Zoladex
Halinka (offline) |
Post #1 11-07-2011 - 00:09:20 |
|
Dziewczynki, piszecie niektóre, że same sobie robiłyście zastrzyki. Mój onkolog, jak spytałam, kiedy się zjawić po kolejną receptę, powiedział, że chciałby mnie widzieć u siebie przed KAŻDYM zastrzykiem. Może to i dobrze - ale wygodnie tylko póki jestem na zwolnieniu. Co Wy na to?
|
adulaa (offline) |
Post #3 26-07-2011 - 12:59:15 |
Koszalin |
witam
Biorę zoladex od niedawna , w piątek bedzie trzeci zastrzyk , prosze powiedzcie mi czy te cholerne, uciążliwe uderzenia goraca kiedys przejdą ? ja mam je przez cały czas, zwariowac idzie , czy jest nadzieje, że po dłzuszym braniu jakos to przejdzie? Pozdrawiam |
AgatkaZ (offline) |
Post #5 26-07-2011 - 16:33:52 |
Kielce |
adulaa, ja wziełam własnie 11 zastrzyk :-0 jeszcze TYLKO 13 ! I uderzenia mam cały czas Aleeee... odkad zaczełam zyc intensywniej tzn jedzie na rowerze oraz zostałam opiekunka 9 miesiecznego bobasa i musze caly dzien sie Nim zajmowac i spacerowac, uderzenia sa jakby rzadsze ale w nocy daja do wiwatu no coz... takie zycie ... pije na noc melise to spie troche lepiej i przy lozeczku mam wachlarz i tyle :-)
Przyjaciele są jak anioły, które stawiają nas na nogi, kiedy nasze skrzydła zapomniały jak się lata ![]() ![]() |
paula1978 (offline) |
Post #7 29-07-2011 - 16:31:22 |
Śrem |
Cześć dziewczyny! Ja Zoladex zaczęłam brać w marcu tego roku. Jak zobaczyłam pierwszy raz "igiełkę" spanikowałam
![]() ![]() *-----------------------*-----------------------*-----------------------------*-------------------------*-------------------------* ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() "Poczucie zdrowia zdobywamy tylko przez chorobę." - Georg Christoph Lichtenberg |
paula1978 (offline) |
Post #8 29-07-2011 - 16:50:31 |
Śrem |
Jeszcze jedno: jak u Was z wagą? Ja cały czas przybieram
![]() *-----------------------*-----------------------*-----------------------------*-------------------------*-------------------------* ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() "Poczucie zdrowia zdobywamy tylko przez chorobę." - Georg Christoph Lichtenberg |
Jolcia (offline) |
Post #9 29-07-2011 - 16:58:11 |
|
Ja nie brałam zoladexu ani nic z tych rzeczy, tylko chemia i pufałam jeszcze cztery miesiące po skończeniu chemii, aż pojawiło się cosik na kształt miesiączki i mam spokój. Ale wiem, co to znaczy, wachlarz miałam w obu pokojach, żeby szybko złapać
![]() ![]() Ale to minie Paula, wszystko mija ![]() ![]() ![]() |
BeataM (offline) |
Post #13 16-08-2011 - 10:18:08 |
|
Też miałam jeden raz robiony Zoladex poza przychodnią onkologiczną, wypadło 1 stycznia w Nowy Rok. W izbie przyjęć/Ambolatorium niemałego szpitala pielęgniarki histeryzowały, że to niemożliwe żeby wbić TAKĄ igłę
![]() ![]() na Forum od 17 lipca 2006r. |
paula1978 (offline) |
Post #15 16-08-2011 - 17:48:35 |
Śrem |
Mi zastrzyk robi pielęgniarka środowiskowa. Na początku była przerażona na widok "igiełki"
![]() ![]() *-----------------------*-----------------------*-----------------------------*-------------------------*-------------------------* ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() "Poczucie zdrowia zdobywamy tylko przez chorobę." - Georg Christoph Lichtenberg |
Eda (offline) |
Post #17 16-08-2011 - 19:15:59 |
Wawka i ... :P |
U siebie w przychodni dowiedziałam się, że nie maja uprawnień (!) by robić zastrzyki "onkologiczne"... (zaje...fajna wymówka co nie?) więc wszystko podejrzewam jest kwestią dogadania z konkretną pielęgniarką... i by nie zwiała na widok "igiełki"
![]() ... przeżyj życie swoje jak tylko zechcesz ... ![]() ![]() |
agnieszka30 (offline) |
Post #18 09-10-2011 - 19:37:45 |
Będzin |
ja tez brałam tamoxifen i zoladex i musze wam powiedziec ze nie prezytylam a wrecz wychudlam zanikla mi moja piers.Przerrwalam leczenie samoistnie po 1,5 roku bo ciagla depresja po lekach spowodowala ze targalam sie na wlasne zycie i wariowalam do tego stopnia ze byla bym zdolna nawet zabic.Minely juz dwa miesiace jak je odstawilam i przytylam narazie 3kg przestalam byc agresywna i juz nie cierpie na stany depresyjne a piers nabrala jakiegos ksztaltu.Jak widac mnie te leczenie co najwyrzej moglo tylko zabic.
|
paula1978 (offline) |
Post #19 06-11-2011 - 23:12:09 |
Śrem |
Współczuję Agnieszko, że leczenie tak wpłynęło na Ciebie
![]() Ja raczej oprócz "wybuchów" nie mam żadnych innych skutków ubocznych po lekach ![]() *-----------------------*-----------------------*-----------------------------*-------------------------*-------------------------* ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() "Poczucie zdrowia zdobywamy tylko przez chorobę." - Georg Christoph Lichtenberg |
nina23 (offline) |
Post #20 11-11-2011 - 18:39:59 |
Bogatynia |
Widzę, że tu jest moje miejsce
![]() 7.11 dostałam w brzusio zastrzyka - miłe to nie było ale dałam radę. Pomyślałam sobie, że już mam jeden za sobą i zostało mi tylko 23!!! Kolejny za strzyk (jak pewnie wiecie za 28dni) ale czy w 28 dniu czy w 29 dniu? |
Madziax (offline) |
Post #23 16-11-2011 - 12:07:16 |
Gdynia |
Mam pyatnie ponieważ moja onkolog powiedziała że wg najnowszych doniesień (i tu niestety nie jestem wstanie ich przytoczyć), nie będzie mi juz przepisywała zoaldexu. Brałam go 3 miesiące. Czy coś słyszałyście na ten temat?? przyjmuję jedynie tamoxifen.
|
Halinka (offline) |
Post #26 16-11-2011 - 22:46:39 |
|
Ala podawała taki link: [www.eonkologia.pl]
Madzia jest widocznie leczona wg tych zaleceń, a większość z nas, hormonozależnych, jeszcze "po staremu" ![]() |
Madziax (offline) |
Post #30 18-11-2011 - 17:06:11 |
Gdynia |
Byłam dziś u innej pani dr która to powiedziała mi, że zważywszy ta mój młody wiek i na to, że miałam przerzuty na węzłach to ta terapia zoladexem jest konieczna. Mówiła, że w moim przypadku ta hormonoterapia jest nawet ważniejsza od chemii, ja jej wierzę szkoda tylko że tak dużo zalezy od tego do jakiego lekarza sie trafi...
Pozdrawiam ciepło |