HER ujemny z wysokim Ki67
Wysłane przez Kasia167
Kasia167 (offline) |
Post #1 01-02-2024 - 22:16:30 |
Ostrów Wielkopolski |
Dzień dobry
Ponieważ widzę, że państwo czasami rozpatrują przypadki "szczególne", tzn. odbiegające od ogólnych standardów postanowiłam opisać moje rozpoznanie. Guz lewej piersi wykryty w wyniku wykonania przesiewowego MMG, następnie potwierdzone przez USG. Wynik biopsji gruboigłowej: Rak inwazyjny przewodowy gruczołu piersiowego, NOS G2 (3+2+1: 2 mitozy/mm2) Największy wymiar raka w nadesłanym materiale 7 mm Wykazano ekspresję receptorów estrogenowych w >90% komórek raka inwazyjnego. W skali Allreda 8(5+3) Wykazano ekspresję receptorów progesteronowych w >90% komórek raka inwazyjnego. W skali Allreda 8(5+3) Odczyn negatywny białka (HER 2 (score 1) Wykazano ekspresję antygenu proliferacyjnego Ki67 w około 70% komórek raka inwazyjnego. Następnie odbyła się operacja oszczędzająca z wycięciem węzłów wartowniczych Wyniki z materiału pobranego w trakcie operacji Opis mikroskopowy Rak inwazyjny (typ NOS) NHG3 (3+3+2: 10 mitoz/10 HPF), (pT1c- wymiar mikroskopowy guza 1,1 cm). Obecne cechy inwazji naczyń. Rak przewodowy in situ (Dcis) o wysokiej atypii, bez martwicy, ze zwapnieniami (typ sitowaty), (NG3). Marginesy: podłoże 0,9 cm, pow. przednia 1,2 cm, pacha 1,5 cm (rak inwazyjny 0,5 cm) mostek 1,2 cm obojczyk 1,2 cm dół 2,0 cm Węzły chłonne bez przerzutów raka (0/2 węzły). Rozpoznanie patomorfologiczne: Rak inwazyjny piersi (typ NOS), NHG3, pT1c, pN0, (ogółem węzłów 0/2). i tu ciekawostka ponownie oznaczono białko HER2, prawdopodobnie lekarzowi nie podobało się tak wysokie Ki67 w kontekście wysokiej hormonowrażliwości i ujemnego HER2: i tutaj wynik: Pathway HER-2/neu (4B5) score=2+ Wykonano weryfikację metodą FISH Brak amplikacji genu HER-2 (ratio 1,4) Wykazano ekspresję antygenu proliferacyjnego Ki67 w 30% jąder komórkowych Następnie przeszłam radioterapię i brachyterapię, natomiast odstąpiono od podania chemioterapii ze względu na możliwe, negatywne skutki uboczne przewyższające ew. korzyści z leczenia. Obecnie od dwóch lat biorę tamoksifen i co 0,5 roku bisfosfoniany. Pozostaję pod kontrolą, na razie wszystko jest dobrze, oby tak dalej. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. |
Tomasz. (offline) |
Post #2 01-02-2024 - 22:55:44 |
Pruszków |
Słusznie podajesz, że wyniki są częściowo nie spójne. Stąd dobrze się stało, że zbadano wnikliwie usunięty materiał.
Dla mnie osobiście podjęcie operacji przy Ki67 na poziomie 70% bez chemioterapii - to zagranie Va banque. Ja bym spokojnie nad tym nie przeszedł. Niezależnie od tego, że korzystna rokowniczo jest pełna hormonozsleznosc. Sugerował bym, aby po 3 latach leczenia przejść na inhibitor aromatazy z Reseligo lub innym analogiem GnRH na na zablokowanie czynności jajników. Zlisliwosci samego guza jest duża. Tak, czy siak. Powodzenia! ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Kasia167 (offline) |
Post #3 02-02-2024 - 20:21:29 |
Ostrów Wielkopolski |
Dzień dobry
Dziękuję za komentarz Niestety już nie mogę tego zmienić, czasu nie cofnę, a niestety strach pozostał i będzie mi towarzyszył zawsze, taki to "urok" chorób nowotworowych. Odnośnie przejścia po 3 latach na inhibitor aromatazy, porozmawiam o tym z lekarzem prowadzącym, z tego co mi powiedziano miałam tamoksifen przewidziany na 5 lat, później kolejne decyzje. Podziękowania Kasia |
Tomasz. (offline) |
Post #4 02-02-2024 - 23:31:27 |
Pruszków |
Trzymaj się dwóch rzeczy.
1. Miałaś pełna hormonozaleznosc. TS 8/8 pkt wg Allreda.. To daje dużą korzyść z antyhormonow, niemal wszystkie komórki raka miały wzrost zależny od hormonów. A leczenie tym torem jest kluczowe w długotrwałej terapii pooperacyjnej. 2. Masz zachowane marginesy, i czyste węzły (tylko dziwne jest to, że wypreparowanych tylko 2 węzły). To są bardzo ważne kwestie dla chorej. Trudności i ból głowy będą wtedy, gdy dochodzić będzie do zbliżającego się terminu końca leczenia. Zawsze decyzja o zakończeniu leczenia jest trudniejsza, niż decyzja o leczeniu. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Użytkownicy online
Gości:
479
Największa liczba użytkowników online:
77
dnia 11-10-2011
Największa liczba gości online:
134213
dnia 15-09-2024