Zoladex
Amazonki.net (offline) |
Post #1 19-02-2010 - 13:33:04 |
Forumowo |
Jeśli leczysz się tym lekiem, napisz o tym.
Tu również możesz zadać pytanie dotyczące Zoladexu. |
dani (offline) |
Post #4 10-04-2010 - 22:27:18 |
|
Jestem na zoladexie od 1 stycznia 2009 roku...
Od jakiegoś czasu sama robię sobie zastrzyki...Z lenistwa ..Nie chce mi się jechać 50 km tylko po to,aby ktoś mi zrobił zastrzyk.A u mnie w przychodni nikt nie potrafi tego zastrzyku zrobić...hehehe.. Chcesz rozśmieszyć Boga... Opowiedz mu o swoich planach.. |
Becia (offline) |
Post #6 11-04-2010 - 20:23:19 |
Siemianowice Śląskie |
ja brałam zoladex tylko przez 2 lata...w listopadzie dostałam ostatni zastrzyk i mimo, że mówiłam moim onkom, że niektóre dziewczyny (w podobnym do mnie wieku i sytuacji zdrowotnej) dostają go nawet przez 5 lat, nie przedłużyli...odkąd mam wznowę po głowie tłucze mi się pytanie, czy to nie z tego powodu
"Życie nie po to jest, by się spieszyć. Życie jest po to, by się życiem cieszyć." |
Al_la (offline) |
Post #10 21-04-2010 - 20:46:44 |
k/Warszawy |
Atorod, kiedyś podawano Zoladex przez 2 lata. Teraz lekarze przedłużają do 5, ale nie każdemu.
Pewnie to zależy od wielu czynników - również od indywidualnej decyzji lekarza prowadzącego. Jeśli numerek przy Twoim nicku oznacza rok urodzenia to poziom estrogenu w tym wieku z założenia już nie jest tak wysoki, jak u młodej dziewczyny. Na pewno dostajesz jeszcze Tamoxifen i on powinien wystarczyć. W najgorszych chwilach mego życia zawsze mogłem liczyć na przyjaciół. Odtąd wiem, że pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to poprosić o pomoc. Paulo Coelho Przewodowy NST, G2, T3N0Mx, TNBC, 6 x FEC (3 przed operacją), yT2N0Mx |
mag_dag (offline) |
Post #11 21-04-2010 - 20:47:23 |
Sosnowiec |
hej atorod, wygląda na to, że od lekarza, kilka lat temu wytyczne mówiły o braniu przez dwa lata, teraz często lekarze (nie wszyscy) przedłużają kurację i niektóre dziewczyny biorą już 4 lata
Gdyby mi coś przyszło do głowy, niech zaczeka. (Dominik Opolski) -----><----- ---------------------------------------------------------- |
serenia (offline) |
Post #18 23-04-2010 - 20:27:21 |
Cieszyn |
Tu też zawitałam ---Zoladex dostane na 2 latka po zakończonej chemii ( dopiero dziś ją zaczęłam) i.............. dziewczynki kochane uważamy z tym sexem bo pani doktor mi powiedziała , że w ciąże mogę zajść
'Każdy nowy dzień zaczyna się głęboka nocą' 'Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie gaś nigdy światła nadziei' |
dani (offline) |
Post #21 24-04-2010 - 10:19:51 |
|
Betty..Widocznie nie każdemu "zasusza na wiór"...
I nie mówimy,że wszystkie mogą zajść w ciążę tylko,że jest to możliwe. Czyli zdarzają się takie przypadki. Więc lepiej uważać,bo nikt nikomu nie zagwarantuje,ze tym przypadkiem się akurat nie jest.. Chcesz rozśmieszyć Boga... Opowiedz mu o swoich planach.. |
serenia (offline) |
Post #22 24-04-2010 - 13:05:44 |
Cieszyn |
chyba źle mnie zrozumiano---miałam na myśli nie to ze chce zajść tylko ze mogę wpaść---czego na 100% chcę uniknąć hm co do pytania ----co to jest ten sex oj mogę odstąpić mam go w nadmiarze 'Każdy nowy dzień zaczyna się głęboka nocą' 'Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie gaś nigdy światła nadziei' Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 24-04-2010 - 13:07:17 przez serenia. |
serenia (offline) |
Post #24 25-04-2010 - 09:06:20 |
Cieszyn |
Na starym forum w wątku Zoladex dzieliłyście się swoimi " opiniami " o zastrzyku typu " boli , nie boli " --- hm opinie były różne---mogę prosić o więcej?
'Każdy nowy dzień zaczyna się głęboka nocą' 'Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie gaś nigdy światła nadziei' Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 25-04-2010 - 09:06:42 przez serenia. |
Becia (offline) |
Post #25 25-04-2010 - 14:09:01 |
Siemianowice Śląskie |
sereniu, mówisz, masz
moja opinia na temat zoladexu: brałam przez 2 lata, bez żadnego znieczulenia, czułam samo wkłucie, tak jak przy zwykłym zastrzyku, na wszelki wypadek nie patrzyłam nigdy na igłę i wolałam się położyć, bo wydawało mi się, że w tej pozycji brzuch jest mniej napięty, ale można jeszcze na siedząco go przyjmować "Życie nie po to jest, by się spieszyć. Życie jest po to, by się życiem cieszyć." |
tysia757 (offline) |
Post #27 25-04-2010 - 20:21:41 |
Żary |
A ja byłam w piątek u onka i powiedział, że w maju ostatni zastrzyk( 2 lata). Mówiłam,. że dziewczyny biorą dłużej i że też bym chciała, ale doktorek powiedział mi ,że nie ma powodów do dłuższego stosowania zoladexu.Wydrukował mi dane z jakiegoś zjazdu MĄDRYCH GŁÓW, które mówią, że zoladex na 2 lata i że ważniejszy tamoxifen (!). Cholewka wie ... Co doktor to inna opinia
|
betty (offline) |
Post #28 25-04-2010 - 20:55:38 |
|
Napotkany ostatnio onk (z okazji 5-lecia leczenia hormonami) powiedział, że jest zdania, aby mi przedłużyć hormonoterapię. Potem wyszedł, z kimś konsultował, a następnie oznajmił, że owszem, jego zdaniem w moim przypadku hormonoterapia jego zdaniem powinna trwać dłużej, ale polityka szpitala jest taka, aby kończyć po 5 latach (CO Warszawa). Hmmm...
|
serenia (offline) |
Post #29 26-04-2010 - 08:10:28 |
Cieszyn |
Ja to jestem taki tchórz , że na widok igły normalnie trzęsę się już jak osika i nawet łzy mi wylatują hehe , że nawet pielęgniarka czasem przytuli , poradzę sobie nie byłabym to ja ja po prostu muszę przezwyciężyć wszystko bo muszę i chcę być zdrowa
'Każdy nowy dzień zaczyna się głęboka nocą' 'Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie gaś nigdy światła nadziei' Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 26-04-2010 - 08:16:03 przez serenia. |
lidziaz (offline) |
Post #30 26-04-2010 - 12:06:28 |
Tomaszów Maz |
Sereniu , nie taki diabeł straszny.... Ja też byłam panikarz pierwsza liga , ale dałam radę...... Bałam się pierwszego jak nie wiem co ( bo np. przy pobieraniu krwi mdlałam) , trzęsły mi się aż nogi i ręce ze strachu . Jak zobaczyłam "igiełkę" to mi się oczywiście zrobiło słabo. Jednak powiem Ci , że naprawdę nie ma się czego bać. Ja biorę na siedząco , bo wtedy mam taką piękną fałdkę na brzusiu i pielęgniarka mnie za nią łapie i wkłuwa igiełkę i po bólu . Teraz nawet się nie boję , biorę to swoje "ćpanko"hihihhiihih i cieszę się , że je dostaję. Zawsze boimy się tego , co nieznane , a w gruncie rzeczy zazwyczaj strach ma wielkie oczy
|