekanie pni nerwowych. W podścielisku guza desmoplazja. Marginesy...wszystkie powyżej 1 cm ( najwęższy od strony mostka - 1,3) przerzut raka (średnicy 2mm ) bez cech przekraczania torebki, znaleziono w 1/15 węźle chłonnym pachy Receptory oznaczono z materiału z grubej igły Ciągle w szoku... ER - SILNY ODCZYN W około 90% komórek PGR -silny odczyn w około 70 % komórek HER2 (2+) Ki-67 - około 5% już po operacji....ale jak to wygląda.....pomóżcie bez chemii...hormony i radioterapia |
Tomasz. (offline) |
Post #22 05-05-2018 - 17:39:11 |
Pruszków |
Wyjaśnienia wymaga obecność (lub nie) nadekspresji HER2. Wynik 2+ jest wątpliwy wymaga weryfikacji metodą FISH. Po tej metodzie diagnostycznej będzie informacja czy jest nadekspresja czy nie (ścislej- czy należy stosować leki blokujące nadekspresję). Poza tym rak średniozłośliwy G2, silnie hormonozależny. W razie potwierdzenia nadekspresji- chemioterapia z trastuzumabem. Po niej tzw. hormonoterapia. Jej rola jest ważna (i "opłacalna" z powodu dużej hormonowrażliwości).
____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
mgiełka (offline) |
Post #24 05-05-2018 - 18:00:08 |
Radom |
Witaj Aska
Piszę do Ciebie od razu z uśmiechem, bo nie jest źle. Masz niziutkie Ki67 - to bardzo dobrze. Będzie radioterapia to pewnie ona załatwi sprawę tego jednego zajętego węzla (ja miałam trzy zajęte, też bez przekraczania torebek - zernij na mój paseczek w sygnaturce, ile lat temu). A hormonoterapia jest ok - sam Tamoksifen? W jakim jesteś wieku? Dopisek: zaraz napisze wiecej, bo mam telefon Z amazonki.net od 2006 roku. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 05-05-2018 - 18:01:22 przez mgiełka. |
mgiełka (offline) |
Post #28 05-05-2018 - 19:19:55 |
Radom |
Już jestem.
- wiem że Ci ciężko, że ten szok tak szybko nie moja. Ale ten pierwszy etap, bardzo ważny, masz już za sobą. Jest już poczucie, że gadzina wycięta, już jej w sobie nie masz. Dalsze leczenie zabezpieczy Cię przed jego powrotem. Pytasz jak to wygląda? Myślę, że w miarę dobrze. Nie był jakoś bardzo wielki, wycięty z marginesami, a to też ważne. To że ma dużą hormonozależność, jest na plus. Można długo brać Tamoksifen, a nie jest to jakoś bardzo dokuczliwy lek. Jesteś o 9 lat starsza ode mnie w chwili mojego starcia z rakiem. Też mam dzieci sztuk dwie - dwie dorosłe kobietki, a w chwili mojego zachorowania to jeszcze dzieci były, młodsza 8 letnia wtedy. No i jeszcze to, że nie masz chemii - zawsze to jednak chemia jest tym leczeniem najbardziej widocznym dla osób postronnych, najbardziej dołującym leczonego. Radioterapii ja nie miałam, ale jak poczytasz forum, to zobaczysz, że o niej dziewczyny które przeszły chemię, mówią że to pikuś. Masz już termin radioterapii? Ile jesteś po operacji? I jak ręka - nic nie dokucza? Jeśli chodzi o miejsce z pisaniem na forum, to mam propozycję dla Ciebie o utworzenie własnego wątku w dziale "Moja codzienność" [amazonki.net] Tam będzie można rozgadywać się na każdy temat, to będzie takie już Twoje własne miejsce na forum. Poza tym, w miarę potrzeb, można zadawać pytania w konkretnych działach - o tym podpowiemy Ci jeśli będziesz tej podpowiedzi potrzebowała. Z amazonki.net od 2006 roku. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 05-05-2018 - 19:21:07 przez mgiełka. |
marzusia (offline) |
Post #30 06-05-2018 - 11:38:36 |
Cieszyn |
Ja też miałam zrazikowego, o bardzo zbliżonych parametrach i stopniu zaawansowania. Dziwi mnie, że przeprowadzono operację oszczędzającą w przypadku raka zrazikowego. Zmiany tego typu często nie są widoczne w badaniach obrazowych. Podobnie jak LCIS czyli stan przedinwazyjny. Istnieje zwiększone niebezpieczeństwo raka drugiej piersi, trzeba to kontrolować.
|