Tamoxifen-boję się go zażywać
Nycha (offline) |
Post #1 27-10-2019 - 09:23:14 |
|
Witam, to mój pierwszy wątek tutaj.
Jutro zaczynam radio 17 naświetlań Rak dcis, nieinwazyjny, hormonozależny, guz maly, wycięty, węzły chłonne ok. Został mi tamoxifen przypisany, mam go jeść 5 l. Zaczęłan czytać i jestem przerażona tym jako wiele różnych okropnych skutków ubocznych przynosi jego zażywanie. Wiem, że to głupie ale.... Zaczyna sie zatawnaiwm czy warto go brać. Miałam zacząć tydzien temu ale nie potrafię... |
renatar (offline) |
Post #2 27-10-2019 - 10:24:28 |
sieradz |
Nycha to dla nas ochrona i wiem że ma dużo skutków ubocznych ale nie mamy wyjścia. Przyzwyczaisz się i pózniej będziesz się bała momentu odstawienia bo tak to mamy świadomość że coś nas chroni. Nie wiedziałam że przy nieinwazyjnym dają radio, myślałam że tylko operacja i antyhormony.
![]() T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |
Krynia58 (offline) |
Post #3 27-10-2019 - 10:58:47 |
Warszawa |
Nycha, rąk hormonozależny nazywany jest tak, bo jego komórki posiadają receptory pozwalające na przyswajanie głównie estrogenu. Rak się nim żywi. Tamoxifen między innymi blokuje te receptory co uniemożliwia dalszy rozwój komórek raka.
Biorę to już ósmy rok, mam brać jeszcze ponad dwa lata. Wierzę że mnie chroni. W ulotce opisane są wszystkie skutki uboczne, ale wcale nie musisz ich doświadczyć. Chociaż rzeczywiście można się przestraszyć. W raku hormonozależny jest to jednak skuteczne leczenie, te guzy słabo reagują na chemię, wiem to z doświadczenia. Więc może się odważysz ![]() Tamosia łykam o ósmej wieczorem. Dołączysz do mnie? ![]() Rak piersi obustronny. Chth neoadiuwantowa 8 x AT. Mastektomia zmodyfikowana obustronna. HP: Rak zrazikowy naciekający - str. prawa - pT3N1 (1/17), str. lewa - pT1cN0 (0/18). ER 100%, PGR 100%. HER 1+ Napromienianie obszaru kl. piersiowej i ww. chł.nad- i podobojczykowych po str. prawej. HTH - Tamoxifen Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka. A życie jak osioł ucieka. K.I. Gałczyński |
Tomasz. (offline) |
Post #4 27-10-2019 - 11:35:11 |
Pruszków |
1. Ulotki piszą prawnicy firm farmaceutycznych. Stąd w opisach są wszystkie działania niepożądane jakie tylko MOGĄ wystąpić.
2. Jeśli był rak DCIS bez komponenty inwazyjnej marginesy zostały zachowane to nie wiem czy podawanie tamoxyfenu ma w ogóle sens. Moim zdaniem ma tylko w razie raka zrazikowego. Skonsultuj się z lekarzem w innym ośrodku odnośnie ew. dalszego leczenia ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |
Al_la (offline) |
Post #5 28-10-2019 - 11:03:42 |
k/Warszawy |
Myślę, że zaordynowano go profilaktycznie, skoro już pojawił się rak. ![]() W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
lulu (offline) |
Post #6 29-10-2019 - 04:35:13 |
k/Kwidzyna |
Nycha poczytałaś nasze "narzekania" i to Ciebie przestraszyło? No to teraz wyobraź sobie moment kiedy się dowiadujesz o tym, że rak wrócił. Czy to nie jest gorsze? Zacznij łykać i nie czekaj, że te wszystkie skutki "napadną" Ciebie, bo nie muszą. Jedna z moich koleżanek bała się że tamoś nie działa, bo nie miała żadnych skutków ubocznych.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna ![]() |
renatar (offline) |
Post #9 29-10-2019 - 17:00:52 |
sieradz |
Nycha ja bym nie nazwała raka łagodnym bo rak to rak. Wiele dziewczyn miało bardzo dobre parametry na starcie i już ich z nami nie ma. To jest choroba nieprzewidywalna i lepiej zrobić więcej niż mniej.
![]() T3NOMO/ER10 PR10procent\12 taksanów,3AC,lampek 25.Tamoksifen.Inwazyjny śluzowy. |
Pollik (offline) |
Post #10 29-10-2019 - 20:09:10 |
Warszawa |
hi hi, ja też nie miałam. Na początku. Najpierw pojawiły się zaburzenia koncentracji i pamięci - ale nic strasznego, tylko irytujące. A teraz doszły uderzenia gorąca. Jeszcze nie koszmarne... może takie zostaną. Tak że ten.... ![]() Wyląduję, zrobię pierwszy krok i kolejny, i kolejny... mastektomia prawostronna z węzłami wartowniczymi. rak przewodowy naciekający hormonozależny G1, pT1c N0(sn). ER i PgR 100%. PS =5, IS=3, CS=8. HER2- . Ki 67 5% Od 20 stycznia 2017 Tamoxifen[/small] |
ewellina2905 (offline) |
Post #11 31-10-2019 - 19:13:20 |
lublin |
Nycha, ja biorę Tamoxifen od maja. Nie mam poczucia żeby jakoś mi w życiu dokuczał. Dzisiaj byłam na kontroli u gina. Ednometrium w maju miało 3 teraz ma 4mm,nic się nie dzieje. Mam dużo siły i energii. Paradoksalnie włączenie antyhormonów lepiej działa mi na głowę
![]() |
doria (offline) |
Post #12 31-10-2019 - 20:17:30 |
Kraków |
Nycha , teraz ja się powymądrzam, chociaż parę miesięcy temu też miałam chwilę wątpliwości, ale Koleżanki mnie postawiły do pionu. W tej chwili biorę tamosia 6 rok a przewidziany jest na 10. Skutków ubocznych specjalnie nie odczuwam, chociaż na początku były napady gorąca. Obawiałam sie podobnie jak Ty, ale jeśli jest się pod kontrola ginekologa, to zawsze jest czas na jakąś reakcję w miarę wcześnie. A poczucie bezpieczeństwa( przynajmniej do jakiegoś stopnia) jest bezcenne. Dlatego wydaje mi się i tak jak dziewczyny piszą, warto spróbować i wykorzystac możliwości,żeby potem nie wyrzucać sobie i nie zastanawiać się co by było gdyby.
Życzę odwagi w podejmowaniu decyzji i spokojnej drogi do ZDROWIA ![]() |
Anna córka Kasi (offline) |
Post #15 17-11-2019 - 23:26:47 |
Warszawa |
Nycha, Renata nie jest niedelikatna i nie chce Ccie straszyc, tylko probuje Cie zmobilizowac do podjecia leczenia. Czasami trzeba uzyc konkretnych argumentow, nawet jesli wydaja sie one niedelikatne, wazne ze skuteczne.
|
ewellina2905 (offline) |
Post #16 17-11-2019 - 23:28:21 |
lublin |
Nycha myśle, że renatar nie chciała nic złego ci powiedziec tylko to że z ta choroba trzeba zdecydowanie działać. Chyba musisz sie troche otrzasnac. Minuty sie nie zastanawialam czy zazywac tamoxifen.Przeciez chodzi o Ciebie o twoje zycie.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 17-11-2019 - 23:29:33 przez ewellina2905. |
lulu (offline) |
Post #17 18-11-2019 - 00:26:57 |
k/Kwidzyna |
Renatar napisała prawdę. Różnie to bywa z tą chorobą ale trzeba zrobić wszystko co w naszej mocy aby się zabezpieczyć. A ja przy tamosiu, aby nie myśleć o ewentualnym raku endometrium, zdecydowałam się na usunięcie całego dołu i mam spokój.
Na Forum od 07 lutego 2008 2007 amputacja prawej piersi, 5 lat na Tamoksyfenie, Egistrozolu, Mamostrolu 2015 amputacja lewej piersi, 4xAC, rok Herceptyna ![]() |
Tomasz. (offline) |
Post #19 18-11-2019 - 09:43:08 |
Pruszków |
Gdyby ryzyko zagrożenie od innej choroby (iloczyn ryzyka choroby i jej ciężkości) był większy od korzyści terapeutycznych- to lek taki by został wycofany z użycia. Tak było np. z chlormetyną (nitrogranulogen) gdy zsyntezowano cyklofosfamid majacy analogiczne działanie. A tamoxyfen jest stosowany masowo na całym świecie. Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie: Czy mniejszym stresem będzie niezażywanie leku i myślenie o wznowie/przerzutach czy mniejszym odwrotnie - zażywanie leku i myślenie o raku trzonu macicy, zakrzepicy i innych objawach noepożądanych. Po odpowiedzi podejmiesz ( najlepszą pod względem psychicznym) decyzję. ____________ Nie jestem lekarzem. Moje sugestie odnośnie leczenia należy zawsze skonsultować z lekarzem prowadzącym. |