koci pazur
Konstancja (offline) |
Post #1 17-01-2013 - 10:45:36 |
Bielsko-Biała |
Dzień dobry dziewczyny, mam pytanie po raku piersi mój tato kupił mi leki które podobno pomagają w leczeniu. Jestem bardzo wdzięczna za jego starania tylko nie wiem czy powinnam brac coś na własną rękę. Są to tabletki o nazwie koci pazur.Czy może ktoś coś wie na tem temat.
|
Al_la (offline) |
Post #2 17-01-2013 - 10:50:48 |
k/Warszawy |
Konstancjo, ja brałam ten lek.
On bardzo podnosi odporność, więc nie wolno go stosować razem z chemioterapią. Po leczeniu będziesz mogła się wspomóc W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
jano0244 (offline) |
Post #4 17-01-2013 - 15:00:26 |
Mrągowo |
Moja żona (oczywiście wiele miesięcy po zakończeniu chemioterapii) próbowała dwukrotnie używać tego preparatu (pod inną znaną nazwą Vilcacora). Każda próba kończyła się prawie natychmiastowym pękaniem podskórnych naczynek krwionośnych wyłącznie w okolicach miejsca operowanego. Po odstawieniu w ciągu kiku dni wszystko wracało do normy. Wyglądało to delikatnie mówiąc, nieciekawie i całe szczęście, że nie zbiegło się z wizytą kontrolną, bo lekarz, zobaczywszy to, miałby niezłą zagwozdkę.
Nas dwoje, choroba tylko jedna... |
Al_la (offline) |
Post #5 17-01-2013 - 17:16:02 |
k/Warszawy |
Produktów na bazie Vilcacory jest mnóstwo.
Nie wiem, czy jedne mogą być lepiej tolerowane, a inne gorzej. Jedno jest pewne, jest to zioło, na które człowiek może być po prostu uczulony. Ja nie miałam żadnych sensacji. W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Teresa1957 (offline) |
Post #7 17-01-2013 - 22:35:10 |
Kraśnik |
|
Al_la (offline) |
Post #8 17-01-2013 - 22:57:02 |
k/Warszawy |
I zrobił się drugi wątek o Vilcacorze, bo taki już był tutaj [amazonki.net]
Kiedy Konstancja zapytała o "koci pazur", nie przeniosłam postu do wspomnianego wątku, bo mnie się Vilcacora kojarzy zawsze z ziołami, które kiedyś (oryginały) kupowało się w Londynie, ale w specjalnych sklepach. A "koci pazur" skojarzył mi się z "cats claw", czyli z tabletkami na bazie ziół Vilcacora, które właśnie ja brałam i które można kupić w każdym prawie sklepie ze zdrową żywnością. Jest to wyrób znanej firmy amerykańskiej. Może niech Konstancja sobie poczyta, a ja później ewentualnie połączę wątki W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
Konstancja (offline) |
Post #9 27-01-2013 - 17:54:43 |
Bielsko-Biała |
Bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi i podpowiedzi.Obecnie biorę Tamoxifen i nie wiem czy przy tym mogę brać tą wilka kore,bo nie mogę odzyskać odporności i sił po chemii chociaz upłynęło już tyle czasu .Pozdrawiam
|
Al_la (offline) |
Post #10 27-01-2013 - 19:24:03 |
k/Warszawy |
Nasz ekspert nie poleca [amazonki.net]
W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |